• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Będą filmy o Trójmieście, ale...

Katarzyna Moritz, Małgorzata Kaliszewska
27 maja 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Gdańsk był już współproducentem filmu "Wróżby kumaka" w reżyserii Roberta Glińskiego. Wkrótce poznamy kolejne filmy lub film, który będzie promować miasto. Gdańsk był już współproducentem filmu "Wróżby kumaka" w reżyserii Roberta Glińskiego. Wkrótce poznamy kolejne filmy lub film, który będzie promować miasto.

Ponad 20 producentów i reżyserów, wśród nich Janusz Kondratiuk, chce realizować swoje filmy w ramach gdańskiego funduszu filmowego. Gdynia już wyłoniła swoich filmowców. Problem w tym, że w Gdańsku odbył się nabór chętnych, a nie - jak w innych miastach - konkurs.



W Gdyni działa Pomorska Fundacja Filmowa, która dysponuje pieniędzmi z gdyńskiego funduszu filmowego. Do podziału miała 700 tys. zł. Pula została podzielona między pięć produkcji.

- Gdyński fundusz filmowy ruszył w styczniu tego roku. Do końca lutego w ramach konkursu wpłynęło 18 wniosków: trzy na krótkie fabuły związane z programem "Dekalog 89+", kolejne trzy na duże, profesjonalne fabuły: Sławomira Fabickiego, Cezarego Pazury oraz "Studia Pokromski" z Niemiec. Do tego kilkanaście filmów dokumentalnych. W ramach konkursu wyłoniliśmy pięciu laureatów. Przyjęliśmy formę konkursu rozstrzyganego przez ekspertów - wyjaśnia szef jury, Leszek Kopeć.

W Gdańsku, który na filmy chce wydać 1 mln zł, wygląda to nieco inaczej. - Nie mamy takiej fundacji filmowej, jaką ma Gdynia, dlatego mamy inną formułę prawną. Działamy jednak w porozumieniu z Krajową Izbą Producentów Audiowizualnych i Polskim Instytutem Sztuki Filmowej - zapewnia Anna Zbierska, szefowa działu promocji w UM w Gdańsku.

Do wydziału promocji w Urzędzie Miejskim w Gdańsku wpłynęło 20 wniosków na realizacje konkretnych filmów. - Nie możemy tego nazwać konkursem, to był raczej nabór projektów. Wkrótce poznamy laureatów, czekamy jeszcze na ostanie analizy eksperckie. Musimy dograć wszelkie elementy umowy, bo z konkretnymi laureatami zostanie podpisana umowa o charakterze promocyjnym - wyjaśnia Anna Zbierska.

Laureatów "nie-konkursu" poznamy na początku czerwca. - Wybierzemy te projekty, które z punktu widzenia promocyjnego są dla miasta są najbardziej interesujące - zapewnia Anna Zbierska.

- Nie jesteśmy konkurencją, raczej dopełniamy się z Gdynią. Akcje filmów często dzieją się w całym Trójmieście i twórcy filmowi składają wnioski o do obu miast. Dwa fundusze są więc dla nich podwójną okazją do zdobycia wsparcia finansowego - opowiada Leszek Kopeć.

W ramach gdyńskiego funduszu filmowego powstaną:

1. Fabuła "Zimowy ojciec" reż. Johannes Schmid - 365 tys. zł.
2. Fabuła "Miasto z morza" reż. Andrzej Kotkowski - 200 tys. zł
3. Dokument "Pułkownik Dąbek" reż. Bartosz Paduch - 95 tys. zł
4. Dokument "Wypracowanie" reż. Rafał Głombiowski - 30 tys. zł
5. Dokument "Ludzie Gdyni" reż. Mirosław Bork - 10 tys. zł

Zobacz także

Opinie (90) 4 zablokowane

  • Czekam na dzieło Wybitnego Autoryteta Andrzej Wajdy o naszym Narodowym Skarbie (6)

    jak skacze motorówką przez Legendarny Płot obalając komunę w Polsce i na świecie

    • 31 16

    • :) dobre

      Lech Wałęsa 008olek :):)

      • 7 3

    • Najadłeś się miodku Marian?

      • 6 7

    • Marianku nie spóźniej się do szkoły. (1)

      Zrobiłam ci śniadanie. Po szkole przyjadę cię odebrać, żeby nic ci się nie stało.

      • 6 9

      • Naści mamusiu 2 złote za ten post i kupcie sobie coś ładnego w kiosku

        i starajcie się dalej

        • 5 1

    • Wybitnego Autorytetu,

      • 0 3

    • Wybitnego Autorytetu,

      a nie Autoryteta, Marianku.

      • 1 3

  • (3)

    A ja czekam na jakiś współczesny film, w którym będzie widać że akcja dzieje się w Gdańsku. Ostatni jaki pamiętam to.... Radio Romans :-)

    • 16 0

    • (1)

      Nowsze jest "Cudze szczęście" z 1997.

      • 0 0

      • Przeczytałem o nim na filmwebie - i nie odpuszczę - muszę obejrzeć.

        • 0 0

    • "Wróżby kumaka" z Krystyna Janda, polecam, chociaz najlepsza w tym filmie ta babcia, smieszny ma jezyk, jakby pomieszany z niemieckim lub kaszubskim :) w kazdym razie fajnie sie film oglada, a i problem poruszony w tym filmie pozwala zrozumiec dlaczego, skad i jak?

      • 0 0

  • (2)

    Cos takiego, człowiek sie uczy całe zycie. Do tej pory mysłałam, ze to filmowcy zabiegaja o mozliwośc kręcenia filmu w Gdańsku,w takiej czy innej scenerii, a okazuje sie ,ze jest na odwrót, ze to miasto musi zapłacic, zeby zechciano robic tu zdjęcia.
    To sie porobiło.

    • 10 0

    • (1)

      no właśnie. pogłówkuj troche to zrozumiesz. WYKOPAĆ BUDYNIA

      • 4 0

      • no własnie głowkuje i rozwijam temat: a jakby chcieli kręcic na terenach postoczniowych to miasto im za to musi dopłacic, ze reklamuja te "antyczne" zabytki?
        Mozna by nakrecic bajke tylko dla grzecznych dzieci :
        "Rzecz dziłaa sie w pięknym, wysoko rozwinietym mieście zwanym Gdanskiem za czasów swietności rządów jego miłościwie panującego Pawła Adamowicza zwanego Budyniem...."

        • 5 0

  • panowie, który to dziadek?? (5)

    • 6 5

    • (1)

      Niestety... nie znasz swojego ojca, to nie poznasz i dziadka...

      • 0 2

      • a który to ojciec??

        • 0 2

    • Dziadka Donalda nosił pickelhaubę

      • 3 2

    • (1)

      a Sopot jak zawsze na plecach Gdańska i Gdynii się będzie woził

      • 1 0

      • uwielbiamy wożonko

        • 2 1

  • świadomość filmowców (5)

    jakoś w świadomości filmowców się utarło, że najlepsze filmy o hitlerowcach przed wojną to się kręci w Gdańsku, a ja chciałbym zobaczyć coś nowego innego, bez swastyki lub loga solidarności, czy to miasto nie ma już nic do zaproponowania...

    • 10 0

    • (4)

      jako,ze w Polsce kreci sie głownie komedyjki romantyczne, zostaje romans na Gdanskiej plazy, w oddali szum morza łopot / lub tupot dzikich mew.
      i finalanie wyznanie miłosci przed budynkiem urzedu miasta , z najazdem kamery na tablice urzedu, zeby było jasne, KTO za tym stoi.

      • 3 0

      • 15-ty "Blaszany bębenek' lub s-f: "Gdańsk - tu się żyje!"

        • 2 1

      • a czy są mewy oswojone? nie dzikie? (2)

        • 0 0

        • moze są , słowo dzikie podkresla ten TUPOT ;-) dziki tupot dzikich mew, lepiej , nie? (1)

          • 1 0

          • może kaczek? i Pałac Opatów i butelki po Specjalu na ławce. :)

            • 0 1

  • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • no tak, tylko Arkowca może interesować gejowskie porno

      • 2 2

  • Gdańsk współproducentem

    Miasto musi zapłacić, żeby zechciano tu nakręcić kilka scen filmu wybitnego noblisty G. Grassa... To juz nikt inny nie był zainteresowany "wrózbami kumaka"?

    • 3 1

  • Budyń

    Pic na wode fotomontaz. Budyn szuka roznych sposobow by sie utrzymac na stolku. Wykopac Budynia

    • 7 2

  • może film o budyniu? (3)

    tylko jaki to będzie gatunek, dramat z elementami tragedii ? a może "z kamerą w śród zwierząt...

    • 13 3

    • horror uliczny

      • 7 0

    • ..To nakrec taki ale pewnie mazgaju nie wiesz jak sie kamere trzyma..)_)

      • 0 3

    • ale tylko czekoladowy

      odpowiedni kolor!?

      • 0 0

  • jak zwykle gdańsk nieudolnie kopiuje pomysły gdyni (3)

    • 11 7

    • (1)

      Gdynia popiera sztukę filmowa, a Gdańsk promocje miasta

      • 3 3

      • ... żeby to chociaż miasta!

        • 2 0

    • jak zwykle ktos ma kompleks Gdańska

      • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane