• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Będą kolejne "pyszne kopytka"

Michał Sielski
4 listopada 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Dawny Bar Promyczek już działa
"Promyczek" bije rekordy popularności nie tylko wśród studentów pobliskiej Akademii Morskiej. "Promyczek" bije rekordy popularności nie tylko wśród studentów pobliskiej Akademii Morskiej.

Prowadzony głównie przez niepełnosprawnych Bar Szkolny Promyczek bije rekordy popularności, wydając 1000 obiadów dziennie. Punkt ksero w Urzędzie Miasta również udanie obsługują osoby niepełnosprawne. Gdynia przeznaczy więc dodatkowe 120 tys. zł na stworzenie dla nich kolejnych miejsc pracy.



Niepełnosprawni w pracy to:

To pieniądze, jakie miasto zdobyło w VII Ogólnopolskim Konkursie "Równe szanse, równy dostęp", zorganizowanym przez Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Wygrane 120 tys. zł Gdynia wyda na stworzenie kolejnych miejsc pracy dla ludzi, którym na co dzień jest trudniej niż innym.

Od kwietnia 2007 roku dziesięcioro niepełnosprawnych pracuje w punkcie obsługi ksero w gdyńskim magistracie. - Robią kopie, powiększają, zmniejszają, rozjaśniają, a nawet obsługują kasę fiskalną - chwali Jolanta Witen ze Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym, które organizuje pracę w punkcie ksero. Niepełnosprawnym, którzy pracują dwa razy w tygodniu po cztery godziny, zawsze towarzyszy opiekun. Niemal zawsze jego obecność sprowadza się do asystowania, bo nawet w dniach kiedy trzeba skserować 2 tys. stron radzą sobie doskonale.

Ogromnym sukcesem okazała się również reaktywacja baru mlecznego na Grabówku, znajdującego się przy ul. Morskiej 97 zobacz na mapie Gdyni, nieopodal Akademii Morskiej. "Promyczek" bije rekordy popularności, wydając po 1000 obiadów dziennie. Pracuje w nim 21 niepełnosprawnych i tylko trzy osoby pełnosprawne, które im pomagają. - Polecam znakomite kopytka i pierogi - rozmarza się wiceprezydent Gdyni Michał Guć.

- Wśród niepełnosprawnych pracowników "Promyczka" przeprowadziliśmy anonimową ankietę. Większość napisała, że po znalezieniu pracy czują się tak, jakby wyzdrowieli - uśmiecha się Jolanta Bielecka, prezes spółdzielni "Promyk".

Dlatego też władze Gdyni postanowiły przeznaczyć nagrodę pieniężną na stworzenie kolejnej spółdzielni, która zapewni pracę niepełnosprawnym. - Punkt ksero nie obciążył budżetu, bo udostępniliśmy tylko miejsce, a w przystosowanie i wyposażenie baru musieliśmy zainwestować 820 tys. zł. Pieniądze są oczywiście potrzebne, ale najważniejszy jest pomysł - podkreśla Michał Guć.

Opinie (103) ponad 10 zablokowanych

  • najlepsza z jakich jadlem to syrenka :) (3)

    nie studencki, nie kmar

    • 13 2

    • syrenka na tak (1)

      Syrenka faktycznie - moim zdaniem najlepsza. Kmar - powiedzmy, z biedy i braku wyboru w okolicy można i tam zjeść. Studencki - totalna porażka! -zepsute surówki, zimne zupy, brud. Turystyczny na Szerokiej - słaby wybór a to co jest ciekawe szybko się kończy.

      • 2 0

      • kocham Cię !!!!

        ostatno jadłem w turystycznym, strasznie tam ciasno. nie pamietam ktory, ale jakis we wrzeczu jest calkiem mily. glaszcze po budzi etc. nie cos nie tak napisalem chyba. czy ktos moze mi wyjasnic dlaczego ktos mi zamalowuje podwyrazie na czerwono ? :(:(

        • 0 0

    • Syrenkę jadłeś?

      Jaka jest w smaku? Coś a'la kurczak?

      • 2 2

  • Niepełnosprawny to jest Urząd Miejski w Gdyni...

    Bar tak czy owak by funkcjonował, nie trzeba go reklamować niepełnosprawną obsługą. Mają dotacje wszystkie bary mleczne. Ale chwała za zatrudnianie "przy okazji" niepełnosprawnych... Mniejsze wydatki dla barów...

    • 3 0

  • Bary mleczne (1)

    wyciagnęły kopytka.

    • 16 3

    • położyły uszka po sobie....

      • 3 0

  • a ja byłem w Victorii (1)

    chamstwo z całego świata się zjeżdża, kasza niedogotowana.

    • 6 0

    • Tak. I piwo w lobby za 10 zł.

      Pani zawoła tego pana co tu był przed chwilą - eee.

      • 0 0

  • proponuje załozyć siec barów promyczek i zatrudniac tam niepełnosprawnych!!

    Chłopaki do dzieła!!!

    • 7 0

  • Brawo wszystko powinno sie budowac i dostosowywac pod niepełnosprawnych

    U nas to nie stety zadkość !!! Gdy są wybory politycy zawsze licza na glosy niepełnosprawnych i obiecuja złote góry ,po wyborach jak zawsze nie spełniaja zadnej obietnicy!!
    Naprawde trzeba sie wstydzic jak bardzo ten kraj jest zacofany w porównaniu do innych w UE,biorąc pod uwage dostowanie do potrzeb niepełnosprawwnych oraz ich zatrudnienie.
    oby jak najwiecej takich inicjatyw było!!

    • 3 0

  • "...Większość napisała, że po znalezieniu pracy czują się tak, jakby wyzdrowieli."

    wzruszyłem się.

    • 5 0

  • Super!!

    Przecież nawet miastu bardziej opłaca sie aby osoby niepełnosprawne miały prace. po stokroć wole doplacic z podatków do ich aktywizacji, niz płacic comiesięcze, głodowe, zasiłki dla niepełnosprawnych. Na zachodzi czymś oczywistym jest to, że osoby niepełnosprawne, np ruchowo, pracują. Są informatykami, księgowymi, urzędnikami a nawet zakładaja własne działalności. Osoba na wózku nikogo nie dziwi, gdy spotyka się ją w banku, sądzie a nawet w szkole. Utrzymuje się sama, odprowadza podatki, zmniejszaja się np. koszty opieki medycznej, gdyż np. sama jest w stanie opłacić basen czy rehabilitacje. Podobnie osoby niepełnosprawne umysłowo, moga pracowac, oczywiście w miarę własnych mozliwości, co daje im poczucie samodzielności, odpowiedzialności za własny los. Nie musi być dozywotnio pacjentem DPS-u.. Nawet jesli jej praca nie daje wymiernych korzyści np. w postaci zysków, to napewno obniża koszty utrzymana, rehabilitacji, usamodzielnia pacjenta...
    W perspektywie czasu, nawet taki wydatek na uruchomienie baru, na pewno się zwróci... I spowoduje , ze człowiek tam pracujący nareszcie poczuje sie potrzebny, wartościowy, ważny...
    A tak poza tym... z rozrzewnieniem wspominam niektóre danka barów mlecznych z czasów mojego dzieciństwa... Gdzie za przysłowiowy grosz, mozna się było najeść do syta i to nie hamburgerów, ale własnie kopytek, naleśników, kotletów jajecznych :)
    Życzę dalszych sukcesów pracownikom i kolejnych trafionych pomysłów władzom miesta :] Tak trzymać :D

    • 9 1

  • Ciekawe co dodają tam od siebie? (1)

    "Ty, a dodajesz coś od siebie do frytek"?
    Albo w takim majonezie - nie zajarzysz czy dodali.

    • 4 17

    • heh, dziadek by chyba babcię schrupał widzę.

      • 3 2

  • Promyczek - The Best

    Powinno się zrobić wszystko by reaktywować tego typu bary gdzie zupa poniżej 2 zł a reszta też tania i pyszna !!Tzw. Restauracje szczególnie w Sopocie powalają wysokimi cenami i marnym żarciem okraszonym jedynie poezją w jadłospisie. Promyczkowi i podobnym 100 lat i precz kłody spod nóg !!!!!

    • 15 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane