Przy odrobinie szczęścia na sobieszewskim niebie można zobaczyć parę bielików. Druga para żyje w okolicach Gniewowa. Co przyciągnęło je w te rejony i czy jest szansa na to, żeby było ich w okolicach Trójmiasta więcej?
, blisko 1,5 roku temu osiedliła się jedna z takich par. Nadleśnictwo Gdańsk strzeże lokalizacji gniazda niczym tajemnicy państwowej, bo te zwierzęta są objęte ścisłą ochroną gatunkową. Mimo to, przy odrobinie szczęścia, parę można spotkać jak szybuje nad Sobieszewem.
2013-02-19 07:56
jw
2013-02-19 08:17
Rok temu spotkaliśmy jednego polującego orła nad rzeką Wda w okolicach wsi Czarlina, coś pięknego
2013-02-19 08:49
jest artykuł nt lecznicy/szpitala dla wielkich ptaków drapieżnych we Włoszech w Parmie gdzie dzięki weterynarzom udaje się pomóc rzadkim gatunkom ptaków rannych w wyniku postrzeleń przez włoskich myśliwych czy tez spotkań np z liniami energetycznymi. Zupełny przypadek: przeczytałem te wieści na portalu a do snu wziąłem na chybił trafił z półki coś do poczytania do "snu". Więc weźmy w dyskretna "opiekę" te wielkie ptaki
2013-02-19 09:05
Kilka lat temu przejeżdżałem rowerem obok podobnego w okolicy Sławutowa. Stał na ściętym drzewie jakieś trzy metry obok drogi, tak jak ten na zdjęciu. Zatrzymałem się obok niego, ale niedługo po tym odleciał. Piękny ptak.
2013-02-19 09:13
Liczebność w parach jest dwa razy wyższa w Polsce mówi się o 600- 700 parach. Przy czym pojedynczo można też je spotkać dosyć często ponieważ w piątym roku są dojrzałe płciowe i dopiero łączą się w pary.
2013-02-19 09:31
Orliki budowane za czasow afery hazardowej -jedna sztuka kosztowala MILION ZLOTYCH -tyle kasztowalo ,OJ malo malo
2013-02-19 09:33
witam.
Ja widziałem 3 bieliki jak sobie pięknie szybowały nad Redą. Jedną pare widywałem jak latała nad skrajem lasu koło dworca w Redzie. Wszystkie te zdarzenia były w zeszłym roku. Mam nadzieje że jeszcze ujrze je na naszym kaszubskim niebie.
2013-02-19 09:43
...cóż, miałem to szczęście widzieć jednego z orłów w okolicy jeziora Otalżyno, prawie 2 lata temu ... siedział na wzgórzu z widokiem na taflę jeziora, między innymi ptakami... myślałem w pierwszej chwili, że to kłoda drewna, wielkości pochylonego człowieka ... wzbił się jednak w powietrze gdy podjechaliśmy rowerami bliżej. Jechaliśmy zbierać grzyby ...
2013-02-19 10:29
Nie mialbym nic przeciwko, gdyby porwal Donka i jego ekipe i odlecial z nim gdzies do cieplych krajow i tam go zostawil.
2013-02-19 10:50
W październiku widywałem bieliki w okolicach Sulęczyna
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
