- 1 Auto wjechało w pieszych i w budynek (159 opinii)
- 2 Idź na spacer śladem linii Gdynia - Kokoszki (35 opinii)
- 3 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (75 opinii)
- 4 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (172 opinie)
- 5 Z dworca na Jasień 80 zł (45 opinii)
- 6 Weszły do sklepu i ukradły towar za 1650 zł (101 opinii)
Coraz więcej obaw kierowców przed pełnym fotoradarów Tristarem
Kierowcy mają coraz większe obawy przed nowymi fotoradarami, które staną na ulicach Trójmiasta w ramach budowy systemu Tristar. Wątpliwości wywołuje coraz większa liczba kamer montowanych nad skrzyżowaniami i aplikacje w smartfonach, które co ok. 500 metrów ostrzegają o wideorejestratorze.
Wizualizacja systemu Tristar na ulicach Gdańska.
Montaż kamer wywołał spore wątpliwości wśród części kierujących pojazdami. - Czy instalacja urządzeń do obserwacji dróg oznacza, że drogowcy już przyglądają się zachowaniom kierowców? Praktycznie każde skrzyżowanie na głównej arterii ma tę kamerę, ktoś sobie szykuje narzędzie do łatania wydatków budżetowych - uważa pan Paweł, nasz czytelnik.
O tym, co nas czeka po uruchomieniu systemu Tristar mogą się przekonać kierowcy, którzy korzystają na co dzień z aplikacji w telefonach komórkowych, ułatwiających podróż polskimi drogami. Komunikaty o fotoradarach ustawionych przy głównej arterii w Trójmieście słychać co 500-1000 m.
- Wyjeżdżałem na majówkę z Sopotu. Podczas podróży przez centrum Gdańska używałem znanej aplikacji, która podpowiada kierowcom, którędy jechać, by nie stać w korkach, ale także ostrzega o wypadkach, kontrolach policyjnych i oczywiście fotoradarach. Tych ostatnich na głównej arterii Trójmiasta według aplikacji było tak dużo, że przejechanie ich wszystkich, łamiąc przepisy zakończyłoby się pewnie 50 punktami karnymi. Problem w tym, że nie dostrzegłem żadnego rejestratora wykroczeń, ani fotoradaru, poza nowymi kamerami. Nie ma też znaków informujących o utrudnieniach - mówi pan Tomasz, nasz czytelnik.
Jak działa system Tristar?
Sprawę postanowiliśmy wyjaśnić bezpośrednio u drogowców odpowiedzialnych za wdrożenie systemu Tristar na trójmiejskich drogach.
- Na razie żadna z kamer umieszczonych nad jezdnią nie może być wykorzystywana jako fotoradar. Zgodę na ich wykorzystanie we wspomnianym celu musi wydać Generalny Inspektor Transportu Drogowego, który decyduje o zasadności tego typu urządzenia w danym miejscu. Na razie złożyliśmy wnioski - uspokaja Jacek Oskarbski, kierownik działu inżynierii transportu w gdyńskim Zarządzie Dróg i Zieleni.
Po co więc tyle kamer nad skrzyżowaniami na głównej arterii?
- Urządzenia mają spełniać dwie funkcje. Pierwsza, to obserwacja pojazdów pod kątem czasów przejazdu, które potem będą prezentowane na tablicach zmiennej treści i będą podpowiedzią dla innych kierowców. Druga funkcja - rejestrator wykroczeń - zostanie uaktywniona, gdy zgodzi się na nią GITD - tłumaczy Oskarbski.
Inżynierowie ruchu dodają także, że o uruchomieniu fotoradarów będą informować kierowców. Informacja ma też trafić do lokalnych mediów. Kiedy to nastąpi? Dokładnie nie wiadomo. Drogowcy typują koniec tego roku. Wszystko też zależy od zakończenia procedowania wniosków w GITD.
Tristar ma generować tzw. "inteligentną zieloną falę", czyli tak regulować dopuszczalną prędkość pojazdów, aby zapewnić ich płynny przejazd. System będzie też kontrolował parkingi (tablice świetlne pokierują nas tam, gdzie znajdziemy wolne miejsce) oraz informował, na specjalnych wyświetlaczach przystankowych, o ewentualnym opóźnieniu autobusu czy tramwaju.
Wprowadzenie systemu pozwoli na zarządzanie ruchem miejskim z użyciem najnowszych technologii i zwiększy przepustowość dróg w Gdańsku, Sopocie i Gdyni o 20-30 proc. W analizie ruchu drogowego będzie brała udział specjalnie zaprojektowana sygnalizacja świetlna, czujniki w jezdni, komputery w pojazdach komunikacji miejskiej, urządzenia nadawczo-odbiorcze, kamery, fotoradary i fotorejestratory, tablice o zmiennej treści. Całość ma koordynować zespół pracujący w centrum zarządzania ruchem drogowym.
Całkowity koszt inwestycji to 160 mln zł. 136 mln zł do przedsięwzięcia dokłada Unia Europejska z programu operacyjnego Infrastruktura i Środowiska. Pozostała kwota pochodzi z budżetów Gdańska, Sopotu i Gdyni. Koszt budowy systemu to 133 mln zł, które zainkasuje firma Qumak.
1. Rejestratory przejazdu na czerwonym świetle
Skrzyżowanie ulic i alei oraz węzły: Brama Oliwska , Hucisko , Trakt św. Wojciecha i Zaroślak , Elbląska i Głęboka , 3 Maja i Hucisko , Grunwaldzkiej i Pomorskiej , Grunwaldzkiej i Kołobrzeskiej , Grunwaldzkiej i Wojska Polskiego , Grunwaldzkiej i Słowackiego , Grunwaldzkiej i Miszewskiego , Zwycięstwa i Hallera , Zwycięstwa i Traugutta , Słowackiego i Budowlanych .
2. Punktowy pomiar prędkości
Skrzyżowanie ulic i alei oraz węzły: Grunwaldzka i Bitwy Oliwskiej II , Grunwaldzka i Abrahama , Zwycięstwa i Traugutta , Marynarki Polskiej i Reja , Podwale Przedmiejskie i Łąkowa (w każdym kierunku), Trakt św. Wojciecha przy Zrembie (w każdym kierunku), Trakt Św. Wojciecha 191 , Trakt Św. Wojciecha i Ukośn a.
3. Odcinkowy pomiar prędkości
Ulica Słowackiego - cały odcinek leśny - od ul. Potokowej do ul. Złota Karczma .
1. Rejestratory przejazdu na czerwonym świetle
Skrzyżowanie ulic i alei oraz węzły: Chwaszczyńska i Brzechwy , Morska i Kcyńska , Morska - Obwodnica Trójmiasta , Morska i Kartuska , Morska i Chylońska (od strony centrum), Morska i Warszawska , Morska i Kwiatkowskiego (dla obu kierunków), Śląska i Kielecka , Zwycięstwa i Nowa Kopernika , Zwycięstwa i Stryjska , Zwycięstwa i Wielkopolska , Zwycięstwa i Spółdzielcza , Zwycięstwa - Przebendowskich .
2. Punktowy pomiar prędkości
Skrzyżowanie ulic i alei oraz węzły: Morska - Chylońska (od strony centrum), Zwycięstwa i Bernardowska , Zwycięstwa - Redłowska , Wielkopolska i Racławicka , Chwaszczyńska i Rdestowa .
3. Odcinkowy pomiar prędkości
Odcinek ul. Wielkopolskiej od ul. Łowickiej do ul. Gedymina .
Opinie (408) 8 zablokowanych
-
2014-05-07 20:27
podobno jest tristar a korki w cholerę no i jak przejechać normalnie
- 1 0
-
2014-05-07 21:02
panstwo policyjne
Nic dodac...Nic ująć...Państwo policyjne...
- 1 0
-
2014-05-07 22:10
Oczywiście uruchomienie po wyborach samorządowych
Ludzie pokażcie w końcu czerwoną kartkę na wyborach samorządowych jesienią
- 1 0
-
2014-05-08 10:45
obiboki z zarządu dróg!!!
Tristar ma usprawnić ruch???? Kłamstwo na kłamstwie obiboków z zarzadu dróg.
Im nigdy nie chodziło o usprawnienie ruchu - dowód dlaczego dopiero po tygodniowych interwencjach kierowców, że źle działa sygnalizacja pojawiają się święte krowy i o dziwo stwierdzają to co największy laik widzi jak spojrzy pierwszy raz. Powinno się im robić sprawy za niedopełnienie obowiazku. A o Zielonej fali np na ul. Havla, którą jeżdżę co dziennie to kłamcy niech nie piszą i nie mówią!!!- 1 0
-
2014-05-08 12:26
BURACTWO!!!
U Nas w Polsce robi się wszystko przeciw obywatelom-drogo, marne pensje i jeszcze mandaty za byle co...w takich Włoszech np idziesz na czerwonym przy radiowozie Policji i nikt Ci mandatu nie da jeśli zrobiłeś to w momencie kiedy nic nie jechało tz bezpiecznie, a u Nas traktuje się obywatela jak dojną krowę by tylko kasa w gminie była...brak słów, a miało żyć się lepiej. Edukować i uczyć o bezpieczeństwie i ruchu a nie ściągać od biednego narodu pieniądze - wyzyskiwacze...a wiadomo ze "swojemu" mandatu nie wyślą...brak słów...
- 1 0
-
2014-05-08 13:23
Chorzy urzednicy
Chca mierzyc ul. Slowackiego w lesie, gdzie sa 2 pasy, nie ma zadnych szkol, przedszkoli i pasow.
- 2 0
-
2014-05-08 13:45
Tristar czy koń Trojański?
- 2 0
-
2014-05-09 15:27
żaden to pionierski system
Prawie identyczny system działa np. w Southampton w UK, gdzie też był wprowadzany jako pierwszy. No i ku zaskoczeniu twórców i udręce kierowców- nie działa wcale tak dobrze jakby tego chciano. Dodatkowo jeszcze zamontowane są nad sygnalizatorami czujniki ruchu/światła (można np. mrugnąć długimi ze 100m i się światło zmieni), które inteligentnie kontrolują płynność przejazdu w zależności od tego czy jakiś pojazd czeka na zielone lub sie zbliża. I wszystko ładnie pięknie ale działa to dobrze tylko do godziny 7:30 rano i wieczorami, kiedy ruch jest mały. W ciągu dnia zaś, paraliż jak w każdym dużym mieście, bo światła są wszędzie i wariują momentami, więc często w godzinach szczytu system jest wyłączany i wraca się do staromodnego czasowego sterowania światłami.
Takie systemy mają rację bytu ale tylko wtedy gdyby ilośc aut ograniczyć o ok 60%. Korki były, są i będą tak długo jak długo ludzie będą samochodami jeździć choćby po gazetę do kiosku.- 0 0
-
2014-05-10 18:14
gwe
No i mamy Wejherowo w 3mieście
- 1 0
-
2014-06-08 23:17
Przepustowość
Przepustowość powinni zwiększyć sami kierowcy. Trzeba nauczyć się ruszać na zielonym, unikać blokowania skrzyżowań, stosować kierunkowskazy na rondach...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.