• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy w Oliwie potrzebna jest lepsza komunikacja miejska?

Krzysztof Koprowski
27 lutego 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Autobusy przez al. Grunwaldzką w Oliwie w godzinach szczytu kursują  co ok. 15-20 minut. To zdaniem ZTM wystarcza do obsługi istniejącego zapotrzebowania komunikacyjnego w tym rejonie. Autobusy przez al. Grunwaldzką w Oliwie w godzinach szczytu kursują  co ok. 15-20 minut. To zdaniem ZTM wystarcza do obsługi istniejącego zapotrzebowania komunikacyjnego w tym rejonie.

Czy nowe inwestycje biurowe, realizowane w Oliwie wzdłuż al. Grunwaldzkiej, wymagają lepszej obsługi komunikacyjnej? Nasz czytelnik sugeruje, by nawet uruchomić połączenie autobusowe ze Śródmieścia w ten rejon. ZTM podchodzi jednak do propozycji dość sceptycznie.



Oliwa w rejonie skrzyżowania al. Grunwaldzkiej z ul. Kołobrzeską zobacz na mapie Gdańska to od kilku lat wielki plac budowy dwóch kompleksów biurowych - Olivia Business Centre oraz Alchemii. Dodatkowo istnieje tutaj kampus Uniwersytetu Gdańskiego zobacz na mapie Gdańska oraz kilka sklepów wielkopowierzchniowych.

Mimo nowych obiektów, generujących duży ruch, komunikacja miejska nie jest tutaj zbytnio rozbudowana, na co uwagę zwraca nasz czytelnik, który proponuje uruchomienie linii autobusowej między Oliwą a Śródmieściem.

- Transport autobusowy głównym układem drogowym od Śródmieścia zapewne przyciągnie wielu podróżnych - rano pracowników biurowych, a w ciągu dnia osoby odwiedzające markety budowlane i z elektroniką. Miejsc parkingowych w Oliwie nie ma praktycznie wcale. Al. Grunwaldzką w tym rejonie jeżdżą wprawdzie autobusy, ale mają one długie trasy i nie jest ich zbyt wiele w godzinach szczytu. Kolej metropolitalna również nie rozwiąże problemów, gdyż przystanek PKM Strzyża zobacz na mapie Gdańska jest znacznie oddalony od biurowców - pisze pan Tomasz.

Wzdłuż al. Grunwaldzkiej w Oliwie w ostatnim czasie powstały kompleksy biurowe oraz sklepy wielkopowierzchniowe. Po prawej Alchemia, w oddali Olivia Business Centre. Wzdłuż al. Grunwaldzkiej w Oliwie w ostatnim czasie powstały kompleksy biurowe oraz sklepy wielkopowierzchniowe. Po prawej Alchemia, w oddali Olivia Business Centre.
Wspomniane linie autobusowe to całotygodniowa, wykonująca raz w ciągu godziny kurs 122 (port lotniczy - Sopot Kamienny Potok), funkcjonująca w dni powszednie 199 (Suchanino - Oliwa) oraz weekendowa i popołudniowa 315 (Oliwa - Targ Rakowy).

Sprawdź rozkład jazdy w serwisie komunikacja.trojmiasto.pl

W godzinach szczytu autobusy przez al. Grunwaldzką w Oliwie kursują co około 15-20 minut. W tzw. międzyszczycie częstotliwość spada do co ok. 25 minut. I taka oferta zdaniem Zarządu Transportu Miejskiego jest obecnie wystarczająca.

Czy komunikacja miejska w rejonie nowych biurowców w Oliwie jest wystarczająca?

- W tym rejonie istnieją dwa równoległe środki transportu - tramwaj przez ul. Wita Stwosza [w odległości ok. 400 - 450 metrów od al. Grunwaldzkiej - dop. red.] oraz Szybka Kolej Miejska, która gwarantuje szybki dojazd ze Śródmieścia Gdańska. Według aktualnych badań, nie ma obecnie potrzeby, by zwiększać częstotliwość kursowania autobusów, choć nie oznacza to, że takich zmian nie wprowadzimy w przyszłości, o ile będzie zapotrzebowanie - mówi Sebastian Zomkowski, zastępca dyrektora ZTM ds. przewozów.

ZTM ponadto zwraca uwagę, że w każdej chwili pracodawca może we własnym zakresie ułatwić dojazd pracownikom, zamawiając odpowiednie połączenie prywatne u jednego z przewoźników.

- Połączenie autobusowe między centrum miasta a Oliwą nie ma raczej szans na realizację. Korki na al. Zwycięstwa i Grunwaldzkiej sprawiają, że byłoby bardzo trudno utrzymać punktualność pojazdów - dodaje Zomkowski.

Warto pamiętać, że problemem wokół nowych biurowców nie jest jednak wyłącznie częstotliwość kursowania autobusów, ale także lokalizacja przystanków. Autobusy linii 122 zatrzymują się na wysokości ul. Abrahama zobacz na mapie Gdańska, a potem dopiero na wysokości Hali Olivia zobacz na mapie Gdańska. Jeszcze gorzej wygląda sytuacja z 199 i 315, które po przystanku Abrahama skręcają w ul. Kołobrzeską i zatrzymują się dopiero w rejonie ul. Słupskiej zobacz na mapie Gdańska.

- Czekamy wciąż na realizację obietnicy dewelopera, który ma zbudować przystanki autobusowe na wysokości Alchemii zobacz na mapie Gdańska. Jeżeli będą gotowe, a inwestor zgłosi chęć, byśmy się tam zatrzymywali lub przekaże infrastrukturę w użytkowanie Zarządu Dróg i Zieleni, to my jesteśmy gotowi uwzględnić to w trasach autobusów - zapewnia zastępca dyrektora ZTM ds. przewozów.

Według najnowszego harmonogramu, cały układ komunikacyjny w tym rejonie wraz z przystankami, przejściem dla pieszych i skrzyżowaniem gotowy ma być w sierpniu br.

Czytaj też: Będzie nowe skrzyżowanie na Grunwaldzkiej

Miejsca

Opinie (198) 1 zablokowana

  • Grunwaldzka (1)

    Czy nie warto od skrzyżowania z Wojska Polskiego do pętli w Oliwie zbudować linie tramwajową./miejsce jest dosyć/W zakorkowanej Grunwaldzkiej byłaby to super sprawa dojazdu do nowych biur i autobus byłby zbędny.

    • 2 4

    • O rany. Przejście od Wita Stwosza do Grunwaldzkiej zajmuje minutę, czy to naprawdę taki problem, że pomiędzy istniejącą linię tramwajową i linię SKM chcesz budować kolejną linię tramwajową biegnącą równolegle do ww. i dublującą ich trasę? Może jeszcze mają tramwaj wpuścić pod ziemię abyś mógł wysiąść przy windzie w swoim biurowcu i przypadkiem nie musiał przejść piechotą 200 metrów?

      • 0 0

  • Niech usprawnią połączenie Oliwa-Osowa, (3)

    a nie jeszcze likwidują autobusy. Ciekawe jak ludzie z Osowej mają dojeżdżać, skoro autobusy ciągle się spóźniają, szczególnie 171 i to o co najmniej 15 minut!!! Gdynia jakoś potrafi zadbać o swoich mieszkańców, tam autobusy dojeżdżają do najodleglejszych dzielnic, a Gdańsk? Szkoda gadać.

    • 5 13

    • 171 to się głównie spóźnia przez korki na Chwaszczyńskiej w Gdyni, od strony Oliwy jedzie w miarę punktualnie.

      • 1 0

    • linia 171

      Chciałam zauważyć, że tą linię obsługuje przewoźnik z Gdyni i Warbus a nie ZKM Gdańsk.

      • 2 0

    • 171 to linia wspólna GD+GA

      Przecież na 171 spóźnia się właśnie niebieski - gdyński autobus.

      • 4 0

  • (21)

    Powiem tak. Ze względu na skandalicznie niedoskonałe połącznie Niedźwiednika z Oliwą trasę z domu do biura co codziennie pokonuje samochodem. Jest taniej, wygodniej około 3 razy szybciej, bez przesiadek.

    Co ważne jestem zdecydowany porzucić auto, jeżeli trasą Słowackiego jeździłby autobus do Oliwy z przyzwoitą częstotliwością. Niestety 122 jeżdżący co godzinę najczęściej z około 15 minutowym opóźnieniem to nie jest rozwiązanie akceptowalne dla części społeczeństwa dojeżdżającej do pracy! Emerytom dojeżdżającym z Sopotu na cmentarz, którym godzina w tą czy w tamtą nie robi różnicy może to odpowiadać. Nie dziwne, że takie autobusu jeżdżą puste i nie ma na nie zapotrzebowania. Zwyczajnie nikt ich nie uwzględnia w planowaniu swojej podróży ze względu na częstotliwość połączenia i notoryczne spóźnienia.

    Wypowiedzi Pana Zomkowskiego, są tak niedorzeczne, że szkoda mi klawiatury na ich komentarz.

    • 78 19

    • (4)

      zjezdzasz do Wrzeszcza i masz tramwaj, autobusy 199/122 oraz skm... to slabo?

      • 17 4

      • (2)

        200 zł za bilet miesięczny - podziękuję

        • 7 7

        • Nie opowiadaj bajek, 220 zł to kosztuje na wszystko, czyli SKM, PR, ZTM Gdańsk, ZKM Gdynia i ZKM Wejherowo. Po co ci to jeżdżąc z Niedźwiednika do Oliwy? Sam ZTM Gdańsk kosztuje 80 zł, jeżeli chciałbyś jeździć SKM zamiast tramwaju do Oliwy to dodatkowo 60 zł za miesięczny na SKM i całość wychodzi 140 zł.

          • 1 0

        • 220

          • 1 0

      • Czasowo lepiej przejść się z Wrzeszcza na piechotę do Oliwy niż przesiadać się z autobusu na tramwaj, który zatrzymuje się ponad 1 km od celu :P

        • 3 2

    • (3)

      jest świetne połączenie z Niedzwiednika do Oliwy- autobus do Galerii Bałtyckiej a później 199 lub skm pod same biurowce...dla chcącego nic trudnego

      • 10 18

      • 199

        Autobus, który nigdy nie przyjeżdża punktualnie.

        • 2 0

      • Ze względu na częstotliwość kursowania autobusów przesiadki są niestety zbyt czasochłonne.

        • 8 5

      • przeczytaj artykuł i to gdzie się zatrzymuje 199

        • 12 5

    • PKM + rower (1)

      Co prawda to opcja bardziej na pogodę niż niepogodę, ale nic lepszego nie będzie.

      Czyli: zjazd rowerem do PKM Niedźwiednik, wysiadasz na PKM Strzyża / VII Dwór albo jakoś tak i pedałujesz pod biurowce. Będziesz pewnie w jakieś 30min.

      Pomógłby też jeden bilet - wtedy z Abrahama jeszcze ze 3 przystanki tramwajem pod Bażyńskiego, ale tego się tak szybko nie doczekamy...

      • 1 0

      • "tego się tak szybko nie doczekamy"

        a niby dlaczego zmiana administracyjna, regulaminowa, taryfowa, wirtualna, miala by byc trudniejsza niz zmiana infrastruktury, kładzenie torów, kupowanie autobusów???

        pewnych ludzi trzeba po prostu pozwać z nazwiska do sądu, to się nagle okaże że się przebudzą. podpowiadam opozycjii, macie swych adwokatów pro publico bono

        • 1 1

    • Trzeba było kupić miękiszkaie w centrum (1)

      A nie na niedźwiedniku

      • 3 5

      • Kupilam! Na Strzyzy! Chcesz? Okazyjnie odsprzedam od reki! Niby skm blisko. Niby mam do niej ok 10 min. Plus 10 min czekania na kolejna jak wczesniejsza dopiero co odjechala. A wiesz gdzie jestesm w te 20 min samochodem? Praktycznie pod praca. Bo do tej mam ok 25 min drogi. Z kormaki nigdy wiecej jak 40. SKMka na dojscie - czekanie - dojazd - dojscie ok godziny. I wcale nie taniej.

        • 0 1

    • od września zaparaszam do PKM a może wciąż będzie za daleko? (3)

      • 5 5

      • (2)

        Z niedźwiednika do Wrzeszcza i co dalej SKM. Ile taki bilet będzie kosztował? Ile czasu trwała będzie przesiadka przy kurowaniu PKM co 15 minut, SKM co 10 minut ?

        Wszystkie te rozwiązania są świetne, ale wymagają 200 zł na bilet miesięczny oraz 20 dodatkowych minut względem podróży samochodem na odcinku 5 km !!!

        • 7 4

        • Z Nieżwiednik do Strzyży, potem spacer wzdłuż UG jakieś 10 minut (1)

          • 3 4

          • I tak właśnie wygląda komunikacja w Gdańsku. Cofni się 500 metrów poczekaj 10 minut na środek transportu, przejedź jeden przystanek, następnie przejdź 2 km. Brawo jesteś na miejscu!

            • 10 2

    • (1)

      Bo jaśnie pan chciały żeby go wożono prawie jak do Mc Drive'a :) Bo trzeba dojść 100m do przystanku, bo później 50m do biurowca...bo coś...

      • 14 12

      • Nie rozmawiamy o odległości pomiędzy przystankami, a domem/pracą. Tego problemu nie poruszyłem. Sednem sprawy jest beznadziejna siatka połączeń.

        Tematem na inny artykuł jest brak połączenia nitki Matarnia/Wrzeszcz ze stadionem.

        • 6 4

    • Widmo

      122 to autobus widmo. Spóźnia się wiecznie. A jak się dzwoni na infolinię z pytaniem gdzie w tej chwili jest ten autobus i czy warto czekać, to pani mówi, że ten kurs się już nie odbędzie, tylko następny.

      • 21 4

    • na jakim ty niedżwiedniku mieszkasz??? bo chyba nie myślimy o tym samym?

      wystarczy zjechać autobusem do dworca i przesiąść się na skm-kę . Gdzie tu masz skandaliczne połączenie????

      • 12 13

  • (39)

    Dziwne, że 90% pracujących w biurach MUSI dojeżdżać autem. Przecież to strata czasu i pieniędzy. Jest SKM,ZKM i rower... rozumiem jak np. bierze się razem 3-4 osoby ale większość wozi się sama, w wielkich Suvach w kredycie na 10 lat.

    • 134 30

    • szczury korporacyjne niezadowolone ze za długo do klatek muszą jechac ?? (4)

      to niech wsiadają do blacho smroda i stoją w korkach!! Tylko niech kupią gaśnice by im sie czasem nie spalił po drodze ten ich szrot!!

      • 17 24

      • (3)

        przykro mi, że Cię nie stać na utrzymanie samochodu...

        • 7 3

        • typowy wpis dla człowieka dojeżdżającego codziennie samochodem (2)

          to strasznie ogranicza pole widzenia i wyobraźnię. Nie rób tego swoim dzieciom - one też mają prawo do bezpiecznego docierania do szkoły samodzielnie: pieszo lub rowerem.

          • 0 0

          • (1)

            heheh jesli bezpiecznie to jest w Gdańsku pieszo lub rowerem to ja jestem święty :D Może też szybciej? A.... zapomniałem - najszybciej przecież i najbezpieczniej komunikacją miejską

            • 0 0

            • dodam tylko jeszcze - czasem jeżdżę w lato rowerem - źle nie było jednak 2 razy na przejściu gdzie miałem zielone prawie potraciłby mnie samochód (raz babka z telefonem przy uchu raz stary dziadek) i raz TIR, który skręcał w prawo i mnie nie widział - gdyby nie refleks pewnie byłbym następnym tytułem na trojmiasto.pl. W komunikacji dwa razy napadli mnie chuligani - z czego jeden raz udało mi się wysiąść a drugi raz musiałem kolesiowi po prostu przyj*** i go wywalić za drzwi (mogło się to źle skończyć - naćpany kibol) a jechałem z żoną w ciąży. Niech mi nikt nie p**** ze samochodem jest mniej bezpiecznie czy wolniej! Nie mam nic przeciwko innym srodkom komunikacji i korzystam jak muszę rowerem to nawet lubię jak nie muszę :) Ale nie bądźmy na litość Boską hipokrytami bo nic nie przebije jesli chodzi o wygode samochodu! Inaczej piszą tylko biedacy, których nie stać na jego utrzymanie!!

              • 1 0

    • (17)

      ha ha, "strata czasu." jasne. drożej - być może, ale - ze Śmierdzących Szadółek (tm) nawet w godzinach szczytu - szybciej, ale przede wszystkim dalece bardziej komfortowo. wolę stać w korku w swoim własnym, przytulnym, ciepłym pojeździe - przede wszystkim, NIE w towarzystwie innych ludzi i "ludzi" tłoczących się w tramwajach, SKMkach i autobusach.

      • 27 37

      • (14)

        ja nie mam nic przeciwko innym ludziom. Jest jedno "ALE" - właściwie kilka:
        - paliwo wychodzi taniej (przynajmniej dla odległości do 6 km w jedną stronę), jak miałem gaz to wychodziło prawie dwa razy taniej
        - jest jak napisał przedmówca jednak o wiele szybciej
        - trafiam w punkt (albo prawie) gdzie chcę
        - nie jestem uzależniony od kaprysów pogody, korków, spóźnień
        - nie tłoczę się
        - nie śmierdzi
        - wygodniej
        - słucham głośno ulubionej muzyczki
        To najważniejsze powody. Mimo wszystko jednak korzystałbym z komunikacji bo taka aż tragiczna nie jest :) dojeżdżałem tak prawie 4 lata do pracy. Niestety dwie rzeczy który powinny być obowiązkowe jeśli chodzi o transport zbiorowy, tzn uprzywilejowanie i krótszy czas przejazdu oraz wyraźnie niższa cena niż za przejazd samochodem nie mają w Gdańsku (ani chyba nigdzie) miejsca :D. (Nie oczekuję podróży za darmo ale żeby przynajmniej była to kwota 1/2 kwoty przejazdu średniolitrażowym samochodem)

        • 38 11

        • (4)

          odniosę się do ceny - do roboty miałem 5 km w jedną stronę, w dwie wychodziło 10 km (liczę z okładem) - razy 21 w miesiącu to jest 210 km na dojazdy razy 8 l /100 wychodzi koło 17 litrów paliwa (też liczone z okładem) razy 5 zł za 95 to jest 85 zł więc tyle samo. Tak, wiem, że na sieciówce mogę wszędzie dojechać - spróbujcie zrobić tygodniowe zakupy dla 4 osobowej rodziny i to przewieźć tramwajem :D:D. Mało tego - mam rodziców oddalonych o ok. 100 km - za paliwo wydam koło 35 zł (spalanie 7/100) w jedną stronę jadąc z całą rodziną wydałbym koło 60 zł na bilety. Komfort nieporównywalny. Amortyzacji nie liczę - specjalnie - dla mnie to koszt komfortu (koło 600 na rok - ubezpieczenie, drobne naprawy, przeglad

          • 8 2

          • (3)

            5km do pracy i samochodem? Wow, mi by bylo szkoda czasu. Moznaby rowerem.... Odleglosc idealna.

            • 3 3

            • jasne.. można jeździć rowerem czy komunikacją (też dojedziesz), wakacje na plaży w brzeźnie za free (też się opalisz), okazjonalny posiłek wyłącznie w domu (po co nabijać kabzę prywaciarzom), na film z żoną to na kanapę (chomikuj jeszcze działa...) jak spanie poza domem to tylko u dalekiej rodziny (przecież Cię nie wygonią), wesele w domu lub na działce (taniej), itd, itp Nie mówię, że stołuje się w Hiltonie, śpię w 5 * hotelach i jestem snobem - bo nie jestem i często z w/w opcji też korzystam ale jest pewna płynna granica między zdrowym podejściem do życia (ekonomicznym) a dziadowaniem. Żeby nie było - sport też uprawiam - bieganie koło 3 razy w tygodniu średnio (nomen omen) 4-6 km ale jednak to nie jest opcja do pracy (chociaż ile bym oszczędzał!)

              • 1 0

            • (1)

              Sa kochany miejsca pracy inne niz stocznia gdzie obowiazuje dress code. Chcialbys np by obslugiwala cie pani w banku capiaca porannym dojazdem do pracy rowerem w srodku lata? A ze banki dzialaja zwykle od 10:00 to taka pani jadac miala by już dosc cieply ranek np w lipcu. Wiesz, mi to wisi. Im bardziej capiaca kasjerka tym mniej zalegajacych delikwentow typu "a niech mi pani jeszcze powie o tej lokacie z telewizji". Zastanow się jednak nas swiatem odrobine nim zaczniesz kazdemu wciskac rower.

              • 5 3

              • idiotów nie sieją, rosną sami,
                z dres kodem w trzy paski
                i krawatem spod choinki od św.pam. Mikołaja

                • 0 0

        • bilet miesięczny 80 zł więc nie gdaj że paliwo taniej (3)

          • 27 16

          • (2)

            jak się musisz przesiadać to... lepiej się naucz liczyć

            a jak jedziesz z Gdańska do Gdyni, to płacisz bilet gdański, eskaemkowy i gdyński
            nawet miesięczna sieciówka jest po 22o.

            miasto afer: TRUJ miasto

            nic nie przebije samochodu. no, może skuter, ale tylko w sezonie.

            • 5 6

            • (1)

              jo, na skuteru rewelancja, jedziesz drogą a dookoła milijon golfiaczy GKA vs GPU wali prosto w twoją twarz frytami i opałowym z rur ćwierćwiecznych sztukowanych z kanalizy ;)

              • 11 5

              • a w samochodzie oddychasz z butli? jak nur?

                • 4 0

        • Jeżdżąc samochodem nie jesteś uzależniony od korków??? (3)

          I dlaczego liczysz tylko koszt paliwa? Nie ważne, że i tak byś to auto miał, bo każdy przejechany kilometr to ileś tam groszy czy nawet złotych, które wydasz na naprawę, serwis, wymianę opon, mycie itp. Co najwyżej ubezpieczenia możesz nie wliczać bo płacisz taką samą kwotę bez względu na ilość przejechanych kilometrów.

          • 16 4

          • Bzdura.

            Jeden wypad na weekend nabija wiecej kilometrów niz miesiąc jazdy w mieście. Gdy posiadasz samochód, pewne koszty ponosisz nawet dojeżdżającym rowerem do pracy. Ja tak robiłem 4 lata- zima tramwaj. Potem ze względu na dziecko zacząłem dojeżdżać samochodem. Koszty nie wzrosły przez ostatnie 2 lata, z wyjątkiem paliwa:)
            Amortyzacja od kilometra to wymysł księgowych i ma znaczenie, gdy zamierzamy kupic samochód tylko po to, by dojeżdżać nim do pracy. No, chyba, ze ktoś nie lubi swojego samochodu i do mechanika idzie dopiero, gdy już sie wszystko posypie.

            • 8 0

          • (1)

            Policz też swój czas, do swojej pracy mam dwie opcje albo miesięczny metropolitarny za 180 PLN (SKM+autobus) albo samochód jedno tankowanie za 200 w miesiącu załatwia sprawę róznica cenowa minimalna ale w czasie wychodzi godzina z paroma minutami vs. 20 minut przejeżdzając zakorkowany popołudniu Sopot - rano znacznie krócej.

            • 9 6

            • niedługo doliczysz jeszcze koszt parkowania ;)

              • 5 3

        • ale

          jak się wypije kielicha za kółko lepszy komunikacja miejska

          • 11 0

      • ..

        jeżeli mieszkasz koło Szadółek, to smród w autobusie cię nie zabije:)

        • 1 0

      • Bo jesteś laluś

        • 2 4

    • iom

      Nie w kredycie a w wynajmie a to jest różnica
      W rozsądku ...auto traci na wartości
      W niskiej racie ...połowa raty kredytu
      Wiec nie szalej z wywodami tylko policz
      Przestań zazdrościć
      Weź sie do roboty
      Za tysiaka masz nówkę i eko
      Nr przylepiały sie do innych

      • 0 1

    • faktycznie dziwne (1)

      że mając samochód służbowy, jadę nim do pracy jak 50% ludzi z rana, paliwo powinno być po 10zł za litra, wtedy by sie plebs nie tłoczył mi po drogach szrotami z rejestracjami zaczynającymi się od NXX

      • 10 4

      • Te szlachta! Zapedz się no tylko na wakacje w ta kraine plebsu gdzie rejestracje zaczynaja się od NXX. Prywmitywie jeden!

        • 1 1

    • Na tym polega przewaga auta. (9)

      Na indywidualności. Pragniemy jej i lejemy na kolektywizm. Kolektywizm boli. W aucie jesteś jedynym autorem regulaminu, rozkładu i trasy. Czujesz się swobodnie. Nikomu nie przeszkadzasz i vice versa. Przy większym gronie, trzeba baczyć na to co się robi przy innych, czego się przy nich słucha, co się ma w środku i vice versa. Prywatność prawem człowieka. Lubisz być ciągle lustrowany?

      Strata pieniędzy? Prywatność jest bezcenna.

      • 20 14

      • Dokladnie! A z tym jezdzeniem jedna osoba to powiem jak to było ze mna. Sama zaoferowalam ze będę zgarniac kolege i kolezanke po drodze. Razem tez wracalismy. Nie chcialam kasy bo i tak jechalam dalej niz oni. Pierwszemu podziekowalam koledze. Bo to zajedz po mnie pod dom bo ciezko wyjsc w umowione miejsce. Bo to za wolno jedziesz. Bo to zle zmieniasz pasy etc. Moje auto. Moj swiat. Więc spadaj. Tak więc kolega zasilil ponownie groni klienmtow skm. Druga byla kolezanka ktora ciagle miala problemy ze wstaniem rano a po pracy musialam na nia czekac min godzine bo się z niczym nie wyrabiala. Tak więc mam chyba jakies zaslugi bo 2 jednostki zachecilam do ponownego korzystania z komunikacji miejskiej :). Najwiecej do powiedzenia maja zawsze jednak teoretycy.

        • 2 1

      • nie karmić trolla - zmienił nick z matematyka, do tego kierowcy

        • 1 1

      • Chyba jak stoisz autem w garażu (3)

        to masz tę swobodę i prywatność, a nie na drodze, gdzie musisz współuczestniczyć w ruchu z bandą frustratów, pijaków, niepoczytalnych psycholi i bezustannie uważać, co który wywinie. A na koniec parkowanie - to dopiero wolność i swoboda!

        W komunikacji wsadzasz słuchawki na uszy, nos w neta albo w książkę i wszystko cię wali. Jak się dobrze zaczytasz, to podróż mija niczym teleportacja. :)

        • 15 5

        • ok (1)

          Ok ale trzeba uważać bo czasem możesz się teleporotować tracąc portfel i inne cenne rzeczy w tej nadprzestrzeni heh..

          • 3 8

          • ile razy zdarzylo ci sie to?

            Nigdy nie zostalem okradziony w zadnym srodku komunikacji publicznej.

            Znam za to przypadki okradania ludzi w samochodach - wybicie szyby / otworzenie drzwi na swiatlach i kradziez laptopa / torby z siedzenia.

            • 2 1

        • dlatego np. Polski Biust wygrywa. nie tylko ceną i jakością.
          jedzie przecież wolniej niz samolot, pociąg, czy samochód.
          żałosne matołki z innych firm nie kumają jaką potęgą jest internet i indywidualność.

          • 3 3

      • Co za bzdury:) (1)

        Auto i indywidualizm? Spróbuj spojrzeć na to oczami Ufoludka, aby zrozumieć, że auto przeistacza ludzi w rozleniwioną, posłuszną masę poruszającą się w korku, zwykle codziennie w tym samym kierunku.

        • 4 3

        • Korki w trójmieście? Nie widziałem. Jedynie na dojazdowych, a tam nie korzystam :D bo to drogi dla GKS GKA itd :D

          • 1 3

      • nie przeszkadzasz?

        • 1 1

    • (2)

      Na co dzień chodze do pracy piechota bo to tylko pol godz. Raz sie przejechalem komunikacja miejska i bylo tylko 5 min szybciej a dodatkowo zmarzlem. A na dalsze trasy wole samochod nawet jesli jest drozszy bo na pewno szybszy i wygodniejszy.

      • 7 3

      • z tym "na pewno szybszy" nalezy uwazac (1)

        Pokaz mi jak dojedziesz szybciej niz Pendolino z Gdanska Glownego do Krakowa Glownego?

        • 1 1

        • Jesli liczysz czas podrozy od dworca do dworca to pociag bedzie szybszy, ale dla mnie czas podróży liczy sie od moich dzwi do dzwi celu.

          • 4 1

  • Oliwa potrzebuje porządnego dworca kolejowego (1)

    jako miejsce centralne dla aglomeracji potrzebny jest dworzec kolejowy.
    prosze spojrzec na sopoty bedace w stosunku do Oliwy zwykłą wioską. niby maja 36 k mieszkancow a dworzec na 6 k obsługi dziennek.
    A Oliwa po obu stronach torów do 3 kilometrów zamieszkuje 100 k mieszkanców

    • 1 2

    • i nawet nie działają tam windy
      a jak działają, to spróbuj do nich się wtelepać z dużym wózkiem inwalidzkim, dziecięcym, albo z normalnym rowerem - są za krótkie i najczęściej nieczynne

      a można było zrobić zwykły betonowy podjazd, miejsca jest cały park

      nieudaczniki i złodzieje

      • 0 0

  • KOLEŚ GIT

    CO ZA GOŚĆ.MOŻE NAJLEPIEJ NA KAŻDEJ ULICY W GDAŃSKU NIECH MYKA AUTOBUS.NIECH NA KAZDEJ ULICY POSTAWIA TORY TRAMWAJOWE ORAZ PKM BO PAN TOMEK MA POMYSLY NAD KTORYMI CHYBA LATAMI MYSLAL.PROPONUJE SPACEREK LUB ROWEREK DLA ZDROWIA.

    • 3 1

  • komunikacja autobusowa na długich odcinkach się nie sprawdza

    powilanie tras tramwajowych i SKM nie ma sensu, Zatyka tylko ruch. Lokalne busy dojazdowe do węzłów to co innego i ewentualne dostosowania miejsc przystanków.Dziwacznie umiejscowiony jest przystanek 143 - wiedzą o nim tylko miejscowi.

    • 2 0

  • A SKM? (2)

    Jasne, autobus Grunwaldzką w godzinach szczytu i szklaną kulę, żeby przewidzieć rozkład jazdy.

    • 17 0

    • oj misiek, ztecnologią to Ty na bakier

      teraz wystarczy średniej klasy telefon żeby sobie sprawdzić realny czas czekania na autobus na stronie ztm - masz tam na każdy przystanek dane z systemu uwzgledniające spóźnienia. Ja tam regularnie śmigam w szczycie 199 i daje radę nie czekając godzinami bez sensu na spóźniene busy bo wychodzę jak już dojeżdżają

      • 1 1

    • brak jednego biletu

      stąd biorą się te pomysły.

      a metropolitalny jest... właściwie szkoda o nim w ogóle mówić.

      • 3 1

  • tragiczne te polaczenia (3)

    nikt nie wspomnial ze mieszkajacy ludzie na osowej nie maja jak dojechac na 6 do pracy poniewaz pierwszy autobus z osowej jedzie dopiero o 5 rano a zeby dojechac gdzie kolwiek zajmuje to z przesiadkami 1.5 godz niewspominajac o ludziach ktorzy pracuja na kokoszkach tragedia i zero przemyslunku

    • 5 7

    • z Osowej będzie można dojechać niedługo PKM do Wrzeszcza (1)

      jak ktoś mieszka daleko od centrum, to ma problemy z dojazdem i będzie je miał dopóki nie powstanie połączenie szynowe.

      • 1 0

      • 1. kupic/najac mieszkanie blisko pracy
        2. zalozyc dzialalnosc w miejscu zamieszkania

        • 1 0

    • A N1 o 4:21 to pies?

      • 1 0

  • A może by tak ktoś pomyślał (6)

    i uruchomił połączenie autobusowe na trasie Gdańsk, Sopot, Gdynia, bez przesiadek. Wielkie Trójmiasto, Metropolia a podstaw komunikacyjnych brak...Z takiego połączenia wiele osób będzie korzystać....

    • 12 4

    • (4)

      było
      101
      zlikwidowali by nas zmusić do brania SKM
      żżżżżżłoby

      • 4 4

      • (3)

        Trzeba być debilem, żeby wybrać autobus jadący 50 metrów obok równolegle biegnących torów SKM.

        • 7 5

        • (2)

          na SKM nie można liczyć. maja osobny bilet, stają okoniem wszelkim wspólnym pomysłom, upierają się przy swojej taryfie, mają ciągle awarie. są jak cierń w d*pie. jak wróg.

          gdyby był wspólny bilet, a ich częstość była większa, miał byś rację. a teraz w razie ich awarii jest paraliż. równoległe busy przejęły by wtedy potok, o ile ich (SKM) bilet żarł by w busie. jak by żarł zawsze, a nie po ogłoszeniu awarii.

          ale dla organizatorów ważniejsza obrona swych stołków niż praw pasażerów
          a na debila (albo na biurwę SKM) wyrastasz TY

          • 5 1

          • (1)

            jakie ciągle awarie?Raz w roku uruchamiają to wasze 101 to ile to to jedzie z Gdyni Głównej do Urzędu Wojewódzkiego?70 minut?Czy więcej?SKMka pokonuje ten dystans 2X szybciej i w szczycie kursuje co 7 minut ta linia obecnie nie ma sensu

            • 1 1

            • nie pasi ci i to nie jezdz 101

              ja nie postuluje ZAMKNIECIA SKM

              tylko wybór.

              juz sama gęstość przystanków 101 uzasadnia te trase, wolno jej uzywac do dojzdu pod sam dom, np. do stacji SKM, nie ma musu jechac od konca do konca.

              • 1 1

    • lepiej zwiększyć częstotliwość SKM niż wydawać pieniądze na linie autobusowe

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane