Trzech mężczyzn w wieku od 19 do 20 lat bez powodu pobiło 45-latka. Napastnicy pili wcześniej alkohol, prawdopodobnie nie spodobał im się sposób, w jaki spojrzał na nich mężczyzna, którego mijali na ulicy. Jeden z nich został zatrzymany godzinę po zdarzeniu, do dwóch pozostałych policja zapukała dzień później.
nie, chociaż wiem od bliskich i znajomych, że takie sytuacje się zdarzają
16%
nie, nigdy to mnie ani moich bliskich nie spotkało
3%
Do pobicia doszło w poniedziałek po południu na terenie Nowego Portu. Policjanci dostali sygnał o zdarzeniu i pojechali na miejsce. Tam zobaczyli pobitego 45-latka. Wedle jego relacji, trzech młodych mężczyzn, których mijał na ulicy, w pewnym momencie zaczęło go szarpać, a następnie bić. Po chwili, gdy leżał na ziemi, spokojnie odeszli.
Poszkodowany 45-latek dokładnie opisał napastników, wsiadł też z policjantami do radiowozu, żeby pomóc im odnaleźć krewkich młodzieńców. Przez godzinę patrolowano teren w okolicy miejsca, w którym doszło do pobicia. W pewnym momencie policjanci zauważyli mężczyznę pasującego do rysopisu i zatrzymali go.
- 19-letni gdańszczanin był nietrzeźwy, w wydychanym powietrzu miał 1,5 promila alkoholu. Po zatrzymaniu trafił do policyjnego aresztu. Dwaj kolejni sprawcy w wieku 20 lat zostali zatrzymani następnego dnia przez kryminalnych z Nowego Portu - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.Chociaż wszyscy zatrzymani przyznali się do winy i złożyli wyjaśnienia oraz wyrazili chęć dobrowolnego poddania się karze, to ciężko znaleźć motyw, który nimi kierował. Policjantom powiedzieli jedynie, że wcześniej pili alkohol i stan, w którym się znajdowali, był jedyną przyczyną ich ataku na przypadkowego przechodnia.
19-latkowi i dwóm 20-latkom grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
