• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Chcesz teraz sprzedać mieszkanie? Lepiej od razu obniż jego cenę

Ewa Budnik
3 lipca 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Marzysz o mieszkaniu w Sopocie? Ceny nieruchomości spadają. Może czas się przymierzyć do takiego zakupu... O ile masz jeszcze odpowiednią zdolność kredytową. Marzysz o mieszkaniu w Sopocie? Ceny nieruchomości spadają. Może czas się przymierzyć do takiego zakupu... O ile masz jeszcze odpowiednią zdolność kredytową.

Ceny mieszkań na rynku wtórnym spadają. Widać to nawet po cenach ofertowych. Jeśli chcesz teraz szybko sprzedać mieszkanie, lepiej od razu obniż jego cenę. To w tej chwili jedyna szansa na szybką sprzedaż.



Według najnowszego raportu Oferty.net i Open Finance w ciągu miesiąca (od kwietnia do maja) ceny w Gdańsku spadły o 2,2 proc., w Gdyni o 2,5 proc, a w Sopocie o 3,1 proc. Sopot jest tradycyjnie najdroższym miastem w Polsce, ale przy majowej średniej cenie metra kwadratowego na poziomie 9805 zł (używane) i teoretycznie zakładanym zakupie mieszkania o powierzchni 50 m kw. w porównaniu do kwietnia w kieszeni zostaje nam 9550 zł... Okoliczności rynkowe pozwalają domyślać się, że ceny będą spadały dalej.

- Rosnąca inflacja, a wraz z nią wzrost bieżących kosztów utrzymania, studzą zapał wielu kupujących. Bijący rekordy kurs franka szwajcarskiego i dochodzące zewsząd informacje o możliwej drugiej fali kryzysu powodują, że zakup nieruchomości dla osób nawet średnio zarabiających zaczyna się jawić jako spore ryzyko, popyt spada - tłumaczy Monika Sieniawska z portalu Oferty.net. - Dalsze ograniczenie popytu najpewniej spowodują zatwierdzone przez sejm zmiany w programie "Rodzina na Swoim" oraz zaostrzenie procedur kredytowych, związane z wejściem w życie rekomendacji S.

A ta w życie weszła w piątek.W związku z tym trudności z uzyskaniem kredytu na zakup mieszkania mogą mieć osoby, które zechcą zadłużyć się w obcych walutach.

Suma wszystkich zobowiązań finansowych nie będzie mogła przekroczyć 42 proc. dochodu netto klienta (maksymalnie 65 proc. dochodów w przypadku osób o dochodach powyżej średniej krajowej). Poza tym bank, wyliczając zdolność kredytową, będzie brał pod uwagę maksymalny okres kredytowania do 25 lat. Ta, najistotniejsza dla kupujących, część rekomendacji zacznie obowiązywać za pół roku.

- Już teraz z wyliczeń Open Finance i TVN CNBC wynika, że spadł Indeks Dostępności Kredytowej, który obrazuje sytuację na rynku kredytów hipotecznych w złotych - wyjaśnia Marcin Krasoń z Open Finance. - W ciągu miesiąca wyliczana na potrzeby indeksu zdolność kredytowa statystycznej rodziny 2+1 o zarobkach wynoszących dokładnie dwukrotność średniej pensji, spadła o ok. 34 tys. zł (czyli o ponad 7,5 proc.) i wynosi teraz 420 tys. złotych.

Powoli klarują się zmiany w programie Rodzina na Swoim. Według przyjętego przez sejm projektu ustawy dopłaty zostaną jednak udostępnione singlom i osobom pozostającym w związkach partnerskich, ale w bardzo ograniczonym zakresie (mieszkania do 50 m kw. i niższe limity cenowe niż dla małżeństw). Obniżone zostały także limity cen, wiek kredytobiorców nie może przekroczyć 35 lat. To na pewno obniży ilość przyznawanych dopłat, zapał potencjalnych kupujących do zadłużania się, a więc też popyt.

- Na dodatek niemiłą niespodziankę zafundowała kredytobiorcom Rada Polityki Pieniężnej. Trzy podwyżki stóp procentowych w trakcie kwartału. Wzrósł WIBOR. Od końca maja miesięczna rata kredytu wzrosła o 13-14 zł na każde 100 tys. zaciągniętego kredytu - tłumaczy Marcin Krasoń z Open Finance. - Pocieszeniem dla osób, które teraz chciałyby się zadłużyć są coraz niższe marże kredytów. Według danych Open Finance średnia marża kredytu w złotych z 20-proc. wkładem własnym spadła od jesieni ubiegłego roku z 1,9 do 1,3 p.p.

Opinie (270) ponad 10 zablokowanych

  • Trzeba być szalonym aby zarabiając średnią krajową pakować się w kredyt na 30 lat. (6)

    Widzę to po znajomych,ich życie to tylko dom i praca,byle co do jedzenia i na grzbiet,żadnych wakacji,wiecznie wszystko pod kontrolą.
    Tacy ludzie powinni szukać szcześcia w innym kraju np.w Niemczech,
    tam łatwiej o mieszkanie socjalne a zarobione pieniądze przeznaczamy na życie i własne zachcianki a nie nosimy co miesiąc w zębach do banku.

    • 65 4

    • Też uważam że to szaleństwo

      Nie jestem w stanie pojąć czemu ludzie pakują się w coś takiego, 30 lat niewolnictwa. Alternatywa? Wyjechać za granicę na 3-4 lata i spokojnie można odłożyć na porządne mieszkanie, szczególnie w dwie osoby.

      • 0 0

    • (1)

      jak ich widzisz to im pomóż a nie pieprzysz tu o emigracji gamoniu

      • 0 6

      • Jak wedlug ciebie mam im pomóc?Oddawać swoją pensję?A kto wtedy mi pomoże?

        Jak nie ma szans we własnym kraju to się emigruje tam gdzie jest lepiej to chyba normalne.
        Ale taki pusty dzban jak twój tego nie ogarnia.

        • 6 0

    • to lepiej płacić za wynajm ? to tyle samo co rata (2)

      • 7 15

      • Mam wrażenie ze nie przeczytał-eś,-aś tego posta dokoładnie (1)

        i ze zrozumieniem.

        • 16 2

        • To nie wrażenie...

          To osoba, która ma kredyt :)

          BTW. W obecnej sytuacji, gdy można wynająć dwupokojowe mieszkanie za 1500zł z wszystkimi opłatami, kupno mieszkania, gdy nie masz np 200tyś zł (60% nowego mieszkania + jakotakie wyposażenie) w kieszeni jest ekonomicznie nieuzasadnione.

          • 16 1

  • nie trzeba być specjalistą od rynku,,, (2)

    nie trzeba być asem rynku zeby to przewidzieć, do końca kwietnia była "rodzina na swoim" dla mieszkań z rynku wtórnego, obecnie jest TYLKO na rynek pierwotny, więc to nic dziwnego, że ceny spadły, masa młodych ludzi została postawiona pod ścianą więc i rynek padł.

    • 2 3

    • (1)

      rns jeszcze dziala w 100% takze jest spory ruch. ostatnio bedac w hossie uslyszelismy ze mieszkania ida jak cieple buleczki - o ile wierzyc w te slowa.

      • 3 0

      • działa -ale TYLKO NA NOWE mieszkania, deweloperkę dostaniesz, ale kredyt na uzywane juz nie

        • 0 1

  • tylko kto teraz kupuje mieszkanie w Trójmieście!?... (2)

    chyba tylko naiwniak!

    • 10 16

    • ludzie kupuja! (1)

      ktorzy zarabiaja i sie rozwijaja!

      • 2 4

      • zarabiają mało a rozwijają się jak papier toaletowy

        tych miałeś na myśli?

        • 0 0

  • te wielkie obniżki to kpina, 2-3 procent ? już widzę kolejki przed nieruchomościami (4)

    20-30% to można byłoby mówić o obniżkach. "Open Finance przewiduje"- doradcy, którzy za 2,5 tysiąca "doradzają w czym lokować pieniądze " - dobrze jest lokować czyjeś pieniądze bez ponoszenia ryzyka i konsekwencji

    • 49 0

    • Jak dolliczysz do tego inflację 5% to masz realny spadek 8% i to już jest coś. (1)

      • 1 0

      • mamy już drugą Irlandię, tam po pęknięciu bańki niektóre "apartamenty" spadły do połowy początkowej wartości

        i też pomalutku jak krew z nosa
        ceny spadały 15% rocznie wliczając inflację.
        Po 3 latach mają realne ceny.

        • 0 0

    • (1)

      Doradcy Open Finance doradzali w 2007/2008 roku jak giełda była wysoko
      a ceny nieruchomości szły w górę, żeby inwestować właśnie na giełdzie
      i koniecznie w nieruchomości. Czy to bezpośrednio, a najlepiej przez fundusze, które sprzedają.
      Gdybym ich słuchał byłbym dzisiaj w czarnej pupie.

      Teraz doradzają Struktury, które ni dają gwarancji zysku.
      Inaczej- dają gwarancje zysku, ale dla banków.

      Same banki dają natomiast na lokatach od 4% do 7%, w kraju gdzie inflacja wynosi 5%. Czyli na czysto zarabiamy do 2%.
      Te same pieniądze Banki pożyczają na 25%, czyli po odliczeniu inflacji oraz naszej "Doli" mają 18% na czysto w skali roku.

      BANKI TO ZŁODZIEJE.

      • 11 0

      • Kolego!

        Nie na czysto 2% bo jeszcze belke trzeba zapłacić chyba że to nie lokata tylko polisa założona np. na 12 miesięcy ;) Nawiązując dalej, chyba ci co potrafią czytać widzą co się dzieje, skoro panstwa, koncerny, fundusze nagle zaczely kupować złoto i srebro a milionerzy inwestują swoje pieniądze w dzieła sztuki ( Da Vinci za 120 mil. funtów) to chyba widać ewidentnie że dolar i euro kierują się tylko w jedną strone ;) całe szczęście że mamy własną walute chociaż widząc co robią nasi super POlitycy wcale nie czuje się pewnie i martwi mnie to co jeszcze wymysla aby nam skomplikować życie.

        • 5 1

  • Trzeba być głupim aby teraz sprzedawać. Teraz trzeba kupować! (2)

    Przez najbliższe dwa lata rynek praktycznie się zatka. Powodem będą: apogeum kryzysu światowego, deprecjacja złotówki (bankructwo Grecji odsunięte na 2012), wyższa inflacja, obostrzenia bankowe, trudności z uzyskaniem kredytu. Za dwa-trzy lata powoli ceny wrócą do naszej polskiej normy. Oczywiście im droższe mieszkania tym jak zwykle wyższe przeceny. Lepiej przeczekać i nie sprzedawać. Ci co piszą, że ceny spadną drastycznie, wysyłają pobożne życzenia. O ile spadną? O połowę? Góra o 10%. Po prostu w Polsce nadal brakuje tanich mieszkań, tu nie USA.

    • 18 14

    • Jeszcze nie teraz !!! Radzę poczekać na bankructwo Grecji i obniżenie ratingu USA.

      To pociągnie za sobą znaczny wzrost wartości franka i wysyp tanich nieruchomości.

      • 1 0

    • We will see :)

      W stanach, Irlandii, Hiszpanii... właśnie leczą kaca po tym, że ceny nie spadną :)
      Mieszkanie w wielkiej płycie, 50m, Morena, Redłowo... 150 tyś zł. Tak to będzie :)
      W przyszłym roku... padnie nasza gospodarka. PLN się osłabi jeszcze bardziej. A CHFowi nadal będą wystawiali swoje 50m2 po 390tyś PLN :) Albo więcej...

      • 4 3

  • Ceny w Trójmieście są od dawna dwa razy za wysokie. Większość oferowanych mieszkań/domów po prostu do bani.

    Już 3 lata temu uważałem że ten rynek jest tylko pęcherzykiem gorącego powietrza. Będzie wielki huk.

    • 4 1

  • co to za doplaty dla singli? (15)

    Według przyjętego przez sejm projektu ustawy dopłaty zostaną jednak udostępnione singlom i osobom pozostającym w związkach partnerskich, ale w bardzo ograniczonym zakresie (mieszkania do 50 m kw. i niższe limity cenowe niż dla małżeństw).

    • 8 23

    • (5)

      zastanów się czemu państwo tak manipuluje. Im więcej małżeństw tym więcej dzieci. Społeczeństwo Polskie się starzeje, więc chyba dobrze, że państwo stara się coś z tym zrobić...
      a to, że jest to kosztem innych... no cóż nie słyszałam jeszcze o takim pośle rządu, który nikogo by nie krzywdził - Życie

      • 9 2

      • bzdura (3)

        Ile jest związków nieuregulowanych z których są dzieci?? To co piszesz mija się z rzeczywistością. Ten singiel może wlaśnie czeka na to mieszkanie po to aby w przyszłości założyć rodzinę a nie bujac się na kocią łapę!

        • 11 5

        • No ale w takim wypadki mimo wszystko (2)

          priorytet powinny miec malzenstwa. Wieksze prawdopodobienstwo niz w przypadku singla ze beda dzieci.

          • 4 2

          • ciekawe? (1)

            ciekawe na czym opierasz swój pogląd? to że ktoś jest w związku formalnym wcale nie oznacza że będzie miał czy miała dzieci, większość ludzi po prostu na dzieci nie stać, większość kobiet skupia się na karierze zawodowej. Ile dzieci rodzi się z przypadku? To że ktoś jest formalnie w związku nie oznacza niczego poza tym że związek jest formalny.

            • 0 2

            • Przeciez ja nie mam nic do zwiazkow nieformalnych

              wg mnie powinny byc traktowane one dokladnie tak samo jak malzenstwa. Powinienem dopisac ze priorytet powinny miec malzenstwa i zwiazki nieformalne. Niedopatrzenie. Sprzeciwiam sie jakimkolwiek ulgom dla singli bo to sie mija z celem w tym przypadku.

              • 2 1

      • "ie słyszałam jeszcze o takim pośle rządu"
        *pomyśle

        • 2 1

    • Nie widze roznicy miedzy zwiazkami partnerskimi a malzenstwami w praktyce (7)

      natomiast nie powinno byc zadnych przywilejow dla singlow gdyz z nich panstwo potencjalnie nic nie ma.

      • 5 9

      • Porównanie (5)

        Przykład A: Rodzice z dwójką dzieci. Miesięcznie generują zyski 3 tys zł. Po opłatach zostaje im 600 zł na życie.
        Przykład B: Singiel/lka. Miesięcznie generuje zysk 2 tys zl po oplatach zostaje mu 1.200 na rozpier... tego gdzie tylko mu się spodoba. I kto generuje większe PKB w Państwie ?

        • 9 8

        • A skad te kretynskie zalozenie ze malzenstwo generuje 3 tys a nie np 10 tys?

          A singiel rownie dobrze moze miec place minimalna. Glupota. Tu chodzi o to ze predzej malzenstwo nizli singiel bedzie mialo dzieci przez co (te dzieci pozniej beda placic podatki skladki) zrekompensuja z nawiazka otrzymane wraz z hipoteka przywileje.

          • 2 1

        • Mineło 50 lat (3)

          Z przykładu A zostaje 2 dzieci, które nadal generują kasę i u, z przykładu B zostaje stara baba, która tylko chce wyższej emerytury, bo nie ma na żarcie dla kotów i bułki dla gołębi.

          • 15 4

          • z przykładu A są jeszcze dzieci (1)

            które do 18-ego roku życia generują tylko koszty dla Państwa, szkoła, zniżki itp. a wszystko z pieniędzy pani z przykładu B

            • 5 1

            • Placa tez Vat w prawie kazdym produkcie

              a pozniej generuja zyski pracujac i odprowadzajac skladki i podatki, potencjalnie moga miec dalej dzieci i mechanizm dziala dalej. Natomiast singiel nic nie oferuje potencjalnie w zamian za przywileje. Oczywiscie malzenstwo moze byc bezdzietne i wtedy nic nie generuje pozniej podobnie jak singiel ale prawdopodobienstwo takiego stanu rzeczy jest oczywiscie zdecydowanie mniejsze niz w przypadku singla.

              • 1 1

          • Singiel też płaci zus'y podatki i inne haracze i umiera nie ma dzieci

            wcześniej zapłacił władzy to co się władzy należało pracował coś po sobie zostawił. nie zabierze nic na tamten świat

            • 5 4

      • Każdy pracuje na swoją emeryture a nie rodziców!!

        Rodzice pochodzą z rodzin wielodzietnych i lexusów jakoś nie mają 1200zł na głowę i miesiące czekania do onkologa i na zabieg. Zarabiam około 11,5tys miesięcznie na rączkę płace wszystkie podatki ZUS i inne haracze. Generalnie prawie drugie tyle ode mnie i od mojego pracodawcy bierze władza. Na emeryturę nie liczę więc sam inwestuje. W tym kraju nikt nigdy Ci nic nie da nawet na starość to ja jeszcze daję rodzicom. Władza od czasu do czasu wzywa mnie na dywanik i traktuje jak przestępce bo za dużo zarabiam.

        • 7 2

    • To się nazywa

      "Równość obywateli wobec prawa".

      • 20 5

  • Spadające ceny nieruchomości to oznaka kryzysu. Zjawisko typowe dla USA, Irlandii, Hiszpanii. Deweloperzy w czasach bąbla spekulacyjnego zbudowali (albo zaczęli budować i nie skończyli) wiele domów, na które nie było chętnych. Z powodu bankructwa deweloperów właścicielemi domów stały się zakłopotane banki, które teraz nie wiedzą, co z nimi zrobić. Hiszpańskie banki siedzą do tej pory na złych kredytach, które dopiero w tym roku zostaną podliczone. Wtedy publiczny dług Hiszpanii strzeli do góry jak rakieta. Tusk podczas polskiej prezydencji w UE będzie przeżywał emocjonalne chwile. Przez pierwsze 3 lata swego premierostwa oszczędzał siły-teraz się przydadzą.

    • 8 1

  • chciwość

    inne zwierzęta potrzebują przestrzeni do bytowania, my naczelni potrzebujemy dachu nad głową,one polują my kupujemy.i tyle ...
    mieszkania nie spadną bo ci co je budują to najczęściej milionerzy.
    żyjemy w matrixie , wszyscy coś sprzedajemy,można z tego zrezygnować, zawsze można się przeprowadzić w bieszczady, tam za 100 tys dom z działką i zero korków.
    jutro spotkamy się na spacerowej,kartuskiej,itd...

    • 3 0

  • Podobno wróżka mówiła,

    że wnet metr mieszkania będzie za grosze.

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane