• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bezpłatne parkowanie w centrum Gdyni nie jest wcale trudne

Michał Sielski
19 lutego 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Parkujący niewiele robią sobie np. ze znaków informujących o drodze pożarowej. Parkujący niewiele robią sobie np. ze znaków informujących o drodze pożarowej.

Mimo obejmującej całe śródmieście Gdyni Strefy Płatnego Parkowania, w centrum nie brakuje miejsc, w których całkowicie legalnie można zostawić samochód bez żadnej opłaty. Jest ich niemal tysiąc. Oto największe z darmowych parkingów.



Strefa Płatnego Parkowania w Śródmieściu Gdyni obowiązuje od sierpnia 2009 roku. Od tego czasu była sukcesywnie powiększana. Zwiększone zostały też opłaty za korzystanie z niej. Nadal promowany jest jednak krótki postój. Pierwsze 30 minut kosztuje 80 groszy, kolejne pół godziny to koszt 2 zł. Druga godzina parkowania kosztuje 2,90 zł, trzecia 3 zł, a każda kolejna 2,80 zł. Zaradni kierowcy szybko znaleźli jednak luki w uchwale Rady Miasta, która precyzuje, że za parkowanie płacić należy na parkingach oraz w pasie drogowym - obejmującym m.in. przyległe do jezdni chodniki. Według naszych szacunków tylko największe darmowe parkingi obejmują ponad 500 miejsc. W sumie jest ich niemal tysiąc.

1. Parking przy CH Batory zobacz na mapie Gdyni - ok. 300 miejsc

Parking przy centrum handlowym Batory zapełnia się wczesnym rankiem i praktycznie przez cały dzień stoją na nim te same samochody. Parking przy centrum handlowym Batory zapełnia się wczesnym rankiem i praktycznie przez cały dzień stoją na nim te same samochody.

Parkując w śródmieściu Gdyni, szukasz darmowego miejsca?

Największy darmowy parking to oczywiście znany wszystkim plac przy centrum handlowym Batory przy ul. Władysława IV. Został on zakupiony przed dewelopera Invest Komfort, który wydzierżawił teren firmie, mającej zająć się tam zorganizowaniem estetycznego parkingu. Będzie on oświetlony, wyrównany i oczywiście płatny. Na razie nie wiadomo, kiedy nowi właściciele go ogrodzą, ale prace przygotowawcze już się zaczęły, więc wszystko wskazuje, że już wiosną możemy spodziewać się tam szlabanów i poboru opłat za parkowanie. Będzie też zapewne mniej miejsc niż dotychczas, bo teraz samochody parkują praktycznie na każdym skrawku wolnego miejsca, często nawet pomiędzy rzędami innych, na wzniesieniach czy schodach.

2. Parking przy ul. Władysława IV zobacz na mapie Gdyni - ok. 100 miejsc

O to, by zmieściło się tu jak najwięcej samochodów, dbają często samozwańczy parkingowi, wyłudzający drobne kwoty za "popilnowanie auta". O to, by zmieściło się tu jak najwięcej samochodów, dbają często samozwańczy parkingowi, wyłudzający drobne kwoty za "popilnowanie auta".
Kolejne miejsce w samym centrum to prywatna działka przy skrzyżowaniu ul. Władysława IV i Obrońców Wybrzeża. Jej właściciele długo nie mogli dojść do porozumienia z miastem w zakresie jej ewentualnej zabudowy. Zdecydowali więc nie ogradzać jej i do dziś funkcjonuje tam całkiem legalny parking. Na klepisku zmieści się nawet 100 samochodów, a ich kierowcom niewiele można zrobić, bo zostawiają samochody na terenie prywatnym, którego właściciel - póki co - nie ma nic przeciwko.

3. Parking na tyłach YMCA zobacz na mapie Gdyni - ok. 60 miejsc

Tu także przy samym parkingu stoi parkometr. Trzeba w nim jednak uiścić opłatę tylko za parkowanie przy drodze. Tu także przy samym parkingu stoi parkometr. Trzeba w nim jednak uiścić opłatę tylko za parkowanie przy drodze.
Teren przy ul. Żeromskiego 18 w części należy do spółdzielni, a w części jest prywatny. Skrzętnie wykorzystują to kierowcy, którzy za nic mają nawet postawiony przez właściciela znak o zakazie ruchu. Auta parkują na każdym wolnym skrawku, czasami nawet pomiędzy sąsiadującymi ze sobą bramami garaży. Panuje tu swoista solidarność - auta terenowe zajmują najbardziej podziurawione miejsca, a te z niższymi zawieszeniami stoją na bardziej równej nawierzchni. Większość samochodów stoi tu od rana do późnego popołudnia - to auta pracowników okolicznych firm.

4.Parking naprzeciwko Teatru Miejskiego zobacz na mapie Gdyni - ok. 20 miejsc

Kierowcy, którzy nie chcą płacić za parkowanie często wybierają tereny spółdzielni mieszkaniowych. Tam niewiele można im zrobić, dopóki spółdzielnia nie postawi znaku "strefa ruchu". Kierowcy, którzy nie chcą płacić za parkowanie często wybierają tereny spółdzielni mieszkaniowych. Tam niewiele można im zrobić, dopóki spółdzielnia nie postawi znaku "strefa ruchu".
Za darmo można parkować nie tylko na działkach prywatnych, których skonfliktowani z urzędnikami właściciele - często na złość miastu - na to pozwalają. W centrum Gdyni jest co najmniej kilka miejsc, które należą do spółdzielni mieszkaniowych lub są zarządzane przez wspólnoty. To także tereny, na których - teoretycznie - możemy parkować za darmo. W praktyce wielu zarządców postawiło już znaki zabraniające parkować osobom, które tam nie mieszkają. Niektórzy zainwestowali też w szlabany i słupki. Ale pojedynczych miejsc wciąż nie brakuje i bez wątpliwości jest ich ponad 100.

5. Parking na tyłach Hotelu Gdynia zobacz na mapie Gdyni - ok. 20 miejsc.

Żeby tu zaparkować za darmo, trzeba wiedzieć którędy wjechać i jak wyjechać. Żeby tu zaparkować za darmo, trzeba wiedzieć którędy wjechać i jak wyjechać.
To już wyższa szkoła jazdy. Plac przy Skwerze Kościuszki 13 jest niewielki, więc nieliczni o nim wiedzą. Zwłaszcza że trudno znaleźć się tam przypadkiem przede wszystkim teraz - gdy nieopodal trwają remonty i budowy, a wokół jeżdżą ciężkie maszyny budowlane. Ale warto - to praktycznie samo centrum, blisko nie tylko do sklepów, ale też na miejską plażę czy na Bulwar Nadmorski. I oczywiście za darmo. O część gruntu walczą przedwojenni właściciele, pozostała już dawno nie jest miejska.

6. Niektóre są zamykane, jak choćby na Placu Kaszubskim zobacz na mapie Gdyni

Wystarczyło kilka słupków i dwa znaki, by kierowcy przenieśli się na legalne parkingi. Wystarczyło kilka słupków i dwa znaki, by kierowcy przenieśli się na legalne parkingi.
Na szczęście nie wszystkim podoba się krajobraz centrum zastawiony samochodami jak popadnie. Są i pozytywne przykłady właścicieli dbających o swoje nieruchomości, a tym samym także o wizerunek miasta. Najlepszy z nich to niezbyt estetyczny parking przy biurowcu na Placu Kaszubskim, na który niektórzy kierowcy dostawali się nawet przejeżdżając przez przejście pełne pieszych. Właściciel postawił tam znaki i słupki i problem zniknął, a kierowcy przenieśli się w inne miejsce.

Opinie (281) 4 zablokowane

  • Konkluzja (2)

    Kierowcy i właściciele działek muszą działać na złość Szczurkowi, aby sobie jakoś radzić. To jest chore.

    • 7 2

    • Trzeba odpowiedzieć, na pytanie - kto komu robi na złość.

      Myślę, że mieszkańcy są niewinni, po drugie stoją na przegranej pozycji.

      • 0 0

    • Zbiorowa paranoja jakaś - my - wy - oni. A w tym czasie miasto żyje swoim życiem i ma sie dobrze.

      • 1 1

  • A mieszkańcu centrum płacą abonament .Mogą parkować na czterech ulicach wokół miejsca zamieszkania. Dlaczego nie na terenie całej Gdyni ?

    • 4 0

  • Parkingi w Gdyni to porażka . Zdjęcia powyżej pokazują jakie "piękne " i "funkcjonalne" mamy parkingi w mieście ! WSTYD !!!

    • 1 0

  • To tym bardziej powienies chciec platnych miejsc. To sprawia, ze jest wieksza rotacja miejsc i masz gdzie zaparkowac na chwile.

    • 1 0

  • Ten artykuł pokazuje tylko jak bardzo szczurasy SA hermetyczne i skonfliktowane z prywatnymi wlascielami gruntów w Gdyni. Na porządku dziennym jest ze zlośliwie utrudniają oni wlasicielom realizowanie ich prawa do własnej nieruchomości a to przez uchwalanie bzdurnych warunków zabudowy, itp. Nie widzę niczego nie estetycznego w tym, za ktoś użycza swojego gruntu parkujacym bo i tak nie może z niego korzystać bo szczurasy zamiast budować parkingi trwania kasę na szczurodrom itp.bzdury

    • 5 0

  • (9)

    drogi kierowco chodniki i trawniki nie są do parkowania i ani pisiory ani żadna inna partia nie ma nic do tego że zachowujesz swoją inteligęcję w kieszeni a nie tam gdzie powinieneś trochę kultury wykaż kierowco

    • 60 8

    • . (8)

      Po czym poznaję pisiora?
      Że jeździ autobusem!

      • 1 25

      • ja pp wyglądzie i dotyku, ale co ty tam wiesz gimbusie (5)

        • 5 3

        • (1)

          A po smaku chyba też...

          • 1 1

          • jaki w smaku ma twój proboszcz?

            opowiadaj zdzichu...

            • 0 1

        • . (2)

          Autobusy dla pisiorów!

          • 0 8

          • rozwiązali ci na chwilę kaftan bezpieczeństwa???

            • 3 2

          • rowery dla POzostałych pi....d

            • 10 4

      • (1)

        Po czym poznaje się kretyna?
        Że głosuje na PO!

        • 8 3

        • wszędzie potraficie wcisnąć wątek polityczny?

          • 2 2

  • Platne ok

    Ale moglyby byc trochę tasze. Do sklepu doplacam, do fryzjera doplacam, po dziecko doplacam

    • 1 0

  • ironia (2)

    Mądrość Wojciecha,
    rzeka szeroka,
    w ciężkich turbinach
    przetacza wody,
    płynąc wysiewa
    trawę w placach,
    zalesia parki,
    stawia ogrody.

    W gmachu opozycji
    strop się ugina:
    pękła kolumna.
    Wstępuje z głębin
    mądrość Wojciecha,
    rzeka podskórna.
    Góry wysokie
    w kraju poety,
    zgryzła opokę,
    panów zwaliła
    i nawodniła
    podmiejskie grunta.

    Ludzie zbudzeni
    na ziemi swojej,
    łamią się chlebem,
    dzielą pokojem.
    Ty ich opływasz,
    rzeko rozumna,
    ty wiejesz zdrowiem,
    wiatrem urody;
    zatrudniasz robotnice,
    rzeko podskórna,
    łączysz dzielnice..

    • 1 3

    • (1)

      To nie jest smieszne

      • 0 2

      • ???

        Dlaczego?

        • 0 0

  • uwaga jest nowy sposób przez zuli od nas wyciągania pieniędzy
    otoz kiedy zostawimy auto i zul się zorientuje ze niema nikogo w pobliżu podchodzi i rysuje nam czyms ostrym karoserie kolo zderzaka ,
    my wracamy potem a zul do nas podchodzi i mówi ze była stloczka lekka z naszym autem a winowajca uciekl ale on zapisal dla naszego niby dobra numery tego auta my z wdziecznosc wyciągamy portfel i nagradzamy go niby za uczciwości

    • 5 0

  • Darmowe? (1)

    Darmowe tylko z teorii. Kiedy spróbujesz tam zaparkować to zaraz się trafi jakiś śmierdzący na kilometr "asystent parkowania", który będzie żebrał na tanie wino. Kiedy nie zapłacisz możesz wrócić i zobaczyć porysowane auto.

    • 7 2

    • Co to za paranoja jakaś z tym porysowanym autem??

      Nigdy mi żaden żul auta nie porysował, a nie płacę żulom. Grzecznie dziękuję mówiąc, że mam tylko kartę i proponuję takiemu założenie terminala. Oni się śmieją na takie dictum i odchodzimy w zgodzie. Może trzeba do żula odnosić się grzecznie, a nie jak do podczłowieka...?

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane