- 1 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (69 opinii)
- 2 Neptun jak nowy. Zobacz, jak go myto (18 opinii)
- 3 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (287 opinii)
- 4 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (187 opinii)
- 5 Z bastionu Żubr zniknęły lunety (45 opinii)
- 6 Pod prąd uciekał przed policją (271 opinii)
Blask linii PKM gaśnie z każdym dniem
Pomorska Kolej Metropolitalna ma być dowodem na to, że ponownie w Polsce, po wielu latach przerwy, warto budować linie kolejowe. Tymczasem inwestycja zamiast przyciągać miliony, zachęca zaledwie tysiące pasażerów do podróży. Czas, by w sprawę zaangażowały się władze wszystkich samorządów aglomeracji gdańskiej, inaczej stracimy szansę na drugą nitkę SKM w Trójmieście.
Gorzej jednak dopiero będzie. W poniedziałek, 16 maja z rozkładu jazdy linii Pomorskiej Kolei Metropolitalnej zniknie kilkadziesiąt połączeń. To jest jednak preludium do kolejnych cięć na tym szlaku. Od grudnia 2016 pojedzie tam o 25 proc. mniej pociągów niż dotychczas. Niemal pewne jest, że pasażerów również będzie mniej.
Blask tej wspaniałej linii gaśnie z każdym dniem, a próby przekonywania opinii publicznej, że może być lepiej tylko po elektryfikacji linii i dobudowie kolejnego toru z Osowy do Kościerzyny, nie robią na nikim większego wrażenia. Nikt się na to nie nabierze tym bardziej, że elektryfikacja będzie oznaczała kolejne utrudnienia w ruchu pociągów na linii PKM i dalszy odpływ pasażerów.
Pobierz rozkład jazdy (arkusz kalkulacyjny) z uwzględnieniem zmian na PKM po 16 maja - na linii PKM i na trasie Gdynia - Kościerzyna.
Z każdym dniem Pomorska Kolej Metropolitalna zamiast rosnąć w siłę - stawać się linią aglomeracyjną lub drugim szlakiem SKM w Trójmieście, zmienia się w trasę regionalną, łączącą Trójmiasto z Kościerzyną czy Kartuzami.
Kogo za to winić? Niestety wina spada tutaj na nasze władze samorządowe, a także posłów i senatorów. Zbyt słabo zabiegali o lepszą jakość usług. Niemożliwym dla nich było wywalczenie stałej częstotliwość przejazdów pociągów. Tzw. takt ułatwiłby podróżowanie mieszkańcom, ale także lepiej można by skomunikować pociągi z tramwajami, autobusami, czy trolejbusami.
Brakuje też konsekwencji. Wystarczyło, że mieszkańcy Osowy "tupnęli nogą" w portalu społecznościowym w sprawie likwidacji linii autobusowej 210, dublującej trasę pociągów PKM, by władze Gdańska od razu wycofały się z tego pomysłu. Tymczasem tam, gdzie można, należy ograniczać komunikację autobusową na rzecz kolejowej, która nie stoi w korkach i jest bardziej punktualna.
Widocznie dla samorządowców przecięcie symbolicznej wstęgi podczas uruchamiania wspólnego biletu w Trójmieście jest wydarzeniem drugiego formatu. Wprowadzenie tego rodzaju biletu usprawniłoby przecież podróże i ewentualne przesiadki pomiędzy środkami lokomocji. Tymczasem mieszkańcom coraz trudniej zorientować się w ofercie. Nie wiedzą, na którym bilecie dokąd można pojechać. Zdecydowanie lepiej samorządowcom wychodzi otwieranie inwestycji drogowych z przejazdami dla różnych grup - rowerowych, rolkowych, czy to na hulajnogach.
Władze nie zważają na fakt, że większość pociągów PKM kończy bieg w Gdańsku Wrzeszczu. Wszystkie składy tymczasem powinny dojeżdżać do centrum miasta. Na ten aspekt od dłuższego czasu zwracają uwagę eksperci. Wydłużenie linii i poprowadzenie jej przez kluczowy przystanek Gdańsk Politechnika zdecydowanie poprawiłoby frekwencję.
Nie oczekuję, by teraz ktoś sypał sobie głowę popiołem. Ważne jest, by samorządowcy, urzędnicy, kolejarze zaczęli poważnie rozmawiać o przyszłości PKM-ki - realizowali szybciej pomysły, o których od dawna przypomina wielu ekspertów i dziennikarzy z Trójmiasta i Pomorza. Inaczej zmarnujemy wielki potencjał, drzemiący w tej linii, o której przecież wszyscy marzyliśmy.
Tak samorządowcy cieszyli się z rozpoczęcia budowy linii PKM w 2013 r.
Opinie (675) 7 zablokowanych
-
2016-05-15 15:36
Zlikwidowac wszystko (1)
Nie bedzie niczego
- 65 6
-
2016-05-15 16:01
Rybki w puszkach z cebulką będą...
- 3 0
-
2016-05-15 15:59
Wygodniej, szybciej i taniej dojadę do Gdańska moim kaszlakiem na LPG niż PKMką, która jest za droga, trzeba na nią za długo czekać albo odjedzie przed nosem. Gejzery intelektu z firmy zarządzającej nie słyszeli o synchronizacji połączeń w transporcie łączonym.
- 65 1
-
2016-05-15 15:48
A kiedy Gdansk mowil ze nie chce PKM tylko tramwaj (2)
Bo prognozy tak mówiły ze kolej się nie obciąży pasażerami to się smiano. Ale w Polsce sami specjalisci od prognozowania ruchu.
- 45 9
-
2016-05-15 15:49
tramwaj do Kartuz (1)
bardzo śmieszne!
- 5 20
-
2016-05-15 15:54
A co mnie Kartuzy obchodza
Gdańsk powinien dbać o swoich mieszkańców a nie mieszkańców Kartuz. Kartuzy nie zapewnia pasażerów by PKM się oplacala
- 30 6
-
2016-05-15 15:43
gospodarnosc PO
Oczywiście były symulacje i oczywiście urzędnicy odpowiedzą karnie za niegospodarnosc?
- 50 3
-
2016-05-15 15:42
To było do przewidzenia ile dróg i chodników można było wyremontować
- 27 10
-
2016-05-15 15:31
Następny sensacyjny artykul
Prywatny przewoźnik zrobiłby porządek. A tak wszyscy czekają kto beknie za niegospodarność. PKM jest potrzebna, czasami z niej korzystam , ale nikomu jakoś nie zależy na ujednoliceniu bilety i synchronizacji z innymi środkami komunikacji. Jakby byli szybciej i taniej niż autem to obłożenie bedzie 100%.
- 75 8
-
2016-05-15 15:16
(1)
A ja jestem zadowolony, przystanek mam pod domem na Wiszacych Ogrodach a pracuje w Oliwie
- 53 18
-
2016-05-15 15:21
No pewnie, kto ma blisko ten jeździ. Takich by sie znalazło więcej, tylko za mała gęstość przystanków i brak połączenia z północnymi dzielnicami Gdyni.
- 25 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.