• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Co z północną obwodnicą?

Mirosław Odyniecki
10 lutego 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 
Problem z obiecywanymi przez poprzedniego marszałka sejmiku Jana Zarębskiego funduszami na budowę północnej obwodnicy Trójmiasta był tematem zorganizowanego w wejherowskim starostwie spotkania przedstawicieli zainteresowanych samorządów. Pod koniec spotkania przybył wicemarszałek sejmiku Marek Biernacki. Okazało się, że mimo obietnic marszałka Zarębskiego, w tegorocznym budżecie województwa nie zabezpieczono żadnych pieniędzy na ten cel.

Mająca powstać, według "Planu zagospodarowania przestrzennego województwa pomorskiego", jako jedno z najważniejszych zadań na najbliższe lata Obwodnica Północna Aglomeracji Trójmiejskiej, przebiegać będzie na terenie pięciu gmin: Gdyni, Rumi, Redy, Kosakowa i Pucka. W ub. roku pod auspicjami marszałka Jana Zarębskiego i z udziałem wejherowskiego starostwa opracowano projekt porozumienia w sprawie realizacji i współfinansowania budowy obwodnicy przez zainteresowane gminy.

Po zmianie władz województwa pomorskiego okazało się, że w przygotowanym przez ustępujący zarząd sejmiku projekcie budżetu "zapomniano" umieścić środki finansowe na realizację projektu. Sprawa tym dziwniejsza, że wicemarszałkiem był wtedy Kazimierz Klawiter, mieszkaniec Rumi, miasta, które z racji swego położenia wydawałoby się, powinno być najbardziej zainteresowane budową obwodnicy.

- Nastąpiły też zmiany we władzach poszczególnych gmin zainteresowanych budową obwodnicy - powiedział "Głosowi" starosta Józef Reszke, organizator spotkania. - Chcieliśmy przypomnieć nowym władzom o wcześniejszych ustaleniach i w nowych układach zastanowić się, co dalej. Sprawa jest poważna, gdyż obecny układ komunikacyjny jest na granicy wydolności, co wynika z przedstawionego dziś "Studium przebiegu Obwodnicy Północnej Aglomeracji Trojmiejskiej" opracowanego przez zespół specjalistów pod kierunkiem prof. dr. hab. inż. Ryszarda Krystka. Zresztą jak wygląda sytuacja, szczególnie latem, wiedzą i bez studium mieszkańcy tych miast i użytkownicy dróg. Sprawa jest też pilna, gdyż zawalenie terminów może spowodować, że projektowane środki z funduszy pomocowych przepadną.

- W projekcie budżetu województwa pomorskiego przekazany nam przez poprzedni zarząd nie przewidziano żadnych kwot na realizacje planowanych działań związanych z budową obwodnicy - przyznał M. Biernacki - Istnieje jednak szansa, że z posiadanej rezerwy uda się wysupłać na ten cel około 250 tys. zł. Niestety, bez finansowej pomocy poszczególnych samorządów nie ruszymy w tym roku z miejsca.

W ciągu doby granice województwa pomorskiego przekracza 74400 pojazdów. Ruch tranzytowy - wewnątrz aglomeracyjny, regionalny i krajowy - stanowi aż 91 proc. ruchu wjazdowego do Redy, 72 proc. do Rumi, 44 proc. do Wejherowa i 23 proc. do Gdyni. Przebiega on bardzo niekorzystnie, bo przez centralne obszary tych miast, często przez ich zabytkowe części, stanowiąc od 80-95 proc. całego ruchu pojazdów. W 2000 roku na ulicach Aglomeracji Trójmiejskiej doszło do 1274 wypadków, w których rannych zostało 1489, a zabitych 55 osób. Biorąc pod uwagę skutki wypadków w stosunku do liczby mieszkańców, przodują w tej ponurej statystyce Reda, Rumia i Gdynia.

Obwodnica Północna Aglomeracji Trójmiejskiej, mająca połączyć wylot obecnej obwodnicy w Gdyni z drogą na Puck i Hel, jest jedyną alternatywą, która może odciążyć zapchane ulice tych miast i tym samym zwiększyć bezpieczeństwo ruchu. Na razie jednak, alternatywą coraz bardziej odległą.
Głos WybrzeżaMirosław Odyniecki

Opinie (13)

  • gdansk ledwo stac na zalepianie dziur , gdyni brak kasy na kastakade , a jakies pipidowy chce przedluzac obwodnice . predzej moje wnuki beda miec samochody ala ostatni elemnt niz komus dane bedzie pojechac ta obwodnica . chociaz z drugiej strony wolalbym pojechac dwupasmowka do drogi na hel niz sie przeciskac przez rede i rumie . wyjazd z trojmiasta zajmuje mi polowe czasu potrzebnego na dojazd do leby .

    • 0 0

  • hm

    Faktycznie to jak porwać się z motyką na słońce... ale jakby udało się to zrealizować da to możliwość rozwoju. Drogi to podstawa - budujmy autostrady!

    • 0 0

  • m....

    Twoje wnuki juz niedlugo beda mialy samochody...

    • 0 0

  • Droga...

    Budowa drog to szansa rozwoju Polski i walka z bezrobociem, pieniadze musza sie znalezc. Nie chodzi tu tylko o obwodnice Trojmiasta. Jaki jest sens ladowania ogromych pieniedzy w umierajacy przemysl gorniczy, kiedy Polska pod wzgledem jakosci drog jest krajem zacofanym o 40 lat do Europy zachodniej.

    • 0 0

  • Co to za bzdury

    NIKT, powtarzam NIKT rozsądny nie da żadnych pieniędzy na N obwodnicę zanim nie powstanie nowy odcinek drogi nr 6 omijający Rumię Redę i Wejherowo. Był on już wyznaczony ale jak to w naszym folwarku trasę na odcinku Gdynia - Lębork (droga nr 6) będzie wyznaczana od nowa. Ktos zarobi za 1436 projekt grubą kasę a drogi jak nie będzie tak nie będzie. Te bajki o N obwodnicy to nic innego jak kolejne wyciągnięcie kasy na projekt. Ktos pomaże pobazgrze i dostanie 200 000 złociszy. Najwiekszy przewał z kasą za "projekty" był w 1997. Każdy z panów dostał nagrody po 200 000 zł (w tamtym czasie to gruby szmalec był) za projekty autostradowe którymi teraz w ministerstwie infrabzdury podcierają se tyłki. Z projektów za które oprócz tego, że zapłacono - przyznano nagrody, na które poszło ponad 1 400 000 zł (na pewno 7 panów dostało po 200 000 zł) nic nie wykorzystano inaczej, obrazując przydały się one w 0,00 %. Jak jeszcze raz usłyszę jakieś bzdurne teorie które służą tylko wyciągnięciu kasy to mnie rozbawicie. Jeszcze bardziej :-). Piepszo...ny folwark i prywatne państwo przygłupów.

    • 0 0

  • czyli znowu "weźmy się i zróbcie"
    wspólnie zaplanowaliśmy ale wy wyłóżcie kasę...

    • 0 0

  • oj cos tak sobie mysle ze Szeryfna102 pomijano przy nagrodach za te niezrealizowane projekty...:(

    • 0 0

  • bzdura...... po cholere Wejherowu obwodowa?!

    Czyste jaja - zamiast dokonczyc estakade w Gdyni i zrobic Morska 3 pasmow oraz obwodow 3 pasmowa to oni jakies cuda wymyslaja.....ta.. Miler obiecal 600 km autostrad w Polsce za swej kadencji a powastalo 40 pare km i to w dodatku platne:-) Kto ma odwae, rozum i wiedze ucieka z tego durnego kraju - jak jade z Austrii do Gdy to szybciej jestem prze niemcy i Szczecin niz przez Polske ;-) My nie jestesmy 40 lat do tylu za Europa.. my jestesmy Europa.. w latach 40 XX wieku.

    • 0 0

  • jak nie ma kasy....

    ... to robi się rzeczy najważniejsze. A nawet na te bardziej ważne nie ma. Więc co tu mówić o N obwodnicy...

    • 0 0

  • Jest taki dowcip o piekle

    Nie będę przytaczał całego, a jedynie Polski:
    Polaków, nie ich nie trzeba pilnować, jak tylko któryś się wychyli pozostali go spowrotem wciągają do kotła....

    To apropos tych którzy mówią nie bo są według nich ważniejsze rzeczy do zrobienia. Tych samych argumentów użyli zapewne Ślązacy którzy buchnęli kasę na dokończenie estakady.

    Jaki sens ma dyskusja o obwodnicy N z osobami które nigdy nie jeżdżą na półwysep?

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane