• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ceny taksówek w Gdańsku uwolnione

Katarzyna Włodkowska
26 października 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
Od nowego roku warto się będzie zapytać taksówkarza, ile życzy sobie za kilometr jazdy i wejście do taksówki. Wraz z uwolnieniem cen być może wreszcie zacznie się konkurencja między korporacjami. Od nowego roku warto się będzie zapytać taksówkarza, ile życzy sobie za kilometr jazdy i wejście do taksówki. Wraz z uwolnieniem cen być może wreszcie zacznie się konkurencja między korporacjami.
Gdańscy radni uwolnili wczoraj ceny za przejazd taksówkami. Od nowego roku kierowcy, a nie urzędnicy, będą decydować o maksymalnej stawce za kilometr. - Klienci będą cierpieć - uważa Dariusz Staszewski z Super Halo Taxi. - Pojawi się wielu oszustów.

Wolny rynek taksówek doprowadzi do:

Dziś za tzw. trzaśnięcie drzwiami w Gdańsku płacimy 7 zł. Za kilometr jazdy 2 zł. To jedne z najwyższych cen w kraju. W Warszawie zapłacimy odpowiednio: 6 zł oraz od 1,60 do 2 zł za kilometr, w Lublinie 5 zł i 1,80 zł, a w Szczecinie 5 zł i 2,40 zł. Droższa jest m.in. Łódź. Tam opłata początkowa wynosi 7,80 zł, a za każdy kilometr podróży zapłacimy od 3,10 do 9,40 zł (zależy od strefy).

- Zobaczycie, za pół roku będziemy wycofywać się z tego poronionego pomysłu - przekonywał w trakcie wczorajszych obrad gdańskiej rady miasta Piotr Dzik z PO. Wtórowała mu część radnych PiS.

Poznań przez lata nie ograniczał korporacji. Zrezygnował z uwolnienia cen w 2001 r.

- W trakcie dużych imprez, głównie Targów Międzynarodowych, przyjezdni padali ofiarą oszustów - mówi Krzysztof Zandecki z poznańskiego Urzędu Miasta. - Miejscowi wiedzieli, że mają korzystać z korporacji, obcokrajowcy czy mieszkańcy innych miast - nie. Taksówkarze żądali 50 zł opłaty początkowej, czy dorysowywali małe zera do taryfy.

Ceny urzędowe pozwala ustalać ustawa o samorządzie gminnym oraz ustawa o cenach. Takie miasta jak Częstochowa, Katowice, Gorzów Wielkopolski czy Lublin nie korzystają z tej możliwości.

- Pewnie, że czasem ktoś zostanie oszukany, ale to rzadkość - zapewnia Dariusz Piotruszewski z wydziału komunikacji Urzędu Miasta w Lublinie. - Konkurencja to same korzyści. Mamy w mieście 18 korporacji. Jak walczą ze sobą? Wysokością taryfy za kilometr. Proszę sobie wyobrazić, że w tym roku pierwszy raz od 1999 podnieśli ceny. I to zaledwie o 15 proc.

- Związek między ceną a oszustwem jest żaden - ripostował wczoraj Maciej Lisicki, zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki komunalnej, pomysłodawca uwolnienia cen. - Każdy rozumny człowiek, zanim wsiądzie do taksówki, pyta o cenę. Jak o każdą usługę.

Po tych słowach nastąpiło głosowanie. 20 głosami "za", przy trzech przeciw i sześciu wstrzymujących się uchwała została przegłosowana. By zabezpieczyć klientów, rada miasta przyjęła dokument nakazujący taksówkarzom umieszczenie wewnątrz i na zewnątrz pojazdu naklejki w języku angielskim i polskim informującej o opłatach.

To kolejny krok w polityce wolnorynkowej miasta. Wcześniej rada miasta zwiększyła liczbę wydawanych rocznie licencji. Po ulicach jeździ około 1700 taksówek. Dotąd dostęp do zawodu miało każdego roku 10 osób. Oczekujących było 300. Na jednego taksówkarza przypadało aż 270 mieszkańców. Nowa uchwała przewiduje wydanie nawet 2883 takich pozwoleń. Już wpłynęło kolejnych 300 podań.
Gazeta WyborczaKatarzyna Włodkowska

Opinie (85) 4 zablokowane

  • korporacje - zorganizowane grupy przestępcze

    a czy nikomu nie przyszło do głowy iż korporacje wspólnie mogą umówić się na podwyżki cen np. o 3 zł na kilometrze w stosunku do obecnie panujących cen. Mają do tego pełne prawo i miasto nic z tym nie będzie mogło zrobić. A kto za to płaci?? Pani płaci Pan płaci..

    • 0 0

  • są jeszcze autobusy ;p

    to już w NYC taksówki są tańsze.......... O_O

    rzadko korzystam z nich w Gdańsku, po tym jak za przejazd z Dworca na Żabiankę zapłaciłam ok. 60 zł

    • 0 0

  • wymagania przy pozwoleniach (1)

    Wolne ceny to dobry pomysł ale najważniejsze są odpowiednie wymagania przy wydawaniu pozwoleń tzn egzamin ze znajomości miasta, niekaralność, auto w dobrym stanie i czyste!!!
    Miasto powinno wydawać pozwolenia wszystkim którzy spełnią warunki im więcej taxi tym lepiej dla klienta

    • 0 0

    • Słusznie. Duże wymagania i porzadny egzamin. W cenach wolny rynek a liczba licencji ograniczona?

      • 0 0

  • Drogi taximanie

    Cymbały - tak nazywasz ludzi, którzy ze swojej łaski dają Ci na chleb. To tylko potwierdza opinię, zgodnie z którą przede wszystkich należy was wychować, bo się rozbestwiliście. A wzrost obrotów przy niższych cenach wyjdzie na zdrowie wszystkim, łącznie z chamowatymi taximanami.

    • 0 0

  • teraz to dopiero zacznie się dziać! (1)

    uwolnione działania dla oszustów, zwących się taksówkarzami. Jak takiemu oszustowi udowodnisz, że za taki przejazd, za tyle kilometrów powinieneś zapłacić np. 15zł a on ci zaśpiewa 35zeta?
    Powie ci że on ma takie stawki i gówno go obchodzi że inni jeżdżą dużo taniej.

    • 0 0

    • A co ma się dziać?

      Standardową procedurą przed rozpoczęciem jazdy jest ustalenie przybliżonej kwoty. Jak ktoś tego nie zrobi, to znaczy, że akceptuje opłatę w ciemno i nie ma prawa się potem rzucać...

      • 0 0

  • Wolny rynek to zawsze dobra sprawa.

    A to oznacza że jeżeli wsiądę i pojadę taxi z moreny na niedźwiednik i taksówkarza zaśpiewa mi 100zł to następnym razem wybiorę inną firmę i powiem znajomym że ta którą jechałem to oszuści. Co na dużą skalę (bo chyba każdy postąpi podobnie) zabije tą firmę taksówkarską.

    Wolna konkurencja górą !

    Proste.

    • 0 0

  • Co to za argumenty

    że jak uwolnią ceny to pojawią się oszuści!Cen pieczywa nikt nie reguluje i jakoś nie trafiło mi się abym kupił chleb z gwożdziami albo zrobiony z
    makulatury czyli oszukany i jeszcze żebym zapłacił
    za niego drożej.
    Może wtedy pojawią się Panowie którzy otworzą drzwi przy wsiadaniu powiedzą:dzień dobry,spytają dokąd zawieżć i będą dysponować nowymi samochodami.
    Albo będzie można zamówić taxi na konkretny termin.Ja gotów jestem zapłacić za taką usługę więcej.Niech będzie wybór.A teraz wszyscy jednakowo dzwonimy po pół godziny na tzw tele taxi
    i jezdzimy super autami wyposażonymi w nieśmiertelne "zapachowe" choinki maskujące zapierdzianą atmosferę.

    • 0 0

  • w ogole co za beton

    jaaa, przeciez dotychczas nie bylo widelek - bylo ograniczenie maksymalnej stawki!

    wiec cale to gadanie o tym ze dzieki uwolnieniu cen bedzie taniej mozna sobie wsadzic.

    zwiekszenie liczby licencji - tak, zniesienie gornego ograniczenia cen - nie!

    • 0 0

  • Ten co widział

    A co będzie jak się ropa skończy? Ile będzie kosztowała taksówka w Dubaju? Mógłyś odpowiedzieć na to pytanie?
    Pozdrawiam

    • 0 0

  • Heh ciekawe co stanie sie z tzw. Kartami Rabatowymi, teraz masz daną stawke i jak podasz numer karty to masz np. 10 % taniej i to nie tylko gdy zamawiasz telefonicznie.Teraz bedzie pewnie tak, że zapytasz ile za przejazd, gość powie 50 zł, mówisz, że masz karte to on na to: no to 10 % rabatu i tak i tak zarobi bo na danej trasie kurs normalnie kosztowałby np.20 zł

    korporacje chyba wycofają karty i tyle
    pozdro

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane