2001-03-17 07:41
Tak , oczywiśćie... tyle tylko , że nigdzie nie praktykuje się winiet/myta za przejazd przez miasto.... Jedynym wyjątkiem może być powstający pod Martwą Wisłą tunel , ale on zostanie wybudowany na terenie/ze środków ZMPG, a więc jest jegowłasnością.
Przejazd przez centrum miasta niemoże być płatny!!!!!
2001-03-16 17:58
Moim skromnym zdaniem zeby rozladowac korek w Sopocie na Al. Niepodleglosci wystarczy wprowadzic oplaty za korzystanie z tej trasy.
Faktycznie troche bedzie to pracochlonna inwestycja ale niezbyt droga ale jaki efekt ...momentalnie ludzie zamiast placic za przejazd przez Sopot
beda szukac innych tras a wiekszosc wybierze obwodnice , miasto zarobi sporo zlotowek (stawka za przejazd 1do 2 zl) mysle ze to sensowne rozwiazanie
tak sie dzieje za oceanem i nikt nie marudzi tylko placi, a i ekolodzy bede happy ( za TIR-y kasowac po 100zl )
2001-03-16 12:40
To łatwo powiedzieć "zostawcie blachosmrody i siup do autobusów i kolejek". Tylko, że warunki dojazdu w masowych srodkach komunikacji sa koszmarne zresztą głównie dzięki niektórm pasażerom, a koszty bywaja wyzsze niz w samochodzie nawet dla jednej osoby, zwłaszcza gdy w grę wchodzi mały oszczedny samochód, a skorzystanie z masowej komunikacji jest zwiazane z przesiadkami. I dopóki nie bedzie np całodniowych wspólnych biletów na WSZYSTKIE srodki masowej komunikacji, dopóty dojazdy własnym samochodem będą opłacalne w porównywalnym stopniu przy nieporównywalnie wyższym komforcie. Aha, pozwole sobie zauważyć, że autobusy nie jeżdżą na powietrze, tylko na olej napędowy, a kłęby czarnego dymu z ich rur wydechowych nie słuzą naszemu zdrowiu podobnie jak spaliny aut osobowych, choc byc moze w przeliczeniu na jednego podróżnego wychodzi mniej trucizny. Elektrycznosć dla kolei, tramwajów i trolejbusów tez nie pochodzi (jeszcze) z elektrowni wiatrowych...
2001-03-16 09:37
Ludzie!!! Zlitujcie się nad naszym biednym środowiekiem! Nie łaska przejechać się do pracy kolejką albo autobusem. Od tego się nie umiera. Kierowcy narzekają, że nie można przejechać przez miasto. Ciekawe jakim cudem!!! W jednym blachosmrodzie siedzi przeciętnie jedna, dwie osoby, a to pudło zajmuje tyle miejsca, ile dziesięć osób. Zacznijmy trochę myśleć. Ludzi przybywa, samochodów też, ale przecież nie zamienimy wszystkich terenów na drogi. A poza tym nasza planeta nie kondom - nie rozciągnie się!!!!!
2001-03-16 09:24
2001-03-16 01:50
Trochę powagi! Bądźmy konsekwentni! Otóż gdyby chłopi pracowali, to by ekonom nie był potrzebny. Przecież on ich pilnuje, bo oni się obijają. I o to właśnie chodzi. Z harcerskim pozdrowieniem!
2001-03-15 16:25
Ochlapywanie pieszych nie wynika zwykle ze złosliwosci kierowców, tylko z kałuż zalegajacych w nieskończonej ilosci nierównosci i dziur w nawierzchni. Są one rozmiesczone tak gęsto i nieregularnie, że ich ominięcie jest niemozliwe. Jak się domyslam pieniędzy na nową nawierzchnię z porowatego asfaltu nie ma, więc cóż dopiero mówić o budowie nowych dróg, czy arterii, zwłaszcza w tunelu albo na estakadzie. A swoją drogą niektórzy autorzy tutaj maja naprawdę kłopot z rozróżnieniem ekonomów od ekonomistów... To moze ja wyjasnię: Ekonom to człek pilnujący pracujących chłopów pańszczyźnianych. Ekonomista zas to człowiek zajmujacy sie zawodowo sprawami finansów i gospodarki.
2001-03-15 16:04
Nie rozumiem dlaczego nikt nie podnosi tematu istniejšcego problemu, który polega mniej więcej na tym, że człowiek - pieszy chodzšcy z koniecznoci wzdłuż al. Niepodległoci w czasie opadów atmosferycznych - co nota bene w naszym klimacie nie jest zjawiskiem wyjštkowym nie może przejć bez ochlapania przez samochód. Apeluję do kierowców tych lepszych i gorszych aut o uaktywnienie ich wyobrażni.
Decydentów do przejcia w swoich najlepszych płaszczach wzdłuż "alei" ( jak to słowo się zdewaluowało) w czasie wiosennej romantycznej mżawki goršco zapraszam.
Faktem jest, że mieszkańcy którzy od lat systematycznie przyzwyczajali się do coraz większego ruchy na "alei" nie bardzo wyczuli moment kiedy ruch samochodowy spowodował ucišżliwoci wpływajšce na stan ich zdrowia.
Ja obserwujšc sytuację na przestrzeni lat, jednak mieszkajšc tam od lat zaledwie czterech (z braku innych alternatyw cztytaj: braku pieniędzy) widzę, że nie jest to miejsce z którym można wišzać plany na przyszłoć. Ucišżliwoci spowodowane przez ruch na ulicy trwajš 24h na dobę a sytuacja zapewne będzie nabierać coraz bardziej dramatycznego wymiaru.
Nikt kto szanuje swoje zdrowie i zdrowie swoich najbliższych i ma choć blade pojęcie na temat ochrony swojego zdrowia i rodowiasa ( o ironio - w miecie o statusie uzdrowiska) tu nie zostanie. Zdegradowane częci miast zdarzajš się w końcu także w Paryżu - to przecież standardy europejskie.
CZAS ABY ZIELONI WKROCZYLI DO AKCJI.
Pozdrawiam
2001-03-15 15:46
Nie Gdansk a Port Gdanski, a to jest roznica. Na budowe zostanie zaciagniety kredyt, najprawdopodobniej Port znajdzie wspolnika do inwestycji (caly czas szuka), a przejazd tunelem bedzie platny!!!!! Mista Gdanska nigdy nie bylo by stac na taka inwestycje.
2001-03-15 14:40
Gdańsk zamierza wybudować tunel pod Martwą Wisłą o długości ok. 1000 m, w tym ok. 700 m pod wodą ( a więc w terenie wolnym od przeszkód infrastruktury technicznej). Szacuje się, że koszt budowy wyniesie ok. 170,00 mln $!. ($ = dolar USA).
Taki sobie ekonomek.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
