Wjechał zbyt wysoką ciężarówką do tunelu pod ul. Bohaterów Monte Cassino w Sopocie i zniszczył instalacje zawieszone pod sufitem. Sopoccy strażnicy miejscy zatrzymali na gorącym uczynku sprawcę tego zdarzenia, którym okazał się 58-latek z województwa mazowieckiego. Podczas weryfikowania jego tożsamości okazało się, że jest poszukiwany przez sąd do odbycia kary aresztu.
Aktualizacja, godz. 16:20 Publikujemy nagranie, zarejestrowane przez kamery sopockiej straży miejskiej. Na filmie widać moment, w którym ciężarówka opuszcza tunel pod ul. Bohaterów Monte Cassino.
We wtorek po południu patrol sopockich strażników miejskich był świadkiem groźnie wyglądającego zdarzenia. Do tunelu pod Monciakiem wjechała ciężarówka-chłodnia i z hukiem zawadziła o jego sufit.
Kierowca poruszał się jezdnią od strony ul. Chopina w kierunku Gdyni. Warto wspomnieć, że przed wjazdem do podziemnej konstrukcji stoją dobrze widoczne znaki informujące o maksymalnej dopuszczalnej wysokości pojazdów.
Uszkodził tunel i własny pojazd
- Kierowca samochodu marki Man od razu po wjechaniu do tunelu zaklinował się, ale dodał gazu i kontynuował jazdę. W wyniku tego zniszczył infrastrukturę podwieszoną pod sufitem, przede wszystkim instalację elektryczną. Co więcej, zerwał osłony agregatów swojej ciężarówki, które pospadały na jezdnię - informuje Tomasz Dusza, komendant Straży Miejskiej w Sopocie. Innymi słowy, ciężarówka dosłownie przecisnęła się przez tunel. Jak tłumaczy obrazowo nasz rozmówca, gdy tylko kierowca opuścił tunel, amortyzatory wypchnęły jego pojazd do góry.
Rozbrajające tłumaczenie kierowcy
Kierowca ciężarówki nie miał świadomości, że jego wyczyn był bacznie obserwowany przez zmotoryzowany patrol strażników miejskich, którzy właśnie przemierzali centrum Sopotu. Mundurowi zatrzymali sprawcę na pobliskim parkingu, tuż obok hotelu Sheraton. Co ciekawe, reakcja zatrzymanego była - delikatnie mówiąc - zaskakująca. Z rozbrajającą szczerością stwierdził bowiem, że przejechał przez tunel z premedytacją, bo po prostu musiał wykonać swoje obowiązki służbowe.
- Kierowcą okazał się 58-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego. Był trzeźwy. Wprost powiedział naszym funkcjonariuszom, że dostrzegł znaki o dopuszczalnej wysokości pojazdów poruszających się tunelem, ale nie interesuje go to, bo ma do wykonania zlecenie. Kierowca był bowiem odpowiedzialny za zaopatrzenie jednego z sopockich hoteli - kontynuuje komendant Dusza.
Niespodzianka w policyjnej bazie
Dodatkowo, podczas weryfikowania tożsamości kierowcy, okazało się, że... jest on poszukiwany przez sąd do odbycia kary aresztu. W związku z tym 58-latek został przekazany funkcjonariuszom policji, a jego samochód został odholowany na policyjny parking.
- 58-latek nie dostosował się do znaku B-16 informującego o zakazie wjazdu pojazdów o określonej wysokości. Ponadto wjeżdżając do dolnego tarasu miasta nie dostosował się do znaku B-5 zakazującego wjazdu samochodom ciężarowym o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 tony. Za popełnione wykroczenia sprawca został ukarany mandatem w kwocie 650 zł i 5 pkt karnych. W wyniku sprawdzenia w policyjnych systemach policjanci ustalili też, że 58-latek jest poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Piasecznie celem doprowadzenia do aresztu na okres tygodnia - uzupełnia asp. Lucyna Rekowska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Taki tunel to powinien mieć własciwa wysokość a nie wyglądać jak nora, druga sprawa to dlaczego nie ma przed wjazdem kontrolnych łańcuchów na maksymalnej wysokości przejazdu, oj panie Karnoski pora się pakować same jaja w tym Sopocie, czas i okazja na zmiany
mieszckaniec
6 lat
34
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2018-04-05 20:49
cięcie kosztów
wyższy tunel za dużo by kosztował , tak wygląda PPP w sopocie.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
