• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sklep rybny pana Czesława odżył po społecznej akcji

Arnold Szymczewski
4 lipca 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
  • Pan Czesław od 30 lat zajmuje się rybami. Pandemia sprawiła, że w jego sklepie było mniej klientów, ale wrócili oni po chwytającym za serce wpisie na facebooku.
  • Po wpisie pani Michaliny na Facebooku, do sklepu znów zaczęły się ustawiać kolejki.
  • W sklepie u pana Czesława można kupić świeże i wędzone ryby, przetwory, sałatki, a także zupy.
  • Delikatesy rybne przy ul. Tarasy 1 mają wieloletnią tradycję, którą od dwóch lat kontynuuje pan Czesław.

3,5 tys. reakcji, 646 komentarzy i ponad 8,7 tys. udostępnień - to efekt posta pani Michaliny o panu Czesławie i jego delikatesach rybnych Miruna w Gdańsku. Po tygodniu od udostępnienia wpisu w mediach społecznościowych do pana Czesława po świeże ryby ustawiają się kolejki mieszkańców Gdańska i nie tylko.



Gdzie kupujesz ryby?

Kryzys związany z pandemią koronawirusa dotknął wielu przedsiębiorców, jednych mniej, innych bardziej. W tej drugiej grupie znalazł się pan Czesław, który od ponad 30 lat pracuje w branży rybnej, a od dwóch lat prowadzi delikatesy rybne przy ul. Tarasy 1Mapka w Gdańsku (boczna od Kartuskiej). Co ciekawe, ryby w tym miejscu sprzedaje się od prawie 50 lat.

Ludzki odruch i moc mediów społecznościowych



Raz na jakiś czas na facebooku można natknąć się na post, obok którego nie można "przejść" obojętnie. Jednym z nich okazał się wpis pani Michaliny, która od kilku miesięcy mieszka przy ul. Tarasy nieopodal wspomnianych delikatesów rybnych.

- Przy ul. Tarasy mieszkam od pół roku i już nie raz robiłam zakupy u starszego i bardzo sympatycznego pana Czesława. Ostatnio jednak przypadkowo byłam świadkiem, jak pan Czesław rozmawiał w swoim sklepie z (najprawdopodobniej) urzędniczką, tłumacząc, że dotychczas regularnie płacił za czynsz. Widziałam na jego twarzy zmęczenie i bezsilność. Po kilku zdaniach wymienionych z panem Czesławem dowiedziałam się, że z powodu pandemii obroty zmalały o ponad połowę, a on sam nie ma już sił. To człowiek, który w tej branży pracuje od ponad 30 lat, a jego produkty są zawsze świeże, dlatego postanowiłam napisać post - mówi pani Michalina.
W treści wpisu pani Michaliny możemy przeczytać, że sam sklep określany jest jako kultowy, a pan Czesław, to bardzo sympatyczny człowiek. Pani Michalina wskazuje także na jakość ryb nieporównywalnie lepszą do tych, które możemy kupić w dużych sieci handlowych i prosi o wsparcie w tych trudnych dla wszystkich czasach swoich znajomych z facebooka.

Wystarczyły trzy dni by zapełnić delikatesy klientami



Po niespełna trzech dniach pani Michalina zaktualizowała swój post o dwa kolejne akapity, które prezentujemy poniżej.

"Jesteście wspaniali. Dzisiaj rybki rozchodziły się szybciutko. Ponownie jak kiedyś, do sklepu ustawiały się spore kolejki. W sklepie pachniało świeżymi, smażonymi rybami. Pan Czesław uśmiechał się jak dawniej. Mam tak ogromną wdzięczność, że nie wiem, jak to wyrazić. W jego i swoim imieniu ogromnie dziękuję! Kupując u niego, ratujecie coś naprawdę dobrego.

Pytacie o zbiórki finansowe - nie jest na to gotowy. Człowiek z takimi wartościami, który ciężko pracował (pewnie przez większość swojego życia) nie chce przyjmować nic za darmo. Jednak robiąc u niego zakupy i przekazując informację dalej, pomagacie mu najbardziej, jak tego teraz potrzebuje. Jesteście niesamowici. Tak po ludzku.
"

- Chciałam, żeby mój post poszedł w świat, ale nie zdawałam sobie sprawy, że tak dużo ludzi go udostępni. Serce rośnie, gdy się widzi tak pozytywne komentarze nt. wspomnianego sklepu i jego historii związanej z poprzednimi właścicielami. Cieszę się, że mogłam w tak prosty dla mnie sposób pomóc panu Czesławowi - dodaje pani Michalina.
Sklep rybny przy ul. Tarasy działa z krótką przerwą od ponad 50 lat. Pan Czesław wynajął lokal od miasta dwa lata temu i kontynuował w nim tradycje delikatesów rybnych.

Pod postem pani Michaliny nie brak komentarzy, w których mieszkańcy wspominają poprzednie delikatesy i ciepło wypowiadają się o tych pana Czesława.

Pan Czesław jest zaskoczony i nieco skrępowany zamieszaniem, jakie wywołało opisanie jego historii w sieci. Najbardziej cieszy się, że może porozmawiać z klientami na temat, w którym jest ekspertem. Ma też nadzieję, że fala kupujących, która odwiedziła w ostatnich dniach jego delikatesy, nie będzie jednorazowa. Zapewnia, że każdy klient może liczyć u niego na świeżą rybę.

Opinie (308) ponad 20 zablokowanych

  • Wszystko super. Tylko czy przypadkiem klientami sklepu nie sa tylko biali ?

    Bo wtedy na nic to wsztsrko,trzeba będzie zamknać sklep za rasizm. Ryby pewnie też wszystkie mają białe mięso...

    • 6 3

  • taa, akurat (2)

    no sympatyczny to on raczej nie jest, taki gbur bardziej

    • 10 12

    • (1)

      A może po prostu dostosował poziom do klienta

      • 6 4

      • A może nie? To samo o nim słyszałem (od osoby, która nie jest gburem).

        • 1 2

  • nigdy nie lubiłem ryb, zawsze odrzucał mnie taki dziwny posmak i ości (2)

    niby takie zdrowe ale o wiele łatwiej i lepiej zrobić se kurczaka

    • 5 21

    • Antybiotyki w cenie (1)

      • 2 2

      • Jak tak myslisz tos jest d**il

        Myslisz tak samo jak plaskoziemcy i ci od chemitrails

        • 0 0

  • wpadnę po rybkę

    • 1 0

  • Może się trochę czepiam (26)

    Ale co to za biznes który się prowadzi 30 lat i nie ma się oszczędności na gorszy JEDEN miesiąc?

    • 71 512

    • Wiedza z przedsiębiorczości się kłania... (1)

      Pomijając to, na co zwracali uwagę poprzednicy, że na "swoim" prawdopodobnie jest od niedawna, to trzeba zauważyć, że w dobie marketów, które cenami odbierają szansę funkcjonowania małym sklepom, jest naprawdę trudno taki sklep utrzymać. I nie wystarczy świeży towar - cena musi być akceptowalna przez nabywców, bo inaczej nie będzie popytu! Jest bardzo prawdopodobne, że dochody właściciel ma niewielkie, po opłaceniu wszystkich kosztów funkcjonowania sklepu. Kiedyś rozmawiałam z właścicielką sklepu rybnego, który otworzyła niedaleko mnie i tak to właśnie wyglądało. Chciała być na "swoim", ale prowadzenie sklepu wystarczało na podstawowe utrzymanie. Niestety długo nie dała rady tak ciągnąć. Praca po kilkanaście godzin na dobę, a dochód nie większy niż etatowe 8 godzin zatrudnienia u kogoś. W końcu zlikwidowała sklep, a też miała świeże ryby i było mi żal, że sklep zniknął.

      • 14 2

      • Są sklepy rybne które świetnie sobie radzą.

        Ludzie już nie chcą kupować samych ryb. Dlatego w dobrych sklepach można kupić już usmażone ryby, sałatki rybne i inne produkty. Trzeba dostosować się do klientów i rozsądnie patrzeć na koszty wynajmu. Jak pokazała pandemia w wielu przypadkach gwoździem do trumny okazały się wysokie czynsze. No ale skoro w Berlinie są mniejsze opłaty niż w Gdańsku to o czym my mówimy.

        • 8 0

    • Czepiasz (2)

      Czepiasz się. Po co ta krytyka. Ja też pracuję całe życie i nie stać mnie na oszczędności.

      • 23 3

      • wielu z nas . (1)

        nie ma oszczędności. chodzi o ludzki odruch że można pomóc. facet jest klasa nie wyciąga ręki jak miliony po nasze wspólne pieniądze tylko chce pracować i żyć... sama tam nie raz pojadę uwielbiam rybki a nie jest mi po drodze...

        • 28 1

        • Prawda

          Ale dzieci których mamusia karmi do, 33roku,zycia nie kumają tego.

          • 9 0

    • Skąd się biorą takie szumowiny (2)

      Które zawsze muszą się do czegoś przyczepić?

      • 49 15

      • Przyczepić? Zadał dobre pytanie, tez jestem ciekaw (1)

        • 11 6

        • To się

          Z nim, spotkaj i porozmawiajcie

          • 6 1

    • napisał oskarek co już 30 lat mieszka z mamusia (1)

      • 47 7

      • Hahahhaha

        Dobre

        • 2 0

    • (7)

      Może przeczytaj ze zrozumieniem najpierw: biznes prowadzi od 2 lat, w tym ostatnie pół jak mniemam dało mu w kość.

      • 69 6

      • Ok. A komu nie dało ? Teraz będzie (6)

        Ogolno krajowa akcja pomocy dla poszkodowanych przez kryzys ? Zrozum że sytuacja wśród małych przedsiębiorców jest tragiczna , większość ma długi z których już nie wyjdą. To co mówi telewizja to żart i propaganda sukcesu. Nic więcej.

        • 37 65

        • A dlaczego w takim razie nie pomagać zakupami? (4)

          Przecież w czasach kryzysu najlepsze co mona zrobić dla gospodarki i małych przedsiębiorstw zwłaszcza, to kupować kupować kupować.

          • 83 2

          • (2)

            A ja się zapytam ile można kupować .Czym wiecej kupujesz tym wiecej wyrzucasz do śmieci. Jak już coś kupować to zgłową a nie tak , żeby ratować. Ci co kupowali na zapas 12 marca pewnie 3/4 zapasów mięsa wyrzucili do kosza na śmieci , a reszta z długim terminem pewnie zalega gdzieś na półkach w domu.

            • 17 33

            • Czlowieku

              Jak kupujesz rybę to ja zjadasz na bieżąco. Czemu szukasz dziury, w całym..

              • 24 1

            • Minusy pokazują, że ludzie to d**ile

              • 7 17

          • Podaż kreuje popyt, a nie odwrotnie.

            • 4 5

        • Nie musisz pomagać. Nie.musisz nic robic

          Ciebie to nie dotyczy. Więc idź dalej graj i nie wtrącaj się w sprawy dorosłych

          • 61 8

    • A poco oszczędności.

      Zaraz wszystko dostaniemy za darmo. Już za tydzień. Ryba+.

      • 8 5

    • czytaj tekst ze zrozumieniem

      czytaj tekst ze zrozumieniem!!!! od dwóch lat wynajmuje!!!!!

      • 5 0

    • Nie czyta, ale komentuje (2)

      Pan Czesław zajmuje się rybami od 30 lat, dlatego jest ekspertem, ale sam sklep prowadzi od 2 lat. Trzeba czytać przed skomentowaniem.

      • 20 1

      • (1)

        miał akwarium w domu?

        • 3 8

        • nie pomyślałeś że przez te lata mógł pracować u kogoś w sklepie

          prawda?

          • 12 0

    • Nikt nie prosi

      O pieniądze przeciez. Chcesz możesz iść kupić dobrej jakości rybę, a tym samym pomoc. Nic nie dajesz za darmo, a i tak pomagasz

      • 38 1

    • Jak zostały resztki mózgu to zapytam

      Czy pomyślałeś chłopcze o tym że pracuje się na różne cele a nie po to aby wydać wszystkie oszczędności poprzez brak rzeczywistej pomocy państwa pl (celowo z małej) oraz spadek obrotów związanych z covid?

      • 12 11

    • to jest ul Kartuska. Nie zadna sieciówka czy inna zagraniczna galeria co nie placi podatków w Gdansku.

      • 106 7

  • Najtaniej to tam moze nie jest, ale zawsze świeże i dobre.

    • 3 2

  • Sklep w tym tygodniu polecany był w RMF FM jako lokalny przedsiębiorca !!! (1)

    Moc radia i zasięgu !
    Pozdrawiam

    • 28 0

    • Też się z radia dowiedziałam

      Lepiej, by opowiedzieli o takiej lokalnej akcji, a nie kolejnym celebrycie

      • 2 0

  • Brawo (1)

    Będę Pana klientem.

    • 0 0

    • tak, jak ty jesteś Z Gdyni

      • 0 0

  • Kochani w Poniedziałek wpadnijcie, po rybkę.

    • 1 1

  • Moj znajomy pracuje na kutrach rybackich, cytuje co powiedział, ze nie mam jeść ryb są tak chore a napewno nie są zdrowe

    • 5 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane