• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bitwa o miejsca postojowe na osiedlach trwa

Maciej Naskręt
1 stycznia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Co wozić w bagażniku podczas śnieżnej zimy?
Gdańsk Przeróbka. Tam kierowca "Żółwiowoza"  wywiesił kartkę i zastawił auto kierowcy, który zastawił "jego" miejsce. Jeśli będzie chciał wyjechać, musi wcześniej przekopać się przez metrowe zaspy śniegu. Gdańsk Przeróbka. Tam kierowca "Żółwiowoza"  wywiesił kartkę i zastawił auto kierowcy, który zastawił "jego" miejsce. Jeśli będzie chciał wyjechać, musi wcześniej przekopać się przez metrowe zaspy śniegu.

Śnieg zalega na parkingu? Uważaj, bo parkujący tam kierowcy prześcigają się w pomysłach jak zabezpieczyć odśnieżone miejsce przed innymi. Pomysłowość odśnieżających nie zna granic.



Czy na twoim osiedlu są mieszkańcy, którzy blokują odśnieżone miejsca?

- Ja tu odśnieżałem! Niech pan/pani się stąd wynosi z tym swoim gratem. To moje miejsce - właśnie takie głosy dają się słyszeć wśród kierowców, walczących o niewielki skrawek odśnieżonego miejsca postojowego. Miejsca są na wagę złota w czasie zimowej aury, jaka panuje teraz za oknem.

Aby zabezpieczyć odśnieżone miejsce postojowe przed innym kierowcą, ich samozwańczy "właściciele" uciekają do przeróżnych sposobów. - Na osiedlowych parkingach widziałem płotki, znaki, a nawet taborety. Zdarzyło mi się też zobaczyć kierowcę, który złośliwie przysypał nie swoje auto, aby jego właściciel odczuł jak trudno odśnieżać przy tej pogodzie 5 m kw. parkingu - opowiada pan Łukasz, mieszkaniec Moreny.

Co na to policja? - Pod żadnym pozorem nie można umieszczać na parkingach znajdujących się w pasie drogowym ogrodzeń, mebli i innych przedmiotów stwarzających zagrożenie w ruchu - mówi asp. Zbigniew Korytnicki z wydziału ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku

Należy pamiętać, że za nielegalne umieszczenie różnego rodzaju przedmiotów w pasie drogowym płaci się 9 zł (przy drodze gminnej), 12 zł (przy drodze powiatowej), 14 (przy drodze wojewódzkiej) i 18 zł (przy drodze krajowej) za 1 m kw. terenu dziennie. To kary wymierzane przez zarządców dróg. Dodatkowo policja może nałożyć na sprawcę mandat w wysokości do 500 zł.

Policjanci jak i drogowcy z Trójmiasta przyznają, że odśnieżanie miejsca postojowego daje poczucie do jego własności. Niestety wcale tak nie jest. Bez znaczenia na to, czy miejsce jest zaśnieżone czy też nie, posiadaczem prawa własności do gruntu jest na przykład Skarb Państwa, samorząd, spółdzielnia lub wspólnota mieszkaniowa. A zatem parkować każdy może. Jeśli uważa, że zachowuje się w ten sposób przyzwoicie...

Miejsca

Opinie (742) ponad 100 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Tak trudno sobie odśnieżyć samemu? (69)

    No powiedzcie?

    • 518 97

    • Sprawa jest dziecinnie prosta (42)

      Jak ktoś zastawi mi moje miejsce, to mu przejadę kluczem po lakierze, albo dziabnę opony i na drugi raz nie będzie stawał gdzie go nie chcą.

      • 52 227

      • Głupiś. W ten sposób niszczysz czyjąś własność i grozi tobie więzienie. Są lepsze sposoby... skoro sam odkopałem miejsce postojowe - mogę je z powrotem zakopać - razem ze stojącym tam autem. Zrobiłem tak 1 raz i nikt już nie ośmielił się zaparkować na miejscu odkopanym przeze mnie.

        • 102 61

      • (36)

        A od kiedy to twoje miejsce k...ie co? Od kiedy? Masz prawo własności? Co? Jak będę chciał to postawie furę na odśnieżonym miejscu i mam w odbycie czy to ty machałeś łopata cz ktoś inny. A jak bym przyfilował żeś pojechał kluczem po lakierze, to zgnoił bym jak ciecia, i na milicje o uszkodzenie mienia.

        • 108 115

        • Milicja (27)

          to była za Gierka, kolego. Nawet nie wiedziałbyś kiedy ci siusiora wydrapałem na masce.

          • 57 35

          • (26)

            Zdziwił byś się teraz dużo wspólnot zakłada kamery, które obejmują też parkingi. A obraz na żywo, i nagrany na serwer można oglądać w domu na kompie. Tak jest u mnie. Długo to by mi zajęło czasu cię ściągnąć? Plomba na ryj i dawaj 500 stów z portfela za lakierkę.

            • 50 53

            • Nie bądź taki cwaniak, bo się kiedyś zdziwisz. (1)

              • 52 23

              • Albo ty

                • 19 17

            • Na filmie byś zobaczył jak koleś ubrany w czapkę, grubą kurtkę i z szalikiem zachodzącym na nos (2)

              wydrapuje ci na masce wielkiego fallusa. Powodzenia w ściganiu

              • 90 12

              • (1)

                I wszyscy chodzą po ulicach i udają że nic nie widzą.

                • 43 1

              • co więcej, mają z tego radochę

                że sąsiad będzie miał wydatki. Ludzka zawiść nie zna granic.

                • 51 4

            • (16)

              proste - zalosny napinaczu internetowy fakt ze ten kto odsniezyl nie jest wlascicielem miejsca ale honor nie pozwala na zajmownaie miejsca ktore ktos za darmo z wysilkiem sam przygotowalmoze gdybys ty mial choc odrobine honoru i nie byl takim leniwym roszczeniowym cwokiem to sam bys wziua lopat ei sam odsniezyl ale po co? lepiej grzac gruba pupe w domu przed monitorem wyobraz sobie co by bylo gdyby kazdy postepowal tak jak ty wtedy bys nigdzie nie parkowal"Długo to by mi zajęło czasu cię ściągnąć? Plomba na ryj i dawaj 500 stów z portfela za lakierkę."i bys mial sprawe o rozboj zagrozony kara pozbawienia wolnosci do 12 lat zrob to cwaniaczku pod okiem wlasnej kamery najlepiej

              • 61 14

              • (12)

                Oczywiście ten co rysował auto to dać mu medal jo? Brawo. A za danie komuś w mordę za niszczenie mienia to nie słyszałem żeby siedział nawet godzinę w celi. I przestań pitolić o honorze, bo naprawę trza mieć tupet aby łazić po ludziach i piłować ryja że to jego miejsce i ma się z tego miejsca odjechać.

                • 21 31

              • (11)

                synku nie ma czegos takiego w kodeksie jak "danie komus w morde" jest za to wymuszenie rozbojnicze jak komus dasz w morde i zabierzesz 500 zlotych to jest juz rozbojco bedzie jak przjedize kolo mojego smachodu i kichniesz?moge dac ci w morde i zabrac 500 zlotych bo mi sie wydaje ze twoje kichniecie zniszczylo moj samochod?nie wiem na jakiej ty wsi zyjesz ale w miastach obowiazuje prawo a nie jakies tam wiejskie zasady gdzie lejecie sie po mordach za byle co. nie jestes sediza aby stwierdzac komu sie w morde nalezya ze nie slyszales o tym ze ktos za to poszedl siedizec znaczy ze malo czytasz.internet nie konczy sie na trojmiesice poczytaj gazety to uslyszysz za co ludize siedzai odpowiedz mi na pytanie jaki trzeba miec tupet aby patrzec jak sasiad przez godzine odsnieza i od razu wciskac sie na jego miejsce? bo co? samemu pupy sie ruszyc nie chce?o honorze nie bede "pitolic" bo ty nawet nie wiesz co to jest

                • 23 9

              • (10)

                "co bedzie jak przjedize kolo mojego smachodu i kichniesz?moge dac ci w morde i zabrac 500 zlotych bo mi sie wydaje ze twoje kichniecie zniszczylo moj samochod", "nie wiem na jakiej ty wsi zyjesz ale w miastach obowiazuje prawo" "malo czytasz.internet nie konczy sie na trojmiesice poczytaj gazety " "o honorze nie bede "pitolic" bo ty nawet nie wiesz co to jest"

                Człowieku co ty za bzdury wypisujesz? Ile ty masz lat 12? A może jeszcze cię trzyma po sylwestrze? Poza tym sprawdzaj pisownię zanim wypuścisz swój bełkot w świat bo ciężko to rozczytać. A tera ci odpowiem. Normalnie jak ktoś niszczy moje auto to nie mogę tego puścić płazem, naturalnie że chce się dać w mordę dziadowi. Nie napisałem że zabiorę mu 500 zł. W mieście obowiązuje prawo? Hmm.. naprawdę? Nie może być. A Gdańsk ma coś koło 450 tyś. mieszkańców więc wsią ciężko go nazwać. Wieś robią tacy jak ty wypisując takie dyrdymały. O to co i ile czytam nie musisz się martwić, wygląda na to że o wiele więcej od ciebie. O czekaniu aż sąsiad odśnieży miejsce parkingowe i zajęciu go nigdzie nie napisałem. A jeżeli wiesz co to honor to nam to wszystkim wyłóż. Jeżeli potrafisz. Chociaż po stylu wypowiedzi i pisowni zakładam że raczej nie.

                • 6 16

              • Fajny jesteś

                Napisałeś to w bardzo podniecający sposób. Chciałbyś się ze mną umówić?

                • 8 3

              • (8)

                nikt ci nie każe puścić plazem ale wtedy wzywa sie policje a nie leje po mordzie
                ale dla ciebie calkiem naturalnym odruchem jest dac komus w morde. gratuluje
                to ze mieszkasz w gdansku nie robi z ciebie miastowego bo czlowiek ze wsi moze wyjsc ale wies z czlowieka nigdy nie wychodzi
                a jak nie wiesz co to honor panie wielce oczytany (ktory nigdy nie slyszal ze za "sprawiedliwość" wymierzana na miejscu mozna pojsc siedziec) to wroc do szkoly.
                a teksty typu "czytam wiecej od ciebie" to jest poziom podstawowki

                • 8 3

              • (7)

                Takie jest życie rzeznik że czasami trzeba dać komuś w mordę. Raz na rok pies sam gryzie i karabin strzela. W mordę też można dać lub dostać. A co kto i ile czyta to już nie wnikam.

                • 4 1

              • Mnie możesz dać w mordę jak chcesz (6)

                Chętnie ci założę sprawę w sądzie i oskubię z kasiory :)

                • 5 5

              • (5)

                Co ty amerykańskich filmów się naoglądałeś? Z kasiory oskubiesz? Chłopie to nie juesej. Dostaniesz w ryj i pójdziesz płakać do konta.

                • 4 6

              • "do konta" (1)

                Chyba w banku :) Analfabeci!

                • 9 1

              • Ohoho profesor Bralczyk się odezwał. Ale rozkminiłes temat o co mu chodziło? Polonisto od siedmiu boleści.

                • 4 7

              • chcesz spróbować?

                Naprawdę bardzo chętnie udowodnię ci jak bardzo się mylisz :)

                • 1 5

              • hahaha jesteś typowym przykładem debila (1)

                który myśli że jest nietykalny przez prawo, a potem w sądzie kuli się w kącie, płacze i woła mamę.
                Oby więcej takich jak ty, na debilach mozna się łatwo i szybko wzbogacić. W twoim przypadku wzbogaciłbym się na twoich starych, bo twoje pewnie są tylko kloce co zostawiasz w kiblu i nic więcej.

                • 4 2

              • Jesteś taki głupi czy tylko udajesz? Dostajesz w papę, na ulicy, raz a porządnie. Zanim się zorientujesz o co kaman pacjenta który ci wygarnął już nie ma. i do jakich sadów ty chcesz się zwracać? Będziesz go gonił? Wołał policję? Człowieku ogarnij się. Co ty telewizji nie oglądasz? Gazet nie czytasz? Ludzi zabijają, a sprawcy wolni chodzą, a ty bajki snujesz o odszkodowaniach, o wzbogacaniu się na tym. Weź ty się lepiej schowaj w domu i nosa nie wyściubiaj bo cię rzeczywistość może przerosnąć, i wiara w polski wymiar sprawiedliwości.

                • 3 5

              • (2)

                ja rozumiem ludzi którzy jadą do znajomych i parkują na tkaim miescu okej ale wkur.. mnie sasiediz ja odsnieże a on tam kur.. próbuje zaprkowac zamiast sobie odśnieżyć

                • 19 4

              • (1)

                no niestety, tak bywa i cóż, sąsiad ma jak najbardziej prawo tam zaparkować, chyba że wykupisz takie miejsce a wtedy nikt poza tobą tam nie może stanąć, a tak, cóż zima...wszyscy się denerwujemy.... ;)

                • 2 3

              • Formalnie prawo tego nie zabrania. Ale prawo to nie wszystko jest jeszcze przyzwoitość. Tylko ostatni kutafon zajmuje miejsce sąsiadowi który je sobie odkopał.

                • 5 5

            • do Prostego (3)

              dawaj adres i blachy wozu zobaczymy jaki kozak jestes !? jak ci na ceglach tego zloma zostawie to jeszcze 5 stowek z portfela wybulisz za zwrot wiesniaku z przed ekranu az czytac taki kozaczkow nie idzie jak ty

              • 20 6

              • No no kolejny wielki kozak.

                • 8 0

              • "z przed" (1)

                Z kąd? Z przed!
                kolejny inteligent...

                • 1 3

              • hahaha. i ci "z kąd" "z przed" itp., najbardziej tu aktywni i agresywni :) hahaha

                • 0 0

        • (6)

          bo cieciu jak chcesz parkowac to trzeba sobie odsniezyć albo wjezdzaj na nieodsnieżone miejsca

          • 14 4

          • (2)

            Mam dla was wszystkich co pucują te "swoje miejsca parkingowe" idealne rozwiązanie. Po prostu jak wyjeżdżacie swoimi super wypasionym furami ze "swoich miejsc parkingowych" to je potem zasypcie śniegiem. Tym sposobem nikt wam go nie zajmie. A jak wracacie to je odkopujecie. Czyż to nie genialne rozwiązanie? chyba je opatentuje.

            • 16 5

            • Ja też mam dla Ciebie rozwiązanie: (1)

              Pier***nij se z łuku w plecy!!!

              • 6 7

              • Ja dla ciebie tez mam. Pier***nij se baranka w ścianę. Może ci się miejsce parkingowe odkopie samo.

                • 1 0

          • nikt nie ma prawa do zadnego miejsca parkingowego... jest wolne parkujesz... proste (2)

            • 7 12

            • nie, nie proste

              Ale MÓJ jest efekt dość ciężkiej pracy, którą wykonałam na miejscu parkingowym i za który nikt mi nie płaci ani nie dziękuje. Za......am z łopatą odśnieżając nie dość że parking to jeszcze chodnik, co widzi sąsiad z okna, który zadowolony z siebie parkuje na odśnieżonym ani nie dziękując ani nie czując się po prostu nieprzyzwoicie. Prawo prawem ale są pewne niepisane zasady. tzn - albo chodź odśnieżać ze mną, albo postaw flaszkę, albo po prostu poproś i spróbuj się dogadać, a nie na chama. Bo chamstwo jest w Polsce legalne, ale co z tego?

              • 21 6

            • minusowicze... glupi jestescie i tyle... typowe polakowo... a teraz lopate w rece i zapier.... na pakkingu.. haha

              • 7 5

        • Do; Proste

          No widzę cwaniak się znalazł. Czyli tak zwana zwykła aspołeczna k...Brzydzę się takimi jak ty, ale u mnie w bloku też tacy mieszkają. Palcem nie kiwną i wolą wje...ać się na gotowe.U mnie pod blokiem miejsca parkingowe są elegancko odśnieżone przeze mnie i sąsiadów. Nie ma problemu żeby wjechać czy wyjechać w przeciwieństwie do okolicznych podwórek gdzie co chwilę piłują silniki żeby ruszyć.W sumie miło by było gdyby każdy ruszył pupę i ogarnął wokół swojego samochodu i nie było by problemu. Oczywiście mam na myśli porządne odśnieżanie, a nie walnięcie śniegu na miejsce parkingowe obok, bo i taką sytuację widziałem. Spowodowało to tylko to, że ubyło jedno miejsce parkingowe.I na milicję mówisz ...? żal mi ciebie, spier...j.

          • 0 0

      • jak Cie zobacze, jak to robisz, to Ci przejade albo dziabne po mordzie (1)

        • 4 15

        • Jak zobaczysz że ktoś ci rozwala samochód

          to zrobisz siku ze strachu, poczekasz aż niszczyciel sobie pójdzie i dopiero wtedy podejdziesz do auta ocenić straty i zadzwonisz do lakiernika, aby umówić termin wizyty.

          • 25 8

      • a jak się rysuje lakier przez internet ?? buahahhhahah (1)

        co za frajer...

        • 17 3

        • ty np bijesz ludzi przez internet, więc lakier tez można rysować

          leszczu

          • 9 3

    • (5)

      Jak by tak każdy co ma samochód odśnieżył jedno miejsce, np. gdzie stoi jego samochód to by wszystkie miejsca były odśnieżone i nie było by problemu.
      Najlepsze są momenty kiedy jakiś d... nie może wyjść z auta i odśnieżyć sobie kawałka miejsca i potem nie może wjechać na miejsce i piłuje auto godzinami. Ludzie zastanówcie się co robicie!!!

      • 39 5

      • tylko że nie każdy ma czas żeby sobie machać łopatą przy każdym parkowaniu (4)

        • 3 36

        • rr (3)

          bez przesady. 10 minut krócej pośpi i odśnieży. Takie pierd... lenie o szopenie. Nikt tez nie ma czasu na stanie w korkach a jednak stoimi.

          • 39 1

          • (2)

            tylko jak np jadę na rzeźnicką do urzędu coś załatwić i nie ma gdzie stanąć, bo wszystko oblegane a reszta zasypana. Nie będę przecież odkopywał krawężnika na 15 minutowy postój.

            • 10 6

            • to na 15 min stawiasz na awaryjnych... (1)

              • 3 3

              • chyba zdebilałeś

                a jak wyjdziesz z urzędu to samochód będzie pakowany na lawetę

                • 3 2

    • moze i nie trudno, ale po co mam to robic jak inni spolecznicy/jelenie odsniezaja publiczne drogi?

      • 6 18

    • tak trudno!!!!!! (2)

      chyba nigdy nie odśnieżałeś przy minus 15!

      • 9 8

      • to ty mieszkasz na jakimś strasznym zadupiu

        skoro tak tam u ciebie teraz zimno

        • 6 7

      • Kto chce ten potrafi

        • 0 0

    • Posypie pare ziaren dla ptaszków na autko i pozamiatane

      • 9 5

    • na Hebanowskiego też się pojawiły takie kartki, a lenistwo mieszkańców Gdańska nie zna granic

      • 8 1

    • być może nie ale nie o to chodzi!!!!! (1)

      "A zatem parkować każdy może. Jeśli uważa, że zachowuje się w ten sposób przyzwoicie... "
      autor tego artykułu chyba się zapomniał...bo wszystko zależy od sytuacji, jeśli ostatnim wolnym miejscem parkingowym jest miejsce przez kogoś odśnieżone to oczywiscie,że je zajme ponieważ jest to OSTATNIE WOLNE miejsce. Nie ma dla mnie znaczenia w tym momencie,czy jest odsnieżone czy nie. LOgiczne chyba...
      Akurat na moim osiedlu nie ma tego problemu, mam co prawda garaz ale i 2 auta więc parkuję również na miejscu osiedlowym. W przypadku garazu, nie ma wątpliwośći co do prawa własności,ale w przypadku miejsc parkingowych osiedlowych wybór jest losowy, które akurat wolne. Raz odśnieżałam takie ogólnodostępne miejsce ale do łba by mi nie wpadło żeby go zastawiać czy uzurpować sobie do niego prawo...

      • 9 2

      • Ale jednak coś odśnieżyłeś

        Mowa o tych co nie odśnieżają a zajmują odśnieżone

        • 0 0

    • PRZECZYTAJ A "MOŻE" ZROZUMIESZ !!!!! (1)

      zdjęcie przedstawia auto mojego kolegi, moim zdaniem bardzo dobrze zrobił!!! Żadna z osób parkujących w pobliżu tego miejsca nie zainteresowała się żeby cokolwiek odśnieżyć, wspólnota ma gdzieś ulice, przez miesiąc nie przejechał tamtędy żaden pług. Koleżka sam sobie ułatwił życie żeby nie wydostawać się co dzień rano z zasp śniegu ,a wy piszecie ze coś jest nie tak ?????
      To z ludźmi odpowiedzialnymi za taki stan rzeczy jest coś nie tak i z każdym kto neguje takie zachowanie. Gdyby sąsiedzi byli ok to inna sprawa, a nie wbijają się na gotowe. Pomyślcie zanim sami zajmiecie ciężko odśnieżone miejsca ,gdzie ktoś parkuje swoje auto przez kilka lat i tylko w zimę ktoś się czepia , ponieważ sam jest za leniwy żeby złapać za łopatę i odśnieżyć !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A auto jest jego dziewczyny !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

      • 5 7

      • czepia sie ktos? a niby kto kołku ? czepia sie pajac co uzurpuje sobie prawo do ogolnodostepnego miejsca parkingowego. Powstrzymajcie swoje chamstwo to bedzie lepiej, kazdy poodsnieza i po kilku dniach bedzie luzno pod domami. Porysujesz mi auto? Popatrze wtedy kto tam parkuje na niby "swoim" miejscu i zglosze gdzie trzeba. Chcesz odsniezac? Ok ale pamietaj, ze prawo do tego miejsca ma KAZDY! Problemem jest tu tylko i wylacznie twoja pazernosc i chamstwo.

        • 1 4

    • pisanka (8)

      problem polega na parytecie czy ktoś widział odśnieżającą kobietę ?

      • 2 3

      • Myślę, że odśnieżających kobiet jest mniej więcej tyle co mężczyzn gotujących dla całej rodziny.

        • 5 0

      • Ja jestem parkującą, odśnieżającą kobietą!!! (6)

        Mam 32 lata i parkuję w Gdyni. Ubiegłej zimy byłam jedyną osobą (już nie kobietą) która odśnieżyła sobie miejsce parkingowe pod blikiem a potem byla wojna o to miejsce- i najczęściej to dziady mi parkowały na moim miejscu - a nie jeden wyglądał przez okno jak godzinę odśnieżałam ogromne hałdy śniegu. W tym roku jest nas uż kilku mieszkańców ale niestety chamskich cwaniaczków jeszcze więcej. Już dwa razy o 22:00 dzwoniłam do sąsiada żeby zszedł i przeparkował auto bo stoi na miejscu gdzie tydzień walczyłam ze sniegiem ciągle świeżym. Przy czym zaznaczam - że nie było to ostatnie wolne miejsce przed blokiem - bylo jeszcze kilkanaście tylko nieodśnieżonych - więc łopata w łapę i zasuwać a nie taka chamówa! Facet schodził i odjeżdżał. Teraz wyjeżdżając autem zostawiam tabliczkę przymocowaną do palika z prośbą o nieparkowanie w miejscu, które własnoręcznie odśnieżałam. Gdyby jeden z drugim łosiem wzięli łopatę to może by wiedzieli ile pracy i wysiłku to kosztuje. Ja nawet jak nie mam gdzie zaparkować a widzę odśnieżone przez kogoś miejsce pod czyimś blokiem - to nie umiem komuś zastawić - wolę odjechać gdzieś dalej i się przejść! Trzeba mieć tylko trochę ludzkiej przyzwoitości!

        • 5 1

        • Ja też ale nie jestem kobietą. (1)

          Zachowanie godne pochwały gdyby mniej impertynencji. Niestety nie wszystkie kobiety tak potrafią. Nie gniewam się na tych co w trudnych warunkach zaparkują na "moim" miejscu! Najgorsi są ci co z własnej nieprzymuszonej woli "zastawiają" wyjazd - przejazd - przejście. A na dodatek korzystając z wolności słowa udowadniają swoje racje, że im wolno. Otóż nie zawsze wolno o czym często przypomni takim Policja lub Straż M. Pozdrawiam wszystkich parkujących z Nowym Rokiem

          • 0 1

          • przepraszam za "dziadów" - oczywiście nie wrzucam wszystkich mężczyzn do jednego worka. Dziadami określam tylko tych, którzy po chamsku parkują - nie wykluczam, że i kobiety tak robią!

            • 1 0

        • (2)

          Dlaczego spółdzielnie nie odśnieżają miejsc parkingowych? Ich utrzymanie jest wliczone w koszty utrzymania mieszkań

          • 1 0

          • (1)

            u mnie jest troszkę inna sytuacja. Blok w którym mieszkam jest ogrodzony i na teren ogrodzenia wjeżdżają tylko ci którzy mają garaże, jako takich miejsc postojowych wewnątrz posesji nie ma bo jest zbyt mało miejsca, mało tego nie każdemu mieszkaniu przynależy garaż :( -ale już za ogrodzeniem jest ulica i spora zatoczka zrobiona właśnie dla samochodów parkujących pod naszym blokiem - i tam właśnie rozgrywa się cała akcja... dodatkowym problemem jest to, że jak przejeżdża pług miejski odśnieżający ulicę to cały syf i śnieg zgarnia właśnie na nasze auta - zamiast zahaczyć o zatoczkę - ale przecież panu pługowemu nie płaca za skręcenie kierownicą w prawo i odśnieżenie zatoczki dla kierowców :)))) Stąd też wiem jakie odśnieżanie tak wielkiej ilości zbitego śniegu jest pracochłonne i wyczerpujące. Dlatego też szanuję czyjeś miejsca jak ktoś sobie odśnieży!

            • 0 0

            • problem nie polega na tm ze panu z luga sie nei chce czy ze jest nie zyczliwy tylko z tego, że nie starcza mu wyobrazni ze i zatoczka moze byc potrzebna. Mi odsniezajac droge zawsze zaypywali parking (ktorego nie mogli odsniezyc, bo zawsze staly tam jakies auta) i co gorsza droge do drugiego parkingu. Ale jak ich zlapalam grzecznie poprosilam by przejachali te 2 metry dalej blogujac tylko trawnik pieskom. zadzaialalo.

              • 0 0

        • Maminsynki i lenie

          Tak ich wychowały matki wariatki, na zgubę przyszłych żon, byleby synusiek był przy nich. O świecie dokąd zmierzasz?

          • 0 0

    • A dlaczego spółdzielnie nie odśnieżają miejsc parkingowych? Ich utrzymanie jest wliczone w koszty utrzymania mieszkań

      • 0 0

  • Problemy plebsu, to takie typowe. (16)

    Garaże trzeba było mieć i problem rozwiązany.
    Albo przeprowadzić się w miejsce gdzie nie ma śniegu.

    • 120 400

    • Hehe bez garażu pewnie latem nie potrafisz dobrze zaparkować (3)

      Jak jesteś dobrym kierowcą i masz zimówki, to zawsze znajdziesz miejsce

      • 22 17

      • jeszcze lepiej jak masz terenowke

        wtedy parkujesz w zaspie i Ci gwizda czy odsniezone czy nie

        • 16 10

      • zimówki za ciebie nie zaparkują

        • 18 2

      • miejsce owszem, znajdziesz

        ale nie zawsze uda Ci się z niego wyjechać bez pomocy innych ;)

        • 17 2

    • Plebsu? (2)

      Ja mam jeden garaz i dwa samochody, to do jakiej grupy mnie zaliczysz? z jednej strony mam problem bo ciezko znalezc miejsce kolo domu, z drugiej mam garaz i nie mam problemu! Problem wiec jest polowicznie rozwiazany.

      • 10 8

      • (1)

        Rozbuduj garaż wtedy już będziesz w pełni szlachta.

        • 25 1

        • albo wybuduj podziemny dla sasiadow;p

          • 7 2

    • a co zrobisz jak ci delikwent parkuje na miejscu w garażu? (2)

      Miałem taki przypadek,
      Policja zasugerowała żeby mu powietrze z 4 kół spuścić.
      Nic CHAMOWI nie zrobisz.
      Nawet zaparkowany samochód za nim na ręcznym przepchnął.

      • 7 7

      • (1)

        To jak ci on do tego garażu wjechał? Teleportował się czy jak?

        • 7 2

        • w hali garażowej kretynie

          powyższy problem w sprawie zajmowania komuś miejsca opisany został na portalu zarzadcy.com.pl, wystarczy wejść, poszukać.

          • 0 2

    • jak to jest problem plebsu to ty masz problem z mózgiem

      device not found.

      • 15 1

    • (1)

      życzę żebyś kiedyś nie mógł wyjechać ze swojego garażu inteligencie

      • 10 1

      • w Gdańsku korzej niż w Afryce

        • 4 3

    • to nie takie proste jak masz debili za sąsiadów

      mam garaż i co z tego, skoro co najmniej kilka razy w tygodniu ktoś mi staje na podjeździe i nie mogę do niego wjechać/wyjechać

      • 7 0

    • WIEM SKĄD JESTEŚ !!!!!!!

      Spod Reala na Wzgórzu - masz garaże (mnóstwo miejsc parkingowych) i jednocześnie niezaśnieżone miejsce - i pewnie popychasz wózki zakupowe - faktycznie prawdziwy mieszczanin z ciebie... powiedziałabym nawet realowe góru!!

      • 0 1

    • Te, bogacz

      A ty to tak własnymi grabkami wszystko nagrabiłeś czy rodzice Ci dograbili?

      • 0 0

  • Może niech sobie jeszcze płotkami pogrodzą (13)

    typowy polski prowincjonalizm

    • 210 89

    • obstawiałbym fosę, z tym, że woda zamarza zimą

      • 13 5

    • Prawda (2)

      Jaki prowincjonalizm? Odśnieżałem sobie miejsce ok 2 h w niedzielę, pojechałem do sklepu a tu ktoś kto palcem nie kiwnął stoi sobie.

      • 37 32

      • to idź pieszo do kościoła (1)

        to idź pieszo do kościoła, a nie jeździj na zakupy w niedziele...

        • 21 11

        • W kościele też był na bank

          i mówił - odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy...

          • 8 7

    • (1)

      może i tak gdybym mogła zagrodziłabym płotkiem bo ja sie męczę odsnieżam a jakas gnida która nosi pupe wyżej niż głowe zajmie mi miejsce ale jak sie pytam czy pozyczyc lopate to glupia mine robi

      • 21 8

      • a może ta osoba już 5 innych miejsc odśnieżyła? Niestey jak nie ma się swojego na własnosć miejsca to tak to wygląda. A jak wracam z pracy to gdzie mam parkować? Widzę wolne miejsce to parkuję a nie domyślam się, że ktoś 2 dni temu je odśnieżył. Ja tewż wiele odśnieżałem.

        • 11 2

    • A idz w ... lewaku

      Moje miejsce - ja odsniezam i nikt mi tu nie stanie. Prywatyzacja calej ziemi by to naprawila.

      • 5 11

    • Ohyda w każdym swoim poście ukazuje jakiś antypolski akcent.

      • 6 2

    • na Chełmie... (1)

      ogrodzili.

      • 3 4

      • mówisz o EiA ?

        • 2 0

    • i to jeszcze pod napięciem będzie ogrodzenie, ja tam mam prywatny teren, bo mieszkam w domku i nie raz była straż miejska i

      słone płacenie

      • 2 1

    • odśnieżałeś? (1)

      jedni ośnieżają inni którzy mają to w głęboko w d.... Wśród tych drugich zdarzają się tacy którzy nawet wiedząc że ktoś namęczył parkują w takim miejscu.
      Pomachaj trochę łopatą to może coś zrozumiesz o co w tym chodzi.

      Sam odśnieżyłem 2 miejsca pod blokiem, po za mną nikt do tego momentu się do tego się nie kwapił. Efekt był taki że w ciągu 2-3 dni widziałem innych ludzi którzy również zabrali się za łopaty i dzięki temu jest prawie tyle miejsc do latem.

      Prowincjonalizm to myślenie o sobie i nie rozumienie postępowania innych.

      • 6 2

      • policja ma prawo wystawiac mandaty na parkingach

        to spółdzielnia powinna tak dbać o parkingi żeby umożliwić mieszkańcom parkowanie albo zwracać za mandaty i tyle.

        I do tych co się czepiają "rezerwujących" sobie miejsce, jest pełno zasypanego terenu, weź łopatę i sobie odkop, nie ma problemu. U mnie na przylesiu puki spółdzielnia nie odśnieżyła to jeździło autem po blok kilka osób a reszta zakopana albo nieobecna, jak przyjechała spycharka i zrobili porządek to już cały parking pełny. Gdzie Ci ludzie wcześniej parkowali się zastanawiam?

        • 2 1

  • a można wykupić sobie miejsce parkingowe od spółdzieni? (20)

    Nie byłoby problemu.

    • 203 17

    • Z chęcią na zimę takie miejsce bym wykupił (14)

      albo nawet na cały rok, bo znaleźć miejsce na osiedlu to trzeba mieć cierpliwość :)

      Czy jest to możliwe? Taka prywatna koperta?

      • 29 3

      • Możliwe (2)

        Ale musisz bulić grube siano. Nie wiem czy to się opłaca. A poza tym i tak większość ma wywalone i stawia na kopertach. Bo co im zrobisz? Zadzwonisz po strażników? Jeżeli w ogóle przyjadą, to po 5 h. I co oni mu zrobią? Załża blokadę na koło? Tak czy siak nie opłaca się.

        • 1 8

        • No to wtedy sobie montujesz na takim miejscu skłądaną blokadę

          i mogą ci nagwizdać. Druga sprawa to tyloe, że wszyscy cię znienawidza i pewnie będziesz stałym klientem u lakiernika i wulkanizatora

          • 24 1

        • od tego jest lina zwana kinetykiem....wyciagam delikwenta w jego oplu,vw,albo innym niemcu

          • 2 1

      • wykupic raczej nie, bo by bylo trzeba geodezyjnie wydzielic dzialke, ale wynajac czemu nie... (5)

        • 7 3

        • a jaki jest koszt wynajmu? (1)

          takie miejsce na ok. 2m na 3m= 6m2 ?

          • 1 0

          • skad mam wiedziec, zaproponuj spoldzielni stawke, moze sie zgodza, moze nie

            • 2 1

        • co ty pierd... chlopie jakie geodezyjnie (2)

          miejsce postojowe ma odpowiednia wielkosc wiec jesli chce wykupic grunt to liczy metraz taki jakie ma miejsce i wykupuje o ile moze.... wymyslil kurna geodezyjne bzdety;/

          • 2 11

          • chciał zabłysnąc chłopak

            • 1 1

          • ????

            te a mozesz po polsku?

            zeby byc wlascicielem... trzeba byc wlascicielem czegos... miejsce 6 m2?
            na placu dzialce powiedzmy 5000 m2... jakie widzisz mozliwosci

            pierwsza udzial 6/5000 w calosci z prawem do korzystania z oznaczonego terenu
            druga - wydzielenie tych 6 m2 jako odrebna nieruchomosc tj. odrebna dzialke gruntu z nr ewidencyjny i kw

            masz inny pomysl by stac sie wlascicielem prawnie kmieciu?

            • 10 0

      • Wiele osób by chciało ;p

        • 1 0

      • Wiele osób by chciało ;p (3)

        Ale z tego co wiem to jest to możliwe tylko w szczególnych okolicznościach typu osoba niepełnosprawna w rodzinie - kiedy to takie miejsce jak najbliżej domu jest rzeczywiście niezbędne

        • 6 0

        • (2)

          jest to jak najbardziej możliwe dla każdego , koszt jednorazowy 2-3tys. złotych

          • 0 0

          • coś ci się pomerdało (1)

            jakby to był koszt jednorazowy to wszystko było by wykupione, bo 3 koła to śmieszne pieniądze za własny skrawek ziemi. Chyba że tyle to kosztuje gdzieś na jakiejś wsi to wtedy ok, tylko że my tu mówimy o 3mieście

            • 1 1

            • uwielbiam osoby które piszą jak powyższa, czyli nie sprawdzi a już się mądruje:), nie do końca chce się wierzyć, że tak każdy posiadacz samochodu dałby 3 tys. za owe miejsce i wszystkie byłyby wykupione, choć swoją drogą to całkiem byłoby niezłe rozwiązanie: wszystkie wykupione i nie ma problemu zimą, bo każdy odśnieża, bądź nie, tylko swoje miejsce ;)

              • 0 0

    • i tak mimo wszelkich znaków ktoś by tam zaparkował np. blondi "tylko na chwile"

      • 3 0

    • wykupić miejsce? (2)

      Ja wykupiłam dwa miejsca za 9 tys. (bo wiem, że w przyszłości będziemy ich potrzebować) i ciągle są zajmowane bo od nich najkrótsza droga do klatki. A teraz nawet jednym nie mogę stanąć na swoim miejscu i z dzieckiem na rękach dookoła muszę latać. I co w takiej sytuacji?

      • 1 3

      • dzwonisz po straż miejską. ja ostatnio odśnieżyłam swoje miejsce (też wykupione), wracam wieczorem z wigilii, a tu baran z sąsiedniej wspólnoty na nim stoi. wezwałam straż miejską i dziwnym trafem jak tylko podjechali to i on się pojawił. fakt, poczekałam na nich godzinę, ale uważam, że warto było. poza tym u nas jest zakaz wjazdu, poza mieszkańcami wspólnoty.
        nie po to płaciłam grube pieniądze za miejsce parkingowe plus miesięcznie za utrzymanie parkingu (sąsiednia wspólnota ma z tym problem) żeby byle baran mi się tu ładował. a samemu to się za łopatę nie chce zabrać.

        • 5 0

      • skoro kupiłaś miejsca to niech zamontują składane słupki i po problemie

        • 3 0

    • problem i tak by byl.. na osiedlach gdzie miejsca sa wykupione i tak dzieja sie cyrki. i to nie tylko jak jest snieg

      • 1 1

  • Jak ktoś potrafi parkować, jak np ja (6)

    to zawsze znajdzie sobie miejsce parkingowe. Wiekszość kierowców ma jednak z tym problem i jak spadnie troszkę śnieżku to już są zagubieni, jak dzieci we mgle.

    • 117 123

    • +10 punktów do respectu na mieście

      • 17 2

    • ach jaki skromny, ale ma rację, gdyby ćwoki stawiały porządnie auta to by nie było takich problemów z parkowaniem (1)

      14 lat bujam się po parkingach hipermarketów i sieciowych w 2 województwach i wiem o czym mówię, największe cielaki świata to ci z lepszymi furami w leasingu i biznesmeni :właściciele kiosków z gazetami, jak biskup brzuch to i miejsca dwa zabiera albo geriatrycy co nie powinni z domu wychodzić na skos stawiają auta a zresztą o czym mówić, to widać codziennie, spokojnie 30% miejsc zajmują "niepełnosprytni" i "kalecy" oraz ignoraci żujący resztki mózgów pozostałych.
      Sam lubię stać blisko wejścia ale gdybym linie przekroczył czy krzywo stanął, wstyd by mnie zjadł, więc trening mam lepszy niż ParkAsist VW :)

      • 24 2

      • to fakt jest g*wniana praktyka z parkowaniem, stoją jak debile i nawet nie poprawi jak może...

        • 3 0

    • (2)

      a niedzielne kierownice
      czy kobiety umieja odsniezac?
      bo maja prawa jazdy a zadnej nie widzialem zeby odniezyla miejsce.

      • 3 8

      • przepraszam cię bardzo, odśnieżyłam już ze 4 miejsca parkingowe pod blokiem

        ku wielkiej uciesze mieszkających w tym samym bloku dżentelmenów, przynajmniej chłopaki mogą teraz swobodnie parkować i hodować kałduny

        • 7 0

      • Odkopałam tej zimy 3 miejsca parkingowe, z czego przy jednym spędziłam ponad 3 godziny z łopatą, więc nie bądź taki mądry cwaniaku.

        • 0 0

  • kogo to wina !! (14)

    nas czy spółdzielni mieszkaniowych i miasta gdańska!!!Co??

    • 154 22

    • Jeśli głosowałeś na obecnie rządzących (1)

      to przede wszystkim twoja.

      • 24 8

      • marzyciel,myśli że byłoby inaczej .G ...o prawda!!!!

        • 10 6

    • Wina zimy (2)

      Moja spółdzielnia odśnieża miejsca parkingowe ale żeby to zrobić skutecznie trzeba by zabrać wszystkie samochody z parkingu. W praktyce nierealne. i kto jest winny?

      • 8 3

      • (1)

        W praktyce jest to realne. Na moim osiedlu, jeśli pada śnieg, to kilka razy dziennie jeździ traktorek z pługiem w godzinach, w których jest minimum samochodów - przed południem. Jeśli jakieś zostają to je zwyczajnie omija. A na innym osiedlu, na którym parkuję dość często, nie przyjeżdża nikt, tylko Straż Miejska popatrzeć i się pośmiać, jak frajerzy (w tym ja) biegają z łopatami i sami sobie odśnieżają.

        • 5 0

        • nasuwa mi się tylko jedno pytanie

          dlaczego parkujesz na cudzym nie odśnieżonym parkingu i biegasz z łopatą(nazywają siebie przy okazji frajerem), gdy na 'twoim' osiedlu traktor z pługiem odśnieżył parking?

          • 0 2

    • moja też odśnieżała (Rozstaje) ale skutek marny bo prawie 100% miejsc parkingowych była zajęta a więc przejechał tylko drogi dojazdowe do miejsc parkingowych.Czyja wina???????

      • 4 3

    • kogo... to obchodzi, a wina czyja , a nie kogo

      • 5 1

    • nie kogo tylko czyja

      masz racje - ich.
      Dobrego z Nowym Rokiem

      • 4 0

    • Noga!

      Ty "noga" to jesteś ze znajomośco polskiego!

      • 3 1

    • jak spółdizelnia ma ci odśnieżać parkingi jak tma samochody stoją pomyśl troche nigdzie na świecie parkiginie sa odsnieżane chyba że te marketowe a tkie osiedlowe nie ma możliwości ich odsnieżyć płuiem

      • 1 4

    • a kto pozwolił budować osiedla mieszkaniowe bez odpowiedniej liczby parkingów ? (2)

      • 7 2

      • W czasach jak były budowane ilość była odpowiednia.

        Za 30 lat w rodzinie będzie średnio 4 auta i co wtedy powiesz? Miejsc zawsze będzie za mało. Trzeba budować osiedlowe parkingi i to podziemne. Nikomu krzywda się nie stanie jak przejdzie te 1500m do auta. Pod klatkami nigdy nie będzie luźno.

        • 6 0

      • Pani/pan którzy otrzymali kopertę

        • 0 1

    • Kogo?

      Nie mówi się kogo tylko czyja! Nie chodziłeś do szkoły to łap łopatę i leć odśnieżać parkingi.

      • 3 0

  • Policja już nie może nałożyć mandatu za zajęcie pasa ruchu drogowego (4)

    i taki stan rzeczy jest od 08 czerwca 2010r art 99par.1 został uchylony:)

    • 68 7

    • ALE mogą zabrac auto - jak towar handlarzom coooo !? (1)

      łajzy ze straży

      • 8 3

      • Dean

        chyba Ciebie nieco poniosło...samochodu też nie mogą zabrać za zostawienie tabliczki na śniegu...ani Policjanci ani Twoi ulubieni Strażnicy

        • 1 0

    • i przez to nawet na środku jezdni stawiają i nic nie zrobisz, przykład zielony Golf o nr rej GD....T z bloków na Hebanowskiego (1)

      • 6 0

      • jest sposób

        wystarczy wezwać straż pożarną, a oni za tarasowanie drogi dojazdowej do ewentualnego miejsca zdarzenia już swoje zrobią . . .

        • 0 0

  • śmieszą mnie tacy idioci... (25)

    myślą że postawią śmietnik, kija, chorągiewkę, tabliczkę, zrobią zasieki i miejsce jest ich.Jak sobie je kupią to mogą tak robić

    • 208 61

    • (18)

      Było by Panu miło gdyby odśnieżył sobie Pan miejsce i po przyjeździe z pracy ktoś by je zajął ?? Nie wiem czy to takie miłe ??

      • 13 28

      • Ale to nie jest Twoje miejsce (2)

        to czy to miłe czy nie nie ma żadnego znaczenia. Jak pozamiatasz schody na klatce to nie pozwalasz po nich chodzić?

        • 39 5

        • (1)

          to zupełnie inna sytuacja - trzeba być tylko ciut bystrym by to zrozumieć! Ale spoko - nie musisz wszystkiego kumać - nie wszyscy na świecie muszą być zaraz normalni, inteligentni i przyzwoici. Głupich przecież nie sieją - rodzą się sami!

          • 1 3

          • No teraz to Ty błysnąłeś normalnościę, przyzwoitością

            i inteligencją.

            • 0 1

      • (14)

        gościu :) nie o to chodzi,że ma być miło :) Ma być normalnie.Jak odśnieżasz publiczne miejsce - to robisz to dla wszystkich. Raz jeden odśnieży a innym razem drugi. Ale nie nabywa się prawa własności dzięki odśnieżeniu:).

        • 40 4

        • gościu :) ma być miło, czaisz? (7)

          normalnie jest wtedy jak oprócz jednego człowieka za łopaty chwytają też inni i nie widzą problemu w odśnieżaniu sobie miejsc. Rzadko jest, że "ten drugi" jak go nazywasz bierze się też do roboty i odśnieża. Dlatego nie miej pretensji do ludzi, którzy wzięli sprawę we własne ręce i sami sobie odśnieżyli.

          • 10 4

          • a co zrobisz jak przyjedziesz do znajomego pod jego blok? (6)

            bo ja parkuje na pierwszym wolnym. a że jest akurat odśniezone to mam czekać na gościa co odśnieżył i sie go pytać? sam odśnieżam u siebie ale nie mam pretensji jak ktoś zaparkuje

            • 7 2

            • Niedługo będą nr telefonu zostawiać (3)

              i trzeba będzie zadzwonić czy jaśnie pan zezwala na zaparkowanie na swoim parkingu. Też mam na osiedlu takiego oszołoma. Tylko on myśli, że ma stałe miejsce bez względu na porę roku. Raz wyzwał mnie przez okno za zajęcie "jego" miejsca. Drugi raz specjalnie zaparkowałem jak widziałem, że wygląda przez okno (na parterze) Wysiadłem i wśród jego wyzwisk bez słowa otworzyłem bagażnik i wyjąłem siekierę. Szkoda, że nie widzieliście jak się chował i w panice zamykał okno.

              • 8 2

              • ja robię tak jak ty, patrzę przez okno czy jakiś frajer odśnieżył (2)

                i jak tylko wyjedzie wjeżdżam na jego miejsce i spokój. Sam nie będę machał bo mi zaraz jakiś baran wjedzie i zajmie świeżo odsnieżone kosztem 2 godzin machania łopatą. Niech inni kopią.

                • 0 3

              • A kto powiedział, że tak robię?

                Nie doklejaj tu od razu ideologii i nie sądź innych po sobie.

                • 1 0

              • nic dziwnego

                skoro robisz autem rpzebiegi rzędu 100 kilosów miesięcznie. możesz sobie wtedy pozwolić na stanie pod blokiem i zajmowanie odśnieżonego miejsca całą zimę

                • 0 0

            • (1)

              ja w ciężko odśnieżonym przez kogoś miejscu gdzie ewidentnie wszystkie inne dookoła są zasypane nie parkuję - wolę odjechać gdzieś dalej, wolę wjechać w jakieś rozjechane miejsce i pokombinować ale takich chamem być nie umiem. Mówię jak jest - jeśli jest 10 miejsc zasypanych i spółdzielnia, wspólnota ma w d... a dwa przykładowo są odśnieżone to ja nie staję w tym miejscu! Tyle

              • 2 1

              • to już inna sprawa

                ja też jak nie odśnieżę np. gdy parkuję nie pod swoim blokiem to staram się nie parkować na miejscu przez kogoś odśniezonym. ale pod swoim pod któym odśnieżam pod swoim autem a akurat to miejsce jest zajęte i nie ma innego wolnego jak jedno odśnieżone przez kogo innego to tam zaparkuję. bo niby czemu miałbym tego nie zrobić. to że ktoś odśnieżył nie stanowi że może tam parkować do wiosny wyłącznie on. robię to w ostateczności

                • 0 0

        • (1)

          no wlasnie by nie było pr0blemu jak raz jeden odsnieży raz drugi ale bo wtedy by było miejsce a tak wyglada to że jest 1 odsnieżone i 10 nieodsnieżonych kumasz

          • 4 1

          • a co tu do kumania

            spór jest o głupotę. ten co nie odśnieża a parkuje na odśnieżonym to burak ale ten co odśnieża nie ma prawa do tego miejsca które odśnieżył bo nie należy do niego. nie ma tu przyczyny i skutku której się doszukujesz. mozesz sobie odśnieżać i moralnie będziesz git koleś ale nie możesz rościć sobie praw do miejsca.

            • 0 1

        • (3)

          Właśnie - "Raz jeden odśnieży a innym razem drugi" ! ! ! Co jak ten drugi nie chcę tylko się wpiernicza tam gdzie ty odśnieżyłeś ??

          • 5 3

          • To masz problem bo odśnieżasz wspólne i to Twój problem że jesteś frajerem że ni eopłacisz sobie miejsca na parkingu (2)

            • 6 10

            • przez takich p...........ów jak ty Rybak, w Polsce aż czuć życzliwość w powietrzu (1)

              zakuty łeb, któremu i tak nic nie wytłumaczysz, idź wpierdalać sardynki dzbanie.

              • 6 6

              • A ty jesteś mądry w tym że przywłaszczasz sobie nie swoje??

                Powiedzmy że wyjdę i pozamiatam chodnik przed blokiem. To będzie oznaczało że jak ktoś przejdzie i smarknie z nosa do mam mieć do niego pretensje???? rąbnij się w dekiel bo rozumu masz dokładnie tyle co grześ lato i cały pzpn. Droga czy parking nie twoje więc odśnieżając pracujesz tam społecznie i na własne ryzyko. Kup sobie grunt a każdego kto ci tam stanie będziesz mógł nastraszyć bronią palną i stanę wtedy po twojej stronie. Cudzego nie ruszaj a swojego nie daj. I nie pier.... o życzliwości bo ona nie ma nic do rzeczy. Życzliwy to ja jestem jak komuś pomogę wyjechać z zaspy. Lato czy zima to miejsca pod blokami na parkowanie nie ma dla wszystkich. A zimą cwaniaczki chcą sobie za darmoszkę wynająć, między innymi ode mnie, parking. A ja się na to nie zgadzam i pierwszy takie płotki czy taborety będę rozwalał. A sam parkuję na parkingu i mam gdzieś szukanie miejsca pod klatką.

                • 13 4

    • A mnie nie śmieszą... (2)

      Chamstwo wychodzi z takich ludzi podobnie jak Ty myślących.Czają się w oknach ,schowani za firankami i jak tylko zwolni się odśnieżone miejsce,zaraz tam parkują.
      Jeżeli każda z osób chwyci za łopatę i odśnieży swoje miejsce nie będzie tego problemu.

      • 11 4

      • aha ciekawe (1)

        to by bylo dobre gdyby kazda z osob w bloku miala jedno miejsce to mysle ze nikt by nie robil problemu ale tak nie jest.....

        • 6 0

        • powiem więcej: jest tak, że jak na jednej ulicy jest odśnieżone bo na przykład

          zapłacili żeby traktorek z pługiem przejechał to zaraz zjeżdżają się z ulic w okolicy bo sami nie odśnieżyli i nie mają gdzie parkować. Serio.

          • 0 0

    • a mnie śmieszą tacy jak ty ! podejżewam, że nawet nie posiadasz samochodu i w życiu nie miałeś łopaty do odśnieżania w dłoni !

      • 2 2

    • mnie nie smiesza, ale wkurzaja (1)

      Mam samochod i jakos nie mam problemow z tym, ze ktos zajmie miejsce ktore odsniezylem. To jest miasto a nie wiocha gdzie nikt nie jezdzi. Jesli trafie na kogos takiego to zrobie zdjecie i wysle donos do urzedu skarbowego zeby sprawdzili czy zaplacil podatek od swojego miejsca parkingowego.

      • 3 0

      • a czemu się nie podpisałeś

        "donosiciel"?

        • 1 0

  • Typowa mentalność Kargula i Pawlaka (8)

    A wystarczy po prostu dogadać się z sąsiadami i wspólnie odśnieżać.
    Korzyści wszechstronne, ruch na świeżym powietrzu i nowe znajomości ;)

    • 275 14

    • Moi sąsiedzi to patologia (1)

      gnoje i chamy. nienawidzimy się, więc nie ma jak się dogadać

      • 36 3

      • moi tez, kryja sie z tym i udaja kulturalnych, ale to patologia, gnoje i chamy

        • 27 1

    • Becia? a sama pomachasz łopata czy meza zagonisz w Nowy Rok?

      • 13 4

    • dokładnie

      popieram ,

      • 8 0

    • Z niektórymi można i tak robię

      Uparciuchom, którym dwukrotnie grzecznie zwróciłem uwagę i odmówili pomocy czy symbolicznego datku za trzecim i kolejnymi razami usypuję zaspę przed autem. Jak przerzucą odśnieżą 200-300 kg śniegu to przynajmniej parkują potem gdzie indziej, a rzadko który ryzykuje urwanie lub połamanie zderzaka. Póki co działa. W tym roku już większość sąsiadów odśnieżała i to z reguły więcej niż 1 miejsce!

      • 21 4

    • a za co im place

      niech tez zarobią na swoje pensje ja na swoja muszę ciężko pracować czy to zima czy lato

      • 2 6

    • Dobry pomysł.

      Dobry pomysł, tylko niech spółdzielnia odliczy składki za te miesiące tym, którzy odśnieżali...

      • 5 0

    • dzień świra

      piękna modlitwa, jak bardzo prawdziwa (z "dnia świra")"Gdy wieczorne zgasną zorze,zanim głowę do snu złożę,modlitwę moją zanoszę,Bogu Ojcu i Synowi.Dopierdolcie sąsiadowi!Dla siebie o nic nie wnoszę,tylko mu dosrajcie, proszę!Kto ja jestem?Polak mały! Mały, zawistny i podły!Jaki znak mój? Krwawe gały!Oto wznoszę swoje modły do Boga, Maryi i Syna!Zniszczcie tego skur.....a!Mojego rodaka, sąsiada, tego wroga, tego gada!Żeby mu okradli garaż,żeby go zdradzała stara,żeby mu spalili sklep,żeby dostał cegłą w łeb,żeby mu się córka z czarnymi w ogóle, żeby miał marnie!Żeby miał AIDS-a i raka,oto modlitwa Polaka!"

      • 9 1

  • na zaspie (15)

    przy ulicy Drzewieckiego jest taki jeden pan który zagradza "swoje" miejsce parkingowe paletą... inni podsypują śnieg pod samochody stojące obok. przydałaby się jakaś kultura.

    • 149 7

    • porysuj muy lakier w nocy, to już nie będzie zagradzał (1)

      • 13 20

      • porysuj i przebij swojaj lale w nocy

        • 12 7

    • przebij opony

      • 11 14

    • podsypujcie temu Panu albo sprzedajcie palete w skupie (1)

      mozna nabyc rzecz porzucona przez objecie w posiadanie

      • 17 1

      • mokrych nie skupuja;] poza tym jesli to nie jest paleta EUR to sie nie oplaca

        lepiej wziasc i dac komus zeby w piecu popalil

        • 15 0

    • To ja! i co mi teraz zrobisz? (1)

      • 2 7

      • rozżarzony pręt

        w kloakę!

        • 16 3

    • to jakis wariat?

      • 7 1

    • Jezeli mieszkasz na Zaspie to musza byc zaspy.

      Proste nie, kolo.
      Nara

      • 14 0

    • A na Startowej (3)

      wspólnie z sąsiadami wszystko ładnie odśnieżyliśmy i niem a problemu ani dla nas ani dla naszych gości no ale trzeba chcieć i pomyśleć nie tylko o własnej pupie ...

      • 21 0

      • dobrze wiedzieć (2)

        będę miał gdzie furę parkować hahaha

        • 3 10

        • tylko jak przyjdziesz rano (1)

          to zastaniesz furę złomu,
          cha,cha,cha....

          • 8 2

          • Hahaha

            czyli że zobaczę twój samochód gdzieś w okolicy ?

            • 1 3

    • No właśnie, przydałaby się kultura. (1)

      Jej przejawem mogłoby być to, że każdy właściciel pojazdu odśnieża jedno miejsce parkingowe i po kłopocie, a nie zachowuje się jak hiena i pasożyt, który tylko czeka aż ktoś coś zrobi, a potem wciska się na oczyszczone miejsce. Zamiast krytykować ludzi aktywnych, lepiej zwracać uwagę osobnikom aspołecznym.

      • 6 0

      • Gdyby każdy odśnieżył swoje miejsce

        To znalazłoby się też coś dla gości. W końcu następuje jakaś rotacja. Ale byłoby więcej możliwości. A nie 2 odśnieżone na 10 samochodów,bo reszcie się nie chce. Założę się,że w "cywilizowanych" krajach nie mają takich problemów.

        • 3 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane