- 1 Andrzej Duda dziękował strażnikom granic (162 opinie)
- 2 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (219 opinii)
- 3 Pełno usterek i pustostanów na dworcu (132 opinie)
- 4 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (28 opinii)
- 5 Zarzuty znęcania się nad 66 psami (77 opinii)
- 6 Do czerwca skażona ziemia zniknie z Gdańska (103 opinie)
Cuchnący problem centrów miast. Jak pozbyć się zapachu moczu?
Są takie miejsca w Trójmieście, których pokonanie wymaga wstrzymania oddechu. Szczególnie tam, gdzie jest wiele barów z piwem i niewiele toalet publicznych. Jak uporać się z plagą obsikanych miejsc pokazuje przykład Hamburga, który zastosował nowy sposób na walkę z - nie bójmy się tego słowa - obszczymurami.
Czytaj także: Halo, na ulicy się nie sika!
Inną ulubioną przez mężczyzn (umówimy się - kobiety swoich potrzeb w bramach raczej nie załatwiają) miejscówką na Głównym Mieście jest brama między Bazyliką Mariacką a ul. Chlebnicką .
- Niemal codziennie tamtędy przechodzę, gdyż odbieram dziecko z pobliskiego przedszkola, i za każdym razem muszę wstrzymać oddech, bo smród jest nie do wytrzymania - mówi pani Wioletta.
Na bezdechu przebiegamy też przy bramie na ul. Świętego Ducha (między kawiarnią a podcieniami). Kolejnym miejscem, które można pomylić (po zapachu) z szaletem jest fragment Długiego Pobrzeża tuż obok Żurawia, gdzie cumuje biała flota (choć kilkanaście metrów dalej znajduje się publiczna toaleta, o czym informuje znak).
"Śmierdząca sprawa" jest też problemem Sopotu i Gdyni. W samym tylko kurorcie można znaleźć miejsca, które dosłownie czuć z daleka, tak jak m.in. krzaki przy wejściu na molo oraz skwerek-parking przy Bohaterów Monte Cassino .
Bezpruderyjni chłopcy kilka lat temu upodobali sobie także miejsce, gdzie do Monciaka dochodzi ul. Alfonsa Chmielewskiego . Mieszkańcy znajdującej się tam kamienicy zamontowali więc kamery, które są niemą groźbą - jeśli potraktujesz to miejsce jak toaletę, dzięki filmowi na You Tubie dowie się o tym cały świat.
Natomiast w Gdyni miłośnicy "toalet pod chmurką" mają swoje ulubione miejsce poza parkingiem przy dworcu SKM od strony ul. Morskiej i terenie wokół niego.
- Po niedawnym koncercie w Gdynia Arenie widziałam jak, nie przesadzając, kilkudziesięciu facetów stanęło rządkiem i oddawało mocz na wąskim pasie zieleni między C.H. Riviera a przejściem podziemnym SKM - mówi pani Dominika z Rumi. - To zresztą nie pierwszy raz, kiedy jestem świadkiem takiej sceny w tym właśnie miejscu.
Co ciekawe, śmierdzi nawet tam, gdzie nie brakuje toalet publicznych.
- Najwięcej klientów mamy w godzinach porannych, tak do 11. Przychodzi wówczas dużo kobiet. Dużo zależy też od rozkładu kursowania pociągów - mówi pani Marzena, dbająca o czystość toalety na Dworcu PKP w Gdańsku Głównym. - Często przychodzą też matki z dziećmi, które nie mają gdzie ich przebrać. A mężczyźni? Też jest ich sporo, ale oni, zwłaszcza latem, chętniej wybierają "toaletę pod chmurką".
Podobne odczucia ma pani Małgorzata, która wraz z mamą opiekuje się szaletem w City Forum. - Dziennie przychodzi do naszego szaletu kilkanaście osób. Głównie są to kobiety. - mówi pani Małgorzata.
Nową broń w walce z obsikiwaczami znalazła organizacja społeczna z hamburskiej dzielnicy czerwonych latarni, klubów i dyskotek St. Pauli. Jej pracownicy postanowili pomalować jedną z najczęściej obsikiwanych ścian przezroczystą farbą o właściwościach hydrofobicznych. Efekt? Farba na ścianie dosłownie "odbija" wylewaną na nią ciecz, opryskując stojącą najbliżej osobę.
Niemieccy społecznicy swoją akcję zatytułowali "St. Pauli pinkelt zurück" czyli "St. Pauli odsikuje".
Substancja, którą pomalowali ścianę, to farba stworzona przy wykorzystaniu nanotechnologii. Pokryta nimi powierzchnia nie tylko "odbija" ciecze (w tym smary, oleje i inne trudno schodzące substancje), ale też uniemożliwia przyklejenie się do niej brudu.
Miejmy nadzieję, że kiedyś ten postęp w walce z odorem dotrze i do Trójmiasta.
Zobacz jak z problemem obsikanych murów poradzili sobie niemieccy społecznicy z Hamburga.
Opinie (296) 9 zablokowanych
-
2015-03-13 10:09
Rada - wysłać Radnych do Indii.
Jak wrócą będzie im pachniało stokrotkami - wszędzie...
- 0 0
-
2015-03-13 09:31
To wina kobiet po 35 roku życia. One podobno popuszczają...
- 0 3
-
2015-03-13 09:22
Jakby ludzie zarabiali przyzwoite pieniądze i piwo w knajpie nie było pięć razy droższe niż w sklepie to problem by sam zniknął. Każdego byłoby stać na chodzenie do pubu z normalną toaletą.
- 3 0
-
2015-03-13 09:16
dobrze ,że to tylko mocz , a jakby tak po kątach załatwiali tą grubszą robote ?...
- 2 0
-
2015-03-13 08:33
a kto leje
pod kościołem? Chyba niewierzący...
Na wartości ...- 0 1
-
2015-03-13 08:18
lejki
ja tam od lat leje w parku kolo .zaka.....,,,,i mam to w d...e
- 3 0
-
2015-03-13 08:10
Przyjerzdza facecik z kumplem starym golfem 1978rok TDI rejestracja GKS... pod budynek
Facecik idzie do mieszkania a kumpel pod balkon załatwić potrzeby. Wszystko nagrywają kamery. Po informacji o kamerach i groźbie wezwania SM szczoch wyciera mocz z muru i chodnika szmatą.
Ale czy taki Kaszub z Kościerzyny coś z tego zrozumie zapamięta? Chyba niewiele.
Facecik - Kaszub z Kościerzyny który przywiózł Kaszuba - szczocha już na szczęście nie wynajmu mieszkania w Gdańsku. Wyjechał za granicę i tam pewnie też robią swoje.- 3 3
-
2015-03-13 07:40
nie ma gdzie się kulturalnie pozbyć zawartości pęcherza/jelit. Dajcie jakieś toalety, które się nie zamykają o 20.00 to nie dość, że nie będzie śmierdzieć, na dodatek ludziom będzie przyjemniej.
- 5 1
-
2015-03-13 07:38
"Inną ulubioną przez mężczyzn (umówimy się - kobiety swoich potrzeb w bramach raczej nie załatwiają) miejscówką na Głównym Mieście jest brama między Bazyliką Mariacką a ul. Chlebnicką"
Oj pani redaktor mocno by się zdziwiła gdyby się dowiedziała jak kobiety potrafią załatwiać swoje potrzeby poza miejscami do tego wyznaczonymi.- 5 0
-
2015-03-13 07:36
a moze toalety ?
łatwiej kamery.. po co się trudzić.. a sr*cz ma być w KAŻDYM sklepie, barze, aptece, KOŚCIELE ! etc.. bo ludzie mają układ moczowy a nie tylko potrzebę modlitwy.
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.