- 1 Jesienią zamkną węzeł Gdańsk Południe (109 opinii)
- 2 Obława w Letnicy. Nowe fakty (73 opinie)
- 3 Śmierć na hulajnodze. Sprawa wraca do sądu (168 opinii)
- 4 Promenada po remoncie hitem sezonu (115 opinii)
- 5 Duża podwyżka opłat za wodę w Sopocie (162 opinie)
- 6 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (213 opinii)
Chcieli kupić nielegalnie kałasznikowy. Jeden z obywateli Holandii już na wolności
Jeden z trzech zatrzymanych w marcu obywateli Holandii pochodzenia arabskiego, którzy próbowali w Gdyni kupić nielegalnie broń, jest już na wolności. Na wniosek prokuratury uchylono mu areszt. Dwóch pozostałych zatrzymanych wciąż przebywa za kratami. Prokuratura - "dla dobra śledztwa" - nie informuje wciąż o szczegółach postępowania.
Mężczyźni chcieli kupić kałasznikowa, który kosztuje ok. 2,5 tys. zł. Nie mieli jednak pozwolenia na broń, więc sprzedawca im odmówił. Zaproponowali wówczas 5 tys. dolarów za karabin i kolejne 5 tys. dolarów za drugi. Interesowali się też zakupem pistoletu glock. Mieli pecha, bo trafili do sklepu prowadzonego przez byłego komandosa i jego kolegę - wciąż w czynnej służbie wojskowej.
Sprzedawcy zaczęli dyskretnie nagrywać mężczyzn, sfotografowali samochód i powiadomili o wszystkim odpowiednie służby. Dzięki temu, po kilku godzinach, udało się zatrzymać trzech obywateli Holandii na terenie Centrum Riviera. Nie chcieli wykonywać poleceń policjantów, więc antyterroryści użyli paralizatora. Po przeszukaniu ich pokoju w hotelu Hotton okazało się, że mieli m.in. elektroniczne urządzenia do uruchamiania samochodów oraz gaz.
17 marca wszystkich trzech zatrzymanych - na wniosek prokuratury - sąd aresztował na dwa miesiące. Postawiono im także zarzuty dotyczące nielegalnego nabycia broni, za co grozi od pół roku do 8 lat więzienia.
Jeden z zatrzymanych już na wolności
Dwóm spośród zatrzymanych sąd przedłużył właśnie areszt do końca czerwca. Trzeci z mężczyzn wyszedł już na wolność.
- Co do jednego z podejrzanych, tego, który nie znajdował się bezpośrednio w sklepie podczas próby zakupu broni, po przeanalizowaniu materiału dowodowego zadecydowano o uchyleniu środka zapobiegawczego w postaci aresztu. Nie zastosowano względem tej osoby także żadnych innych środków zapobiegawczych - mówi Tatiana Paszkiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Prowadzący postępowanie odmawiają podania informacji o jego wynikach. Wiadomo tylko, że w chwili obecnej na wszystkich podejrzanych - w tym też na tym, który został już zwolniony z aresztu - ciążą dokładnie te same zarzuty, które przedstawiono im dwa miesiące temu.
Opinie (90) 7 zablokowanych
-
2016-05-16 15:59
(3)
Zamiar zrobienia czegoś. Ciekawa kategoria prawna czynu, którego nie było...
- 5 10
-
2016-05-16 16:04
nie oglądałeś Minority Report? (1)
- 0 0
-
2016-05-16 16:55
a Brunon K.
który nie miał niczego? Ale bardzo chciał?
- 5 0
-
2016-05-16 16:02
Czy noszenie piwa w siatce z zamiarem jego wypicia w miejscu publicznym to już wykroczenie?
- 5 2
-
2016-05-16 16:28
szkoda ze nie pisza do konca prawdy
szkoda ze nie napisali dokladnie co znalezli w pokoju hotelowym a mianowicie dokladne plany riviery!!!!!!!
- 16 1
-
2016-05-16 16:13
znając niestety realia areszyu
- 2 1
-
2016-05-16 16:10
Nawiązał ten terrorysta odpowiednie kontakty w więzieniu i już teraz kupi kałachy bezpośrednio od ruskich.
- 7 2
-
2016-05-16 16:03
Ja tez mam elektroniczny przyrząd do uruchomiania samochodow
Nazywa sie toto klucz bezprzewodowy do mojego paska. Mam tez gaz. W zapalniczkę a drugi - obronny - jak biegam po lesie. Czy to nielegalne?
- 3 10
-
2016-05-16 15:38
(1)
Z powrotem z nimi za kraty
- 41 2
-
2016-05-16 16:01
Ale nie w naszym kraju
Niech se merkelowa placi za utrzymanie tych scierw w wiezieniu
- 11 0
-
2016-05-16 16:00
Pisałem wtedy, że tak właśnie będzie :-) Na pewno go potem znajdą w razie potrzeby :-D
teoretyczne państwo i tyle
- 9 3
-
2016-05-16 15:58
Powinni skurczybyka śledzić, inwigilować i co tylko możliwe
Rodzinę i znajomych też, a jak coś będzie kombinował, deportować z familią do Kambodży
- 12 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.