• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

City Forum ciągle zadłużone

Maciej Sandecki
25 czerwca 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
Niemiecki budowniczy gdańskiego City Forum od siedmiu lat ucieka skutecznie przed wierzycielami mimo prawomocnych wyroków w najwyższych instancjach. Do tego na zadłużonej nieruchomości co miesiąc zarabia ponad pół miliona złotych.

Chodzi o Ulricha Gerstnera i niemiecką firmę AGIB AG; jej spółka córka AGIB Euro Inwest wybudowała City Forum w 1997 roku, tuż przy gdańskim dworcu PKP. W budowę zarówno kompleksu handlowego, jak i hotelu Holiday Inn zaangażowane były dziesiątki firm. Po zakończeniu pracy nikt im jednak nie zapłacił, firmy na dziś szacują dług na sumę ponad 40 mln. zł.

Wierzyciele złożyli więc wniosek o upadłość AGIB-u. Od tego momentu Niemcy zaczęli uciekać z majątkiem. Najpierw za sumę 55 mln zł "sprzedali" całe City Forum firmie Projekt Alfa, to kolejna spółka córka AGIB-u.

W obu firmach zasiadali ci sami ludzie. De facto chodziło tylko o transfer pieniędzy. Do tego Projekt Alfa zapłaciła tylko połowę sumy (konkretnie jedynie kredyt hipoteczny, który AGIB zaciągnął w BIG Banku Gdańskim), co umożliwiło formalną sprzedaż obiektu. Resztę firmy sobie wzajemnie poumarzały.

Kiedy więc ogłoszono upadłość AGIB-u, firma ta nie miała już prawie żadnego majątku, z którego można by spłacić długi wobec wierzycieli.

Syndyk zażądał unieważnienia umowy sprzedaży, bo krzywdziła ona wierzycieli. Wszystkie sądy od okręgowego do najwyższego przyznały mu rację. Syndyk wygrał w ciągu kilku lat wszystkie procesy.

Wyrok wszędzie był jasny: niemiecki inwestor musi wydać nieruchomość syndykowi. To jednak nie przestraszyło Ulricha Gerstnera - właściciela City Forum i niedawno, krótko przed sądowym zabezpieczeniem nieruchomości sprzedał jedną dziesiątą kompleksu firmie Pameni. Spółka ta należy do jego dzieci, a nazwa wywodzi się od pierwszych sylab ich imion (Patrick, Mercedes, Nicolai).

- Pan Gerstner stosuje wszelkie metody, aby zachować nieruchomość, to, co zrobił, to wyraz arogancji wobec polskiego wymiaru sprawiedliwości, nastawiony na dalsze przedłużenie sprawy - mówi Wojciech Reguła, syndyk AGIB EI.

Tymczasem w przysłanej nam odpowiedzi Robert Lungstrass, przedstawiciel Pameni, napisał, że firma ta kupiła 10 procent City Forum, ponieważ :"Tak doradził Ulrichowi Gerstnerowi syndyk Reguła, kiedy zorientował się, że skutki orzeczeń krzywdzą Gerstnera".

- To kłamstwo, nie doradzałem panu Gerstnerowi żadnych posunięć - odpowiada syndyk Reguła. - Przypisywanie mi doradzania przeciwnikowi procesowemu czynności zmierzających do utrudnienia i przewlekania procesu uważam za zwykłe pomówienie. Poza tym nie uważam, by orzeczenia sądów były dla niego krzywdzące.

Teraz syndyk musi procesować się o nieruchomość z firmą Pameni i nie wiadomo, kiedy sprawa doczeka się pozytywnego finału.

Ta ucieczka Gerstnerowi bardzo się opłaca - co miesiąc na wynajmie pomieszczeń w City Forum zarabia blisko sześćset tysięcy złotych. Jeśli ostatecznie straci nieruchomość, zostanie ona sprzedana, a za pieniądze te zostaną zaspokojone oczekiwania firm, które obiekt wybudowały. Według naszych informacji City Forum warte jest dziś ok. 50 mln złotych. Gerstner będzie musiał też spłacić kredyt, który pod City Forum zaciągnął w niemieckim banku i oddać syndykowi blisko 10 mln złotych, z czynszów, które nadal pobiera.

- Mam nadzieję, że sprawa zakończy się jeszcze w tym roku - mówi Wojciech Reguła.
Gazeta WyborczaMaciej Sandecki

Opinie (75) ponad 20 zablokowanych

  • Dla niezorientowanych..

    chciałbym przypomnieć że w Gdańsku od wielu lat"ziądzi" Platforma łobywatelska.Wychodzi mi że ten"byznes" załatwiała ekypa posadzkarska a może już aktualna przerośniętego ?A Wyspa Spichrzów można powiedzieć staje się ich wizytówką ich działalności Można by rzec panowie :nie zapomnimy nie przebaczymy i mam nadzieję że doczekamy tych czasów gdy każdy odpowie za swoje

    • 0 0

  • a ten niby balkon

    w bydynku dworca, postawiony nomen omen w tym samym czasie co city forum to chyba niemiaszek specjalnie zrobił, żeby zepsuć wizerunek jednej z najbardziej rozpoznawalnych budowli w gdańsku.

    tak to jest (i pewnie jeszcze długo będzie) jak się do interesów dopuszcza znajomych. bo jak wiadomo, prędzej Cię znajomy przekręci niz obcy człowiek.

    • 0 0

  • Takie czasy!!!

    Niezły kombinator z tego Niemca!!!

    • 0 0

  • zdaje sie ze kolejny złoty interes ktos( przy pomocy miasta a jakże)zamierza zrobic na megadziurze koło notu, a sprawy własności na wyspie spichrzów cały czas sie zmieniaja , że juz chyba nikt nie wie o co chodzi.
    oprócz tego że o kase. oczywiście.

    • 0 0

  • ja bym zmienił to pytanie na
    ciekawe ile dobrych interesów zrobiło miasto gdańsk:-)
    najpierw jest szum w prasie, ochy i achy, a po 10 latach okazuje się, że tak naprawde to ......
    sami se dopiszcie:-)

    • 0 0

  • przecież to widać

    gołym okiem, że to było z przekrętem robione. szkarada postawiona na siłe, żeby nabić kiese jakiemuś niemieckiemu cwaniaczkowi.
    ciekawe ile jeszcze miasto gdańsk zrobiło takich złotych interesów.

    • 0 0

  • "kredyt hipoteczny, który AGIB zaciągnął w BIG Banku Gdańskim"

    tu jest chyba pies pogrzebany:-)
    nie dość, że oszust, to jeszcze city wykupił za nasze pieniądze he he he he he
    o BIG Banku, to można legendy i ballady kryminalne układać:-)

    • 0 0

  • do oszołomów co chcą ziobry
    wyrok już jest jaki zatem sens ma angażowanie się w to ziobry?
    czemu owi "wykiwani" przedsiębiorcy nie wezmą sami w swoje ręce tego wyroku? założyć stowarzyszenia, wziąć najlepszą papuge i puścić niemca tak jak jego ziomali w zimie 1945
    boso po lodzie:-)

    • 0 0

  • prostak stasio fiedorowicz

    jedyny merytoryczny i trafny komentarz w tej dyskusji
    pozdrawiam

    • 0 0

  • Autor: pozdrawiam was czule

    drogi mój , moja, a może ktos powinien przez te siedem lat zawiadomić prokurature generalna ze sprawy stoja jak stoją?
    moze teraz jest szansa żeby zajał sie tym i Ziobro i Kaczmarek, bo jak do tej pory widzimy - jakis taki marazm.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane