- 1 Wyrzucił 10 tys. zł w krzaki (60 opinii)
- 2 Rozbiórkę Srebrnego Młyna planowano od 2 lat (80 opinii)
- 3 Nowy miejski radny ma 50 cm i jest... lwem (55 opinii)
- 4 Co dalej z Obwodnicą Witomina? (101 opinii)
- 5 Marynarka Wojenna płynie z Gdyni na Litwę (127 opinii)
- 6 Nietypowy manewr autobusu na Spacerowej (175 opinii)
Coraz więcej obaw kierowców przed pełnym fotoradarów Tristarem
Kierowcy mają coraz większe obawy przed nowymi fotoradarami, które staną na ulicach Trójmiasta w ramach budowy systemu Tristar. Wątpliwości wywołuje coraz większa liczba kamer montowanych nad skrzyżowaniami i aplikacje w smartfonach, które co ok. 500 metrów ostrzegają o wideorejestratorze.
Wizualizacja systemu Tristar na ulicach Gdańska.
Montaż kamer wywołał spore wątpliwości wśród części kierujących pojazdami. - Czy instalacja urządzeń do obserwacji dróg oznacza, że drogowcy już przyglądają się zachowaniom kierowców? Praktycznie każde skrzyżowanie na głównej arterii ma tę kamerę, ktoś sobie szykuje narzędzie do łatania wydatków budżetowych - uważa pan Paweł, nasz czytelnik.
O tym, co nas czeka po uruchomieniu systemu Tristar mogą się przekonać kierowcy, którzy korzystają na co dzień z aplikacji w telefonach komórkowych, ułatwiających podróż polskimi drogami. Komunikaty o fotoradarach ustawionych przy głównej arterii w Trójmieście słychać co 500-1000 m.
- Wyjeżdżałem na majówkę z Sopotu. Podczas podróży przez centrum Gdańska używałem znanej aplikacji, która podpowiada kierowcom, którędy jechać, by nie stać w korkach, ale także ostrzega o wypadkach, kontrolach policyjnych i oczywiście fotoradarach. Tych ostatnich na głównej arterii Trójmiasta według aplikacji było tak dużo, że przejechanie ich wszystkich, łamiąc przepisy zakończyłoby się pewnie 50 punktami karnymi. Problem w tym, że nie dostrzegłem żadnego rejestratora wykroczeń, ani fotoradaru, poza nowymi kamerami. Nie ma też znaków informujących o utrudnieniach - mówi pan Tomasz, nasz czytelnik.
Jak działa system Tristar?
Sprawę postanowiliśmy wyjaśnić bezpośrednio u drogowców odpowiedzialnych za wdrożenie systemu Tristar na trójmiejskich drogach.
- Na razie żadna z kamer umieszczonych nad jezdnią nie może być wykorzystywana jako fotoradar. Zgodę na ich wykorzystanie we wspomnianym celu musi wydać Generalny Inspektor Transportu Drogowego, który decyduje o zasadności tego typu urządzenia w danym miejscu. Na razie złożyliśmy wnioski - uspokaja Jacek Oskarbski, kierownik działu inżynierii transportu w gdyńskim Zarządzie Dróg i Zieleni.
Po co więc tyle kamer nad skrzyżowaniami na głównej arterii?
- Urządzenia mają spełniać dwie funkcje. Pierwsza, to obserwacja pojazdów pod kątem czasów przejazdu, które potem będą prezentowane na tablicach zmiennej treści i będą podpowiedzią dla innych kierowców. Druga funkcja - rejestrator wykroczeń - zostanie uaktywniona, gdy zgodzi się na nią GITD - tłumaczy Oskarbski.
Inżynierowie ruchu dodają także, że o uruchomieniu fotoradarów będą informować kierowców. Informacja ma też trafić do lokalnych mediów. Kiedy to nastąpi? Dokładnie nie wiadomo. Drogowcy typują koniec tego roku. Wszystko też zależy od zakończenia procedowania wniosków w GITD.
Tristar ma generować tzw. "inteligentną zieloną falę", czyli tak regulować dopuszczalną prędkość pojazdów, aby zapewnić ich płynny przejazd. System będzie też kontrolował parkingi (tablice świetlne pokierują nas tam, gdzie znajdziemy wolne miejsce) oraz informował, na specjalnych wyświetlaczach przystankowych, o ewentualnym opóźnieniu autobusu czy tramwaju.
Wprowadzenie systemu pozwoli na zarządzanie ruchem miejskim z użyciem najnowszych technologii i zwiększy przepustowość dróg w Gdańsku, Sopocie i Gdyni o 20-30 proc. W analizie ruchu drogowego będzie brała udział specjalnie zaprojektowana sygnalizacja świetlna, czujniki w jezdni, komputery w pojazdach komunikacji miejskiej, urządzenia nadawczo-odbiorcze, kamery, fotoradary i fotorejestratory, tablice o zmiennej treści. Całość ma koordynować zespół pracujący w centrum zarządzania ruchem drogowym.
Całkowity koszt inwestycji to 160 mln zł. 136 mln zł do przedsięwzięcia dokłada Unia Europejska z programu operacyjnego Infrastruktura i Środowiska. Pozostała kwota pochodzi z budżetów Gdańska, Sopotu i Gdyni. Koszt budowy systemu to 133 mln zł, które zainkasuje firma Qumak.
1. Rejestratory przejazdu na czerwonym świetle
Skrzyżowanie ulic i alei oraz węzły: Brama Oliwska , Hucisko , Trakt św. Wojciecha i Zaroślak , Elbląska i Głęboka , 3 Maja i Hucisko , Grunwaldzkiej i Pomorskiej , Grunwaldzkiej i Kołobrzeskiej , Grunwaldzkiej i Wojska Polskiego , Grunwaldzkiej i Słowackiego , Grunwaldzkiej i Miszewskiego , Zwycięstwa i Hallera , Zwycięstwa i Traugutta , Słowackiego i Budowlanych .
2. Punktowy pomiar prędkości
Skrzyżowanie ulic i alei oraz węzły: Grunwaldzka i Bitwy Oliwskiej II , Grunwaldzka i Abrahama , Zwycięstwa i Traugutta , Marynarki Polskiej i Reja , Podwale Przedmiejskie i Łąkowa (w każdym kierunku), Trakt św. Wojciecha przy Zrembie (w każdym kierunku), Trakt Św. Wojciecha 191 , Trakt Św. Wojciecha i Ukośn a.
3. Odcinkowy pomiar prędkości
Ulica Słowackiego - cały odcinek leśny - od ul. Potokowej do ul. Złota Karczma .
1. Rejestratory przejazdu na czerwonym świetle
Skrzyżowanie ulic i alei oraz węzły: Chwaszczyńska i Brzechwy , Morska i Kcyńska , Morska - Obwodnica Trójmiasta , Morska i Kartuska , Morska i Chylońska (od strony centrum), Morska i Warszawska , Morska i Kwiatkowskiego (dla obu kierunków), Śląska i Kielecka , Zwycięstwa i Nowa Kopernika , Zwycięstwa i Stryjska , Zwycięstwa i Wielkopolska , Zwycięstwa i Spółdzielcza , Zwycięstwa - Przebendowskich .
2. Punktowy pomiar prędkości
Skrzyżowanie ulic i alei oraz węzły: Morska - Chylońska (od strony centrum), Zwycięstwa i Bernardowska , Zwycięstwa - Redłowska , Wielkopolska i Racławicka , Chwaszczyńska i Rdestowa .
3. Odcinkowy pomiar prędkości
Odcinek ul. Wielkopolskiej od ul. Łowickiej do ul. Gedymina .
Opinie (408) 8 zablokowanych
-
2014-05-06 08:02
wystarczy nie śmigać na "późnym żółtym" naucz się polski cwaniaczku
- 7 3
-
2014-05-06 08:06
160 mln zł jak krew w piach
no i system zamiast mi pomóc spowoduje spowolnienie ruchu, jeszcze większe korki oraz gruby portfel (nie mój)
- 4 3
-
2014-05-06 08:36
Bydło słucha tylko pastucha pod prądem... (1)
Nie ma innego sposobu by nauczyć bydło jeżdzić, edukacja zawiodła, pozostaje pastuch pod prądem czyli fotoradary, kamery, kontrole, mandaty i kopniaki.
- 3 4
-
2014-05-06 18:28
Ja bym nawet poszedł dalej: zamiast radarów ambony strzelnicze ze snajperami policyjnymi. I nie mówię tego szyderczo. Na niektórych to jedyny sposób.
- 0 1
-
2014-05-06 09:38
poprawić płynność? (1)
zielona fala?? mam wrażenie, że ten kto się wypowiada nie posiada prawa jazdy i nigdy w życiu nie jeździł samochodem!!! teraz mamy czerwoną falę jadąc zgodnie z przepisami na Al. Grunwaldzkiej od Oliwy do Opery stoi się na każdym skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną. kiedyś jechało się aż do Galerii i tam się stało. A teraz stoi się co chwilę na czerwonym i stoi się jak się stało koło Galerii. To samo dotyczy ul. Chrzanowskiego i Polanki gdzie ktoś mądry mieszał przy ustawieniu świateł. A skrzyżowanie Słowackiego Chrzanowskiego Partyzantów.... tragedia przejeżdżasz przez skrzyżowanie Chrzanowskiego i Stara Słowackiego i znów stoisz na czerwonym. A co tu mówić o Łostowickiej czy Świętokrzyskiej... może lepiej nic bo się człowiek tylko denerwuje.
Na pewno Grunwaldzkiej kamery nie pomogły tylko pogorszyły!!! i jest czerwona fala a nie jak piszą zielona! kiedyś faktycznie była zielona ale to kiedyś- 3 0
-
2014-05-06 10:46
Dokładnie, ostatnio jadąc do Gdyni miastem (zazwyczaj korzystam z obwodnicy) stałem na prawie każdych światłach. Słusznie prawisz.
- 0 0
-
2014-05-06 09:53
Big Brother i wyciąganie kasy. (1)
Nawet jadąc przepisowo przy tylu kamerach każdemu zdarzy się popełnić jakiś błąd, który będzie można ukarać mandatem. Za granicą przy sygnalizatorach świetlnych widziałem timery pokazujące za ile sekund zapali się czerwone.
Jadąc 50km/h podczas nagłej zmiany świateł masz wybór - albo gwałtowne hamowanie albo przejechać na żółtym. Chyba najprościej będzie zrezygnować z samochodu i nie płacić kolejnego podatku "mandatowego".- 5 1
-
2014-05-06 10:16
Takie stopery nad sygnalizacjami są również w całym Płocku. Super sprawa,czerwone nie zaskoczy bo z daleka widać za ile się włączy
- 0 0
-
2014-05-06 10:22
Ci co jeżdżą NIE TYLKO przed 8 rano i później po 15 tylko będą robić przez to Gdynia - Gdańsk w 30 minut, a nie jak do tej pory 20.
W ciągu dnia gdy pseudo krawaty z firm typu Geoban siedzą (biurowiec 2 letni, auto 20 letnie) za biurkiem można było przeskoczyć raz dwa, teraz to się zmieni i nie dość, że się wydłuży to jeszcze będą łatane dziury mandatami - via Wejherowo i 3 sekundowe pomarańczowe na 70 km/h.- 0 0
-
2014-05-06 10:25
A MOZE LEPIEJ ZAMONTOWAC NALICZANIE SEKUNDOWE ;)
- 1 0
-
2014-05-06 10:33
NIe wątpię..
..ze jeśli Tristar posiada opcję fotoradaru,to zostanie ona wykorzystana.
Efekt nietrudno sobie wyobrazić: przy ograniczeniu do 70km/h część kierowców profilaktycznie będzie toczyć się pięćdziesiątka blokując ruch.
Nie wierzycie?-zaobserwujcie reakcję kierowcy jadącego przed wami gdy zobaczy radiowóz z "suszarką"- hamuje,choćby jechał z dozwoloną prędkością..
Marzy mi się model niemiecki prowadzenia auta,gdzie gdy jest 70 jedzie się 70 nie z obawy przed fotoradarem lecz narobieniem sobie obciachu- 3 0
-
2014-05-06 10:44
A mnie ciekawi
czy jak Tristar nie spełni swojej funkcji (zwiększenia przepustowości ruchu pojazdów) to czy ktoś beknie za wywalenie w błoto kasy (publicznej!) na to?
Dla mnie to było robione po to, żeby wyprowadzić trochę kasy oraz przy okazji połupić kierowców. Wiadomo, że mamy państwo represyjne, a Tristar to tylko kolejny element.- 2 1
-
2014-05-06 10:49
Kto nie przejechał na żółtym? (1)
Przyznaję, mi też to się zdarza. Zastanawiam się tylko, jak zatrzymać autobus (pełen pasażerów) jadący z prędkością około 40-50 km/h jak pozostanie 5-10 metrów do sygnalizatora z nadawanym żółtym już sygnałem. Jeżeli przejadę rejestracja wykroczenia gwarantowana (część autobusu przejedzie już na czerwonym), jak będę próbował hamować w takiej sytuacji, nie obędzie się od skarg pasażerów. Tak czy siak i tak po kieszeni. Trudny wybór. Pozostanie chyba tylko zwalnianie prędkości do 20-30 km/h przed światłami i to zielonymi!
- 2 1
-
2014-05-06 11:41
Kierowca czy osioł?
- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.