- 1 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (99 opinii)
- 2 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (315 opinii)
- 3 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (264 opinie)
- 4 Więcej pociągów z Gdyni na Hel (79 opinii)
- 5 Umorzono śledztwo ws. pożaru hali sportowej (41 opinii)
- 6 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (120 opinii)
Cuda z ogrzewaniem na Zaspie
W czym sprawa? Mieszkam w Spółdzielni Mieszkaniowej Rozstaje na Zaspie. Płacęczynsz,a w nim koszty ogrzewania. I to jest normalne i z tym się zgadzam. Ale ostatnio zaczynają się tu dziać jakieś dziwne rzeczy. A to ze spółdzielni dostaję pismo, że mam nie wpuszczać do domu przedstawicieli firmy SKIBATRON (do tej pory firma ta dokonywała odczytów i rozliczenia kosztów ogrzewania), a to dostaję ulotkę w której ta firma mnie się informuje, że zarząd spółdzielni zażądał od niej łapówki w wysokości 90 tys. zł za umożliwienie dokonywania dalszych odczytów. Dziwne rzeczy, ale ja i tak grzecznie tylko obserwuje, bo swoje muszę zapłacić.
Jakie było moje zdziwienie, gdy ostatnio otrzymałam rozliczenie kosztów ogrzewania w którym oprócz rozliczenia za bieżący sezon grzewczy 2004/2005 znalazła się pozycja "kwota korygująca rozliczenie" za sezon grzewczy 2003/2004. I tu moje zdziwienie, szok i bunt. I mam pytanie jak można korygować coś, co zostało już zamknięte, rozliczone i zakończone i dotyczy sprawy z przed roku. Oczywiście muszę dopłacić, niby nie dużo bo około 40zł, ale gdy wziąć pod uwagę, że mieszkam w bloku 10 piętrowym składającym się z 8 klatek, a na moim osiedlu jest takich budynków bardzo dużo, to już sprawa wygląda inaczej.
Szczytem jest tłumaczenie zaistniałej sytuacji. Otóż firma SKT-SKIBATRON mnie informuje, że w sezonie grzewczym 2003/2004 zastosowano w podzielnikach kosztów ogrzewania ampuły pomiarowe z płynem o odmiennej charakterystyce parowania w porównaniu ze stosowanymi w latach wcześniejszych oraz w sezonie grzewczym 2004/2005 (dziwię się że dopiero teraz firma ta to zauważyła) i w związku z powyższym dokonano korekty rozliczenia zgodnie z innym algorytmem przeliczenia zużycia i muszę dopłacić.
Niby brzmi logicznie tylko dlaczego ktoś sobie przypomniał (a może dopiero wymyślił) o takim fakcie? Wg tego co ostatnio słyszałam, każda firma powinna mieć na uwadze dobro klienta. Buntuję się, bo dla mnie, osoby która i tak musi zapłacić, sprawia to wrażenie że spółdzielnia poszła na ugodę z firmą SKT-SKIBATRON, a koszty i tak muszą ponieść mieszkańcy. Tylko obawiam się, że jak teraz grzecznie zapłacę, to może za chwilę ktoś znów sobie o czymś przypomni, np. że w roku 1990 klatki schodowe sprzątano przy użyciu innej miotły i szmaty i koniecznie trzeba dokonać korekty, bo jakaś firma się upomniała. Czy myślę logicznie, czy po prostu się czepiam - czy ktoś mi odpowie na to pytanie?
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (27)
-
2005-08-30 17:10
To co masz w mieszkaniu to tylko PODZIELNIK kosztów ogrzewania. W sumie mieszkańcy twojego budynku i tak zapłacili już to, co wskazał licznik ciepła w węźle cieplnym budynku. Dopłaty wydają się być nieuzasadnione.
- 0 0
-
2005-08-30 20:14
uuu rozstaje mowisz...ciezka sprawa bo straszny gnoj jest tam prezesem spoldzielni. znam niestety :P najlepiej nie placic. zaplacone i koniec. zadnych doplat nie bedzie :P
- 0 0
-
2005-08-30 23:20
masz co chciałaś
macie taki zarząd i rade nadzorczą, a co za tym idzie-porządki w spółdzielni, jakie chcieliście. Trzeba chodzić na zebrania grup, zabierać głos i wybierać prawdziwych delegatów, reprezentujących członków spółdzielni a nie przyjaciół,,znajomych prezesa , pracowników i ich współmałżonków-oni we władzach spółdzielni załatwiają SWOJE interesy(prace, płacę, korzystne zamiany i sprzedaże mieszkań) a nie dbają o was. Oni napewno mają zwroty za ogrzewanie a i liczniki wody tez im inaczej się obracaja.
- 0 0
-
2005-09-02 22:30
dopłata za ogrzewanie 1300 zł
Zbulwersowana jestem dopłatami za ogrzewanie mieszkań w S-ni Zaspa -Rozstaje .Za ub.sezon grzewczy musiałam dopłacić 1300 zł Mieszkam na IIpiętrze przy ul. Kombatantów w bloku 10 p Co dziwne w tym samym bloku w tej samej klatce i w tym samym pionie mieszka moja mama która dopłaciła 400 zł Po sprawdzeniu w sp-ni okazało sie ze ja miałam najwyższą dopłatę w bloku oszczędzałam na cieple i za to musiałam tyle dopłacic Strach pomysleć co będzie dalej
- 0 0
-
2005-09-07 14:46
Małgonia !
Jesteś cudowna. Napisz coś jeszcze o mopach i wiadrach.
- 0 0
-
2005-09-07 15:19
Małgosiu !
Jesteś zdziwiona, zszokowana, zbuntowana, często szczytujesz..czegoś nie rozumiesz.... Pozwól, że wytłumaczę Ci to wieczorem w łóżku.
- 0 0
-
2007-02-05 16:47
Co do podzielników to radzę się ich pozbyć na dobre.Mi dopłaty wychodziły przez kilka sezonów,że szok.Zarząd milczy tłumacząc,że tak trzeba.Ale ciepło to też towar i ma swoją cenę.Zaliczki na poczet ogrzewania i tak płacę wysokie więc te dpołaty są nieuzasadnione.Mam założoną sprawę w sądzie.Po rozmowie z osobą zaznajomioną w temacie dowiedziałam się,że całe te podzielniki to nielegalny proceder.Samowolka i tyle.Nikt tego nie kontroluje a oni zbijają na tym kokosy.My niestety wychodzimy na tym kiepsko.Mydlą nam oczy że tak musi być.Nic nie musi.Ciepło kosztuje określoną kwotę za metr mieszkania i każda złotówka ponadto to naciąganie.A korekty odnośnie poprzednich sezonów świadczą o tym,ze spółdzielnia "szuka" dodatkowych pieniędzy.Pozdrawiam
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.