- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (212 opinii)
- 2 Pod prąd uciekał przed policją (254 opinie)
- 3 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (765 opinii)
- 4 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (74 opinie)
- 5 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (108 opinii)
- 6 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (159 opinii)
Chaszcze na tarasie widokowym ECS-u
Tak dziś wygląda ogród na tarasie ECS-u
Kiedyś atrakcyjny, dziś ogród rosnący na tarasie widokowym Europejskiego Centrum Solidarności zamienił się w chaszcze. Problem został spowodowany wadliwie skonstruowaną umową z firmą odpowiedzialną za pielęgnację kwietnika. Administrator budynku zapewnia jednak, że w dwa tygodnie ogród powinien zostać uporządkowany.
Przerośnięte chwasty zamiast kwiatów
Kilkanaście miesięcy później niewiele ostało się z tego sielskiego widoku. Wzorcowo zadbany ogród przemienił się w pozarastane chwastami chaszcze. Przerośnięty gąszcz zakrywa nawet część rozmieszczonych na tarasie ławek.
- To, co miało być ozdobą ECS-u, stało się powodem do wstydu. Jak można było dopuścić do tego, żeby tak zapuścić ogród na tarasie widokowym? Czy to naprawdę taki problem wziąć kosiarkę i skosić rosnące tam chaszcze? - pyta pan Paweł, nasz czytelnik, który poinformował nas o zaniedbanym ogrodzie.
Wadliwie skonstruowana umowa
O skomentowanie problemu poprosiliśmy administrację ECS-u. Okazało się, że obecna sytuacja jest - nomen omen - pokłosiem fatalnie skonstruowanej umowy dotyczącej pielęgnacji ogrodu.
Firma, która już w maju powinna rozpocząć jego pielenie i strzyżenie, nie kwapi się do wykonania ciążących na niej obowiązków i nie przejmuje się karami finansowymi. Natomiast pracownicy ECS-u nie mogą uporządkować ogrodu na własną rękę, gdyż spowodowałoby to utratę gwarancji na ułożone pod trawnikiem instalacje.
- To dla nas naprawdę przykra sprawa, ale niestety, mamy związane ręce. W świetle umów regulujących utrzymanie zieleni ECS, nie możemy nic zrobić samodzielnie. Firma, która jest za to odpowiedzialna nie wywiązuje się ze swoich obowiązków. Trawniki powinny zostać przystrzyżone na początku sezonu, zgodnie z kalendarzem pielęgnacji. Naruszenie infrastruktury roślinności skutkowałoby utratą gwarancji. Wielokrotnie chcieliśmy sami uporządkować taras, ale zapisy umowy na to nie pozwalają - wyjaśnia Magdalena Mistat, kierownik działu promocji i PR w Europejskim Centrum Solidarności.
W ciągu dwóch tygodni ogród zostanie uporządkowany
Mimo to dni przerośniętych i zachwaszczonych klombów są już policzone. W ubiegłą środę, czyli po ponad trzech miesiącach od ustalonego terminu, na dachu pojawili się bowiem uprawnieni ogrodnicy. Ogród powinien wyglądać jak nowy w ciągu maksymalnie dwóch tygodni.
- Dobra wiadomość jest taka, iż na tarasach pojawili się już pracownicy firmy działającej na zlecenie Polimexu, czyli głównego wykonawcy ECS-u i rozpoczęli prace w ramach gwarancji. Porządek prac wygląda następująco: w ciągu najbliższego tygodnia zostanie oczyszczone podłoże i następnie rozpoczną się nasadzenia. Mamy nadzieję, że najpóźniej za dwa tygodnie problem zostanie rozwiązany, a zwiedzający ECS będą mogli cieszyć się z zielonego tarasu - zapewnia Mistat.
Miejsca
Opinie (186) 1 zablokowana
-
2016-08-20 09:54
Ecs (1)
Brawo. Po raz kolejny udowadniać że ecs jest zbędny. Kasa wyrzucona w błoto. Nieudolnie zarządzanie i miejsca pracy dla dzieci urzędasów. Brawo pani Aleksandro brawo.
- 2 1
-
2016-08-20 11:02
W budynku ECS obumarły wszystkie drzewa
Problem z pielęgnacją nie tylko na tarasie widokowym. W budynku ECS na holu głównym obumarły wszystkie drzewa! Wielka strata. Żal patrzeć jak pieniądze nas wszystkich, przez czyjeś niedopilnowanie są wyrzucane w błoto. To samo tyczy się infrastruktury w Gdańsku. Spójrzcie np. na przystanki tramwajowe, torowiska, które kosztowały grube miliony, dzisiaj porastają chaszczami. Czy tak trudno to porządkować, choćby raz na miesiąc. Jeżeli o to zadbamy, będziemy mogli dłużej cieszyć się z ich funkcjonalności i estetyki, a pieniądze, które mielibyśmy wydać na generalny remont, moglibyśmy przeznaczyć na zupełnie inny cel. Zobaczcie jak to funkcjonuje, np. w krajach niemieckojęzycznych. Tam się dba na bieżąco o stan techniczny i wizualny rzeczy kilkudziesięcioletnich. Wyglądają jak nowe mimo upływu lat. A jak jest u nas, odpowiedzcie sobie sami.
- 0 0
-
2016-08-19 11:01
lubie chodzić z chlopakiem na ten taras bo jest tam tak romantycznie i te zachody słońca (5)
- 26 61
-
2016-08-20 08:42
pierd..... to mozesz
sie tez na plazy dla naturystow :P
- 1 1
-
2016-08-19 21:21
zapomniałem się podpisać
- 1 0
-
2016-08-19 11:33
Oj Krystian, przestań! (1)
- 14 2
-
2016-08-19 12:26
pawełek przestań!
- 4 0
-
2016-08-19 11:25
No i frustraci i zazdrośnicy policzeni.
Zgłosili się pięknie sami.
- 11 12
-
2016-08-20 08:25
Cały ECS taki... Solidarność - centrum powinno korzyć się z wolnością i myśleniem, a to zakazy ( zamknięte tarasy i kładki), ochroniarze... Zaścianek!
- 3 0
-
2016-08-19 20:53
Ktoś tutaj się nie zna na ogrodach! (1)
To nie są żadne dzikie chaszcze, tylko zamierzony, dokładnie przemyślany ogród zewnętrzny- specyficzny układ różnej roślinności. Taki miał być założony stan docelowy. Ktoś kto pisał ten artykuł jest laikiem w tej dziedzinie :)
- 5 9
-
2016-08-20 07:29
rzecznik ECS też się nie zna
nie tylko na ogrodach ale na umowie. Bo domaga się uporządkowania a wg ciebie taki burdel
ma być...- 1 0
-
2016-08-20 07:27
Lwy gdańskie na Hucisku 2...
Za 20,000 PLN. Też miały upiększac, potem miały byc poprawione
A po zimie dali sobie spokój i nie wracali do tematu ( i co się wtedy zrobi? Hochwander: Protokół zniszczenia... )
ht-tp://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Mialy-upiekszac-a-strasza-Lwy-za-folia-smieci-na-piasku-n84685.html- 5 0
-
2016-08-20 06:33
(1)
A mi sie tam podoba troche dziko ale pasuje do formy budynku. Lepsza taka łąką niz betonowa przestrzeń
- 2 0
-
2016-08-20 07:11
trudno się nie zgodzić: i budynek, i ogród są równie paskudne
Byłam na tym tarasie 3 tygodnie temu. Rośliny ozdobne są prawie niewidoczne wśród chwastów/ Od tamtego czasu trawy jeszcze urosły (bo się wykłosiły), więc na filmie nie widać tej masy bezwartościowego zielska.
- 0 0
-
2016-08-19 11:10
I kto mówi, że w Gdańsku brakuje zieleni ? (1)
A i na grzyby będzie można tam pójść niedługo. Nigdy nie jechałem na grzyby tramwajem. A tu proszę: niespodzianka dla mieszkańców. Brawo :)
- 56 4
-
2016-08-20 07:00
to pewnie raczej nie korzystasz z tramwajów
Na Wielkiej Alei Lipowej każdej jesieni widzę ludzi, którzy zbierają tam grzyby :) To nie żart!
- 2 0
-
2016-08-20 01:55
a czy sa tam kleszcze?
Bo jak tak i któryś mnie ujeb.
.. to pozwe skur....- 3 0
-
2016-08-19 13:10
(1)
Niech Lechu chwyci za grabie i sekator. Przecież siedzi tam i nic nie robi. Ja bym z nudów to wyciął.
- 11 1
-
2016-08-20 01:18
Pewnie. Jemu przynajmniej by nic nie zrobili, gdyby sam skosił trawę, bo przecież jest legenda.
- 1 0
-
2016-08-19 11:11
Bazil, weź się za robotę. (3)
Najpierw nieczynna fontanna, teraz chaszcze. Ogarnij się.
- 69 7
-
2016-08-20 01:04
Wszak ma bolka fizola, tylko działać!
- 1 0
-
2016-08-19 11:38
Czy prawnik, który tą umowę skonstruował (1)
nadal tam pracuje?
- 16 1
-
2016-08-20 00:10
czy pracuje to nie wiem
ale zasiada.
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.