- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (128 opinii)
- 2 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (79 opinii)
- 3 Nowy, 20. punkt widokowy w Gdańsku (36 opinii)
- 4 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (232 opinie)
- 5 Andrzej Duda dziękował strażnikom granic (269 opinii)
- 6 Pełno usterek i pustostanów na dworcu (165 opinii)
Bitwa z policją i strzały na Zaspie
Przed pięcioma bandytami bronili się w czwartek dwaj policjanci na gdańskiej Zaspie. Funkcjonariusze użyli broni. Jeden z napastników jest ranny.
Pięciu pijanych gdańszczan terroryzowało rejon pasa nadmorskiego na ul. Jana Pawła II. 21-letni Radosław S., 29-letni Marcin M. i Sebastian L., 30-letni Filip J. oraz 27-letni Tomasz C. zachowywali się głośno, wskakiwali na latarnie, przeklinali i zaczepiali przechodniów. W końcu na agresywną grupę natknął się patrol policji. Widząc nierównowagę sił stróże prawa wezwali posiłki.
Gdy policjanci przystąpili do legitymowania mężczyzn, ci się nie uspokoili.
- W stronę funkcjonariuszy poleciały nie tylko inwektywy, ale również pięści i kopniaki - powiedziała mł. aspirant Beata Domitrz-Borszewska z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Jeden z napastników zaatakował policjanta - zaczął go okładać rękoma i kopać. Jednocześnie próbował wyciągnąć z jego kabury broń. Widząc to, drugi patrolowiec strzelił ostrzegawczo w powietrze. Kolejnych dwóch mężczyzn rzuciło się więc na niego. Po oddaniu kolejnego strzału ostrzegawczego, będąc w sytuacji zagrożenia policjant strzelił w kierunku w Filipa J. i ranił go w nogę.
Po chwili nadjechały radiowozy i wszystkich mężczyzn zatrzymano. Rannego bandytę opatrzono na miejscu, po czym karetka przewiozła go do szpitala. Miał 3 promile alkoholu we krwi.
Jak się okazało mężczyźni już wcześniej łamali prawo. Postrzelony Filip J. notowany jest za oszustwa i prowadzenie samochodu po pijanemu, a Radosław S. za kradzieże, włamania i rozbój.
Za napaść na policjantów grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Napadniętym funkcjonariuszom nic się nie stało. Teraz muszą jedynie zdać dokładną relację z zajścia.
- Zawsze w przypadku użycia broni wszczęte jest postępowanie wyjaśniające - dodała Beata Domitrz-Borszewska.
Opinie (193) ponad 10 zablokowanych
-
2007-09-13 00:50
Wyrwać chwasty!!
W każdym normalnym kraju te patafiany już byłyby ścierwem.
Niestety w Polandzie funkcjonariusz jest zobligowany do wyrządzenia możliwie najmniejszego uszczerbku osobie bla, bla, bla, - a powinien być strzał w banię i drugi, kontrolny
- w kolano. Może wtedy zbiry zaczęłyby kminić, że atak na policjanta grozi przykrymi konsekwencjami.
A ci dostaną po góra 2 latka na nasz koszt...- 0 0
-
2007-09-14 23:54
Tak jak powyzej tym idiotom co mysla ze im wszystko wolno. Jak dla mnie do niedowartosciowane, zakompleksiene mamyje, ktore w podswtawowce na drazku 3 razy nie potrafily sie podciagnac i trafily do policji, a teraz pseudointeligentne wpisy typu satyr, killercop i "strzelic najpierw w glowe pozniej w kolano". Przeciez te niedorozwiniete ofiary losu musialy przejsc jakies sito psychologiczne!!! Pytanie do psychologow - czy wy ich kupujecie na hali ???
- 0 0
-
2007-09-18 16:00
bardzo dobrze
DLA TAKICH DEBILI JAK ONI NIE POWINNO BYC LITOSCI
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.