• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Co z odcinkowym pomiarem prędkości na Słowackiego? Niepokojące dane

Maciej Korolczuk
16 października 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
  • Chociaż w ostatnim czasie liczba wypadków na Słowackiego spadła - co ma związek głównie z poprawą przyczepności nawierzchni - to prędkości osiągane między Matarnią a Niedźwiednikiem są zdecydowanie za wysokie.

Ponad 126 km/h jechał w niedzielny poranek jeden z kierowców na ul. Słowackiego zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku, co oznacza, że przejazd ok. 2-kilometrowego odcinka z Niedźwiednika do Matarni zajął mu niecałą minutę. Tego samego dnia - tyle że pół godziny później - inny, a może ten sam kierowca, przejechał w przeciwnym kierunku ze średnią prędkością 119 km/h. Z danych, jakie gromadzą zainstalowane kamery odcinkowego pomiaru prędkości wynika, że zaledwie garstka kierowców jeździ tamtędy z przepisową prędkością.



Odcinkowy pomiar prędkości na Słowackiego:

Choć kamery systemu odcinkowego pomiaru prędkości zostały zainstalowane nad ul. Słowackiego już kilka lat temu, to wciąż działają tylko w ograniczonym zakresie. Urządzenia są wielofunkcyjne, co - jak podkreślają eksperci - jest ich zaletą, ale i wadą. Obecnie służą tylko i wyłącznie do zbierania danych statystycznych, które po analizie komputerowej są wyświetlane na znakach zmiennej treści.

- Analiza prowadzona jest w oparciu o odczyt tablic rejestracyjnych, przy czym trzeba zaznaczyć, że odczyt ten ma charakter zaszyfrowany i jako zarządca drogi nie mamy możliwości analizy przejazdu konkretnej "tablicy rejestracyjnej". Dostajemy tylko informację statystyczną o anonimowym punkcie - podkreśla Tomasz Wawrzonek, miejski inżynier ruchu.

Więcej informacji o danym kierowcy mogliby wydobyć z systemu pracownicy Głównego Inspektora Transportu Drogowego, bo to oni według obecnych przepisów zajmują się obsługą urządzeń odcinkowego pomiaru prędkości. Kłopot w tym, że GITD może obsługiwać wyłącznie urządzenia, które należą do ITD. W przypadku urządzeń zainstalowanych w Gdańsku, ale też w innych miastach w kraju m.in. Olsztynie czy Łodzi, są to urządzenia samorządowe.

- Trzeba uczciwie przyznać, że powodem tego jest m.in. fakt, że urządzenia służą nie tylko mandatowaniu, ale również zbieraniu danych statystycznych do systemów ITD. W związku z tym inspektorzy mają obawy co do efektywności i podziału odpowiedzialności związanej z utrzymaniem i eksploatacją tych urządzeń. Odbyło się w tej materii kilka spotkań przedstawicieli samorządów z Trójmiasta z ITD. Ostatecznie nie udało się wypracować rozwiązania umożliwiającego uruchomienia modułu rejestracji wykroczeń - dodaje Wawrzonek.
  • Rekordzista przejechał 3-kilometrowy odcinek Słowackiego ze średnią prędkością 126,8 km/h.
  • W kierunku Wrzeszcza maksymalna średnia prędkość wyniosła 119,7 km/h.

Gdyby system działał, posypałyby się mandaty



Skoro system działa, ale tylko teoretycznie, postanowiliśmy sprawdzić jego możliwości w praktyce. Poprosiliśmy dział inżynierii ruchu o przykładowe dane z kamer na Słowackiego z pierwszego weekendu października. Dane o średnich prędkościach zarejestrowanych przez system na jezdni zarówno w kierunku Matarni zobacz na mapie Gdańska, jak i Wrzeszcza zobacz na mapie Gdańska są zaskakujące, ale i niepokojące. Chociaż jak pokazują statystyki, liczba kolizji i wypadków tam spada (czego przyczyną jest głównie śrutowanie nawierzchni), to średnie prędkości osiągane między Matarnią a rondem de La Salle są bardzo wysokie.

Rekordzista pomknął ul. Słowackiego 7 października. W niedzielny poranek kamery zarejestrowały jego przejazd między Niedźwiednikiem a Matarnią ze średnią prędkością 126,8 km/h. Na pasie w kierunku ronda de La Salle niechlubny rekord był niewiele mniejszy i padł pół godziny później - kamery zarejestrowały 119,7 km/h.

Niepokojąco wyglądają też ogólne statystyki. Na 6,4 tys. kierowców, którzy tego dnia jechali w górę Słowackiego, tylko niecałe 30 proc. jechało zgodnie z przepisami (obowiązuje tam ograniczenie prędkości do 70 km/h). Nieco więcej kierujących dyscyplinują znaki na jezdni w kierunku Wrzeszcza. Według statystyk z tego dnia było ich niespełna 50 proc.

Wideo archiwalne

09:42 17 PAźDZIERNIKA 18 (aktualizacjaakt. 10:09)

Zderzenie dwóch aut na leśnym odcinku Słowackiego we Wrzeszczu (29 opinii)

Na leśnym odcinku Słowackiego w kierunku Wrzeszcza, tuż przed rondem de la Salle doszło do groźnie wyglądającego wypadku. Na miejscu są już policja i straż pożarna.

- Zgłoszenie w tej sprawie wpłynęło do nas o godz. 9:23. Zderzyły się dwa samochody osobowe. Jedna osoba poszkodowana została odwieziona do szpitala - informuje oficer dyżurny Stanowiska Kierowania Komendanta Wojewódzkiego PSP w Gdańsku.

Lewy pas w kierunku Wrzeszcza jest zablokowany.
Na leśnym odcinku Słowackiego w kierunku Wrzeszcza, tuż przed rondem de la Salle doszło do groźnie wyglądającego wypadku. Na miejscu są już policja i straż pożarna.

- Zgłoszenie w tej sprawie wpłynęło do nas o godz. 9:23. Zderzyły się dwa samochody osobowe. Jedna osoba poszkodowana została odwieziona do szpitala - informuje oficer dyżurny Stanowiska Kierowania Komendanta Wojewódzkiego PSP w Gdańsku.

Lewy pas w kierunku Wrzeszcza jest zablokowany.
Zobacz więcej

Opinie (416) ponad 20 zablokowanych

  • yanosik i tyle (2)

    większość jeździ przepisowo bo jak nic korzystają z Yanosika...

    • 1 4

    • Przepisów jeżdżą ci, którzy korzystają z rozumu. (1)

      • 1 0

      • Przepisowo.

        • 1 0

  • Pieniądze jeżdżą po ulicach. Nikomu nie potrzebne?

    Ludzie bez cywilizacji i bandyci łamią przepisy za przyzwoleniem bezradności władz.

    • 2 1

  • Odcinkowy pomiar prędkości (3)

    A czy odcinkowy pomiar prędkości jest zgodny z polskim prawem? Gdzieś przeczytałem artykuł, że według naszego prawa pomiar prędkości na podstawie którego można ukarać kierowcę musi się odbyć w jednym miejscu i czasie. Oznacza to, że odcinkowy pomiar nie jest akceptowany. Czy wiecie coś na ten temat?

    • 3 13

    • Czyli nie można ukarać złodzieja (1)

      Który coś ukradł w jadącym autobusie?

      • 5 1

      • Można, bo ukradł coś w konkretnym autobusie, o konkretnej godzinie. Widziałeś kiedyś złodzieja, który został skazany, bo ukradł średnio 10 fantów w miesiącu?

        • 0 0

    • Fizycznie nie da się zmierzyć prędkości w jednym miejscu i czasie

      (zasada nieoznaczoności Heisenberga)

      • 8 0

  • z wykresu widać że większość jeździ tam 10 +/- 70 km na godz (2)

    czyli tragedii nie ma ...

    • 8 5

    • Informuje że ograniczenie jest DO, a nie OD (1)

      • 2 2

      • Informuję, że liczniki w autach nie są dokładne. Wskazania zależą np. od wielkości kół. Więc +- 10km/h to błąd statystyczny.

        • 1 1

  • Dziennikarska prawda (4)

    Czytam taką zajawkę w nagłówku:
    "Z danych, jakie gromadzą zainstalowane kamery odcinkowego pomiaru prędkości wynika, że zaledwie garstka kierowców jeździ tamtędy z przepisową prędkością."
    a potem okazuje się, że 27% w jednym kierunku i 45% w drugim to wg p. redaktora to "garstka", a jak dodać tych co nie przekroczyli 80km/h to mamy odpowiednio 75% i 87% wszystkich kierowców.
    Sorry, ale dla mnie to jest zwykła manipulacja i pisanie artykułu pod z góry założoną tezę. Rzetelność dziennikarska portalu trojmiasto....

    • 16 5

    • Odlicz tych co stoją w korku i wyjedzie że jak nie ma korka (1)

      to przepisowo jedzie 1 na 30

      • 4 2

      • Pomiary były w weekend, a więc raczej bez korków.

        • 1 0

    • Też jestem przekonany, że artykuł powstał pod tezę

      "Poprosiliśmy dział inżynierii ruchu o przykładowe dane z kamer..." Już samo to wskazuje, że mieli jakiś "pomysł" i wstępną tezę. Dane okazały się inne, więc musieli wyrzeźbić w tym co mieli.

      • 1 2

    • Ale jaka klikalność, ja klikłem, Pan kliknęł, on klikje, ona klikce

      Co do artykułu to zdarza sie koniom pofolgować z góry i te 100 kilometrów w godzinę przejedziem Trasą Słowackiego, jednakże to nie żaden bandytyzm, furmanka sprawna, przeguby naoliwione, a jezdnia szorstka jak ściernisko

      • 7 3

  • Nigdy, przecież nie będziemy denerwować kierowców (2)

    Bo znaczna część ma przeczucie, że mandaty to straszna niesprawiedliwość, które źle służby wystawiają że złośliwości, by reperowac budżet państwa. Bo jak ma niby jechać za szybko, skoro każdy Polak jest urodzonym mistrzem kierownicy, który sam wie lepiej, ile może jechać, nie jakieś głupie znaki

    • 54 2

    • Jaco! Bracie!

      • 0 0

    • Niesprawiedliwość jest w tym, że chcą karać, za niesłusznie postawiony znak. Jeśli zrobią przegląd znaków i dostosują je do realnych możliwości drogi, to proszę bardzo, niech karzą i po 5 tys. zł

      • 0 4

  • Info dla znafcuf ;) (3)

    Na podstawie wskazań OPP nie jest także możliwe ustalenie dokładnego miejsca popełnienia wykroczenia. Według polskiego prawa wykroczenie uważa się za popełnione na miejscu, gdzie sprawca działał lub zaniechał działania, do którego był obowiązany, albo gdzie skutek nastąpił lub miał nastąpić (art. 4 § 2 KW). Odcinkowy Pomiar Prędkości nie wskazuje dokładnego miejsca popełnienia wykroczenia.

    • 8 14

    • Tylko że w sądzie to loteria. U nas w tym zakresie nie ma niezawisłych sądów. Są sądy służące budżetowi państwa.

      • 0 1

    • inż.

      w polsce prawo nie obowiązuje aSądy mogą orzec wszysto nawet niezgodnie z prawem, jeżęli nie masz parwnika przegrasz, mandat 500 zeta prawnik 2000 i tak jesteś na przehgranej

      • 4 6

    • Wskazuje na odcinku od...do i juz

      • 10 1

  • Tylko kara czegoś ich nauczy (4)

    Jak najwięcej pomiarów odcinkowych i karać oraz upominać. Każdemu może się zdarzyć pewne przekroczenie ale większość kierowców czuje się bezkarna.

    • 106 47

    • "Każdemu może się zdarzyć pewne przekroczenie"

      No to przecież masz głąbie kapuściany na wykresie pokazane, że prawie wszyscy, którzy przekroczyli tam prędkość, poruszali się z 80-90km/h przy ograniczeniu 70. Czy to jest jakieś straszliwe przekroczenie na drodze poza obszarem zabudowanym, bez pieszych, bez przejść itd?

      • 3 2

    • w tym wypadku

      najlepsza nauczka to wypadek, to ci paradocks!

      • 1 1

    • Czyli w skrócie: (1)

      Niby tak, pewnie nie racja, ale niezbyt, bo nie bardzo.

      • 0 3

      • Janusz Twoje komentarze są tak drętwe i suche, że brakuje słów. Chcesz być śmieszny, ale ostatecznie wychodzi żenada.

        • 3 1

  • Paskiem tdi tego nie zrobił. (7)

    • 50 11

    • Pewnie jakiś rowerzysta segment na Stravie robił :-)

      • 1 0

    • Zaczipowany już da radę (4)

      • 9 2

      • (3)

        Mocy na 130km/h ma 98% samochodów - tu chodzi chłopcze o przyczepność i nie wywracanie się na dach w zakrętach.

        • 13 0

        • (2)

          Mocy na 130 może i ma, ale nie pod górkę ;)
          I nie rozpędzi się na takim krótkim odcinku.

          • 1 5

          • 130 km/h pod górkę na prostej to i Twingo 1.2L mojej żony robi... Co prawda wtedy wydaje się, ze zaraz się rozleci, ale idzie :)

            • 8 0

          • To podana średnia prędkość przejazdu a nie chwilowa... Bo przecież nie mógł się rozpędzić przed de La Sal, to by groziło mandatem ;)

            • 1 0

    • Za niedługo

      Jakiś narwaniec rekord ustali na wyższym poziomie

      • 8 0

  • Gran Turismo

    Na złoto jechał

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane