- 1 Pomnik twórcy Bitcoina stanie w Gdańsku? (187 opinii)
- 2 Zamiast Rębiechowa lotnisko na morzu (216 opinii)
- 3 Nowe ściany starej kawiarni na Aniołkach (61 opinii)
- 4 15 lat temu otwarto powiększoną galerię Klif (106 opinii)
- 5 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (461 opinii)
- 6 Dwa osiedla obok siebie bez wspólnej drogi (9 opinii)
Były gangster wpadł do Trójmiasta... z wykładami dla młodzieży
Kiedyś był groźnym przestępcą, dziś jeździ po Polsce z wykładami przestrzegającymi przed tym, co samemu przeżył.
"Gepard" był kiedyś groźnym przestępcą, dilerem narkotyków, handlarzem bronią, pomagał nawet wywozić młode kobiety do domów publicznych we Włoszech, dziś, ma dom, żonę, dzieci i jeździ po Polsce z wykładami przestrzegającymi przed narkotykami, alkoholem i przestępczym półświatkiem. 12 lat temu, jak sam o sobie mówi, narodził się na nowo. Od tego czasu znów jest Piotrem Stępniakiem, porządnym człowiekiem.
Powoli i on zaczął schodzić na złą drogę. Od drobnych kradzieży, przez poprawczak i pierwsze odsiadki w więzieniach, w tym w Gdańsku, po coraz śmielsze przestępstwa. - Sprzedawałem młodym ludziom narkotyki, zajmowałem się handlem bronią, handlowałem kobietami, pomagając w przemycaniu ich do domów publicznych na Zachodzie, byłem kibolem, byłem agresywny i nienawidziłem wszystkich, nienawidziłem drugiego człowieka, do tego stopnia, że życie ludzkie było dla mnie niczym - mówi.
Tak żył przez wiele lat - aż 20 z nich spędził w zakładach karnych. W tym czasie próbował odebrać sobie życie osiem razy - podrzynając gardło, połykając nóż. W końcu, blisko 12 lat temu, stało się coś, co zmieniło jego życie. - Byłem na spacerze, ktoś mi powiedział, że Jezus mnie kocha. Pobiłem tego człowieka, znów trafiłem do więzienia, ale te słowa ciągle pulsowały mi w głowie. Nigdy nie chodziłem do Kościoła, w moim domu to butelka była Bogiem - opowiada.
Jednak to był początek jego przemiany. Teraz Piotr Stępniak, kiedyś "Gepard", jeden z najniebezpieczniejszych przestępców we Wrocławiu, od pięciu lat jeździ po całym kraju i spotyka się głównie z młodzieżą by mówić im o tym czym jest uzależnienie od narkotyków, jak wygląda przestępczy półświatek, jak niewiele trzeba by stoczyć się na samo dno.
Na wykładach nie jest jednak sam. Razem z nim jeździ kilka osób, które tak jak on stoczyły się na samo dno. Marcin Tyburczy i Darek Góralczyk przez wiele lat byli uzależnieni od narkotyków, stracili wszystko co mają i choć od kilku lat nie biorą, próbują powoli poskładać swoje życie od nowa.
- To bzdura co mówią o podziale na miękkie, rzekomo słabo uzależniające narkotyki i twarde. Dziś liście marihuany nasącza się chemią tylko po to by człowiek szybciej się uzależnił i potrzebował kolejnej dawki - przekonuje Marcin.
- Narkotyki i alkohol to bagno, które zniszczyły moje życie. Wiem o czym mówię, bo przeżyłem to sam. Dlatego teraz przestrzegam młodych ludzi by nie popełnili tego samego błędu co ja. Bo zniszczyć sobie życie można w ciągu jednej sekundy - wtóruje mu Darek.
Wykładów Piotra, Marcina i Darka można posłuchać do niedzieli, podczas otwartych spotkań. Pierwsze odbędzie się o godz. 19 w sobotę w kawiarni Sweet Surrender (bilet 3 zł), na Kowalach w Gdańsku, drugi w niedzielę o godz. 11 w kaplicy "Misja Łaski" w Kościele Ewangelicznym w Gdańsku, przy ul. Do Studzienki 31 .
Miejsca
Opinie (420) ponad 10 zablokowanych
-
2010-11-27 12:05
Co to za ciec?
Kto pamieta "dziada" z Wolomina ten wie co to prawdziwy gangster.
- 4 9
-
2010-11-27 12:00
dla mnie bandyta zawsze bedzie bandyta
nie rozumiem tego zauroczenia prostactwem i chamstwem
- 18 9
-
2010-11-27 11:52
Tak debilne komentarze musza byc dzielem zwolennikow Platformy i antyklerykalow (1)
Szacunek dla gościa,za to ze sie zmienił.
- 12 17
-
2010-11-27 11:56
Dlaczego tak sadzisz i laczysz dobro ze zlem?
- 0 6
-
2010-11-27 11:46
Co to za dziennikarka?
Może by tak wrócić do szkoły i nauczyć się pisać bez błędów?
- 10 6
-
2010-11-27 11:39
Marzenka jesteś super laska :D:D
j.w
- 9 11
-
2010-11-27 11:20
Może i sie nawrócił ALE..
Życia Jego ofiar i tak już nikt nie zwróci!:( Facet jest ustawiony do końca życia a teraz głosi głupie popierdółki:/Do pieca!!!
- 14 9
-
2010-11-27 11:11
i te kocie ruchy...
- 10 2
-
2010-11-27 11:07
Czy aby jedak
ten przykład, nie zrodzi przeświadczenia: że teraz jeszcze sobie poszaleję, a potem w chwale będę... drugim Stępniakiem(!?)
- 12 4
-
2010-11-27 10:22
(1)
a co Ci w tym przeszkadza? skoro facet mówi, że Jezus go uzdrowił, to co masz do tego? Możesz nie wierzyć, ale każdy kto doświadczył "przemiany" nie straci wiary właśnie przez to, że to są jego doświadczenia "namacalne" i żadne słowa, książki, naukowcy - ewolucjoniści nie mają szans go już zmienić.
Może najpierw sprawdź, czy chrześcijaństwo, Jezus jest prawdziwy; niż tylko "z nurtem naukowego świata" postawić na takich ludzi "krzyżyk" i wlepkę: wariat- 13 10
-
2010-11-27 11:01
...pit84 ! - pitolisz tak jak ten bandzior, który przechwala się , że kobietom zmarnował życie i jeszcze do tego na koniec pobił Jezusa. Ale myślał, myślał aż wymyślił. Jak by tu na tym dalej zarobić. I mamy to co mamy.
- 4 4
-
2010-11-27 10:47
W dobie wychowania bez stresowego wykłady dla młodziezy powinny byc obowiązkowe
Powinni go zapraszac do kazdej szkoły i mu za to placic!! A w tym dniu powinni robic jego wyklady w całej szkole!! Wystarczy poczytac posty choćby na tym portalu małolatów i juz wiadomo ze takie wykłady so konieczne.
Co nam dało wychowanie bez stresowe wzrost przestepczosci nieletnich o 1000% agresywne nastolatki, palące i pijące bez zachamowań 12latki i przeklinajace dzieci w wieku przedszkolnym!!- 14 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.