- 1 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (106 opinii)
- 2 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (17 opinii)
- 3 Neptun jak nowy. Zobacz, jak go myto (45 opinii)
- 4 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (313 opinii)
- 5 Pod prąd uciekał przed policją (276 opinii)
- 6 Z bastionu Żubr zniknęły lunety (49 opinii)
Brakuje 1,5 mld zł na start remontów kolei w portach
Na przebudowę torów kolejowych w portach Gdyni i Gdańska trzeba jeszcze poczekać. W drugim przetargu organizowanym przez PKP PLK oferty złożone przez wykonawców okazały się o 1,5 mld zł wyższe, niż oczekiwano.
W efekcie część z nich, z uwagi na zły stan techniczny, jest wyłączona z ruchu, albo ruch pociągów odbywa się tam z bardzo ograniczoną prędkością.
Często jest też tak, że wagony dojeżdżają do portu ciągnięte przez lokomotywy elektryczne, a już w samym porcie podczepiane są do lokomotyw spalinowych. Powód? Brak elektryfikacji ostatniego odcinka trasy. Z tego powodu przeładunek trwa dłużej.
Ma się to zmienić, ale inwestycje w torowiska i trakcje nie mogą ruszyć z miejsca. W czym problem?
Drugie podejście do przetargów
Władze spółki PKP Polskie Linie Kolejowe otworzyły oferty w przetargach na poprawę infrastruktury kolejowego dostępu do portów w Gdańsku i w Gdyni. W trzech prowadzonych przez spółkę postępowaniach nie wpłynęła ani jedna propozycja mieszcząca się w budżecie zamawiającego.
By skorzystać z trzech najtańszych ofert, kolejarzom brakuje ok. 1,5 mld zł.
- Pierwszy przetarg dotyczący portu w Gdańsku zakłada przebudowę linii biegnących na północ od Martwej Wisły, w rejonie stacji Gdańsk Zaspa Towarowa. PKP PLK zaplanowała na to 209 mln zł. Tymczasem najtańsza oferta pochodzi od firmy China Civil Egineering Construction Corporation i opiewa na ok. 512,7 mln zł.
- Drugi przetarg dotyczy przebudowy torowisk prowadzących do Portu Północnego na Przeróbce. Na prace zarezerwowano 547,7 mln zł. Najkorzystniejsza cenowo oferta Budimexu opiewa na 941,6 mln zł.
- Trzeci przetarg dotyczy remontu torowisk w porcie w Gdyni. W tym przypadku budżet kolejarzy opiewa na 1,1 mld zł. Tu również najkorzystniejszą cenową ofertę złożył Budimex, ale na kwotę 1,96 mld zł.
Z dużą dozą prawdopodobieństwa można założyć, że kolejarze unieważnią wszystkie przetargi. Czy i kiedy ogłoszą trzecie podejście? Nie wiadomo.
Gdynia ma największe potrzeby
Port morski w Gdyni ma bardzo dobrze rozbudowaną sieć torowisk kolejowych . Jednak przez lata zaniedbań większość z nich wymaga naprawy. W sumie chodzi o około 120 km torów i 355 rozjazdów. Część z tych torowisk zostanie zelektryfikowana.
Niezbędna jest też przebudowa systemu sterowania ruchem kolejowym oraz urządzeń telekomunikacyjnych wraz z budową nowego budynku Lokalnego Centrum Sterowania. Inwestycja zakłada także przebudowę i budowę ok. 13 km dróg, w tym dwóch wiaduktów drogowych.
W Gdańsku prace po obu stronach Martwej Wisły
Prace na torach w Gdańsku mają być prowadzone w dwóch miejscach. Na północ od Martwej Wisły rozbudowane zostanie Lokalne Centrum Sterowania, do którego dołączone będą dwie stacje: Gdańsk Port Północny i Gdańsk Kanał Kaszubski .
Po drugiej stronie Wisły prace przy przebudowie będą prowadzone na stacji Gdańsk Zaspa Towarowa wraz z tzw. rejonem Gdańsk Wiślany.
Łącznie po obu stronach zostanie zmodernizowanych 50 km torów.
Modernizacja polegać będzie na przebudowie torów, rozjazdów, przejazdów kolejowo-drogowych oraz elektryfikacji linii. Infrastruktura zostanie dostosowana do obsługi dłuższych i cięższych składów towarowych.
Port w Gdańsku modernizuje własną infrastrukturę
Portowcy nie liczą tylko na pieniądze kolejarzy. Za dwa lata do terminalu DCT ma prowadzić szeroka, dwujezdniowa droga, a do innych terminali zmodernizowane i rozbudowane tory kolejowe. To inwestycja realizowana wyłącznie przez władze gdańskiego portu. Przebudowa ma objąć łącznie ok. 5,6 km jezdni. Zmodernizowanych i wybudowanych od zera ma zostać 9,4 km torów oraz 16 rozjazdów kolejowych.
Rozebrane zostaną dwa wiadukty drogowe: nad czynnymi torami kolejowymi oraz nad rurociągiem z paliwem. W zamian powstaną aż cztery nowe takie obiekty.
Wartość przedsięwzięcia wyniesie 176 mln zł. To tylko nieco mniej niż koszt budowy ul. Nowej Bulońskiej i biegnącej wzdłuż niej linii tramwajowej w Gdańsku (192 mln zł).
Miejsca
Opinie (100) 1 zablokowana
-
2018-12-05 07:45
No niestety... (1)
To nie jest wina urzędników, po prostu wyceny się zdezaktualizowały.
- 10 3
-
2018-12-05 09:46
to jest wina urzędników
tylko nieco innych. Odpowiedzialnych za "holenderską chorobę" i łatwy pieniądz płynący do deweloperki. Powoduje to wzrost cen i brak opłacalności innych przedsięwzięc, których okres zwroty jest dużo dłuższy.
- 8 3
-
2018-12-05 09:35
Niech Rydzyk (1)
odda te pieniadze ktore wyludzil na remont stoczni !!!
- 17 6
-
2018-12-05 09:39
te drobne?
tyle to on na tacę kładzie...
Policz ile twoje miasto dokłada do interesów australiskiego emeryta. A wkrótce może chińskiego.- 4 2
-
2018-12-05 08:38
(1)
A zyski z portów gdzie są
- 17 2
-
2018-12-05 09:38
W Australii, na Filipinach, w Chinach
W Niemczech, Danii, Norwegii, Holandii... Bo stamtąd pochodzą operatorzy działający na tych "zwłokach".
Bo majątek i rynek należy oddać temu, kto chce na nim zarabiać. Bo państwu nie może się opłacać...
Nam zostały koszty i emeryckie sny "manażerii"...- 9 4
-
2018-12-05 07:36
Poszło na mniej ważne rzeczy (2)
A teraz nie ma kasy na ważne inwestycje drodzy moi i kochani.
- 20 10
-
2018-12-05 08:46
A port to taka dochodowa firma, (1)
i na wszystko brakuje.
- 1 1
-
2018-12-05 09:35
tak, dochodowa
tylko, że dochody poszły w dzierżawę (za złotówkę, bo tak wypadało...) a nam zostały koszty.
- 1 1
-
2018-12-05 09:02
Widać, że w PKP mają problemy z liczeniem... (2)
Dodać do tego należy jednak także cwaniactwo oferentów. Widząc zamówienia miejskie, państwowe, dorzucają do wyliczonej ceny 30-40% górką minimum. Info z pierwszej ręki, "taki mamy klimat".
- 15 2
-
2018-12-05 09:27
tak to właśnie jest, jak się słucha lanserów
Co pouczają, że nie trzeba się znać na robocie a wystarczy "mieć ludzi".
No i właśnie widzimy, że ludzie są w Chinach, które nauczyły się roboty za amerykański "piniądz" i za polski to już nie chcą pracować.
Lewandowski, pokolenia będą cię przeklinać...
PLK potrafią liczyć ale po drugiej stronie biurka też. I mają oczy. Jak się pompuje rynek deweloperką, to ceny wykonania rosną. Jak widać brak zdolności wytwórczych, to się kontrahenta stawia na "musiku"...
Wolny rynek. On ma również brzydką twarz...- 4 2
-
2018-12-05 09:10
No niestety, publiczna kasa to łatwy żer.
Łatwo można przyprzeć inwestora do muru przy dużych inwestycjach infrastrukturalnych. Firmy doskonale to wiedzą, że teraz jest rynek wykonawcy.
- 6 0
-
2018-12-05 08:28
1,5 mld niezłe oderwanie od rzeczywistości
dalej piszcie jakie macie plany z których i tak żadne nie zostanie zrealizowane, przynajmniej za tą cenę którą chcecie zapłacić
- 9 2
-
2018-12-05 07:22
Tiry na tory
A nie, czekajcie...
- 34 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.