Znów przesuwa się termin budowy kładki na Ołowiankę, nie pospacerujemy nią w czerwcu 2016 roku, a najwcześniej w połowie 2017 roku. Pomorski konserwator zabytków właśnie przygotowuje kolejną decyzję pozwalającą na jej budowę. Poprzednią, wydaną w maju, skutecznie zablokowali przeciwnicy kładki.
tak, to sporo skróciłoby drogę w tej części miasta69%
wystarczyłby mi regularnie kursujący prom19%
w ogóle nie bywam w tej części miasta12%
Na początku maja Towarzystwo Opieki nad Zabytkami oraz Stowarzyszenie Nasz Gdańsk odwołało się do ministerstwa kultury w sprawie wydanej przez konserwatora zabytków decyzji na wniosek firmy Mosty Gdańsk (autor projektu budowlanego), pozwalającej na budowę kładki na Ołowiankę. Wcześniej zgodnie z planem powstał projekt budowlany kładki i rozpoczęto procedurę wydania pozwolenia na budowę.
Przeciwnicy kładki w odwołaniu podkreślali, że "kładka zaburzy historyczny krajobraz, który jest pod ochroną" oraz że lepsze byłyby inne rozwiązania, jak prom czy podwodny tunel. Zresztą podobne stanowisko było wygłaszane już 11 lat temu, kiedy to zrodził się pomysł przerzucenia kładki przez Motławę, między ul. Rycerską i Ołowianką .
W efekcie ministerstwo kultury rzeczywiście znalazło w decyzji konserwatora błędy formalne i zwróciło ją do uzupełnienia. Wykazano m.in., że wniosek nie ujmował sposobu dysponowania wszystkimi działkami w rejonie oddziaływania oraz że uzasadnienie w decyzji konserwatora było zbyt lakoniczne.
Niestety, to siłą rzeczy na wiele miesięcy spowodowało wstrzymanie realizacji projektu, który miał wystartować jeszcze w tym roku.
Protestujący odnieśli się do wniosku biura projektów Mosty Gdańsk, które wykonało projekt budowlany i działało na zlecenie Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku. W międzyczasie cały projekt inwestycyjny przeszedł do Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska.
- Analizując wszystkie dokumenty, uznaliśmy, że biuro projektów wycofa wniosek i on sam z siebie zostanie umorzony, czym zakończymy proces odwołań. Konserwator na skutek tego umorzył całkowicie postępowanie. My we wrześniu zgłosiliśmy się do konserwatora o nowy wniosek na pozwolenie na prowadzenie robót budowlanych, lecz uzupełniony i wykluczający wszelkie błędy proceduralne oraz dający odpowiedzi na odwołania protestujących - wyjaśnia Włodzimierz Bartosiewicz, dyrektor DRMG. W związku z tym cały projekt przesunął się o kolejny rok i rozpocznie się najwcześniej na przełomie I i II kwartału 2016 roku. Do tego czasu trzeba uzyskać pozwolenie na budowę i zorganizować przetarg na wykonawcę prac.
- Na skutek tego odwołania obecny rok został zupełnie nie wykorzystany. Pytanie tylko, czy nie nastąpi kolejne odwołanie? Dobrą stroną jednak jest to, że ministerstwo ma już pełniejszy obraz w tej sprawie. Jeżeli nie wynikną kolejne problemy, zakładamy, że kładka będzie gotowa na sezon 2017 roku - zapowiada Bartosiewicz. Pomorski konserwator nową decyzję pozwalającą na budowę kładki właśnie przygotowuje. Ma być wydana w ciągu kilku tygodni. Przeciwnicy inwestycji przyznają w rozmowie z nami, że ponownie skorzystają z możliwości odwołania.
Kładka zgodnie z projektem ma otwierać się i zamykać w czasie nie dłuższym niż 2 minuty, jej konstrukcja ma sprawiać wrażenie lekkości i tworzyć jak najmniejszą barierę wizualną w korytarzu widokowym Motławy.
Projekt kładki powstał w głowach architektów ze słoweńskiej firmy Ponting, która w 2013 roku wygrała międzynarodowy konkurs architektoniczny zorganizowany przez Gdańsk. Prace projektowe zostały zlecone gdańskiej firmie Mosty Gdańsk.
Koszt budowy kładki oszacowano na 13 mln zł. Złożą się na to po 3 mln zł Urząd Miejski i Urząd Marszałkowski oraz elektrociepłownia EDF Wybrzeże, która przeznaczy na ten cel 7 mln zł.
Kladka wyglada ohydnie.
Czas porobic zdjecia od tej strony Gdanska, zanim widok zrobi sie koszmarny...
8 lat
119
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-10-19 07:47
Najrozsądniej byłoby żeby obie strony usiadły do stołu i wypracowały wspólnie jak ma wyglądać ta"kładka" Może jednak inny projekt ? Jedno jest pewne przeprawa w tym miejscu na Ołowiankę by się przydała o ile zoatanie zabudowana Wyspa Spichrzów ( w co dalej nie wierzę)
Damian
8 lat
67
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-10-19 07:36
NIE dla kładki graniczającej wpływanie statków pod Żuram !! To główna atrakcja Gdańska dla turystów !!! (1)
Piotr żeglarz
8 lat
1926
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-10-19 07:36
NIE dla kładki ograniczającej wpływanie statków pod Żuraw !! To główna atrakcja Gdańska dla turystów !!!
Piotr
8 lat
912
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2015-10-19 07:18
No taaaa....
....jedni udają,że chcą zbudować kładkę,a drudzy udają,że się z taka decyzją nie zgadzaja, jedni i drudzy mają zajęcie i pat trwa,a w wolnych chwilach zapewne razem piją i tarzają się ze śmiechu
.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
