• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czeski alkohol badany na Pomorzu

ms
19 września 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Inspektorzy sanepidu w całym kraju badają mocny alkohol wyprodukowany w Czechach. Inspektorzy sanepidu w całym kraju badają mocny alkohol wyprodukowany w Czechach.

Na Pomorzu zatrzymano ponad 3670 butelek alkoholu importowanego z Czech. Zajęcia dokonał pomorski Sanepid - informuje Radio Gdańsk.



Czy lubisz mocny alkohol?

- Pochodzące z Czech trunki znaleziono w punktach sprzedaży należących do 660 różnych podmiotów - powiedziała Anna Obuchowska, rzecznik pomorskiego sanepidu w rozmowie z Radiem Gdańsk. Pobrane zostały próbki do badań.

W porównaniu z innymi regionami Polski, skala problemu na Pomorzu jest stosunkowo niewielka. Dość powiedzieć, że w całej kraju zabezpieczono do przebadania ponad 119 tysięcy butelek alkoholu wyprodukowanego przez naszych południowych sąsiadów.

Inspektorzy badają, czy w zatrzymanych partiach nie ma alkoholu metylowego. W ostatnich tygodniach, po wypiciu tej trucizny, w Polsce zmarły już cztery, a w Czechach ponad dwadzieścia osób.

W środę władze sanitarne Federacji Rosyjskiej stwierdziły, że nałożą embargo na alkohole importowane do Rosji z Polski i Czech, jeśli służby tych państw nie przestawią szczegółowego raportu na temat. Co ciekawe, według oficjalnych statystyk prowadzonych przez Międzynarodową Konfederację Konsumentów, tylko w pierwszym półroczu tego roku zmarło 5,5 tys. Rosjan, zatrutych alkoholem metylowym. W ubiegłym roku stwierdzono 16 tysięcy takich zgonów.
ms

Miejsca

Opinie (74) 2 zablokowane

  • Pije u henia

    Najdrozej w miescie ,ale nie zdycham

    • 0 1

  • Ma pan jakieś zainteresowania? (1)

    chlanie wódki

    • 4 1

    • ale baco, mówcie jakoś łagodniej, bo dzieci słuchają. Zamiast wódki, mówcie na przykład o książkach. To opowiedzcie, baco, jak wygląda wasz dzień.
      - Mój dzień... no więc rano czytam jedną książkę jak jem śniadanie. Potem idę z owcami na halę, gdzie zazwyczaj czytam przynajmniej pół książki. Po pracy czytam książkę przy obiedzie ze starą. A wieczorem chodzę do Heńka, i czytamy jego rękopisy.

      • 0 0

  • "przestawią"? chyba: "przedstawią"

    • 1 1

  • metyl (2)

    W każdej wódce jest alkohol metylowy. Norma, której nie można przekroczyć, to 200 mg/l w przypadku wódek czystych. Dla brendy czy owocowych ta norma jest 3-4 razy mniej restrykcyjna. W jednej wódce jest go mniej, w innej więcej - stąd po jednej łeb boli, a po innej nie. Nie będę tu reklamować konkretnych marek - szczegóły można wygooglać. Nie jeden bimber zza wschodniej granicy ma go 10 razy mniej niż markowa polska wódka. Polecam też poczytać czym leczy się zatrucie metylem, co go blokuje. Wiedza nie boli, a praktyka może się przydać ;)

    • 8 0

    • zenek bardzo dużo niejasnosci w twojej wypowiedzi jest i należy ją wyprostować (1)

      wiadomo że tanie wódki czyste z okolic białegostoku są niemal czystym etylowym z wodą a podobne specyfiki z okolic pruszcza niestety nie. Podobnie produkty z okolic poznania i wrocławia można łykać ale juz krakowskie warszawskie i szczecińskie a szczególnie toruńsko bydgoskie to straszne miksy.
      Ogólnie najpopularniejsze gatunki ze sredniej półki mają najwyższa jakość.
      Przed ciociowymi imieninami polecam miks z witaminek byyy glukozy i magnezjum jako podkład koniecznie rosół ewentualnie flaczki czy inne barszcze no i jedziemy.

      • 1 0

      • a ja popieram podlaski bimber - ekologiczny i bezkacowy :)

        • 0 0

  • Nic tak nie wchodzi jak wódka (1)

    wódka po disco polo.

    • 0 2

    • Najlepiej

      to wchodzi po wódce.

      • 0 0

  • Jest cudowna rada na unikniecie zatrucia (1)

    Nie pić !

    • 2 1

    • Nie pić?

      To wtedy jak żyć? Panie premierze.

      • 2 0

  • czeskla śliwowica jest beznadziejna!

    nasza polska góralska z płynu do spryskiwaczy zimowego do -25 stopni C rozwala już po pierwszej butelce na dwóch wiadomo 70 voltów robi swoje a czeska to albo robiona na płynie do - 10 stopni C albo licho wie na czym bo oni sie tylko na piwie znają i to tylko na jednosłodowym i tyle. Nie warto!

    Dla jasności pragne zauważyć że popularny w pewnych kręgach denaturat produkcji polskiej jest zatruwany dużą ilością aspiryny więc nie sposób tym się zatruć ba nawetna krążenie wskazane.

    • 1 1

  • Trzeba być niespełna rozumu, (2)

    żeby w dzisiejszych czasach kupować i pić takie "wynalazki", podczas gdy w biedronce pół litra wódki kosztuje 15zł. Warto ryzykować zdrowie dla tych paru złotych?

    • 5 2

    • trzeba być biednym emerytem aby pić wódkę z dyskontów (1)

      która wywołuje kaca jak z warszawy do Singapuru i nawet klinik z czystego spirytusu nic nie daje!

      Przemycany alkohol ze wschodu jest klasy premium w stosunku do produktów z dyskontów.

      Wódka z biedronki to się nadaje do smarowania odcisków lub ewentualnie do płukania trzecich zębów.

      • 2 2

      • Przepraszam

        Ja piję alkohol z dyskontów od urodzenia i nie mogę się żalic.Głowa boli bez przerwy,żołądek wykręcony jak ściera,wątroba była kiedyś,biegunka do 16tej.
        Polecam.

        • 0 0

  • Ciekawe kto pije z 5litrowych baniek ? (3)

    Ciekawe jaka byłaby reakcja gości gdybym coś takiego postawił na stole... :)
    A skośny napis na etykiecie powinien być R.I.P zamiast R.D.P

    • 6 0

    • i tu się mylisz i to grubo!

      Polski płyn do spryskiwaczy jest produkowany na alkoholu etylowym ale płyn w normalnej cenie! Jego wypicie może skutkować s****zką i tyle.

      Co innego płyn do spryskiwaczy z lidla czy innego dyskontu. Nie dość że wycieraczki wypali to i ślepotę powoduje.

      • 0 0

    • a piją (1)

      jak bedziesz budował swój dom z ekipą z kociewia to zobaczysz że oni takich ilości używają ze nawet wódka z biedronki drogo wychodzi i trzeba szukac zamienników.
      A na trzeźwo jak ci wybudują to nie dość ze wszystko bedzie krzywo to jeszcze robota bedzie dwokrotnie dłuższa.

      • 1 2

      • Tam mieszkają tylko porządni

        Piją nigdy

        • 0 0

  • Metyl też piłem i nic mi nie było (1)

    Ale był to polski metyl a nie jakaś trucizna zagraniczna.

    • 3 0

    • polski to tylko etylowy

      ze względu na alkoholików denaturat skazony jest ogromną ilością polopiryna która powoduje kwaśny smak ale to ocala zycie alkoholików

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane