- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (138 opinii)
- 2 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (234 opinie)
- 3 Nowy, 20. punkt widokowy w Gdańsku (37 opinii)
- 4 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (81 opinii)
- 5 Pełno usterek i pustostanów na dworcu (167 opinii)
- 6 Andrzej Duda dziękował strażnikom granic (277 opinii)
Na posiedzenie komisji poświęcone kondycji środowiska dziennikarskiego zaproszono przedstawicieli: Stowarzyszenia Dziennikarzy RP, Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich i Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy oraz Syndykatu Dziennikarzy Polskich, Związku Zawodowego Dziennikarzy, wydawców prasy i Episkopatu Polski. Zdaniem Ryszarda Sławińskiego, senatora SLD, przewodniczącego Komisji Kultury i Środków Przekazu celem spotkania było rozpoznanie sytuacji socjalno - bytowej dziennikarzy.
- Jesteśmy ciekawi jaka jest naprawdę kondycja zawodu dziennikarza, ale nie w kontekście prawa prasowego, czy misji zawodowej, ale usytuowania dziennikarzy względem właścicieli mediów - powiedział "Głosowi" senator Sławiński.
Interesuje nas przede wszystkim to w jaki sposób dziennikarze są zatrudniani i wynagradzani.
Ryszard Sławiński podkreśla, że środowisko dziennikarskie jest zdezintegrowane, nie posiada reprezentacji zawodowej i nie potrafi skutecznie bronić swoich praw. Jerzy Domański, prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy RP liczy, że spotkanie poświęcone kondycji polskiego dziennikarstwa pomoże wyjść przedstawicielom tego zawodu z magicznego kręgu niemocy i problemów.
- Chyba żaden inny zawód w ciągu ostatnich dwunastu lat nie uległ tak ogromnej pauperyzacji i tak wiele nie stracił - powiedział "Głosowi" J. Domański. - Sposobem wyjścia z tego impasu jest przyjęcie ustaw regulujących zasady funkcjonowania polskich mediów.
Jedną z nich ma być ustawa o zawodzie dziennikarza, która uczyniłaby z dziennikarstwa zawód, a nie tylko dorywcze zajęcie.
Jej projekt przygotowało SDRP.
- Teraz chcemy rozpocząć debatę środowiskową nad tym dokumentem, który określiłby reguły funkcjonowania naszego zawodu - powiedział Jerzy Domański.
Ustawa miałaby gwarantować dziennikarzom przywileje zawodowe w postaci ustalenia minimalnej płacy i warunków ich zatrudniania, ale także określałaby warunki wobec ludzi wykonujących ten zawód (m.in wyższe wykształcenie, odbyty staż w redakcjach). Nad tym miałyby zaś czuwać izby dziennikarskie działające na podobnych zasadach jak izby lekarskie czy adwokackie.
Opinie (12)
-
2002-04-10 11:37
faktycznie...
samozwancow dzienikarzy jest od cholery. studiuja, ucza sie, sa nauczycielami, prawnikami czy w innym zawodzie pracuja i cos tam sobie od czasu do czasu podlubia robiac kolage wielu artykulow....no i nazywaja siebie dziennikarzami. A dziennikarz dziennikarzowi nierowny. Ale zeby zaraz robic sobie izbe dziennikarska??
- 0 0
-
2002-04-10 10:29
co jest do cholery?!
następni teraz narzekają że są niedoceniani, niedowartościowani,....
ale jak trzeba to narobia takiego rumoru w społeczeństwie, zelżą drugiego i jak coś spieprzą to przeprosiny w małej kolumience zaszytej pośród ogłoszeń.
a pielęgniarki, nauczyciele, policjanci, lekarze.
tylko posłom i urzędasom się dobrze żyje- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.