- 1 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (240 opinii)
- 2 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (332 opinie)
- 3 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (357 opinii)
- 4 W Oliwie kwitną wiśnie jak w Tokio (46 opinii)
- 5 "Majówkowa dyspensa": hit czy kit? (49 opinii)
- 6 Więcej pociągów z Gdyni na Hel (122 opinie)
Budowa oceanarium odłożona w czasie
Do końca września inwestor ma przedstawić plan działania związany z budową kompleksu rozrywkowego Nautilus z oceanarium przy stadionie w Gdańsku. Wiadomo, że w obecnej sytuacji uzyskanie kredytu będzie jeszcze trudniejsze niż dotychczas. Miasto i spółka Arena Gdańsk nie zamierzają jednak rezygnować z tego projektu, ale ma on zostać zrealizowany w dalszej perspektywie czasowej.
Termin upływał ostatniego dnia czerwca. Pandemia dodatkowo skomplikowała całą sprawę, ale powiedzmy sobie szczerze, posłużyła inwestorowi jako alibi.
Teraz sytuacja jest jeszcze trudniejsza.
- Obecnie banki nie udzielają kredytów na inwestycje związane z przemysłem czasu wolnego, jakim właśnie jest gdańskie oceanarium, nawet przy gwarancjach miasta - mówi anonimowo osoba, która zna dobrze projekt Nautilusa.
Co to oznacza dla tego projektu?
- Pracujemy teraz nad rozwiązaniem, które pozwoliłoby na realizację projektu w dalszej perspektywie czasowej. Nie odchodzimy jednak od niego - analizowane są też możliwości działania i współpracy w tym obszarze - mówi Agnieszka Templin, specjalista ds. ekonomicznych w Arenie Gdańsk.
Nieco więcej konkretów wyjawia prezes spółki, która zawiązała partnerstwo publiczno-prywatne.
- Do końca września PFI ma przedstawić dalszy plan działania - zapowiada Rafał Mańkus, szef Areny Gdańsk.
Miasto nie rezygnuje z budowy oceanarium bowiem liczy, że taki obiekt podniesie atrakcyjność regionu, co może okazać się bardzo ważne w walce o turystów w czasie po epidemii.
Przypomnijmy. Według założeń budowa kompleksu miała ruszyć w drugiej połowie 2020 roku i potrwać ok. dwóch lat.
W Nautilus Gdańsk ma powstać:
- w pierwszym etapie oceanarium z żywymi zwierzętami i roślinami występującymi m.in. w Amazonce i Oceanie Atlantyckim.
- w drugim etapie egzotyczna laguna z dziewięcioma basenami, tropikalną roślinnością i liczącą 400 m kw. plażą z dostępem do wody oraz hotel i centrum medyczne ze spa.
Opinie (154) ponad 10 zablokowanych
-
2020-09-16 11:30
Wypisz wymaluj analogiczna mega inwestycja jak w Gdyni na Polance Redłowskiej. Ale co tutaj się dziwić jaki pan taki kram . W Trójmieście mamy geniuszy od zarządzania , wybranych przez podobnych geniuszy.
- 20 4
-
2020-09-16 11:23
Na południu Polski dawno budują coś dla ludzi. Takie oceanaria to tam już normalka, Energylandie, ptaszarnię, palmiarnie też od dawna tam są. U nas na Pomorzu wielki e gów....... O dla ludzi. Palmiarnia na jedną palmę i akwarium z lat 70 tych oto wszystkie rozrywki dla ludzi.
- 25 5
-
2020-09-16 11:19
zmienic inwestora na takiego co ma kase i tyle
i ruszyc z budowa
- 21 4
-
2020-09-16 11:14
Wcześniej była mowa (1)
O wkładzie własnym 5%. Może to trochę mało
- 9 2
-
2020-09-16 11:15
Może chodził o wkład do własnej kieszeni?
W tej sytuacji 5% to faktycznie mało
- 4 1
-
2020-09-16 11:14
Nie Nautilus a Titanic
- 26 4
-
2020-09-16 11:12
szkoda
- 21 5
-
2020-09-16 11:11
strach
przesłania racjonalność
- 10 4
-
2020-09-16 11:06
Ja nie mam nic, ty nie masz nic, on nie ma nic.
To razem mamy tyle, żeby zbudować fabrykę. A może to nie te czasy co w "Ziemi Obiecanej"?
- 80 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.