• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy progi na feralnym przejściu zmniejszą liczbę wypadków?

Maciej Naskręt
30 maja 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 

Nowe progi zwalniające na al. Hallera w Gdańsku.


Przed feralnym i jednocześnie najbardziej medialnym przejściem dla pieszych na al. Hallera w Gdańskuzobacz na mapie Gdańska zainstalowano progi zwalniające.



Pierwsze potrącenie, mężczyzny, 12 maja tego roku.

Progi zainstalowano tuż przed południem. Prace montażowe zajęły drogowcom ok. trzech godzin, nie utrudniając przy tym ruchu.

- W nocy z piątku na sobotę dodatkowo w pobliżu przejścia zostaną ułożone ograniczniki, które utrudnią kierowcom wjazd na tory i ominięcie progu zwalniającego - mówi Katarzyna Kaczmarek, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Zieleni.

Instalację progów zwalniający urzędnicy zlecili po ukazujących się od ponad półtora roku w internecie filmów z czterech potrąceń pieszych, do jakich doszło na tym przejściu. Wcześniej w tym miejscu pojawiły się tzw. "kocie oczka", czyli światła odblaskowe zamontowane w jezdni. Nie poprawiły one jednak bezpieczeństwa w tym miejscu.

Kolejne potrącenie kobiety na feralnym przejściu 12 maja.

Feralne przejście znajduje się tuż przy skrzyżowaniu al. Hallera z ul. Konarskiego. I jest to pewien problem, ponieważ z tego powodu, nowe progi zwalniające zainstalowano... niezgodnie z prawem. Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z 3 lipca 2003 r. w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach, progi zwalniające nie mogą być umieszczone bliżej niż 30 m od przejścia dla pieszych i nie bliżej niż 40 m od skrzyżowania.

Urzędnicy nie bez racji tłumaczą, że dla nich celem nadrzędnym jest bezpieczeństwo pieszych i nie przeszkadza im, że działają poza ramami prawa. Przytaczają także przykłady - m.in. "miasteczko holenderskie" w Puławach, w którym pod patronatem ministerstwa zainstalowano progi w bardzo podobnej sytuacji. Szczegóły opisaliśmy w osobnym artykule.

Kolejne zdarzenie 3 listopada 2013 r.

Wypadek z 3 grudnia 2012 r.

Opinie (395) 6 zablokowanych

  • Głupota.To tylko półśrodki.

    może zamknąć tą ulice i po kłopocie.

    • 7 0

  • A czemu nie zatrudnią przeprowadzacza?

    Tyle bezrobotnych... mieli by zajęcie i to na 3 zmiany.
    A ruchem tam niech steruje tristar - zbliża się pieszy - dostaje smsa przeprowadzacz i wyskakuje z krzaków ze znakiem stop i przeprowadza.

    • 12 1

  • Powiedzmy sobie szczerze

    Nie chodzi o zwiększenie bezpieczeństwa bo w takim przypadku każdy rozsądny człowiek zlikwidowałby to przejście tak jak to uczyniono na grunwaldzkiej na wysokości teatru miniatura, tam też było za dużo potrąceń.

    stawiając progi chodzi jedynie aby zdiz zrobiło sobie d*p...Chrony że działali i nic więcej, wypadki i tak będą plus zakorkowany główna arteria miasta bo jak ktoś w końcu ktoś mądry zauważy (a debila z zdiz nie) to ciąg kolejki skm w gdańsku można przeciąć tylko w kilku miejscach i w tym przypadku na takim ciągu ustawiono progi zwalniające...

    • 19 6

  • kpina

    robią z nas tłuków jak chcą dość ,kpina i farsa głos na pis

    • 10 6

  • chyba zbyt blisko przejscia

    ale i tak kierowcy szybko jada, tylko korki sie zrobia

    • 9 3

  • Teraz będą w pieszych uderzać "z wyskoku"

    Dlaczego tak blisko pasów?? Powinno być 5 metrów wcześniej .Co za jełop to zatwierdził

    • 11 5

  • Nie - bo jak jest próg, to skupiam się na progu a nie na pieszych

    • 11 6

  • Bardzo dobrze

    Może nasze kmioty wreszcie nauczą się jeździć w mieście. Bo z komentarzy wynika, że jest z tym tragicznie.

    • 8 10

  • brawo

    Mimo że zazwyczaj jeżdzę samochodem zdecydowanie popieram montaż progów.
    Przejście na Hallera jest doskonałym przykładem - dopóki kierowcy nie dorosną szykany są jedynym sposobem.

    • 10 12

  • sciema!!

    Progi zainstalowano tuż przed południem. Prace montażowe zajęły drogowcom ok. trzech godzin, nie utrudniając przy tym ruchu.

    Tylko ze zamkneli jeden pas i trzeba było jeździć po odcinku wyłączonym z ruchu.

    • 9 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane