Około 200-250 osób wzięło udział w manifestacji pod hasłem "Czarny Wtorek" na Podwalu Grodzkim 
w Gdańsku. W jej trakcie Feministyczna Brygada Rewolucyjna - "FeBRa" zbierała podpisy pod projektem "Ratujmy Kobiety 2017". Pikieta była zaplanowana do godz. 20.
2017-10-03 16:23
żal tych żałosnych kobiet
2017-10-03 16:44
Miłosierdzie świętoszków z pisu pozostawia też wiele do życzenia.
2017-10-03 16:53
2017-10-03 18:51
jak jaki pis? Te świry
2017-10-03 18:51
a co tam chopy robiom
2017-10-03 18:51
Nie dajcie się nabrać na to, że te idiotki reprezentują większość kobiet. Tzw. feministki to mniejszość, co prawda hałaśliwa, ale jednak mniejszość. Normalne kobiety nie protestują, bo są w pracy. A są w pracy dlatego, że ich mężowie/partnerzy są okradani przez państwo polskie z połowy zarobionych przez nich pieniędzy. I to jest prawdziwy problem.
2017-10-03 18:50
żałosny widok ....
2017-10-03 18:47
kogo to interesuje że sobie protestuja i co to ma zmienić?
2017-10-03 18:40
Hahaha
2017-10-03 18:30
No chociaż jeden
2017-10-03 18:20
Lewacką odznaką .... żenada i wszystko upolitycznione
2017-10-03 18:12
Jakieś takie kameralne te manify. Nie ma tłumów. Pewnie pora nieodpowiednia. Może gdyby w weekend zrobić w jakiejś galerii, to byłoby więcej osób.
2017-10-03 18:11
Kobiety, które protestują za aborcją powinny zastanowić się, że im kiedyś dano prawo do życia.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
