• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy Gdańsk będzie walczył z przydrożnymi krzyżami?

Katarzyna Moritz
20 listopada 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Trakt św. Wojciecha to tylko jedno z nielicznych  miejsc gdzie stanął krzyż pamięci. Trudno się dziwić, tak jest w całym kraju. Tylko w 2010 roku na drogach w Polsce doszło do blisko 39 tys. wypadków, w których zginęło prawie 4 tys. osób. Trakt św. Wojciecha to tylko jedno z nielicznych  miejsc gdzie stanął krzyż pamięci. Trudno się dziwić, tak jest w całym kraju. Tylko w 2010 roku na drogach w Polsce doszło do blisko 39 tys. wypadków, w których zginęło prawie 4 tys. osób.

Krzyże pamięci: tylko w Gdańsku mamy ich kilkadziesiąt. Niektóre wyglądają jak miniaturowe pomniki, w ten sposób bliscy ofiar które zginęły w wypadku, czczą ich pamięć. - Rozpraszają kierowców, pas drogowy nie jest godnym miejscem dla krzyża - piszą do władz Gdańska mieszkańcy. Miasto zastanawia się co nimi zrobić.



Upamiętnianie tragedii w Kokoszkach, nie budziło wątpliwości. Pojawiły się głównie spore emocje wśród zwolenników i przeciwników wycinki przydrożnych drzew.
Drzewo w które uderzył PKS ścięto na początku lutego 2008 roku. Upamiętnianie tragedii w Kokoszkach, nie budziło wątpliwości. Pojawiły się głównie spore emocje wśród zwolenników i przeciwników wycinki przydrożnych drzew.
Drzewo w które uderzył PKS ścięto na początku lutego 2008 roku.
Z jednej strony uroczyście ustawiona tablica, upamiętnia katastrofę autobusu PKS w  Kokoszkach. W 1994 roku zjechał on na pobocze i uderzył w przydrożne drzewo, zginęło 32 ludzi, a 43 było rannych.

Z drugiej strony pojedyncze tragedie i samodzielnie ustawione krzyże, jak ten z kaskiem przy Trakcie św. Wojciecha, upamiętniający motocyklistę, który zginął w zderzeniu z samochodem osobowym. W Wiślińce stoją dwa białe krzyże, zginęły tam dwie 16-latki jadące na skuterze, w które wjechał pijany kierowca samochodu.

- Dostajemy w sprawie ustawiania krzyży przy drogach bardzo dużo listów, nie ukrywam, że więcej od przeciwników. Podkreślają oni, że rozpraszają kierowców, więc wpływają na bezpieczeństwo na drodze. Mowa jest w nich także o tym, że pas drogowy nie jest godnym miejscem dla krzyża, tak silnego symbolu religijnego - podkreśla Emilia Salach-Pezowicz z biura prasowego w gdańskim magistracie.

Prawo jednoznacznie zabrania samowolnego umieszczania na drodze jakichkolwiek znaków, napisów lub symboli. Ponadto krzyże nie mogą teoretycznie znajdować się w odległości 0,7 metra od jezdni, a jak już się znajdą poza jej zasięgiem to i tak przeważnie stoją na czyjejś działce. Właściciel może je więc usunąć lub zgłosić sprawę policji.

Czy krzyże pamięci w pasie drogowym należy usuwać?

- Oczywiste jest to, że nie powinny stwarzać zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym i że nie należy ich ustawiać samodzielnie. Poza tym uważamy, że ich obecność nie pomaga w zakresie prewencji. Mimo że wielokrotnie są symbolem olbrzymich tragedii, to ich widok na tyle spowszedniał, że nie wpływa w żadnym razie na zachowanie kierowców, bo rzadko który wie, co przy danym krzyżu się wydarzyło - zaznacza szef pomorskiej drogówki, Janusz Staniszewski.

Pani Wioletta z Gdańska, dziwi się, że nagle krzyże pamięci zaczęły komuś przeszkadzać. Jej zdaniem to brak szacunku dla zmarłych i ich rodzin. - Zawsze gdy przejeżdżam Traktem św. Wojciecha i widzę ten krzyż z kaskiem, to od razu zapala mi się lampka alarmowa, to dla mnie olbrzymie ostrzeżenie - przyznaje.

- Czy je usuwać? Nie wiem, ale w niektórych przypadkach należałoby się zastanowić czy nie są one również - obok symbolu wiary - znakiem ludzkiej głupoty, grzechu i nie przestrzegania przepisów drogowych - podkreśla ks. Sławomir Czalej z tygodnika "Gość Niedzielny". - Nie można kierować się w tej sprawie kryterium ilości czy rozmiarem tragedii. Chodzi też o to, czy przestrzegają one młodych ludzi przed brawurą. Myślę że powoli część z nich staje się elementem krajobrazu. Inne po jakimś czasie znikają same - dodaje, nie rozstrzygając ostatecznie sprawy.

Miasto nie ukrywa, że przydrożne krzyże są bardzo delikatną kwestią. Opracowano już wewnętrznie parę pomysłów na rozwiązanie ich problemu, jednak ostateczne decyzje mają zapaść dopiero po szerszej dyskusji. A wy jak sądzicie, krzyże pamięci powinny zostać przy ulicach, czy zniknąć?

Opinie (621) ponad 50 zablokowanych

  • świadomość (31)

    ludzi musi się zmienić, walka administracyjna nic nie da...

    • 179 19

    • (9)

      Bardziej od przydrożnych krzyży rozpraszają reklamy z podtekstami erotycznymi.

      • 100 4

      • krzyże na poboczu są fizycznym zagrożeniem (8)

        dla słabszych uczestników ruchu na drodze. To są często metalowe konstrukcje, ostre i mocne. Wyobraź teraz sobie, że jedziesz rowerem i musisz uciec na pobocze z jakiegoś powodu (np. ciężarówka się za bardzo 'przytuliła'). Jak się na trawie na poboczu wywrócisz to dużej tragedii nie będzie, ale jak się nadziejesz na krzyż to będzie nieciekawie.Nie bez powodu słupki na poboczach od dawna są plastikowe, o obłych krawędziach...Nie mieszajmy do dyskusji emocji religijnych bo to bez sensu. Ludzie stawiający krzyże na poboczach po prostu nie zdają sobie sprawy z teogo jakie zagrożenie stwarzają dla innych i to trzeba im wytłumaczyć. Spokojnie i taktownie...

        • 18 29

        • HAHAHA ale sie uśmiałam (2)

          - a jak upadniesz głową na krawężnik? może zróbmy od razu petycję, by krawężniki były gumowe? - a jak poślizgniesz sie idąc/jadąc na rowerze, albo idąc po schodach, i runiesz na bruk? - a jak jakaś gałąź w lesie na ciebie spadnie, akurat jak będziesz na spacerze czy w trakcie zbierania grzybów? to co? wycinami wszystkie lasy? - i może zakażmy trzymania psów w mieście - w końcu psy mogą pogryźć....i zagryź :/I mogę tak wymieniać jeszcze wiele podobnych i absudralnych, hipotetycznych sytuacji.Zostawcie Krzyże w spokoju!

          • 35 21

          • i gumowe drzewa (1)

            • 18 3

            • ok, ale po co dokładać jeszcze jedno zagrożenie?

              pas drogowy powinien być pozbawiony zbędnych elementów, mogących być zagrożeniem. Przykład krawężników jest nietrafiony - za miastem ich po prostu nie ma (a nawet gdyby były - pełnią funkcję techniczną w konstrukcji drogi). Argument z drzewami równie mylny - tam gdzie są stare nasadzenia tam się drzewa pozostawia (choć niestety nie zawsze - czasem idą do wycinki jak choćby na odcinku Gdańsk-Żukowo) ale przy nowych drogach drzewa sadzi się w oddaleniu od pobocza... Więc pytam ponownie, po co w pasie drogowym stawiać nowe, dodatkowe obiekty mogące komuś odebrać zdrowie? (a przy pechu również życie).

              • 0 0

        • to żeś wymyślił

          • 6 7

        • No tak, tyle tych krzyży przy drogach, że strach w ogóle z garażu wyjeżdżać. Osobiście potrafię zlokalizować tylko dwa krzyże w Gdańsku - jeden na Trakcie św. Wojciecha, drugi na Starogardzkiej. Pracowałam do niedawna jako kierowca w Gdańsku.

          • 6 3

        • przy takim poziomie lęku

          zastanowiłbym się, czy powinieneś w ogóle z domu wychodzić, bo mogłoby ci to nie wyjść na zdrowie;)

          • 9 2

        • ale bzdura

          • 0 1

        • ja tam się bardziej boję kartonów niż krzyży

          • 3 0

    • sentymentalizm górą... (10)

      Szacunek zmarłym należy okazywać w godny sposób a nie głupi i sentymentalny...podążając tego typu tokiem rozumowania to w na każdym skrawku naszego kraju powinny stać krzyże bo na przestrzeni lat ginęli na niej ludzie..a jesli czyjś czyś członek rodziny umiera w łóżku to w tym miejscu stawiamy krzyż przecież tam umarł,dlaczgo wieć sprzedajemy mieszkanie po dziadkach czy dom po rodzicach postawmy tam krzyże żeby upamiętnić zmarłych ....dom wariatów dosłownie.Do czasu w którym ludzie nie zrozumieją istoty śmierci i okazania szacunku zmarłym będziemy mieli tak wszech obecne idiotyczne zjawisko "przejawu skrajnego głupiego sentymentalizmu"

      • 52 14

      • (9)

        Krzyże przy drogach nie są tylko i wyłącznie objawem sentymentalizmu, ale pełnią funkcję ostrzegawczą. Niby każdy wie, że może zginąć na drodze, ale jak widzisz krzyż to zaczynasz się zastanawiać, dlaczego akurat tutaj ktoś zginął (w przypadku łóżka raczej nie ma w tym nic nadzwyczajnego). Patrzysz na drogę, myślisz - może to przez ten zakręt albo słabą widoczność, albo dziurę w drodze, albo nadmierną prędkość. Na mnie to działa tak, że po prostu na wszelki wypadek zwalniam, bo nie wiem co konkretnie było przyczyną wypadku - mniemam że miejsce śmierci jest jakiegoś rodzaju czarnym punktem.

        • 20 26

        • to może Pat powinieneś (2)

          zawiesić sobie krzyżyk na lusterku wstecznym i jak tylko przekroczysz prędkość spójrz na ten krzyż i zwolnij... Funkcję ostrzegawczą mają znaki drogowe a nie krzyż. Widzę że stworzyłeś nową funkcję i nowe znaczenie krzyża. Mam nadzieję, że większośc kierowców patrzy na drogę i znaki drogowe. Droga nie jest miejscem na "grobiki" i "krzyżyki".

          • 28 14

          • (1)

            proszę cię, nie wmówisz mi że znaki drogowe skłaniają do refleksji

            • 7 2

            • taki kierowca poddający się refleksji na widok przydrożnego krzyża to dopiero zagrożenie...

              • 3 5

        • (5)

          Opisywaną przez ciebie czynność powinny pełnić tylko i wyłącznie znaki drogowe, a nie stawiane wszędzie bez opamiętania i pomyślunku symbole religijne...

          • 4 3

          • (4)

            "tylko i wyłącznie" to słowa wskazujące na pewien radykalizm, który jest dość niebezpieczny

            • 1 2

            • (3)

              radykalizm to jest religijny w tym kraju

              • 2 5

              • (2)

                OSOBIŚCIE (nie poprzez media) spotkałam się w życiu głównie z fanatyzmem antyreligijnym w tym kraju...

                • 6 4

              • popieram

                • 2 2

              • Trudne Sprawy...

                • 1 0

    • miejsce krzyży jest na CMENTARZU a nie przy drogach!!! (9)

      mam pytanie: Czy np. człowiek który zginął śmiercią tragiczną w mieszkaniu - przygniotła go szafa i zmarł na środku mieszkania - też powinien być upamiętniony krzyżem w miejscu śmierci, czyli na środku pokoju??? Czy piłkarz, który nagle zmarł na boisku też powinien zostać upamiętniony krzyżem w miejscu upadku??? NIE! Nie stawia się krzyży w miejscu śmierci człowieka (czyli np. w łóżku, w piwnicy czy w fabryce) tylko w miejscu POCHÓWKU!!!!!!

      • 49 14

      • palikotowcy (2)

        to jest symbol ktory ma dzialac na wyobraznie kierowcow przejezdzajac obok niego ma sie swiadomosc tragedii jaka w danym miejscu sie rozegrala i byc moze sprawi ze 4 kierowcow na 10 odpusci noge z gazu, zgodze sie z wypowiedzia, ze bardziej rozpraszaja reklamy i z tym miasto powinno w pierwszej kolejnosci walczyc

        • 18 24

        • Akurat jestem zwolennikiem (1)

          tych określonych. Natomiast uważam, że przydrożne krzyże powinny zostać dopóki władze nie wezmą się za poprawę dróg. Nie zwalajmy na nadmierną szybkość, bo często przyczyną wypadku była po prostu jakość (np. dziura) dróg. Myślę, że raczej władzom poprzez ich likwidację zależy na ukryciu własnej hańby

          • 13 12

          • to wsadź ten krzyż w dziurę w drodze.

            Będzie pełnił 2 funkcje. Ostrzegawczą i wypełni dziurę. Trzeba być debilem, żeby dopiero krzyż ustawiony przy drodze powodował ostrożniejszą jazdę. To po co znaki. Stawiajmy krzyże.

            • 18 13

      • nie tobie decydować kto, gdzie i kiedy stawia krzyż swoim zmarłym (4)

        widać paligłupy się rozbrykały, wchodzą już z butami nawet w życie zwykłych ludzi i ich osobistych tragedii.

        • 16 25

        • no to może zakop nieboszczyka tam gdzie się tobie podoba (3)

          A właśnie że mnie decydować o tym. Jeśli rodzina decyduje się na upamiętnianie kretyna, który zabił się na zakręcie, bo nie dostosował prędkości pojazdu do warunków panujących na drodze, to niech to robi na cmentarzu. A nie przy publicznej drodze.

          • 21 8

          • ludzie czasem popełniają błędy (1)

            a to nie znaczy, że nie należy im się szacunek po śmierci!!!

            • 4 3

            • a co ma szacunek do zmarłego z krzyżem przy drodze?

              • 1 2

          • kretynem to Ty jesteś!

            A skąd wiesz czy było to akurat z winy nieboszczyka czy winy pijanego kierowcy?

            • 2 3

      • nie tylko w Polsce stawia sie krzyże przy drogach, ale także jestem nie jestem zwolennikiem tego pomysłu. Jest to jakby nie było samowola i rozumiem, że jest ból, cierpienie najbliższych, ale ja nie mam ochoty na każdym kroku widzieć krzyża i mieć świadomość, o ktoś znów zginął w wypadku, bo mnie to najzwyczajniej w świecie dołuje, a za dużo na codzień jest tego typu sytuacji... i uważam, że powinno to być odpowiednio uregulowane. Nie mam natomiast nic przeciwko postawienia zniczy na jakiś czas. I proszę nie krytykować, bo prostu takie mam zdanie i już! Krzyży mamy wystarczająco dużo na cmentarzach ;/

        • 0 0

  • POWINNY ZOSTAĆ (34)

    A moim zdaniem powinny zostać - może niektórym kierowcom da to do myślenia i zdejmą nogę z gazu. Oby.....

    • 431 294

    • Zgadzam się! (1)

      Całkowicie się z Tobą zgadzam, każdy widząc krzyż przy drodze dostaje impuls od środka o tym, że ktoś tu zginął i patrzy na blat prędkościomierza. Nie rozumiem dlaczego ludzie chcą usunięcia 'pomników', rozprasza Was to?! A stojące na poboczach reklamy bielizny/jedzenia czy nawet 'panienki przy drodze' nie rozpraszają?

      • 58 41

      • masz rację. Przekonałaś mnie

        Te krzyże są tak samo potrzebne przy drodze jak reklamy bielizny i agencji towarzyskich. To samo oddziaływanie. To może pójdźmy jeszcze dalej... Proponuję, żeby reklamowane majtki lub biustonosze wisiały na krzyżach. Wtedy nikt nie będzie miał śmiałości aby się domagać usunięcia majtek z krzyża. I teraz krzyż bezie miał rację bytu przy drodze

        • 23 27

    • (14)

      Krzyż przeszkadza, ale reklamy LED migające już nie! Paranoja.Np w Czarnogórze przy drogach są normalne małe pomniki, nie tylko krzyż i tabliczka

      • 57 18

      • przeszkadza palikotowcom i im podobnym dewiantom (12)

        normalni ludzie nie zwracają na to uwagi. ale jak wiadomo małe psy szczekają najgłośniej

        • 26 23

        • ależ to ty jesteś dewiantem. (11)

          normali ludzie wiedzą, gdzie jest miejsce krzyża, wiary itp.

          • 14 19

          • (10)

            normalni ludzie nie wierzą w bogów, krasnoludki, gadające węże, ludzi mieszkających w rybach, i niepokalane poczęcie

            • 8 20

            • Krzyże na drogi!

              Przy drodze? Ja proponuję na drodze je umieszczać. Na środku pasa, albo pomiędzy pasami. Wtedy na pewno wszyscy będą zwalniać.

              • 9 5

            • ''Wiara czyni głupa".....

              • 5 9

            • to moja sprawa w co wierzę (6)

              a w co ty wierzysz "normalny człowieku"?

              • 6 2

              • (5)

                Nie trzeba w nic wierzyć, przynajmniej w tym sensie, w którym pytasz.

                • 1 3

              • skoro nie wierzysz w Boga, to Twoja sprawa (4)

                wy ateiści nie macie ŻADNYCH argumentów przeciwko żadnej z religii. nikt nie zanegował dotąd istnienia siły wyższej ani życia po śmierci, więc możecie sobie dalej wierzyć w "nicość", ale nie próbujcie nawracać innych.

                • 2 6

              • każdy ma swój system wartości ;-)nie ma sensu niszczyć komuś światopogląd argumentamipokój, szacunek dla wszystkich ludzi! ;-)

                • 2 1

              • Podaj mi choc jeden argument potwierdzający (2)

                Podaj mi choc jeden argument potwierdzający isnienie bogów. Pisze bogów, bo chodzi mi nie o katolickiego Boga, ale bogów w ogóle.

                • 2 1

              • widac że z cisowej dla tego takie głupoty pisze... (1)

                Bóg jest jeden ty ośle , tylko każda religia przedstawia go w innej postaci...jak masz w coś wierzyć jak guano wiesz!

                • 0 1

              • XXI wiek omg...

                • 0 0

            • Głosowałam na człowieka Palikota, ale mimo to mam pewien szacunek dla religii i ludzi wierzących. Ty natomiast jesteś totalnym ignorantem, a nie oświeconym i racjonalnym człowiekiem... Bynajmniej nie jesteś "normalny"

              • 2 1

      • Z tym rozpraszaniem, to raczej silenie sie na jakiś argument.

        Napewno krzyż jakotaki nie rozprasza bardziej niż Tablice Led, plakaty polityków przed wyborami czy reklamy. Ba.... nawet znaki drogowa potrafia czasem tak popostawiać, że zasłaniaja widocznosc, albo budzą zdziwienie.Ale pamiec zmarłych czci sie na cmentarzu a nie w przydroznym rowie, gdzie byle pies go obsika.

        • 11 1

    • powinny zniknąć (2)

      Dawać do myślenia powinny kierowcom wysokie mandaty, i przede wszystkim egzekwowanie przepisów. Skoro zabronione jest stawianie czegokolwiek przy drodze, to o czym my mówimy?

      • 31 21

      • czyżby? (1)

        nie zauważyłem, żeby zabronione były reklamy, billboardy i inny syf. ale krzyż oczywiście przeszkadza najbardziej, bo to znak kaczorów, pisiorów i solidaruchów buahahaha.

        • 12 6

        • Nie chodzi o krzyże, tylko o fakt, że te krzyżyki stawiane są niezgodnie z obowiązującym prawem. Gdyby ludzie wtykali w trawniki na poboczach ogromne penisy, to też trzeba by je zdejmować.A reklamy i bilbordy stawiane są na podstawie projektu i odpowiedniego zezwolenia. Natomiast to, że polscy urzędnicy są niedouczonymi idiotami, i wydają te zezwolenia bez zastanowienia się jak będzie wyglądać okolica, to już inna sprawa...

          • 14 5

    • miejsce krzyza jest (1)

      na cmentarzu a nie w rowie ~!!!!!

      • 36 15

      • I W SEJMIE

        • 4 13

    • (5)

      rozumiem ,postawiony znicz,ale nie rozumiem już krzyży,kapliczek i innych symboli pamięci...moze w myśl tego przy kazdym łóżku szpitalnym na którym ktoś umarł,postawmy krzyże z klepsydrami?czemu nie?JESTEM ZDECYDOWANIE PRZECIW.

      • 20 16

      • (4)

        co innego umrzeć w szpitalu na chorobę, a co innego zginąć śmiercią tragiczną na drodze!

        • 7 9

        • zazwyczaj Ci z drogi umierają w szpitalach..

          • 7 1

        • A dlczego co innego? (2)

          To smierć i to śmierć.W szpitalu można umrzec tez w wyniku "wypadku".Wypadkiem przy pracy mozna nazwac błąd lekarza.I co? Pod szpitalami tez postawimy krzyże?A jak ktoś zmarł w domu to przed drzwiami postawimy ołtarzyk?Miejsce zmarłych jest na cmentarzu. Miejsce pamięci też. Nie róbmy z ulic cmantarzy.

          • 6 1

          • nigdy w szpitalu nie byłeś chyba (1)

            bo byś wiedział, że zazwyczaj w każdej sali w szpitalu wisi krzyż, mało tego chodzi ksiądz i odprawia mszę

            • 2 3

            • To chyba dobrze ze nie byłem ;)

              Ale Cie rozczaruję. Byłem... niestety.Tylko co ma wspólnego krzyż wiszacy na ścianie i ksiądż spacerujący po korytarzach z tematem?To nie sa krzyże upamietniajace czyjąś śmierć, tylko pełniące taką samą rolę jak te wiszące w Twoim mieszkaniu.

              • 2 0

    • Rządzącym niech też dają do myślenia

      Prawda w oczy kole PO - drogi są drogami śmierci, policji brak. Od usunięcia krzyży problem nie zniknie, ale PR wzrosnie.

      • 8 5

    • naiwna

      • 1 0

    • Krzyźe zostają! (1)

      Krzyźe muszą zostać, ale idźmy dalej. Powinno się pozostawić w miejscu tragedii także zwłoki aby kierowcom dać do myślenia i wyłączać z zabudowy teren wokół w promieniu 1 km, aby było to autentyczne miejsce zadumy ;)

      • 5 3

      • chodzący banał

        • 0 3

    • nikomu nie przeszkadzaja

      jak jadąc widze na krótkim odcinku krzyż albo nawet dwa odrazu daje mi to do myślenie,poza tym wiem jak ważne to może być dla rodziny i bliskich niektórzy tego niestety nie zrozumieją...Niech się zastanowią przeciwnicy krzyza czy wielkie banery reklamowe nie rozpraszaja kierowców?to jest dopiero problem!!! świecą w oczy są wielkie kolorowy i jest ich pełno !!

      • 3 1

    • ok zostac ale z gumy

      jak dla mnie powinny zosta i dzialc jak "przypominacz" (na mnie tak dzialaja) . Moje watpliwosci budzi tylko material z ktorego sa wykonane- zelastwo zespawane tak ze jak ktos w nie walnie to ma male sznse sie nie nadziac i nie zrobic sobie krzywdy - niech robia jez gumy jakiejs do tego odblaskowej czy cos i bedzie ok

      • 1 0

  • Przydrozne krzyze (28)

    To własnie pokazuje jak "dobrymi" kierowcami sa Polacy,wszedzie tych krzyzy pełno.Mój brat który od ponad dwudziestu lat mieszka w Kanadzie po przyjezdzie do Polandu boi sie tu jezdzic gdyz na drogach w przeciwienstwie do Kanady panuje niesamowita agresja i buractwo.

    • 337 25

    • wielki mi światowiec (3)

      to się wyprowadź do Kanady do swego brata, jak ci polskie buractwo przeszkadza

      • 30 87

      • kolejny... (2)

        Uwielbiam takich jak Ty. Ktoś wyrazi swoje zdanie które przy okazji jest krytyczne to już piana z ust leci. Biedny urażony polaczek...

        • 39 4

        • (1)

          Widać że brat Darka nie był nigdy we Włoszech ;-)))

          • 3 1

          • albo Rosji tam to dopiero jeżdżą...

            • 2 0

    • To prawda, jeżeli chodzi o kulturę jazdy Polacy mają sporo do poprawy (3)

      Najgorsze jest to, że część z nas jeździ w innych krajach kulturalnie, ale jak wraca to nagle jeżdżą zupełnie inaczej.

      • 57 1

      • ...bo tam to Policja się nie patyczkuje, mandacik solidny i koniec.

        • 36 1

      • bo tam nie ma krzyży przy drodze

        • 6 2

      • Kompletne androny

        Nie ma takiej rzeczywistości, to byłoby całkowitą obrazą dla terytorium Polski.

        • 0 0

    • a mój brat z Dubaju

      mówi , że w Canadzie to jest dopiero buractwo

      • 19 22

    • (2)

      to pojedzcie do Indii, albo wyprowadź się do kanady!

      • 1 22

      • gdzie dubaj, gdzie indie? (1)

        dubaj to stolica ZEA.

        • 2 0

        • ale na religi nic o tym nie mówili...

          po co więcej godzin geografi. Lepiej więcej religii. Ciemnym i prostym ludem łatwiej manipulować.

          • 5 3

    • kanada

      jedz do brata matole....

      • 1 24

    • (3)

      nie musi przyjezdzac. chyba po to wyjechal?

      • 0 4

      • oczywiscie (2)

        ja tez to zrobilem 20 lat temu, zeby tych waszych parszywych ryjow nie ogladac

        • 1 0

        • a swój parszywy ryj tolerujesz? (1)

          • 0 2

          • bo ja nie mam ryja

            ty swinski matole, i tak niedlugo pozdychacie z glodu chamy

            • 1 0

    • Nic (2)

      się nie przejmuj. Wiele osób po długotrwałym pobycie za granicą (szczególnie USA Kanada Australia) nie radzi sobie w Polsce za kierownicą. Tam się nie tyko jeździ wolniej ale ogólnie wolniej żyje.

      • 7 1

      • Analogicznie, niejeden polak po długoletniej jeździe w Polsce ma duże trudności ze zdaniem prawa jazdy w miejscu pobytu, ale tez dlatego, ze gdzie np. anglik nawet nie pomyśli, że możnaby się zmieścić, polak przejedzie bez problemu i bezpiecznie.

        • 2 1

      • Nie

        Nonsens! W Polsce żyje się tak samo, bezpiecznie i wolnie. Polska to przyjemny kraj Zachodu!

        • 0 0

    • tia...tyle, że tam drogi szerokie, jedziesz 100 mil i żadnego skrzyżowania, .....

      • 0 0

    • Mam kuzynkę w kanadzie i choć rozmowa z nią miała miejsce jakięś 10 lat temu, to pewnie zbytnio się nie zmieniło. Była ona przerażona po jeździe w Polsce, gdyż w Kanadzie przywykłą do kilkudziesięciometrowych odstępów pomiędzy pojazdami, a u nas w zawsze ktoś się wcisnął. To nie kwestia chamstwa, agresji czy buractwa, ale też wykorzystania przepustowości drogi oraz różnic w natężeniu ruchu.

      • 1 1

    • jak mnie irytują takie stwierdzenia typu "polscy kierowcy to buractwo i agresja" (4)

      wina nie leży po stronie ludzi, tylko beznadziejnych dróg, braku obwodnic, korków... jednocześnie brak szybkiej i taniej alternatywy dla komunikacji samochodowej. w takich warunkach nawet normalnym ludziom nerwy puszczają...

      • 3 3

      • No no. Jeździ jak debil, bo są dziury w drodze. A ukradł, bo nie miał na chleb - poza tym to wszystko wina Tuska i Angeli.

        • 1 0

      • Dokładnie, może i buractwo i agresja panuje na naszych drogach, ale to wszystko jest winą stanów tych dróg. Alternatyw nie ma,

        autobusy = ten sam korek, tramwaje = trakcja co chwile się psuje, przynajmniej raz w tygodniu jest jakaś większa awaria (ko ;)

        • 0 0

      • :)

        Dokładnie, może i buractwo i agresja panuje na naszych drogach, ale to wszystko jest winą stanów tych dróg. Alternatyw nie ma, autobusy = ten sam korek, tramwaje = trakcja co chwile się psuje, przynajmniej raz w tygodniu jest jakaś większa awaria (kochany ztm), SKM jest droga i do tego nie wszędzie się nią dostaniesz. Ludzie płacą jak poje*ani za paliwo, za bilety, za wszystko co związane z transportem, a poza jakimiś modernizacjami rozpadających się wiaduktów w środku miasta niema NIC. Remontowali Spacerową z Oliwy na Osowe, to nie wpadli na to żeby w dwóch kierunkach zrobić po dwa pasy, bo po co, niech korek będzie dalej i średnia prędkość podróży w godzinach 8-10 i 14-16 15km/h :)).

        • 0 0

      • Farmazony

        Polska ma świetną infrastrukturę drogową. Są obwodnice, autostrady, wszystko, drogi są w świetnym stanie. Zupełnie jest inaczej, niż w twoim komentarzu.

        • 0 0

    • Pieprzysz!

      Co za brednie! Polscy kierowcy jeżdżą bezpiecznie i Polska jest bogatym, nowoczesnym krajem Zachodu.

      • 0 0

  • Zabrać je wszystkie, te krzyże tylko odwracają uwagę kierowców (28)

    Od tego są cmentarze

    • 272 321

    • Ciekawe jak się ma rozpraszanie krzyża do wielkich BILBOARDÓW I EKRANÓW LED we Wrzeszczu i centrum! (11)

      • 77 3

      • i pewnie o tym ze odwracaja uwage mowia ludzie ktorzy nie maja prawka (10)

        • 28 9

        • Mnie oślepiają. (9)

          Oślepiają mnie tabloice na krewetce i przy hali Olivia. Zawsze jak jadę wieczorem i mignie mi jakaś debilna reklama, mam wrażenie że jedzie karetka albo policja i od razu panicznie szukam miejsca do zjechania na pobocze, bo światło jest tak intensywne jakby jeden z tych pojazdów jechał tuż za mną. Już nie mówię o tym, że jeśli jedziesz na przeciwko tego, to działa gorzej niż długie światła. Mam prawko i strasznie mnie te tablice denerwują. Już nie wspominam o tym, że to trochę tandetne w tak głupi sposób próbować się upodobnić do centrum NYC, czy nie wiem czego...

          • 27 2

          • NYC będzie wtedy, gdy więcej krzyży postawimy zamiast ekranów LED (8)

            Ale co to w ogóle za argument. Tablice stoją na prywatnym bądź dzierżawionym terenie. Krzyże bezprawnie stawiane sa na terenie należącym do gminy, miasta itp. Czy zatwardziały katolik nie wie, że łamiąc prawo popełnia grzech? Czy łamanie prawa jest mniejsze jeśli robi sie to krzyżem? Czyli jak napadnę na bank z krzyżem w ręku, to już nic nie będą mi mogli zrobić, bo przecież KRZYŻ miałem ze sobą... No więc Pat, można łamać prawo czy tez nie przeszkadza to Tobie?

            • 5 7

            • grzech jest wtedy, gdy łamie się przykazania

              a nie debilne prawo

              • 1 6

            • Nie wierzę, no nie wierzę... (2)

              • 0 0

              • no, nie wierzę (1)

                że ktoś mógł wymyślić podobny absurd: "Krzyże bezprawnie stawiane sa na terenie należącym do gminy, miasta itp. Czy zatwardziały katolik nie wie, że łamiąc prawo popełnia grzech?" Ale to już miażdży: "jak napadnę na bank z krzyżem w ręku, to już nic nie będą mi mogli zrobić, bo przecież KRZYŻ miałem ze sobą". Łolaboga

                • 3 1

              • Odchył!

                Nic tylko się leczyć!

                • 0 0

            • Zamieszkam obok ciebie (3)

              i przed domem na terenie wspólnym postawię krzyż, albo na swoim domu powieszę tablicę LED z reklamami, które swoim światłem będą przebijały się do twojej sypialni. wybierz... prawo prawem ale są też jakieś sytuacje, które można ogarnąć zwyczajnym logicznym myśleniem

              • 0 0

              • PS (2)

                I naprawdę nie przeszkadza mi jak ktoś łamie prawo, jednocześnie swoim łamaniem prawa mi w ogóle nie przeszkadza. Mam gdzieś, że ktoś pędzi bimber, że ktoś pali marihuanę, że ktoś się masturbuje, że ktoś przechodzi na czerwonym świetle na pustej ulicy. Dopóki wykroczenie nikomu nie przeszkadza, MAM TO GDZIEŚ - wyobraź sobie... Nie jestem donosicielką ani fanatyczną zwolenniczką Straży Miejskiej i prawa polskiego... Czasem zwyczajna ludzka KULTURA i myślenie przewyższają zapisy prawne. I NIGDY NIE POMYŚLAŁAM, że krzyż przy drodze mógłby mnie jakkolwiek rozproszyć podczas jazdy...

                • 2 1

              • Pat

                Jestem z Tobą! Szacun!

                • 0 0

              • Kali ukraść krowa, dobrze. Kalemu ukraść krowa, bardzo źle...

                • 0 0

    • (5)

      Durniu, kto Ci dał prawko jak Cie mały krzyż rozprasza ? Bardziej rozpraszają bilbordy z reklamami, które są co 50m. Pomijam aspekty społeczne, tylko wqrza mnie argument że kogoś rozprasza. Na dodatkowe jazdy albo oddajcie prawko.

      • 43 9

      • powinny zniknąć (4)

        Powinny zniknąć krzyże, ustawiane niezgodnie z przepisami, oraz nie powinny być ustawiane reklamy w takiej ilości. W POLSCE URBANISTYKA LEŻY, nikomu nie zależy na tym, jak wygląda przestrzeń miejska... Czy ktokolwiek jeszcze pamięta, co to jest urbanistyka?

        • 21 14

        • te 7 osób...

          ... co wcisnęło kciukasa w dół to właśnie ta częśc społeczeństwa, która niestety nie rozumie zupełnie rzeczy...

          • 4 7

        • a ile jest tych krzyży przy drogach, a ile reklam?

          nie wrzucaj tych dwóch rzeczy do jednego worka

          • 4 0

        • palę jointa

          donieś na mnie, to przecież niezgodne z prawem. no i z pewnością komuś strasznie przeszkadza i rozprasza

          • 3 0

        • Nonsens!

          W Polsce urbanistyka jest świetna, nie ma żadnej dołującej rzeczywistości.

          • 0 0

    • Krzyże zostawić. (5)

      Zabrać fotoradary. To rozprasza kierowców.

      • 14 5

      • (4)

        powiem szczerze, że krzyże przy rogach działają skuteczniej niż fotoradary,,,, przed fotoradarem wszyscy nagle zwalniają ze 100 do 50, przy dozwolonym 70. Czasem się zastanawiasz, czy w ogóle wyhamujesz przed taką zgrają nadgorliwców. Z kolei krzyże skłaniają do RACJONALNEJ refleksji, tzn starasz się przez chwilę chociaż jeździć po prostu bezpieczniej, a nie tylko wolniej

        • 8 6

        • Tirówki usunąć

          Jeszcze bardziej rozpraszają.

          • 12 0

        • a mnie w ogóle krzyże nie ruszają

          Jak jadę obok takiego krzyża, to sobie myślę, co za debil mógł się wysypać w takim miejscu. Pewnie pijak sobioe odpowiadam i jadę dalej.

          • 3 3

        • masz rację... chyba, że ktoś jest bezbożnikiem i się boi krzyża

          to pojedzie jeszcze szybciej żeby szybciej uciec z tego miejsca, a potem bach - drzewo! ale wtedy kolejnego krzyża nie będzie, bo kto ma go ustawić? matka, która ich nie kochała w dzieciństwie, że wyrośli na takich pozbawionych szacunku dla uczuć innych egoistów?

          • 4 2

        • REFLEKSJA

          Jest to prawda, chociaż jedynie na kilka kilometrów. I DLATEGO KRZYZE powinny zostać!!! Być może pod kierunkowym unormowaniem!

          • 0 0

    • proponuję kompromisowe rozwiązanie...

      Mianowicie - zabronić ustawiania nowych krzyży, stare pozostawić.

      • 2 13

    • "ateista"

      i wszystko jasne. nick mówi sam za siebie. nie wypowiadaj się na tematy, których nie rozumiesz...

      • 4 3

    • Dokladnie

      pozdrawiam

      • 1 2

    • OD CZEGO ?

      Widocznie respondent nie posiada prawa jazdy!

      • 0 0

  • Dajcie odejsc zmarłym (14)

    Wiem ze wiekszosc tego nie widzi ale czesto przy tych krzyzach placza sie jeszcze duchy umarłych,stawiajac taki krzyz nie dajecie im odejsc.

    • 82 169

    • coś ty jarał (11)

      ???

      • 32 7

      • No właśnie. (10)

        Plączące się dusze... przedszkolak jesteś, czy co? Przecież nie ma czegoś takiego, jak dusza. Jest życie. I ono uchodzi w chwili śmierci. Człowieka potem już po prostu nie ma.

        • 5 14

        • skąd wiesz, że nie ma? (7)

          jeszcze nikomu nie udało się zbadać co się dzieje po śmierci, więc się tu głupio nie wymądrzaj...

          • 8 4

          • (6)

            w świętego mikołaja, krasnoludki, zębowa wróżkę też wierzysz????a mamy XXI wiek...wiem że każdy ma swój system wartości ale ci z pod znaku krzyża zawszę wiedzą wszytko najlepiej na siłę wmuszając innym swoje przekonania.

            • 2 6

            • a skąd wiesz, że ja "od krzyża" może ja wierzę np. w reinkarnację, albo coś jeszcze innego (2)

              ja też nie lubię tylko, gdy ktoś mówi z taką fanatyczną pewnością siebie o czymś, czego nie udało się jak dotąd w żaden sposób zbadać. nie da się za życia powiedzieć ze 100% pewnością co dzieje się po śmierci, tylko o to mi chodzi, o nic więcej.

              • 5 0

              • Ok, napiszę inaczej (1)

                "Dusza" w językach, w jakich spisano Biblię, oznacza "życie" lub "krew". W pierwszej księdze Biblii napisano, że gdy Bóg stwarzał, wody zaroiły się "duszami", czyli żyjącymi stworzeniami-rybami itp. Z Biblii bierze się przecież wiara w rzekomą duszę, co żyje po śmierci, ale trzeba naprawdę wniknąć i przeczytać Biblię dokładnie, żeby wiedzieć, że dusza nie jest nieśmiertelna. To określenie oznacza życie człowieka. Trzeba czytać biorąc pod uwagę kontekst całej Biblii. No i to trochę zabawne, choć nikogo bynajmniej nie chcę urazić, że ktoś pisze o "plączących się duszach". Jakoś wydaje mi się, że ktoś naprawdę wierzący bardziej zna Pismo Święte. Ono bardzo logicznie odpowiada na wszelkie pytania.

                • 2 1

              • Z tą wszelakościom odpowiedzi to troszkę przesadziłeś

                • 0 0

            • Każdy musi SAM tego doświadczyć.

              Więc przekonywał Cię nie będę... Poczekam po prostu. DUSZA istnieje, wariaci "spod krzyża" też. Sam wybieraj. Ale to nic nie zmieni, bo... i tak WSZYSCY spotkamy się ..."poza światem".Ale przyznasz mi rację - też dopiero tam...

              • 3 0

            • właśnie to robisz: " zawszę wiedzą wszytko najlepiej na siłę wmuszając innym swoje przekonania." (1)

              a nie jesteś spod znaku krzyża...

              • 0 1

              • Niby co robię? irytuję mnie ciągle wracający głośny i nośny temat symboli religijnych podnoszony niczym zasłona dymna by odwrócić uwagę tłumu.Żyjemy w państwie prawa wiec winno być one przestrzegane, żeby postawić cokolwiek przy pasie drogowym trzeba mieć na to stosowne zezwolenie i nie mam nic przeciwko gdy ktoś postawi krzyż, pomnik, reklamę czy cokolwiek innego zgodnie z przyjętymi normami prawnymi.Samowolka jako pogwałcenie pewnych przyjętych przez nas norm winna być usunięta.

                • 2 0

        • Jest życie. I ono uchodzi w chwili śmierci. Człowieka potem już po prostu nie ma.

          No pewnie. A człowiek jest tylko tym, co zje - jak zwierzę.

          • 0 0

        • Napisz książkę

          Chętnie poczytam Twoje głębokie przemyślenia wysnute na podstawie głębokiej wiedzy i wieloletniemu doświadczeniu :)

          • 0 0

    • jaasne, idąć takim tokiem rozumowania - zlikwidujmy cmentarze .... (1)

      i w ogóle nie myślmy o zmarłych bliskich.....

      • 15 1

      • Ja proponuje jeden nagrobek pod każdym domem będzie przypominał

        o naszym przemijaniu

        • 2 3

  • Jeżeli kierowce rozprasza krzyż to taka osoba nie jest kierowcą i powinna nie wsiadać za kółko. (16)

    Bezsensowne tłumaczenie. W takim razie ja chce "usunięcia" kobiet z chodników bo mnie rozpraszają(przepraszam że tak to brzmi kobiety:)) W moim przypadku taki krzyż działa jak hamulec, automatycznie koryguje prędkość do odpowiedniej do warunków jazdy, oczywiście nie hamuje nagle jak spora część "kierowców" w naszym kraju.(...)

    • 317 82

    • (6)

      Jeżeli korygujesz prędkość dopiero na widok krzyża to może właśnie Ty nie jesteś kierowcą i nie powinieneś wsiadać za kółko ? Dobry kierowca nie przekracza bezpiecznej prędkości bez względu czy w okolicy jest jakiś krzyż czy nie.

      • 19 20

      • Bezpieczna prędkośc ... (4)

        ... to nie zawsze ta która jest ustanowiona przez prawo. Bezpieczna prędkość zależna jest od umiejętności kierowcy, pogody itd itp.A mnie wqrza właśnie jak jedzie taki super driver wyprzedza Cię jedzie 90 km/h na 90 km/h i nagle po hamulcach do 50 km/h bo wie że stoi budka na fotoradar. I po co???????? Mnie wyprzedza i potem hamuje przed nosem??

        • 16 3

        • (3)

          a czy 'bulwers' napisał że bezpieczna prędkość to tak która została ustanowiona przez "prawo'? Czytaj ze zrozumieniem w domyśle należy sądzić ze chodziło o prędkość dostosowaną do warunków pogodowych, natężenie ruchu itp.

          • 6 3

          • no nie napisał ale nie określił też co przez to rozumie dla jednego kierowcy bezpieczne może być 50 dla drugiego 70 a kolejny będzie twierdził że Vetel to cienias i będzie cisnął do podłogi. Wszystko zależy od ludzkich umiejętności wyobraźni stanu samochodu drogi, a to niestety jest dalekie od rzeczywistości

            • 5 3

          • w domyśle

            może chodzić o wszytko. Niech pisze jasno i czytelnie. Bo widocznie mamy inne toki myślenia. Bo każdy jest dobrym kierowcą i nie przekracza bezpiecznej prędkości do czasu aż mu postawią krzyż właśnie taki przy drodze. A parę sekund wcześniej byś go spytał by odpowiedział że wie co robi że uważa na wszystko że jeździ szybko ale bezpiecznie. Ja jeżdżę szybko nawet bardzo szybko - ale zdaję sobie sprawę z prędkości. Staram się to robić bezpiecznie - ale czy takie to jest??

            • 3 4

          • w domyśle

            należy sadzić że kary powinny powstrzymywać od pirackiej szybkiej jazdy w miejscu publicznym. A jednak tak nie jest. Więc domysły każdy może mieć inne.

            • 2 1

      • dobry kierowco ciekawy jestem co to znaczy bezpieczna prędkość?? czy 50 po mieście jest bezpieczne, a 200 na autostradach niemieckich jest bezpieczne, a tam gdzie ustawione jest 30 to bezpieczne?? powiedz mi bo nie wiem chyba jestem tym złym kierowcą.

        • 1 4

    • (6)

      czy miejscem krzyża jest przydrożny rów ? łóżko szpitalne też? Niech spoczywa w spokoju pod krzyżem na cmentarzu.wieczny odpoczynek....a nie szopki przydrożne.

      • 6 6

      • A czy napisałem że bronie krzyży przy drodze?

        Mi jest obojętne czy będą czy nie. Opisałem tylko jaki wpływ na mnie mają krzyże przy drogach.

        • 4 3

      • W Polsce (2)

        Nie ma bezpiecznej. Po 1 jedziesz w mieście 50km/h zostajesz wyprzedzony i otrąbiony, po 2 poza miastem 90km/h to ile razy uciekałem do pobocza by uratować debila który mnie wyprzedzał, Po 3 na ekspresowej drodze prostej jedziesz 180 km/h to znajdzie się taki co wjedzie Ci przed maskę i za 100 metrów hamuje do 50 bo fotoradar.

        • 5 0

        • Jakbyś jechał 120km/h na tej ekspresowej to byś łatwiej wyhamował i byłoby generalnie bezpieczniej (1)

          Również nie popieram takiego nagłego hamowania - to kompletny brak wyobraźni - ale dlaczego akurat Polacy muszą byc cwaniakami, którzy zawsze muszą przekraczac przepisy. Jakoś nie dzieje mi się wielka krzywda, kiedy jeżdżę 50km/h po mieście - a jeżdżę od 17 lat - da się. Za granicą to standard - już nie tylko na Zachodzie - a u nas tylko coraz więcej krzyży przy drodze (czy tylko ja dostrzegam związek przyczynowy?). A tak z ciekawości spytam, czy łamanie przepisów to w rozumieniu katolików jest grzech czy nie? (proszę tego nie odczytywac jako prowokację, bo nią nie jest i jeśli kogoś tym pytaniem uraziłem to przepraszam).

          • 1 2

          • czytaj dobrze

            Napisałem w mieście jeżdżę przepisowo za miastem też na ekspresówce czy autostradzie lubię przycisnąć po to mam hmmm nie super ale lepsze auto. I na tej autostradzie czy ekspresówce jeżdżę szybko nawet bardzo szybko - a to czy ja jadę 120 czy 580 nie oznacza że ktoś może wymusić i wjechać przed maskę i za chwilę hamować. Ale jadąc z prędkością moja największa 210 uważam właśnie na takich kierowców, bo zdaję sobie sprawę że to ja łamię przepis i po drugie zdaję sobie sprawę że inni też są tacy "mili" i potrafią zajechać. I ja nie uważam tak jak Ty że prędkość ustawowa 120 jest bezpieczną. Bo po pierwsze jak jedziesz 120 i wymusisz komuś takiemu jak ja - to dla Ciebie nie jest to bezpieczne (nie ważne czyja wina i moje zdrowie ale chodzi o tego kto wymusza, bo oczywiście dla mnie to też bezpieczne nie jest) po drugie jadąc 120 po tzw szklance też za bezpieczne to nie jest. A na autostradach czy ekspresówkach są zjazdy i wjazdy bezkolizyjne, przeważnie pieszych i rowerzystów tam być nie powinno a i co do zwierzyny droga jest ogrodzona siatką.

            • 1 1

      • krzyże przydrożne od wieków stały na rozstaju dróg (1)

        nie wiem co w nich złego. to element naszej pięknej historii i tradycji, po co to przerywać?

        • 2 0

        • Ale to nie jest upamiętnienie śmierci "jakiegoś" człowieka

          To sa zupełnie różne dwa zagadnienia. Dziwi mnie, że sa one łaczone ze sobą.

          • 0 0

    • bardziej rozpraszają reklamy

      Bardziej rozpraszają a przede wszystkim oślepiają reklamy na ekranach LCD. To jest prawdziwe zagrożenie na drogach. Pod względem estetycznym z kolei wkurzają mnie reklamy na przyczepach. Nie dość, że nieciekawe to często podarte lub częściowo zamalowane. Syf. Natomiast przydrożne krzyże powinny dawać kierowcom do myślenia. W Niemczech na autobanach była nawet kiedyś kampania reklamowa z użyciem banerów rozwieszonych na wiaduktach przypominająca o ofiarach wypadków drogowych. Nie dość, że były na nich krzyże to widniały również zdjęcia ofiar i ich imiona.

      • 1 0

    • memento mori

      wielkie kolorowe reklamy bardziej odwracają uwagę kierowców niż krzyże przypominające: memento mori.

      • 1 0

  • Juz kilku znajomych z zagranicy (24)

    pytalo sie mnie dlaczego w Polsce chowa sie ludzi przy drogach.

    • 278 78

    • zabawa w chowanego

      • 27 3

    • ciekawe skąd ci znajomi (6)

      bo nie tylko u nas panuje taki zwyczaj

      • 31 11

      • Z Bangladeszu.

        • 20 5

      • to prawda widziałem nawet pomniki przy drogach (4)

        przejeżdzając przez Albanię

        • 10 2

        • Albania - fałszywy świat (3)

          Albania to był raj,do którego sil mi było brak w slowniku nie ma slówktóre by mówily co to ból skłamałeś ojcze mój opłacając tyle drogich szkólnie będę kłaniał się zostaw to rycerzom albo jej ta pani pięknie je szkoda że to małże a nie pleśń

          • 3 6

          • ?

            • 4 0

          • trzynasta a Ty juz na haju?

            • 4 0

          • co ty kolego palisz??

            jezeli musisz to juz lepiej pal glupa

            • 1 0

    • (2)

      zaproś ich do Niemiec, tam także znajdziesz krzyże przy drogach ba żeby było śmieszniej są one bardziej pielęgnowane niż nasze i nikt się ich nie czepia

      • 18 6

      • Bo (1)

        Niemcy to kraj laicki a my katolicki.

        • 2 3

        • Bo Niemcy to kraj tolerancyjny

          a u nas katolicy są dyskryminowani przez ateistów i ruch palikota.

          • 5 2

    • No no tak tak, pewnie z Niemiec, ci co Warszawę demolowali...

      • 6 1

    • znajomi z moskwy?

      • 6 1

    • Ja tez nigdzie takiego dziwnego zwyczaju nie widzialem (3)

      A sporo jezdze po Europie.

      • 7 9

      • polecam pojechać do albanii (1)

        to dopiero zobaczysz

        • 2 3

        • ale żeś porównanie strzelił...

          • 2 1

      • dlaczego dziwny zwyczaj?

        dlaczego nie możemy mieć swoich zwyczajów? Zwyczaj jest nasz i nam się podoba,więc o co chodzi.

        • 1 0

    • ja

      to masz durnych znajomych

      • 5 1

    • Za granicą też stawiają krzyże w miejscach w których ktoś zginął.

      • 2 1

    • podpowiem

      no bo my lubimy pomniki i krzyże, a co?

      • 0 2

    • mniej kompleksów wobec ludzi z zagranicy (1)

      wyjaśnić,że jest to upamiętnienie miejsca,gdzie ktoś zginął.Każdy kraj ma swoje zwyczaje.Probierzem dla nas nie są ludzie z szeroko pojętej zagranicy.U nas jest tak,u innych inaczej.

      • 2 0

      • dokładnie

        wkurzaja mnie ci zakompleksieni ludzie, którzy twierdza, że wszystko co u nas jest złe, że wszystko musi być jak na zachodzie

        • 1 0

    • widzisz z zagranicy a głupie pytania zadają

      więc nie masz co sie martwic nie jesteś sam

      • 2 0

    • bo drogi są tak kujowe

      że na sam widok ludzie padają

      • 0 0

  • NO TO JUŻ...!!!!... (9)

    ...DALEJ, SPRÓBUJCIE RUSZYĆ KRZYŻ Z KOŁOBRZESKIEJ, NIE TACY CWANIACY JUŻ PRÓBOWALI...!!!!

    • 60 157

    • obrońca krzyża się znalazł

      żal

      • 30 18

    • na Kolobrzeskiej (3)

      psy obsikują ten krzyz. naprawde powod do dumy.....

      • 35 10

      • powód dla wstydu (1)

        dla właścicieli-wieśniaków, którzy pozwalają, żeby ich pies lał i s**** gdzie popadnie...

        • 9 2

        • lepiej nich leją na stalowy krzyż niż na drzewa

          Krzyż można odmalować, a drzewa zawsze szkoda

          • 0 1

      • no tak

        to może cmentarze też zlikwidujmy, skoro zdarza się, że pseudo sataniści komuś grób rozwalą, albo okradną?

        • 4 0

    • (1)

      oo ! widze ze jestes kozakiem z leningradzkich pewnie masz tępą twarz i 14 lat

      • 19 10

      • ?

        Nie ubliżaj mieszkańcom leningradzkich, ej.

        • 0 0

    • nastepne 300kg +

      • 4 2

    • dokładnie...już raz z nami zaczęli...

      • 1 0

  • Krzyż (13)

    A co komu przeszkadza krzyż w miejscu gdzie zginął lczłowiek lub zginęli ludzie.Z tym rozpraszaniem kierowców to bzdura - sam jeżdżę i mnie nie rozprasza.Skoro rodzina lub bliscy chcą w ten sposób upamiętnić miejsce ,,odejścia'' kogoś kogo kochali to niech tam ten krzyż będzie.Mało tego -nie miałbym nic przeciw żeby była tam ( czyt. w miejscu śmiertelnego wypadku) gwiazda Davida lub półksiężyc jeśli tych wiar ludzie by w tych miejscach mieli ,,przejście do innego wymiaru''.

    • 197 91

    • stawiajmy pomniki na środku drogi (2)

      • 10 23

      • pewnie, najlepiej sprowadzić wszystko do absurdu...

        • 4 0

      • Zastanawiam się kiedy usłyszę żądanie, żeby usunąć krzyże z placu przed Stocznią. Czy to kwestia lat, czy już może miesięcy? W 1989 nie wygraliśmy z komuną, przegraliśmy. Daliśmy się ograć ich nowemu wcieleniu.

        • 7 2

    • (5)

      A potrafisz sobie wyobrazic takie krzyze stojace na chodnikach, w sklepach, w pasazach, w szpitalach przy lozkach, (tam to nawet i po kilka moze stac), w biurach i zakladach pracy, w mieszkaniach na srodku salonu, albo w lazience...............? Alez pieknie wtedy by wygladal Nasz kraj.A co do drugiej czesci wypowiedzi to owszem wlasciwie podchodzisz do tematu, tylko przy naszym kompletnym braku tolerancji w ogole jest to nierealne.

      • 10 13

      • poprawka

        *przy twoim i tobie podobnych braku tolerancji

        • 2 0

      • w szpitalach wiszą krzyże (3)

        jak gdzieś wydarzy się tragedia i ktoś ginie nagłą śmiercią, to też niejednokrotnie w takich miejscach zostaje umieszczona pamiątkowa tabliczka bądź krzyż, nie tylko przy drodze. i jakoś nasz kraj nie wygląda z tego powodu źle. to jest ciekawe, że ja to widzę, ale mi nie przeszkadza, a tobie tak, choć jak widać nie za bardzo zwracasz na to uwagę, skoro tego nie widzisz...

        • 5 1

        • Czy ja gdzies napisalem ze mi to przeszkadza? (2)

          Chcialem poprostu zeby jeden z drugim wysilil sie i uzyl swojej wyobrazni i sprobowal sobie wyobrazic jakby wygladaly polskie ulice, biura, zaklady pracy......gdyby wszedzie staly krzyze upamietniajace czyjas smierc bardziej czy mniej tragiczna.

          • 3 6

          • ale jednak nie ma ich aż tak dużo

            mimo, że każdy teoretycznie może je sobie postawić. więc to dla mnie trochę takie wyolbrzymianie tego zjawiska...

            • 5 0

          • mało tego, krzyży jest coraz mniej

            szczególnie szkoda tych starych, drewnianych krzyży przydrożnych. na kresach wschodnich, na podlasiu, zamojszczyźnie było tego dużo... piękne drewniane krzyże; rzymskokatolickie... prawosławne... murszejące dziedzictwo naszej wspaniałej historii i dawnego rzemiosła. coraz częściej niestety są one wykopywane, zastępowane metalowymi zamiennikami, bądź po prostu rozsypują się ze starości...

            • 4 0

    • Coś w tym jest. Jeden taki już od prawie dwóch lat składa kwiaty pod miejscem pracy swojego nieżyjącego brata. Też można, nie? (1)

      • 4 6

      • to już jego sprawa, jak oddaje cześć swoim zmarłym

        • 6 3

    • miejsce

      za miejsce na cmentarzu sie placi i dopiero mozna postawc krzyz, na poboczu -pozwolenie-proste,miasto powinno sprzatac swoj teren-sorry. Dalej prywatna dzialka- mam bulic podatek za kogos miejsce pamieci? sorry

      • 0 2

    • miejsce

      ktos juz pisal podobnie , ale dodam ze nalezy stawiac we wszystkich miejscach -wszystkich!!!, a nie tylko przy drodze.Np. ginacy na chodniku, przystanku itp. nie maja tak swietej rodziny...?tam nie potrzebuja miejsca pamieci ...? to macie wszyscy wiare do d...!!! Co? sa lepsi i gorsi , ktorym nalezy lub nie , postawic krzyz!!! A 1 listopada chodzicie zawsze w miejsce wypadku i na cmentaz-bez sensu!!!Pociagna autostrade i skasuja krzyz , i co ? jest dobrze? Nie? czcicie 100m dalej?!To moze w domu -na jedno wychodzi- walnijcie se po krzyzu w kazdym pokoju.

      • 2 2

  • osobiście mi te krzyże... (10)

    ...nie przeszkadzają, natomiast Polacy jeżdżą bardzo agresywnie i jak juz ktoś wspomniał wyżej zachowują się na ulicy jak zwykłe buraki. Myślę, że to jest jakaś forma leczenia kompleksów, których Polacy, jako naród w wiekszości pochodzący ze wsi, sa pełni. Niestety, taka jest smutna prawda. Może....za 3-4 pokolenia to sie zmieni.

    • 159 18

    • Uwierz mi... (3)

      że nie ma reguły dlatego, że "ze wsi". Osobiście mieszkam na wsi i ludzie są tu bardziej poukładani na drodze niż powszechnie widziane GTC.

      • 11 5

      • nie twierdze, że ludzie mieszkający... (1)

        ...na wsi to jednolite buraki, to na pewno byłoby krzywdzące. Jakkolwiek, wiadomo przecież jaka politykę wobec ludności uprawiało PRL. To pozostawiło trwały ślad na pokolenia.

        • 9 1

        • Nie ma to jak "mieszkaniec wielkiej płyty" wyzywający wszystkich od wieśniaków...i kto tu ma kompleksy? Polacy wcale nie są aż tacy agresywni za kierownicą pojedz sobie do Rosji to zobaczysz co to jest agresja na drodze...

          • 0 0

      • No nie każdy wieśniak to burak. Dlatego moim zdaniem należy raczej mówić o buractwie a nie o wcześniactwie.

        • 0 0

    • Rzeczywiście Polacy są niesamowicie zakompleksieni, że są burakami (4)

      więc nie chcą nimi być. Dlatego nieoczekiwanie hamują żeby ustąpić pierwszeństwa czekającym na podporządkowanej. Nawet jak mają zielone światło i później na czerwonym czekający może sobie przejechać. Żeby nie być burakiem, to bez ostrzeżenia zajeżdżają drogę tym na lewym pasie jadącym dużo szybciej niż oni, bo ktoś jest na pasie rozbiegowym i trzeba go wpuścić. Nie włączanie kierunkowskazów jest bardzo burackie i chamskie, więc włączają je chociaż po zakończeniu manewru jak zapomną przed. Ponieważ to też jest burackie, więc kierunkowskaz włączają z minutowym wyprzedzeniem tylko na zakrętach żeby pokazać, że skręcają a nie jadą prosto przez pole. Kierunkowskaz na rondach tylko w lewo, żeby pokazać że jedzie się w przeciwnym kierunku do ruchu wskazówek zegara a nie odwrotnie. Jak się zjedzie z ronda, to można włączyć prawy. Największym zagrożeniem na drodze są wędkarze z nalepioną rybką na klapie. Ci są w ciągłym stanie łaski uświęcającej, więc ustępują każdemu zawsze i wszędzie żeby być dobrym.

      • 6 4

      • Oj panie Komplex, czas na urlop.

        • 0 3

      • ? (1)

        ale o co się rozchodzi

        • 1 2

        • mowa o tobie, ale nie chce mi się tracić czasu na objaśnienia, bo w twoim przypadku to bezcelowe

          • 3 1

      • Oj podejrzewam że siedzi w koledze mały buraczek :-) To "nieoczekiwanie hamują żeby ustąpić" - a może trzeba zachować odstęp? Nie "siedzieć na ogonie" bo to właśnie bractwo jest. Albo "bez ostrzeżenia zajeżdżają drogę tym na lewym pasie jadącym dużo szybciej niż oni" - a skąd ten jadący dużo szybciej? A jaka jest dopuszczalna prędkość kolega chociaż wie? W USA, kraju uważanym za Mekkę motoryzacji, na autostradzie wszyscy na wszystkich pasach jadą z tą samą prędkością, maksymalną dopuszczalną. Nie ma wyprzedzania, skakania po pasach. Gdy ktoś ustępuje włączającemu się do ruchu pas, co jest tam naturalne, to na lewym pasie nie ma żadnych "jadących dużo szybciej niż oni".

        • 1 3

    • ze wsi, czyli warszaffki

      bo stamtąd pochodzą największe pacany drogowe

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane