- 1 Wypadek galeonu i motorówki. Jest raport (36 opinii)
- 2 Kasa samoobsługowa to okazja do kradzieży (110 opinii)
- 3 Podrzucanie śmieci to nie wykroczenie? (92 opinie)
- 4 Maj pełen prac drogowych w Gdyni (51 opinii)
- 5 Finał sprawy z przypiętym rowerem (52 opinie)
- 6 Port Service: trwa szukanie nowego miejsca (61 opinii)
Bóstwo lub potwór z bloga
- Za to co piszę ludzie kochają mnie albo nienawidzą, jestem bóstwo lub potwór - mówi Joanna Senyszyn, która od pół roku pisze internetowy blog. - Dostaję kilkadziesiąt listów tygodniowo. Większość miłych, ludzie się cieszą, że ktoś ma takie poglądy.
Burza po słowie
Niektóre stwierdzenia publikowane w blogu Senyszyn, np. dotyczące finansowania budowy Świątyni Opatrzności Bożej przez państwo, wywołały medialną burzę. W tym czasie na blog Joanny Senyszyn zanotowano 50 tys. wejść.
Przed wyborami samorządowymi, blog prowadził były radny LPR Grzegorz Sielatycki. Oto co pisał po udanej rejestracji listy wyborczej, na której znalazł się jako kandydat do sejmiku woj. Pomorskiego.
"Moja była klubowa i partyjna koleżanka Zofia Gosz sknociła sprawę. Na listach poparcia były liczne błędy formalne (brak kandydatów, brak nazwy komitetu). Teraz szuka winnych. Na darmo. Pani Zofio wystarczy spojrzeć w lustro. I mimo, że prywatnie to żal mi Pani Zofii, bo czeka ją cztery lata przerwy w rajcowaniu, to politycznie na myśl o całej sprawie pojawia mi się uśmiech."
Jeden z jego wpisów, w którym jednego z kandydatów do sejmiku nazwał pederastą, wylądował aż w sądzie, który uznał, że Sielatycki nie musi przepraszać.
Po wyborach, w których były radny przegrał, wpisów brak. - Nie mam na to czasu - mówi Sielatycki - jestem zajęty swoimi sprawami. Studiuję.
Internetowe dzienniki piszą także zwykli mieszkańcy Trójmiasta. Zwykle nie podają prawdziwych imion i nazwisk, ale często na blogach można znaleźć ich zdjęcia.
Wśród nich jest 11-letnia uczennica z Gdańska - fanka kotów. Nastolatka - której blog został uznany za najlepszy w 2006 roku wśród nastolatków - pisze o szkole, rodzinie, koleżankach, babskich przemyśleniach i zakupach.
Męski punkt widzenia prezentuje trójmiejski bloger podpisujący się "Facet" - jego dziennik był nominowany do Blogu Roku 2006, tu zdjęcia brak. Cała galeria znajduje się za to w dzienniku Iksusi - nauczycielki języka angielskiego i świeżo upieczonej mamy, która opisuje dole i niedole swojego macierzyństwa.
Opinie (244) ponad 10 zablokowanych
-
2007-02-28 13:28
mam zapewne dyslekcje, dysorgtografię, dyskalkulię, itp
ale ponieważ w czasach mojego dzieciństwa nikt sie takimi glupotami nie martwił więc społeczeństwo jest winne tego, ze robie błędy. Rozważam skierowanie pozwu przeciw państwu polskiemu do Hagi !
- 0 0
-
2007-02-28 15:10
dajcie spokój z tą tacą
zazdrościcie tym cwańszym od Was?
Że bumelując dostaja za to kasę od częsci spoleczeństwa?
Pracuję w banku/ kredyty- to na temat zarobków księży moge coś powiedziec- jakie auta w kredytach kupują, bo wykazują zarobki o jakich Wam się nie śniło !
To dzięki Wam, te zarobki- tych co dają.
A jak mnie podrywał ( wniosek spisać sie pofatygowałam na plebanię - szef kazał, do proboszcza, jakiś znajomy) - ale brzydki był i chyba z 20 lat starszy,
jego wikary- młody, nie powiem wysoki brunet , ale już zajęty, jak się okazało- tym razem to ja podrywałam- 0 0
-
2007-02-28 16:26
Bóstwo lub potwór z Torunia
- 0 0
-
2007-02-28 18:42
gegroza
A dyskopatii nie masz??????????
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.