• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bazar w tunelu

Pasażer
30 marca 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 
Nie wiem jak Was, ale mnie irytuje fakt, że w godzinach szczytu przejście przez tunel przy dworcu PKP w Gdańsku jest bardzo utrudnione.

Nie chodzi mi o kolporterów ulotek czy prasy (choć tam nie powinni pracować, o czym informują ogłoszenia). Tak, to wszystko za sprawą straganów z odzieżą, butami i prasą. Nie mam nic przeciwko temu, żeby one tam istniały, w końcu dają ludziom pracę. Ale uważam, że zajmowanie przez handlowców połowy szerkości tunelu to stanowczo za dużo.

Pomijam jakość towarów tam oferowanych, pomijam także ich brak estetyki - ale jak mają nas postrzegać obcokrajowcy, kiedy po wyjściu z pociągu na dworzec nie pierwszej czystości schodza do podziemia, a tam wiszą na wieszaku łaszki rodem z sex-shopu, albo biustonosze we wszystkich kolorach świata! Przecież to skandal!

Drodzy internauci, pomyślcie, co by tam się stało, gdyby - nie daj Boże - wybuchł pożar, przecież to by się zapaliło wszystko momentalnie. Pytam teraz urzędników miejskich i odpowiednie służby odpowiedzialne za ten stan rzeczy, czy rzeczywiscie przejście podziemne na perony musi być bazarem handlowym? Pomińmy więc względy bezpieczeństwa, estetykę... Pytam więc jeszcze raz, czy tunel, gdzie codziennie spieszą się tysiące ludzi do szkół i pracy jest bazarem? Dlaczego Ci handlowcy mogą zajmowąć połowę przestrzeni, któa przecież została przystosowana tylko dla ludzi, a nie dla celów bazarowych.

Pozdrawiam wszystkie słuzby miejskie odpowiedzialne za to i życzę więcej rozsądku podczas podejmowania następnych, równie trafnych decyzji!
Pasażer

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (61) 1 zablokowana

  • Pomocy!!

    Wie ktos moze do ktorej godz, otwarte sa dworcowe stragany w soboty??? Bardzo prosze o szybka odp!! To bardzo pilne. Z gory dziekuje zapomoc. Pozdrawiam

    • 0 0

  • Patrząc na to z perspektywy przyjezdnego do stolicy regionu zwanego Pomorzem, jestem nieco zdegustowany przechodząc przez ten tunel. Masa tandety wisi czy leży, ale to jeszcze nie jest najgorsze. Najbardziej drażnią mnie jednak te magnetofony, ryczące jakimś Disco Polo. Przypominają mi się wczesne lata 90te kiedy przed dworcem PKP w Elblągu też stali tacy faceci z przeróżnymi kasetami i hałasowali na cały plac dworcowy. Na szczęście już ich nie ma, bo uszy bolały od tej kakofonii.
    Wracając do sedna sprawy, uważam że w takich miejscach jak tunel z dworca kolejowego czy autobusowego do miasta, handel straganiarnski powinien być całkowicie zabroniony. Tunel służy do przechodzenia przez niego. Na handel powinny być przeznaczone inne miejsca. Poza tym taki tunel to jest wizytówka dla przyjezdnych z innych stron Polski, jak i gości zza granicy.

    • 0 0

  • w dzien łaszki a w nocy ostra jazda:D

    • 0 0

  • warszawa

    warszawa duze miasto a tam porzadek w tunelu zrobili! moze dworzec nienalezy do najczystszych ale wiekszosc jak niewszystkie sklepy maja osobne wejscia! chcesz-wejdziesz niechcesz-niewejdziesz! a w gdansku niema co! musisz przejsc, przecisnac sie i jeszcze ocierac sie o te syfiące rzeczy! dla mnie to porazka! poprostu nie elegancko.

    • 0 0

  • Jak w stolicy

    • 0 0

  • Biustonosze, czy nie-to bez znaczenia. Najgorsze jest to, że jest tam problem z przejściem, mało miejsca, a w dodatku ludzie, którzy chcą coś zobaczyć przy danym straganiku przeciskają się z przeciwległej strony kolidując w ruchu, no i ludzie, którzy już stają by coś pooglądać...w pewnym momencie sti kilka szregów i powstaje jeszcze większy tłok. Szlag mnie trafia, bo ruch jest w obie strony(to normalne), a przy ścianach nie da się chodzić, bo są zasikane i w ogóle brudne, a strazż miejska czy policja czepia się bezbronnych babć, powinni wreszcie stanąć na wysokości zadania(już nie komentuję tego, że nie używają broni, bo musieliby pisać protokoły, ale w takim razie mogliby chociaż schudnąć, żeby dać radę dogonić złodzieja, słowem mogliby wziąć się za siebie).

    • 0 0

  • Drogi autorze

    "wiszą na wieszaku łaszki rodem z sex-shopu, albo biustonosze we wszystkich kolorach świata! Przecież to skandal!" - Człowieku gdzie ty żyjesz????? Czyżby kolejny moherowy beret? A może masz za mało zajęć. Rozumiem użalanie sie nad brakiem miejsca do przejścia,ale jesli gorszą cię majtki itp to źle musi byc z Tobą.Współczuję

    • 0 0

  • zgadzam się z autorem artykułu

    Przjście to przejście a nie bazar. Żeby te stoiska jeszcze wyglądały elegancko to można by jeszcze dyskutować, czy napewno likwidować. Ale w obecnym stanie te pseudosoiska tylko straszą wyglądem i stanowią poważne zagrożenie. Codziennie przemiszczają się tunelem tysiące ludzi a ci sprzedawcy zajmują połowę szerokości tunelu. Przyjeżdzają turyści, wychodzą z pociągu, idą tunelem i co widzą? Tandetne ubranka rodem z lumpexu. Chcą handlować? Proszę bardzo, ale niech robią to na bazarach a nie w tunelu.

    • 0 0

  • o jezu

    według mnie osoba która to pisała jest staroświecka. Jeżeli przeszkadza ci chodzenie po zapełnionym tunelu to masz pecha bo chyba bedziesz musial\a przechodzic gdzie indziej.

    Uważam ,że ,,bazar" pod tunelem to fajna sprawa.
    Napewno dodaje uroku naszemu Dworcowi Głównemu.

    • 0 0

  • podzielam Wasza opinie

    Kazdego dnia w gdanskim tunelu przemieszcza sie tysiace osob: zarowno turysci jak i osoby spieszace sie do pracy.Moim zdaniem powinno wprowadzic sie w tym miejscu zakaz handlu i nie mowie tu o piekarniach czy kasach biletowych lecz o wystajacych stoiskach z rzeczami zbednymi.Pomimo wielkiego wspolczucia dla osob tam pracujacych przemawiam za likwidacja owych boxikow.Draznia mnie pseudokupujacy,ktorzy potrafia stanac w najmniej odpowiednim miejscu blokujac ruch i utrudniajac tym samym przemieszczanie sie innym ludziom co w ostatecznosci powoduje wpadanie na siebie a czasem tez wymaga niepotrzebnego uzycia mocniejszych slow

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane