- 1 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (165 opinii)
- 2 Od soboty spore utrudnienia na A1 (27 opinii)
- 3 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (238 opinii)
- 4 Po 80 latach dzwony wróciły do Gdańska (149 opinii)
- 5 Szukają szczątków legionisty na Westerplatte (42 opinie)
- 6 Z Sopotu na fotel wiceprezydenta Krakowa (54 opinie)
Chciała pomóc wnuczce, straciła oszczędności
Kilkadziesiąt tysięcy złotych straciła starsza mieszkanka Sopotu, która uwierzyła w historię o wypadku spowodowanym przez swoją wnuczkę. Chcąc jej pomóc, 85-latka przekazała pieniądze na "zadośćuczynienie dla potrąconej kobiety" oszustowi podającemu się za policjanta.
W środę 85-letnia pani odebrała telefon. Dzwoniła kobieta, która przedstawiła się jako jej wnuczka. Opowiedziała "swojej babci", że potrąciła kobietę. Powiedziała, że dzwoni z komisariatu, gdzie jest przesłuchiwana. Poprosiła o pieniądze, których potrzebuje jako zadośćuczynienie dla potrąconej kobiety.
Następnie w telefonie odezwał się głos mężczyzny podającego się za policjanta. Potwierdził słowa "wnuczki". Poinstruował starszą panią, że pieniądze odbierze kurier.
85-latka, myśląc, że pomaga swojej wnuczce, w umówionym miejscu przekazała obcemu mężczyźnie kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Gdy członkowie jej rodziny odkryli oszustwo, poinformowali o sprawie prawdziwą policję.
- Apelujemy o ostrożność w kontaktach z obcymi. Pamiętajmy, policja nigdy nie informuje o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie. Nigdy też nie prosi o przekazanie jakiejkolwiek gotówki - przestrzegają sopoccy policjanci.
Prośba do wnuków i dzieci starszych rodziców: rozmawiajcie ze starszymi członkami waszych rodzin i przestrzegajcie ich, że mogą paść ofiarą oszustów. Uczulcie ich, by nigdy nie rozmawiali z osobami, które podając się za policjantów, proszą o przekazanie jakichkolwiek pieniędzy czy kosztowności. Policja nigdy o to nie prosi.
Opinie (143) 10 zablokowanych
-
2019-03-07 14:59
Skąd wiedzą że ktoś ma kasę? (2)
Przecież nie każda starsza osoba ma w skarpecie czy banku kilkadziesiąt tysięcy zl a nie słyszałam o próbie obrabowania osoby, która nie ma oszczędności
- 28 1
-
2019-03-07 15:39
Nie wiedzą, próbują w ciemno. (1)
Tak było w przypadku moich starszych rodziców - dostali telefon typu "na wnuczka" a ich jedyny wnuk jeszcze nie potrafił mówić.
- 17 1
-
2019-03-07 16:24
wysłał smsa i to ich zmyliło
- 6 0
-
2019-03-07 16:13
Pewnie ktoś z rodziny lub znajomych...
- 5 6
-
2019-03-07 14:31
Taki kraj - jak mawiał Bareja! (4)
- 86 13
-
2019-03-07 15:08
heheh a głupi pis (1)
jeszcze chce emerytom 13stki fundować.
Taki uj . dziadki maja kasy jak lodu.- 10 14
-
2019-03-07 16:02
Za 60 lat gimbusie
Przypomnij sobie te słowa i sprawdź swoje konto ile tego lodu bedziesz miał
- 8 6
-
2019-03-07 15:49
była akcja "zabierz babci dowód" :)))
po upgrade "zabierz babci pieniądze" :)))
- 12 1
-
2019-03-07 15:09
dziki ponoć, jak nie auta to starszych itd itp
- 4 0
-
2019-03-07 14:33
(1)
Ech, aż brak słów..
- 34 2
-
2019-03-07 15:23
Dokładnie, mojej babci w zeszłym tygodniu wcisnęli pod halą w Gdyni puszkę z żarciem dla kota reklamując, że to super dobra szynka.
- 12 0
-
2019-03-07 15:09
wnuczka na wnuczkę?
- 6 0
-
2019-03-07 15:06
ekskiuzmi
czy to ta pani podczas rozmowy z wnuczką bynajmniej? ;)
- 7 3
-
2019-03-07 14:55
Kolejna porcja opowieści o durnych emerytach. Szkoda fatygi na pisanie takich artykułów.
- 13 9
-
2019-03-07 14:54
Smutna historia
Teraz 1000 dla emeryta się przyda. Tak to bywa, gdy się ma kilka kont.
- 6 2
-
2019-03-07 14:49
Durni są wszędzie.
Nie żal mi piórnika.
- 12 4
-
2019-03-07 14:48
Skoro ludzie potrafią dać ot tak obcej osobie oszczędności życia to pomyślcie jak łatwo mogą oddać na obcą osobę
głos w wyborach, mamieni obietnicą czegokolwiek.
- 57 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.