- 1 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (111 opinii)
- 2 Neptun jak nowy. Zobacz, jak go myto (72 opinie)
- 3 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (20 opinii)
- 4 Z bastionu Żubr zniknęły lunety (64 opinie)
- 5 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (329 opinii)
- 6 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (192 opinie)
Czy w Sopocie powinny być atrakcje dla dzieci?
Dość dużym echem odbił się nasz artykuł o kontrowersyjnym dmuchanym placu zabaw przy plaży w Sopocie. Powstał, choć miasto nie wydało na to zgody. Część naszych czytelników zgodziła się z urzędnikami, że tego typu instalacje nie pasują do Sopotu, ale część zarzuciła władzom miasta, że nie potrafią zorganizować atrakcji dla najmłodszych. Czy faktycznie brakuje ich w mieście?
Nie należy on ani do hotelu, ani do kempingu, powstał na prywatnej działce i - jak się okazuje - nie zgłoszono jego powstania miastu, które twierdzi, że tego typu atrakcje są niezgodne z planami miejscowymi dla tej okolicy.
Urzędnicy przeprowadzili we własnym zakresie "wizję lokalną", a także wysłali na miejsce - i to dwukrotnie - straż miejską, która ukarała organizatora atrakcji mandatami. Zapowiedziano także kontrole innych służb.
Czytelnicy: nie udawajmy, że Sopot jest aż tak bardzo prestiżowy
Kiedy zapytaliśmy naszych czytelników o to, czy tego typu atrakcje powinny powstawać przy plażach w trójmieście, zdania były podzielone. W naszej ankiecie udział wzięło ponad 3 tys. osób.
29 proc. z nich uznało dmuchany park zabaw za super atrakcję, 35 proc. stwierdziło, że takie atrakcje jak najbardziej by się przydały, ale powinny mieć atesty i zgody miasta, a jedynie 36 proc. uznało "dmuchańce" za zupełnie niepasujące do Sopotu i Trójmiasta.
Różne głosy można było też przeczytać w komentarzach. Oto kilka przykładów.
- Co prawda wygląda to jak na jarmarku w jakiejś wiosce, ale skoro są klienci, to czemu nie? Swoją drogą, brakuje w Trójmieście lunaparku z prawdziwego zdarzenia, rzecz jasna gdzieś na obrzeżach. A nawiasem mówiąc Sopot już dawno stracił dawny urok kurortu. Typowa imprezownia, można powspominać dawne złote lata - napisał jeden z naszych czytelników.
- Przechodziłem tam dzisiaj i wcale to źle nie wygląda. Rozumiem, że w waszym rozumieniu Trójmiasto to taki prestiż, że powinny tam stać tylko premium apartamenty, kolejne zatoki nastolatek czy kluby z naganiaczkami w okolicy? Przy plaży potrzebne są też miejsca do zabawy dla dzieci i to właśnie taką funkcję spełnia - napisał inny.
Krótko mówiąc, większość komentujących uznała, że owszem, "dmuchańce" piękne nie są, ale są atrakcją dla dzieci, a tych w Sopocie brakuje.
Społecznicy: w Sopocie nie ma atrakcji dla dzieci
Do sprawy odniósł się też znany sopocki działacz społeczny - Wojciech Wężyk.
Zamieścił on w mediach społecznościowych swoje przemyślenia w tej sprawie.
- Dzieciom trudno jest tłumaczyć, że to, co kolorowe i pstrokate, nie zawsze jest najfajniejsze. Bo dla nich jest. Chcą się po prostu bawić. Dla większości maluchów oznacza to ruch, wrzask, nieokiełznanie. I taka jest kolej rzeczy. A co oferuje im Sopot? Cóż, mogą sobie pobrodzić w wodzie - o ile akurat nie kwitną glony, zamieniając plażę w śmierdzące bagno. Albo pójść z rodzicami na spacer do lasu. Tyle że ten ostatni nie jest żadnym "halo" dla kogoś, kto przyjechał z prowincji. A takich gości, dzięki zdolnościom promocyjnym naszej lokalnej władzy, mamy chyba większość. Nie wiem nawet, czy wciąż istnieje wypożyczalnia samochodzików, którymi można było za parę złotych porozbijać się na placyku tuż przy molo. Ale powiedzmy sobie szczerze - to z grubsza wszystko. I to pod warunkiem, że dopisuje pogoda. W mniej słoneczny dzień rodzice mają ograniczone możliwości, a miasto nie potrafi podpowiedzieć niczego ciekawego - stwierdził.
Zgadzacie się, że w Sopocie brakuje atrakcji dla najmłodszych?
Ogłoszenia.trojmiasto.pl – Sprawdź ceny nowych mieszkań w Sopocie
Opinie wybrane
-
2023-05-18 07:58
Odpowiadając na pytanie (2)
Dzieci nie powinny mieć atrakcji, najlepiej niech zaraz idą do kamieniołomu
- 60 11
-
2023-05-18 11:34
Powinny mieć atrakcje ale z umiarem. Nuda jest tak samo niezbedna jak atrakcje
- 8 1
-
2023-05-18 10:41
W kamieniołomie jest masa atrakcji i edukacja geologiczna. Tu chodzi raczej o zwykłą rozrywkę, więc domagamy się od miasta aby postawiło więcej trzepaków!!
- 11 0
-
2023-05-18 10:58
W Gdańsku ciekawe co rada śródmieścia wymyśliła w tym roku dla dzieci. (2)
Dzieci w Gdańsku Śródmieściu są zapomniane. Zaraz 1 czerwca dzień dziecka i pewnie rada śródmieścia znowu nic dla dzieci nie przygotowała . Kiedyś był fajny rejs dla dzieciaczków, ale na jednej wycieczce się skończyło.
- 8 9
-
2023-05-18 14:42
Obieranie ziemniaków na czas
- 4 0
-
2023-05-18 14:11
Znałem przykład, że za PRL w państwowej kawiarni w pewnym mieście ciastka dzieciom darmo rozdawali
A chyba po 2 na łepek (może jedno, nie pamiętam). W centrum dużego miasta. Kolejka była taka, że się ponad pół godziny stało, bo dzieciaków się zlatywało z okolicy niemało. Młodsze to przychodziły z matką, ale dzieci 9-10-letnie to po szkole, same. U nas część klasy tam leciała. Tylko była jakaś kultura, nie szło się znów na koniec kolejki (a może
A chyba po 2 na łepek (może jedno, nie pamiętam). W centrum dużego miasta. Kolejka była taka, że się ponad pół godziny stało, bo dzieciaków się zlatywało z okolicy niemało. Młodsze to przychodziły z matką, ale dzieci 9-10-letnie to po szkole, same. U nas część klasy tam leciała. Tylko była jakaś kultura, nie szło się znów na koniec kolejki (a może i jakiś napis na kartce był). Natomiast co by dziś madki wymyśliły przy realizacji takiej idei, to strach się bać. Ta kawiarnia była na antresoli w starej hali targowej i jak na co dzień nie była miejscem modnym, wykwintnym. No ale gdy przychodził 1 czerwca... Może były jakieś zasady typu: dla dzieci do lat 10-ciu, nie wiem, nie pamiętam. Nie pamiętam, abym tam poszedł mając już z 12 lat. Jakieś kieszonkowe wpadało, to gdzie bym czas marnował, zamiast w cukierni wydać 2x2 zł na jakieś 2 ciastka? Zresztą byłby trochę wstyd stać przy mikrusach 4 lata młodszych. Chleb wtedy kosztował 4 zł. Ale 3/4 kg, a nie mikry 400 gr, jak teraz.
- 0 4
-
2023-05-18 08:32
Czy ten plac jeszcze działa? (6)
Był ktoś? jak wrażenia? jest bezpiecznie? Rozumiem że miastu może się to nie podobać faktycznie takich miejsc brakuje. Moje dziecko uwielbia dmuchańce i chętnie bym się tam wybrał. Ale oczywiście bezpieczeństwo najważniejsze. Więc jak jest?
- 36 13
-
2023-05-21 21:12
Działa dziś przechodziłam
- 1 0
-
2023-05-18 22:32
kręcą się tam jacyś księża, ale poza tym jest ok
- 1 1
-
2023-05-18 09:40
Od tygodnia
Mijam to miejsce na rowerze i zawsze d,uchamce leżą na ziemi. Może za silny wiatr ?
- 3 2
-
2023-05-18 09:40
atrakcja fajna, bezpieczna. Dziecko sie wybawilo swietnie i cena rownie byla adekwatna do atrakcji. Dobrze ze udalo nam sie skorzystac zanim miasto polozylo na tym lape.
- 9 4
-
2023-05-18 09:35
Władze Sopotu szukają przeciwników na poziom swojego intelektu
Więc walczą z dmuchańcami i hulajnogami
- 7 4
-
2023-05-18 09:08
Kudłaty sołtys postanowił, że w Sopocie ma być szaro, smutno, aluminiowo-betonowo. Jak najmniej dla zwykłych ludzi, jak najwięcej dla beneficjentów układu okrągłostołowego z komunistami oraz kumpli TW Bolka i niemieckiego dywersanta.
- 15 12
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.