Turysto, jeżeli w Gdańsku bywasz raz na rok, bo przyciąga cię głównie Jarmark Dominikański, to przygotowaliśmy dla ciebie zestawienie tego, co w centrum miasta zmieniło się od ubiegłego lata.
pozytywnie, powstaje dużo ciekawych inwestycji
68%
neutralnie, to normalne, że miasto się rozwija
16%
negatywnie, nowe inwestycje są słabe architektonicznie
16%
Czujne oko przybysza, który nie raz bywał już w Gdańsku podczas jarmarku, z pewnością zauważy, że w tym roku brakuje stoisk na
ul. św Ducha 
. Jest to spowodowane
remontem tej ulicy, który pozwoli wydobyć z niej dawny urok, chociażby dlatego, że wróci na nią bruk.
Jednak by nie psuć wakacyjnego nastroju, nasz przewodnik zacznijmy od tego, co jest nowe i już gotowe. W tym sezonie wakacyjnym turyści po raz pierwszy mogą skorzystać z dwóch atrakcji w centrum.
Pierwszą jest
Muzeum II Wojny Światowej na pl. Bartoszewskiego , o którym, jeszcze przed
otwarciem w marcu, słyszał chyba każdy w Polsce. Wszystko za sprawą sporu związanego z planami połączenia tej placówki z Muzeum
Westerplatte. Sam polityczny konflikt nie wróżył niczego dobrego, ale paradoksalnie wpłynął na wzrost popularności MIIWŚ.
Potwierdzeniem tych słów niech będzie fakt, że nawet teraz, kilka miesięcy po otwarciu, wciąż ustawiają się kolejki do wejścia. Także w dni powszednie trudno jest dostać się tam z marszu.
Oczywiście obiekt ma też inne walory - nieprzeciętną architekturę w postaci przekrzywionej wieży oraz faktu, że cała wystawa znajduje się kilkanaście metrów pod ziemią.
Druga tegoroczna nowość
znajduje się bardzo blisko pierwszej , a jest nią
kładka na wyspę Ołowianka. Do tej pory nie można było na nią dotrzeć z tej części nabrzeża Motławy, które znajduje się na szlaku każdego turysty odwiedzającego Gdańsk.
Dzięki niej wyspa znalazła się w zasięgu ręki, a nawet sam proces podnoszenia i opuszczania przęsła jest atrakcją dla wielu osób.
Na samej Ołowiance znajduje się Filharmonia Bałtycka oraz hotel w zabytkowym spichlerzu, a w przeciągu roku lub dwóch lat tereny za wyspą również staną się kolejnym wielkim placem budowy mieszkań i hoteli.
Będąc w Śródmieściu nie sposób jest nie zauważyć ogromnej inwestycji realizowanej
na Targu Siennym i Rakowym . Na kilkuhektarowym terenie rośnie tam
kompleks handlowo-usługowy Forum Gdańsk. Znajdą się w nim sklepy, kina, lokale gastronomiczne oraz Kunszt Wodny, czyli nowe miejskie centrum turystyczno-kulturalne m.in. z
multimedialną makietą miasta.
Według inwestora otwarcie
Forum Gdańsk powinno nastąpić przed kolejnymi wakacjami, będzie więc kolejny powód, by się tu wybrać.
Nowe mury pną się w górę na zaniedbanym przez dekady
północnym cyplu Wyspy Spichrzów. Niedawno otwarta została druga część hotelu Puro przy
ul. Stągiewnej . Swoją docelową wysokość osiągnęły też obiekty powstające w pierwszym etapie kompleksu Deo Plaza
powstającego przy nabrzeżu Motławy. W jego ramach jako pierwszy powstanie hotel, a potem mieszkania oraz
apartamenty na wynajem.
Jeszcze większy teren północnej części Wyspy Spichrzów zajmie inwestycja
pod nazwą Granaria. Jej
pierwszy etap obejmie budowę hotelu oraz mieszkań.
Przy głównym deptaku Gdańska, czyli Drodze Królewskiej wiodącej ul. Długą i
Długim Targiem,
powstają dwa nowe hotele. Na myśl o
pierwszym z tych miejsc niektórzy znający nieco to miasto sprzed lat mogą westchnąć z sentymentem. Hotel Hampton by Hilton powstaje tam, gdzie przez pół wieku działało kino
Neptun, swego czasu jedyne w Śródmieściu.
A jeśli już o hotelach mowa, to ci, którzy przyjadą do Gdańska pociągiem, wysiadając na Dworcu Głównym z pewnością dostrzegą, jak wypiękniał
budynek byłej przychodni , który stał się
hotelem z własnym minibrowarem.
Modernizacji poddawany jest również jeden z symboli miasta, czyli
kościół Mariacki . Wysokie na kilkadziesiąt metrów rusztowania okalają wiekową budowlę, co również może utrudniać meandrowanie między stoiskami jarmarku. Zabytek z odnowionym dachem i elewacjami odsłoni swoje oblicze w przyszłym roku.
Mamy jednak nadzieję, że turyści wybaczą Gdańskowi ten chwilowy nieład i po ukończeniu wspomnianych inwestycji jeszcze chętniej zawitają nad Motławę.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
