• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bezrobocie spada w Trójmieście

mak
22 lipca 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Powiatowy Urząd Pracy w Gdyni (z którego korzystają również sopocianie), odnotował w Sopocie najniższą stopę bezrobocia w Polsce. Powiatowy Urząd Pracy w Gdyni (z którego korzystają również sopocianie), odnotował w Sopocie najniższą stopę bezrobocia w Polsce.

Trójmiasto dobrze radzi sobie z bezrobociem. Spośród wszystkich trzech miast najbardziej wybija się Sopot, który odnotował najniższą stopę bezrobocia w Polsce - 3,5 proc. - średnio w całym kraju wynosi ona nieco ponad 12 proc.



Czy odczuwasz spadek bezrobocia w Trójmieście?

W Gdyni od stycznia tego roku do czerwca ilość osób zarejestrowanych w Powiatowym Urzędzie pracy spadła z ok. 5,9 tys. do 5,2 tys. osób. Stopa bezrobocia wynosi tam 5,2 proc. (opublikowane właśnie dane na koniec maja 2011r.).

Nieco lepiej na tym tle wypada Gdańsk, w którym w ciągu pół roku ilość osób bezrobotnych spadał z 13,4 tys. do ok. 12,9 tys. - to o 503 osób bez pracy mniej. Daje to stopę bezrobocia w mieście równą 5,1 proc.

Jednak to Sopot bije pod tym względem na głowę i Gdańsk i Gdynię. Osiągnął on bowiem najniższą w kraju stopę bezrobocia - 3,5 proc., co w porównaniu z Warszawą, Poznaniem (oba po 3,6 proc.), Krakowem (4,8 proc.) czy stopą bezrobocia w województwie pomorskim (12,2 proc.) daje bardzo dobry wynik. Skąd taki wynik?

- Na pewno jednym z elementów, który wpłynął na tak niską stopę bezrobocia, jest wysoki wiek mieszkańców Sopotu, a także brak dużych zakładów przemysłowych, upadek których pociąga zwykle za sobą inne firmy - mówi Elżbieta Szlinder, kierownik Działu Ewidencji i Świadczeń Powiatowego Urzędu Pracy w Gdyni.
mak

Miejsca

Opinie (213) ponad 10 zablokowanych

  • Statystyki kłamią.

    Jeśli ktoś jest zarejestrowany jako bezrobotny w Urzędzie Pracy, to wystarczy choćby 1 godzina pracy na umowę o dzieło, aby powstała konieczność wyrejestrowania się.

    • 10 0

  • Dla mnie nie ma pracy w Trójmieście (1)

    Ja bardzo chcę pracować, znam angielski, niemiecki, od roku pracuję z Adobe Ilustratorem i Photoshopem, znam się na komputerach umiem robić zdjęcia, a z pracą marnie. Pracuję w pod Poznaniem:/ a tak bardzo chcę do Trójmiasta, nawet za mniejsze pieniądze niż tu

    • 12 0

    • nie żebym był uszczypliwy, ale nie możesz w Trójmieście znaleźć pracy, niekończenie w opraciu o powyższe programy.
      Przy dobrej znajomości obu języków, możesz uderzyć do tsl-u.

      • 0 3

  • gadanie glupot i tyle (6)

    taa nizsza.. a co jest najsmieszniejsze????? Mam wyzsze wyksztalcenie, jestem mloda, obecnie ejstem na magisterce, umiem jezyk angielki a nie moge znalezc pracy na spierpzony jarmark, bo walkonie proponuja 6 zl na godzine, a za takie pieniadze to neich sobnie smai stoja. traktuja nas jak murzynow... jeszcze troche to za chleb bedziemy pracowac. smiech na sali.

    • 25 2

    • Jak gardzisz pracą, to się nie dziw, że jej nie masz (1)

      • 0 2

      • ja szukam pracy tylko na 3 tygodnie- na sam jarmark, a nie bede stac za 1000 zł... nie msuze isc do pracy zeby przetrwac, ale

        chodzi o sam fakt- na przykaldzie mojej osoby- ze ja nie mgoe znalezc dobrze platnej pracy na jarmark a co dopiero stala pra

        • 1 0

    • (3)

      Magisterka pewnie z politologii, a angielski na poziomie "Szoł mi"? Ludzie, którzy coś umieją, pracę mają.

      • 5 14

      • (1)

        Mylisz się, można mieć dobre studia, certyfikaty językowe i pracy szukać kilka miesięcy.

        • 4 1

        • to podejmij jakąkolwiek pracę i nie wybrzydzaj.

          Najgorsze jest siedzenie w domu i wybrzydzanie w ofertach pracy. Pracodawcy nie chcą takich zatrudniać, bo jest z nimi problem w przestawieniu się z bezrobotnego na pracownika. Wolą słabszego, ale takiego co pracuje.

          Zrozum łatwiej znajdziesz lepszą pracę jak będziesz pracowała, a nie wybrzydzała.

          Ale no tak ty pewnie na studiach się bawiłaś i nie pracowałaś.
          Ja za to podczas studiów już pracowałem, coprawda nie w zawodzie, ale za to miałęm co wpisać w CV. Miałem o czym rozmawiać z profesorami i dzięki temu poznałem więcej ludzi. Po studiach szybko znalazłęm pracę, a wręcz ona znalazła mnie.
          Kilka razy zmieniałem pracę aby móc się rozwijać i jakoś nie było problemów z jej znalezieniem.

          • 1 1

      • ta mają nie pied,l frajerze znasz wszystkich ludzi?

        • 5 1

  • Bzdury (3)

    zwolnili 350 osób ze Stoczni Marynarki Wojennej.

    • 11 0

    • i to nie koniec zwolnień w Stoczni Marynarki Wojennej w sierpniu lub we wrześniu kolejna tura

      • 1 0

    • Tylko, ze w SMW bylo wiecej osob zatrudnionych (czytaj: figurujacych) w biurach niz w stoczni. (1)

      Jak to mialo dzialac??? Czyli tak samo jak w calej budzetowce.

      • 0 0

      • Ale temat

        dotyczy spadku bezrobocia w Trójmieście, a ono wzrasta ,a nie spada.

        • 1 0

  • Depresji Mówimy Nasze Zdecydowane - NIE!

    Bezrobociu i Depresji Mówimy Nasze Zdecydowane - NIE!

    • 3 2

  • bezrobocie

    Ja tez olalam UP. Oferuja prace za 600zl.miesiecznie i kto za to przezyje?

    • 11 0

  • BZDURY

    Spada bezrobocie bo duzo ludzi wyjezdza za granice do pracy

    • 11 0

  • (16)

    bo ten co chce to pracuje... i już

    • 52 119

    • a ile osób bezrobotnych jest niezarejestrowanych? (13)

      • 14 0

      • bo ten co chce to pracuje... i już (12)

        skończyłem studia na PG (inżynieria lądowa) i 1,5miesiaca szukam pracy w zawodzie, oczywiście mogę iść jako robol ale chyba czego innego oczekujesz po 5 latach studiów.

        • 20 14

        • Czarna kobra (8)

          I to jest właśnie problem... z****ni studenciaki którzy by chcieli dostać biurko, 5 tyś na łape i nic nie robić bo "ja" studiowałem... Donald powinien zamknąć uczelnie bo to jest bandytyzm. Jesteśmy chyba największymi producentami studentów w europie co to się tak naprawdę do niczego nie nadają!

          • 14 8

          • nie zgadzam się z tobą robol (7)

            studiowanie to nie jest taka sielanka i zabawa przez 5 lat, można mieć też zszarpane nerwy i nabawić się różnego rodzaju chorób psychicznych, ale dla ciebie to coś obcego, bo ty pomachasz sobie łopatką 8 godzin z przerwami i na luzaczka wracasz do domku na piwko. Poza tym aby studiować to trzeba też sobie znaleźć jakąkolwiek pracę, aby mieć za co studiować. Jeśli chodzi o tych co się nie nadają, to prawda, są tacy, ale pomyśl trochę czy taki robol jak ty zaprojektowałby i dopilnował wybudowania budynków np. Sea towers, mostów wantowych, statków, samochodów itp ? Jak myślisz, czy projektanci mają wyższe wykształcenie czy zasadnicze? Tyle w temacie.

            • 9 9

            • Ale z ciebie bałwan. XXX wspomniał o nadprodukcji! (3)

              Chodzi mu o tysiące śmieciowych uczelni i kierunków studiów. Później tacy absolwenci żądają europejskich wynagrodzeń nie oferując nic w zamian!

              • 10 2

              • to ty jesteś bałwan

                podaj mi przykład jeden z tysiąca tych śmieciowych uczelni, otóż nie ma takich uczelni bo umierają śmiercią naturalną, dla twojej informacji to od 2005 roku zlikwidowano ponad 3000 różnorakich szkół, jak tak dalej pójdzie to zostanie tylko Jagielonka z uniwerków i jedna podstawówka na dzielnicę w dużym mieście. To nie ważne czy ktoś wybiera filozofię czy inżynierkę materiałową, ważne aby miał wybór i taki komunistyczny bałwan jak klarkson nie mówił mu gdzie ma iść i co robić. Żądać pensji to oni sobie mogą i tak rynek zadecyduje(powinno tak być) ile będzie zarabiał.

                • 1 1

              • Czarna kobra (1)

                Ot i cała filozofia. Student jak zwykle nie ogarnął tego, pewnie potrzebowałby kolejnych 5 lat studiów.

                • 3 2

              • ty xxx to nawet koło uczelni nie przechodziłeś, a mądrzysz się i walisz stereotypami

                powiedz mi czy to źle że mamy wyedukowaną młodzież? może wolałbyś aby więcej bezmyślnych analfabetów chodziło po ulicach, dla ciebie to wszystko jedno bo o studiowaniu to nie masz pojęcia, jedź do stanów tam pełno takich robotów po ulicach chodzi bez pojęcia o świecie. Zresztą taki studencik to każdą robotę chwyci w try miga bo tak jest uczony. Studia to nie tylko wklepywanie formuł do bańki ale PROFESJONALNE przygotowanie do wykonywanego zawodu, jeśli rozumiesz co oznacza tak długie słowo jak "profesjonalne"

                • 1 3

            • Wszystko jedno, czy sielanka, czy nie

              Jak studiowałeś coś, co nie jest nikomu potrzebne, to wyłącznie twoja głupota. Zastanowiłeś się chociaż przed studiami, czy po tym kierunku będziesz umiał coś, co jest potrzebne na rynku? Nie? Gdybyś miał płacić czesne, to byś się może bardziej zastanowił, ale takie są skutki darmowej, czyli bezmyślnej edukacji.

              • 8 2

            • Zgadzam sie z XXX i sama jestem po studiach. Zaluje, ze zmarnowalam te 5 lat. A na studiach ucza banialukow a nie rzeczy (1)

              naprawde potrzebnych.

              • 12 2

              • nie mów że uczą banialaków

                bo z perspektywy czasu zobaczysz że to co uczą to by się teraz przydało, ale się uczyć nie chciało;/

                • 3 8

        • (1)

          Koledzy z roku pewnie szukali pracy zawczasu, stażowali, praktykowali , to i zajęli dobre etaty takiemu nieudacznikowi.

          • 15 9

          • On szuka już 1,5 miesiąca - wieczność

            Niektórzy myślą, że w dniu dostania dyplomu pod bramą czekają na nich pracodawcy z intratnymi posadami. Dziś studia może mieć niemal każdy i nie jest to wyznacznikiem "dobrego pracownika".

            • 6 1

        • na robola brak Ci kawalifikacji ziomuś

          myślisz że każdego biorą?
          najpierw pokaż co potrafisz potem stawiaj wymagania

          • 5 1

    • albo wyjezdza....

      • 4 0

    • Najgorsze, że ten chcący i pracujący

      zapiernicza nie tylko na siebie, ale i na tych, którym się nie chce. Siedzą w domu, sadzą Ci minusy i gadają "do pracy bym poszedł, ale każda jest poniżej moich ambicji i wymagań finansowych" Kto by robił za 2 koła?

      • 20 12

  • Gdynia-miasto z morza i bezrobocia (2)

    Gdynia to podobno bogate i prężnie rozwijające się miasto z morza i marzeń, jak mawia miłościwie panujący Wojciech Sz. Jedynym sposobem walki z bezrobociem jest zatrudnianie urzędników w UM, który po upadku stoczni stał się największym pracodawcą w mieście. Stąd też takie poparcie dla wielce czcigodnego prezydenta.

    • 18 3

    • Królik

      ma tylu zwalnianych znajomych że musi im stanowiska w UM wymyślać !!!!!

      • 3 0

    • UM

      w Gdyni , zatrudnia już tyle ludzi że ciągle adaptują nowe budynki , co się tam dzieje , może kontrola NIK to wyjaśni ????

      • 1 0

  • ogłupianie (1)

    po co te dane, które są podawane dla lepszego samopoczucia sługusów Brukseli
    i Watykanu. Prawda jest bardzie bolesna

    • 15 0

    • To

      jest ta geobelsowska prawda po polsku !!!

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane