- 1 Brak koalicji w Radzie Miasta w Gdyni (89 opinii)
- 2 Mieczysław Struk wybrany marszałkiem (92 opinie)
- 3 Podpalacz z Gdyni w rękach policji (62 opinie)
- 4 Sprawa zgubionego karabinu trafiła do Gdyni (98 opinii)
- 5 Światła na ostatniej zebrze na Grunwaldzkiej (108 opinii)
- 6 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (419 opinii)
Czy to już koniec jednogroszówek?
Ceny z końcówkami "99 groszy" od 18 lat wabią klientów, bo choć to oszczędność żadna, psychicznie czujemy się lepiej, gdy z przodu widzimy niższą cyfrę. Sęk w tym, że produkcja groszówek jest kosztowna. By obniżyć wydatki, Narodowy Bank Polski planuje zmiany, które w efekcie mogą odbić się na klientach wszystkich sklepów.
Ale jednogroszówek nie lubią też sprzedawcy.
- Kiedy kupowałem ostatnio pączka i chciałem zapłacić m.in. miedziakami, sprzedawczyni odmówiła ich przyjęcia - dziwi się nasz czytelnik, pan Tomasz z Gdańska. - Zdziwiłem się, ale pamiętam, że kiedy byłem kiedyś w Stanach Zjednoczonych, to w sklepach też było tak, że zaokrąglali ceny do równych kwot po zsumowaniu tych wszystkich 1,99, 4,49 itp. Może nasze "miedziaki" też już warto wycofać, a ceny zaokrąglać do 10 groszy?
Obecnie w obiegu jest ponad 12 mld monet, z czego blisko 8 mld sztuk to drobniaki o nominale 1,2 i 5 gr. Tylko w ubiegłym roku Mennica Polska wyprodukowała 287 mln jednogroszówek i 151 mln dwugroszówek.
Ich produkcja jest jednak droga. Choć koszt wybicia jednogroszówki to tajemnica handlowa pilnie strzeżona przez NBP, jeśli przyjrzymy się jej składowi i przeliczymy go według cen surowców, z których powstaje (jednogroszówki to stop trzech metali: 40 proc. cynku, 59 proc. miedzi i 1 proc. manganu), można oszacować, że produkcja jednej monety to koszt ok. 5 groszy. Dlatego NBP poważnie zastanawia się nad zmianami.
- Analizujemy koszty produkcji monet i rozważamy różne koncepcje optymalizacji nakładów na emisję monet najdrobniejszych. Najbardziej korzystnym wyjściem, z ekonomicznego punktu widzenia, byłaby oczywiście likwidacja monet jednogroszowych. Jednak jednym z podstawowych zadań NBP jest organizowanie rozliczeń pieniężnych, czyli emisja monet i banknotów - mówi Przemysław Kuk, dyrektor biura prasowego NBP. - Na likwidacji jednogroszówek byłyby pewne oszczędności, ale nie da się wykluczyć, że straciliby klienci, gdyż doprowadziłoby to do wzrostu cen, szczególnie w przypadku tzw. cen psychologicznych, czyli kończących się na 99 czy 98 gorszy. Można się zastanawiać, czy sprzedawcy nie zaokrąglaliby - w przypadku wycofania 1 i 2 groszówek - cen do 95 gr., ale to wiązałoby się dla nich z pewną stratą. Obecnie więc nie przewidujemy likwidacji monet najdrobniejszych, ale analizujemy możliwości zmiany na tańszy stopu, z jakiego są produkowane.
Cenną miedź można by zastąpić np. stalą pokrytą cienką warstwą tego surowca, czyli tak jak 1, 2 i 5 euro centy. W czasach PRL-u monety o najniższym nominale bito z aluminium, które też znacznie obniżyłoby koszty produkcji. Można też iść za przykładem Stanów Zjednoczonych i zastosować cynk pokryty miedzią. Na co zdecyduje się NBP, na razie nie wiadomo.
Niewykluczone jednak, że zmiana stopu metali wymusi na sklepach wymianę automatów do liczenia monet, tzw. zliczarek wagowych. A to może odbić się na klientach wyższymi cenami.
- Z uwagą śledzimy doniesienia na temat projektu Narodowego Banku Polskiego, dotyczącego zmian parametrów monet o niskich nominałach. Z przyczyn oczywistych, nie udzielamy jednak komentarzy w tej sprawie do czasu ostatecznej i oficjalnej decyzji NBP - mówi Anna Papka, menedżer ds. relacji zewnętrznych Jeronimo Martins Polska S.A. -Chcemy podkreślić, że niezależnie od decyzji NBP, priorytetem dla Biedronki pozostaje oferowanie naszym klientom wysokiej jakości produktów w codziennie niskich cenach.
Podobnie wypowiada się też sieć hipermarketów Real. - W przypadku takich zmian przerzucanie kosztów związanych z zakupem nowego sprzętu na klientów nie wchodzi w grę. Potraktowalibyśmy to jako inwestycję w modernizację - mówi Agnieszka Łukiewicz-Stachera, rzecznik prasowy sieci hipermarketów Real.
Jak wyglądałyby takie inwestycje? Te sklepy, które oferują kasy samoobsługowe, musiałyby wymienić całe takie maszyny - koszt jednej to kilka tys. euro, do tego dochodzą zliczarki wagowe, które kosztują kilka tys. zł.
O komentarz poprosiliśmy też Polską Organizację Handlu i Dystrybucji, która zrzesza duże firmy detaliczne i dystrybucyjne. - Przedstawiliśmy NBP nasze stanowisko. Uważamy, że jeśli mają być jakieś zmiany, to tylko w komponencie, a nie w wadze czy wielkości. Nie popieramy też likwidacji jednogroszówek, bo za taki ruch zapłaciłby dostawca lub klient - mówi Andrzej Faliński, dyrektor generalny POHiD. - Wbrew pozorom 1,2 i 5 groszówki są bardzo potrzebne.
Opinie (159) 2 zablokowane
-
2012-09-22 09:10
podobno wprowadza monetę o nominale 99 groszy (3)
- 129 7
-
2012-09-22 11:53
(1)
a nominał 98 gr również ? pomyśleć wystarczy
- 1 9
-
2012-09-22 17:18
Myśleć
Jak chcesz zapłacić 98 gr, to płacisz dwie monety 0,99 i dostajesz 1,00 reszty. Proste, ale trzeba myśleć.
- 20 1
-
2012-09-22 11:52
a co jesli
cos bedzie kosztowac np 5,97,- albo 5,93,- ? to zrobia tez monety np 13gr 17gr 23gr 27gr 33gr 37gr....................... idt
- 3 22
-
2012-09-22 16:33
Ale fajnie
Czyżbym miał dożyć 2 denominacji złotego,za komuny jak zlikwidowali grosz raz dwa poleciało na miliony.
- 2 0
-
2012-09-22 16:31
"Kiedy kupowałem ostatnio pączka i chciałem zapłacić m.in. miedziakami, sprzedawczyni odmówiła ich przyjęcia"
Bardzo ciekawe.Są to monety bedące w obiegu i ekspedientka nie może odmówić ich przyjęcia.
Gdyby mnie takie coś spotkało odszedłbym spokojnie ale za trzy dni wrócił do tego sklepu z plecakiem jednogroszówek wybrał jakis drogi towar,np.jakiś tort,wsadził w niego palec,sprawdził jak smakuje,następnie powiedział że jest pyszny,wysypał worek jednogroszówek na ladę i wygodnie się rozsiadł na podłodze a ekspedientka niech sobie liczy do pasterki.- 12 0
-
2012-09-22 09:12
zero groszy (6)
Wkurza mnie że mi sprzedawca nie ma wydać grosza, a prosze spróbować dać grosza mniej niż wynosi cena produktu.
Jak dla mnie morze nie być wogule 1,2 i 5 groszy- 103 26
-
2012-09-22 16:27
a ortografię pan/pani maruda zna? :P
- 2 0
-
2012-09-22 12:03
Wam to się chyba wydaje, że z tych "zaoszczędzonych" grosików ktoś sobie willę wybuduje
.. inaczej nie widzę powodu, żeby ziać taką nienawiścią do tych biednych kasjerek.
A tak w ogóle, to ludzie pracujący na kasach w dużych marketach nie mają prawa rozpocząć pracy mając przy sobie jakiekolwiek własne pieniądze, a niezgodność rzeczywistego stanu kasy (zarówno w dół, jak i w górę) powyżej ustalonego limitu ściąga na głowę pracownika kłopoty - także dajcie sobie spokój z tym żaleniem się na brakujące grosiki...- 17 3
-
2012-09-22 10:24
maruda i analfabeta...
j.w.
- 13 0
-
2012-09-22 10:00
proponuje ciulac kazdy grosik w Twoim przypadku
uzbierasz w ten sposob na slownik
- 21 1
-
2012-09-22 09:36
wrudź do żkoły
matole albo nad morze eheheheh
- 24 5
-
2012-09-22 09:34
Otóż ostatnio tankowałem benzynę za 100,05 zł
I sprzedawca kazał mi zapłacić tylko 100. Więc pięciu osobom był winny grosika, ja natomiast zyskałem.
- 26 3
-
2012-09-22 16:20
Przez 30 lat to ile groszy ludzie mi wiszą...kilka tysięcy...w mojej skali.A w skali populacji Polski?
Uzbierałaby się niezła sumka...- 5 2
-
2012-09-22 16:17
powtórka z rozrywki...
Zlikwidujemy 1 gr, to ceny będą zaokrąglane o 2gr. Zlikwidujemy 2gr potem 5gr, potem dojdziemy do likwidacji groszy, zostawimy złotówki... Pensje znowu będą liczone w milionach - zupełnie jak przed denominacją. I cykl będzie trzeba powtórzyć.
Może najlepiej w ogóle zrezygnować z wybijania monet i drukowania banknotów i zastąpić to e-pieniądzem...
Swoją drogą Rząd już na nic nie ma pieniędzy... nawet na pieniądze.- 0 4
-
2012-09-22 09:09
(8)
Ależ co za nieprawda! Ceny typu 9,99 absolutnie nie znikną. Po prostu przy kasie za pełny wózek zamiast 273,17 zapłacimy 273,15 albo zamiast 99,99 zapłacimy okrągłe 100,00. Nie mówiąc już o tym, że przy płatnościach kartą końcówki 99 to nie problem. Są kraje gdzie drobnych monet już nie ma, a ceny jak się kończyły na .99 tak dalej się kończą.
- 62 8
-
2012-09-22 09:22
dokładnie (1)
są kraje gdzie nawet odpowiednika "5-groszówki" sie nie znajdzie i kupując w sklepie się po prostu na koniec zaokrągla ceny. W normalnych sklepach i tak są ceny w rodzaju chleb 2.20, masło 3.60 itp. a te grosiki to tylko spece z marketingu potrzebują.
- 30 0
-
2012-09-22 16:14
zgadzam się z propozycją...
Ceny mogą być takie, jak dotychczas z groszówkami - można jednak zrezygnować z "produkcji" -1, -2 i -5 gr a wartość zakupów, czyli rachunek płacony przy kasie byłby zaokrąglany wg ogólnie przyjętych zasadach w matematyce do pełnych dziesiątek groszy, tzn. od 1 do 5 gr włącznie zaniżamy w dół, a od 6 gr do 9 gr zawyżamy do pełnych dziesiątek. Czytałem kiedyś opracowanie statystyczne (teoretyczny model)na poruszany temat z którego wynikało, iż w miesięcznym rozrachunku klient i handlowiec nie straci tzn. nadpłaty i niedopłaty zbilansują się obu stronom.
- 13 0
-
2012-09-22 12:33
19.99 + 2.98 + 7.99 = 30,96 do zapłaty 30.95
Chociaż lubię p. Marzenkę to nie popisała się tutaj. W krajach gdzie nie ma obiegu monet najdrobniejszych jak 1 czy 2 gr ceny nadal z taką końcówką są. Dopiero przy kasie cena zaokrąglana jest do najbliższej wypłacalnej. Może się conajwyżej pojawić problem starszych kas fiskalnych których może nie dać sie przeprogramować do takiej funkcji i które będzie trzeba wymienić.
- 8 0
-
2012-09-22 09:58
powiedz geniuszu jak chcesz zaplacic (4)
273,15 kiedy nie bedzie juz zoltych monet? przetniesz 10gr na pol?
- 4 16
-
2012-09-22 10:53
:) (1)
I dziecko doszukało się bardzo istotnego błędu.
Co za głąb.- 1 1
-
2012-09-22 11:17
głąba to jak widac splodzili twoi rodzice
bo nie rozumiesz czytanego tekstu, przypomne - jest on o LIKWIDACJI zoltych monet, tak, zolte to rowniez 5gr
- 0 4
-
2012-09-22 10:24
Tak, jak w średniowieczu.
Jak czytam wypociny takich geniuszy, jak Ty, to idzie uwierzyć, że wróciły czasy Piastów i ciemnota.
- 10 3
-
2012-09-22 10:06
a kto powiedział żeby likwidować wszystkie żółte?
przykład zaokrąglania w kasie znakomicie sprawdza się w np w Czechach. Raz w góre, raz w dół, bilans bliski 0
- 14 4
-
2012-09-22 14:23
Odgrzewanie starego kotleta
widać już nie macie o czym pisać
- 0 0
-
2012-09-22 14:15
po co komu te groszowki
buzka pa
- 2 1
-
2012-09-22 14:01
no to teraz będąceny 9,97...wielka mi zmiana... :/
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.