- 1 Oślepiał śmigłowiec podczas derbów (144 opinie)
- 2 Po karach na 1 mln zł twórcy Fali zabrali głos (218 opinii)
- 3 Reklamują nagrobki z samochodu bo mogą? (135 opinii)
- 4 Coraz więcej domów pływających na wodzie (21 opinii)
- 5 MTM dokończy drogę rowerową na Rolniczej (89 opinii)
- 6 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (157 opinii)
W Trójmieście odbędzie się kilka balów. W ramach imprezy w klubie "Ucho" wystąpi zespół Rama 111, gdzie na saksofonie gra Przemek Dyakowski.
- Świetnie wspominam "Bal dziennikarzy" w sopockim Grand Hotelu - mówi. - Panie miały na sobie piękne sukienki, panowie - fraki, przez całą noc grała orkiestra - dodaje.
- Na tych imprezach nie było osób ubranych w swetry, czyli tzw. sweterkowców - wspomina Stanisław Michalski, aktor. Wspólnie bawili się inteligenci, robotnicy, no i dziennikarze z konkurujących ze sobą na co dzień gazet.
Renomą cieszyły się również odbywające się na kilku poziomach bale w dawnym "Żaku". "Bal filmowy" gromadził śmietankę towarzyską Trójmiasta. - O bilety toczyły się prawdziwe boje - mówi Przemek Dyakowski. W kinie obok sali balowej przez całą noc odbywały się projekcje filmowe. Przygrywały dwie orkiestry.
Stanisław Michalski dobrze wspomina "Bal leśnika" w Grand Hotelu. - Hotelowe sale zamieniały się wówczas w las - opowiada. Podobno karnawałowe imprezy organizowane przez studentów Akademii Medycznej trwały aż do południa następnego dnia!
- Obecnie codziennie można iść do klubu, gdzie można potańczyć.
Kiedyś nie było tylu miejsc - opowiada Przemek Dyakowski, którego zespół Rama 111 gra na kilku trójmiejskich balach. - Nasza kapela jest chętnie angażowana, ponieważ jako jedni z ostatnich potrafimy grać muzykę taneczną na żywo - przyznaje.
Bal z prawdziwego zdarzenia nie mógł się odbyć bez wodzireja.
- Każdy bal ma swój charakter, dopasowuję konkursy do klimatu, nie wolno "przedobrzyć" w ilości, największą popularnością zwykle cieszy się konkurs na królową i króla balu - mówi Jan Żminko, wodzirej. - Przez 20 lat, gdy pracowałem w Marynarce Wojennej, prowadziłem imprezy w klubie MW (dzisiejsza "Riviera" - red.) - dodaje - Rzadko miałem wolny sobotni wieczór.
W ten weekend w Trójmieście odbędzie się zaledwie kilka imprez.
Ciekawie zapowiada się bal charytatywny w czeskim stylu pod hasłem "To se nevrati, ale u nas je to może", który odbędzie się w sobotę w Dworku Artura na Oruni. Całkowity dochód przeznaczony zostanie na sfinansowanie wakacji dla oruńskich dzieci z rodzin dysfunkcyjnych. - W ubiegłym roku podczas balu w stylu lat 20. zebraliśmy ok. 2 tys. zł - mówi Ewa Maria Buczkowska, kierownik "DA". W programie tegorocznego balu m.in. muzyka na żywo w wykonaniu zespołu DELORD, interpretacje przebojów kultowych czechosłowackich wykonawców z lat 60. i 70., aukcja dzieł sztuki. Akcenty stroju z lat 60. i 70. obowiązkowe! - Uczestnicy pierwszego balu wczuli się w klimat, panie miały sznury pereł, a panowie fryzury z brylantyną w roli głównej - mówi Ewa Maria Buczkowska.
W sopockim hotelu "Rezydent" również gratka dla miłośników lat 60. i 70. Bal poprowadzi wodzirej, zagra orkiestra.
Opinie (95)
-
2004-02-20 18:08
tu z kolei możemy zaobserwowac pracę "klubową"
" Tymczasem wczoraj okazało się, że tegoroczna restrukturyzacja gdańskiej oświaty stoi pod znakiem zapytania. Kurator, który musi zaopiniować tego typu zmiany, zwrócił uwagę na błędy formalne we wniosku miasta.
"
błąd formalny czyli, że w niezgodzie z przepisami??
czyli, że urzędas biorący kaske za sporzadzenie wniosku to niekompetentny bażant nadający się do sprzątania psich kup
co najwyżej:(- 0 0
-
2004-02-20 18:18
Czyli te przedszkola i szkoły, które mieli zamykać ocaleją? Eeech, pewnie byki poprawią i zrobią swoje, choćby te błędy miały wyjść na światło dzienne w czerwcu...to i tak zdążą.
- 0 0
-
2004-02-20 18:30
"Obawiam się też o kworum, specjalnie robiliśmy ostatnią sesję 12 lutego, bo ludzie wyjeżdżali na ferie do końca lutego"
radni mają ferie zimowe??
nie do wiary
jeszcze paru z powrotem do ławeczek cofnąć, wtórnych analfabetów:)- 0 0
-
2004-02-20 18:42
chyba czytamy to samo źródło
hi hi- 0 0
-
2004-02-20 18:59
golux
Ty to już nie pobalujesz co?
hehe nie te latka, mozesz tylko popatrzeć jak twoje dzieciaki imprezują , biedaku w PRL-u to były bibki DANCING no nie mogeeeeeeee hahahahahahahahaha- 0 0
-
2004-02-20 19:55
jaca
tyle wiesz co zjesz i potem wydalisz
to twoja wiedza
moi znajomi muszą mieć niezłą beke z twoich domysłów i wniosków
tacy jak ty, bawią sie przeważnie na smutno
tzn jak nie wypiją to nie tańczą:))
PS jade na kurpie do środy ale nie poczuj sie tu za swobodnie, bo jak wrócę będę musiał dać ci kolejnego prztyczka:))- 0 0
-
2004-02-20 20:02
szalona końcówka karnawału ;P ?
akurat wrócisz na wielki post
hi hi- 0 0
-
2004-02-20 20:19
czemu wielki??
40 dni bedziecie pościć??- 0 0
-
2004-02-20 20:25
Gallux wróci, by Jacy łeb popiołem posypać, ale to chyba i tak na nic.....w/g mnie sprawa beznadziejna.
- 0 0
-
2004-02-20 20:33
i bedziemy mieli sopockiego popiołka:)
pani popiołkowa - jeszcze mi brzmi w uszach hehe- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.