• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dlaczego miasto kupuje Saur Neptun Gdańsk? Poseł interweniuje w CBA

Ewelina Oleksy
15 września 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Siedziba SNG przy ul. Wałowej w Gdańsku. Umowa na budynek i infrastrukturę w nim obowiązuje do 2032 r., mimo że kontrakt na dostawę wody wygasa już w 2023 r. Siedziba SNG przy ul. Wałowej w Gdańsku. Umowa na budynek i infrastrukturę w nim obowiązuje do 2032 r., mimo że kontrakt na dostawę wody wygasa już w 2023 r.

Poseł PiS, Kacper Płażyński, nazywa absurdem decyzję władz Gdańska o zakupie akcji Saur Neptun Gdańsk i zawiadamia w tej sprawie Centralne Biuro Antykorupcyjne. Jego zdaniem miasto zapłaci 45 mln zł za to, co i tak za 15 miesięcy by dostało. Tyle tylko, że to nieprawda. W środę decyzję o wykupie udziałów przez miasto pozytywnie ocenili związkowcy Saur Neptun Gdańsk.



Czyje argumenty ws. przejęcia SNG cię przekonują?

Po tym jak władze Gdańska ogłosiły, że nie przedłużą kończącej się w 2023 r. umowy z Saur Neptun Gdańsk i planują za 45 mln zł odkupić jej akcje, by przejąć zarządzanie wodą i ściekami, w mediach społecznościowych i tych prawicowych zawrzało.

Do tablicy poczuł się wywołany m.in. poseł PiS Kacper Płażyński, który od kampanii wyborczej w 2018 r. postuluje, aby "wodociągi wróciły do miasta". Czyli to, by władze Gdańska nie przedłużały umowy na dostawę wody i odbiór ścieków z francuskim SNG.

Ta umowa wygasa w 2023 r., ale - co ważne - przez kolejnych 9 lat od tego momentu, do 2032 r., obowiązywać będzie jeszcze umowa na użytkowanie wieczyste działki przy ul. Wałowej 46Mapka, gdzie mieści się siedziba SNG.

Taka umowa podpisana została jeszcze za czasów prezydenta Franciszka Jamroża, 30 lat temu.

Czytaj więcej:

SNG ma dłuższą umowę na działkę niż kontrakt na wodę



Dwa lata temu poseł Płażyński sam nagłośnił tę sprawę.

- Na podstawie jakiejś umowy dzisiejsza siedziba SNG i zarazem sterownia przy ul. Wałowej podlega dłuższemu okresowi dzierżawy niż 30-letni okres trwania głównej umowy z SNG. Okazuje się więc, że de facto jesteśmy postawieni pod ścianą, żeby umowę z SNG przedłużyć. Na Wałowej jest przecież część infrastruktury zarządzającej całym systemem, która, jak rozumiem, pozostanie pod kontrolą francuskiej spółki - mówił wtedy poseł Płażyński.
Teraz, gdy miasto - poniekąd realizując postulat posła - zdecydowało, że umowy z SNG nie przedłuży, a udziały firmy wykupi (m.in. właśnie po to, by przejąć wspomnianą przez posła infrastrukturę), ten zaczął bić na alarm. Twierdzi bowiem, że wraz z wygaśnięciem kontraktu na dostawę wody, cały majątek SNG i tak przeszedłby na własność miasta.

W środę w Sejmie poseł Płażyński poinformował, że chce, by CBA przyjrzało się transakcji związanej z wykupieniem SNG. W środę w Sejmie poseł Płażyński poinformował, że chce, by CBA przyjrzało się transakcji związanej z wykupieniem SNG.
- Prezydent Dulkiewicz chce za 45 mln zł odkupić od Francuzów 51 proc. udziałów w firmie SNG [pozostałe 49 proc. udziałów już jest w rękach miasta - dop.red.]. SNG to firma, która dzierżawi od Gdańska infrastrukturę wodociągowo-kanalizacyjną i której 30-letnia umowa na dzierżawę kończy się za 15 miesięcy. Jasne, po co czekać, niech nas miło wspominają. Za 45 mln zł kupujemy coś, co jest nasze. Pani prezydent tuż przed końcem długoletniej umowy, zamiast poczekać rok, chce napchać Francuzom kabzę - napisał na Twitterze poseł Płażyński.

Za co płaci miasto w ramach wykupu?



W ramach transakcji, która ma się zamknąć w kwocie 45 mln zł, jest też wspomniany wcześniej grunt z siedzibą przy ul. Wałowej. Gdyby miasto nie wykupiło udziałów SNG, ta siedziba - wraz z jej wyposażeniem technicznym - pozostałaby nadal własnością francusko-gdańskiej spółki. Bo wygaśnięcie kontraktu na dostawę wody w 2023 r. nie oznacza rozwiązania spółki SNG, która istniałaby dalej.

Historia współpracy Gdańska z SNG



- W styczniu 2023 roku wygasa kontrakt ze spółką, ale spółka nadal istnieje. Co to oznacza? SNG nie ma już prawa obsługiwać mieszkanek i mieszkańców Gdańska. Przeanalizowaliśmy kilka scenariuszy i wybraliśmy wariant najbardziej korzystny. Zdecydowaliśmy o zakupie 51 proc. akcji. Wartość bilansowa spółki, ujawniona w dokumentach złożonych w sądzie, wynosi ponad 122 mln zł. - informuje nas wiceprezydent Piotr Grzelak. - Poseł Kacper Płażyński twierdząc: "wystarczy, że poczekamy 15 miesięcy" proponuje, abyśmy 1 stycznia 2023 roku pozostali z doskonałą infrastrukturą, wykwalifikowanymi kadrami, ale bez możliwości korzystania z nich - komentuje i porównuje tę sytuację do tramwaju, tyle że bez motorniczego i operatorów trakcji czy zajezdni.
Poseł Płażyński przypomina z kolei, że jeszcze w 2020 r. wiceprezydent Grzelak - na piśmie, bo w odpowiedzi na poselskie zapytanie - twierdził, że pozyskanie nieruchomości przy ul. Wałowej nie stanowi warunku koniecznego dla funkcjonowania całego systemu wodno-kanalizacyjnego.

- Teraz prezydent Grzelak zwyczajnie zmienia optykę, żeby usprawiedliwić tę niemądrą transakcję - mówi poseł.
Co miasto przejmie po wykupieniu wszystkich udziałów w SNG? M.in:

  • centrum operacyjne wraz z całym systemem sterowania pracą,
  • zasoby monitorujące sieć - dwa specjalistyczne pojazdy do telewizyjnego monitoringu wyposażone w sterowane wózki z kamerami wjeżdżające do kanałów,
  • akredytowane laboratorium, które prowadzi analizy wody sieciowej, może działać także na zlecenie podmiotów zewnętrznych,
  • bazę transportową, czyli ok. 100 samochodów, w tym m.in. beczkowozy czy sześć pojazdów czyszczących kanały.

Przypomnijmy: miasto nie płaci za wodociągi, oczyszczalnię Wschód czy przepompowanie ścieków, bo one są własnością miejskiej spółki GIWK. SNG je tylko dzierżawi.

  • Własność SNG to m.in. specjalistyczne wozy, które miasto przejmie w ramach transakcji.
  • Centrum działań operacyjnych będące w majątku SNG.
  • Laboratorium będące w majątku SNG.
  • W SNG pracuje ok. 550 osób - po przejęciu spółki przez miasto, mają gwarancję zatrudnienia.
Jak tłumaczą nam pracownicy SNG, gdyby miasto nie zdecydowało się na zakup, to zarówno pracownicy, jak i cały strategiczny dla systemu sprzęt, pozostałyby nadal w spółce SNG. Umowa spółki zawiązana była bowiem bezterminowo, tylko kontrakt na dostawę wody i odbiór ścieków wygasa w styczniu 2023 r.

Decydując się na zakup akcji miasto kupuje więc tak naprawdę dostęp do wszystkiego, czego SNG dorobiło się w ciągu ostatnich 30 lat.

- Na jego majątek składają się wiedza, doświadczenie, doskonałe kadry i m.in. grunty, budynki, specjalistyczny sprzęt transportowy i laboratoryjny, oprogramowanie informatyczne oraz środki pieniężne - mówi Grzelak. - SNG to 550 gdańszczan, którzy pracują, żeby dostarczyć wodę i odebrać ścieki. Operatorzy ujęć wody, operatorzy oczyszczalni ścieków, dyspozytorzy systemu, mistrzowie i inżynierowie odpowiadający za naprawy i utrzymanie sieci, laboranci, obsługa klienta, pracownicy pogotowia wodociągowo-kanalizacyjnego, zespoły automatyków, energetyków. Pan poseł proponuje ich zwolnić i budować zespół od nowa. Nieodpowiedzialność sięgająca zenitu - komentuje słowa Płażyńskiego.

Poseł zawiadamia CBA



W środę na konferencji prasowej w Sejmie Płażyński poinformował, że zwrócił się do szefa
Centralnego Biura Antykorupcyjnego o "objęcie monitoringiem" planowanej przez władze Gdańska transakcji zakupu akcji SNG.

Pismo posła Płażyńskiego do CBA. Pismo posła Płażyńskiego do CBA.
- Ta transakcja to nic innego, jak wyprowadzenie z kieszeni mieszkańców Gdańska kolejnych dziesiątek milionów za granicę - stwierdził w Sejmie Płażyński. - SNG nie posiada żadnych cennych aktywów. Jedyne, co realnie posiada, to umowa dzierżawy infrastruktury miejskiej, która kończy się za 15 miesięcy. W SNG miasto ma 49 proc., mamy więc wszelki dostęp do dokumentów, pracowników, danych, know-how. Co więcej, Sopot, który nie miał żadnych udziałów w SNG (a więc i know-how), w tym roku rozwiązał z SNG umowę, a obsługę wodociągów przejęła nowa powołana spółka miejska Aqua Sopot - wskazał.
Płażyński uważa, że pracownicy SNG powinni być zatrudnieni w spółce Gdańska Infrastruktura Wodociągowo-Kanalizacyjna już pierwszego dnia po zakończeniu umowy z SNG, na tych samych warunkach.

- To ludzie stąd, nie wyjadą do Francji, jeśli nie wykupimy tych udziałów. To absurdy opowiadane przez władze Gdańska usprawiedliwiające mętną transakcję - mówi poseł.

Związkowcy pozytywnie oceniają decyzję o wykupie udziałów przez miasto



Przedstawiciele obu związków zawodowych, NSZZ Solidarność SNG oraz NSZZ Pracowników SNG, a także Rady Pracowniczej w SNG poparli wariant odkupienia 51 proc. udziałów przez miasto od grupy Saur i uznali, że jest on najbezpieczniejszy z punktu widzenia zarówno pracowników spółki, jak i mieszkańców.

Przedstawiciele związków zawodowych działających w SNG pozytywnie ocenili decyzję miasta. Przedstawiciele związków zawodowych działających w SNG pozytywnie ocenili decyzję miasta.
Do spotkania związkowców z władzami miasta doszło w środę, 15 września. Podczas niego miasto zadeklarowało chęć dalszego rozwoju spółki.

- To dla nas bardzo ważne. Informacja o wykupie udziałów i utworzenie spółki ze 100 proc. udziałem miasta uspokoiła nastroje osób, które do tej pory obawiały się, że w styczniu 2023 stracą pracę - podkreślał członek Rady Pracowników SNG.

Ostateczną decyzję podejmą radni



Ostateczna decyzja ws. zakupu przez miasto SNG leży teraz w rękach radnych. Na wrześniową sesję Rady Miasta Gdańska trafi uchwała ws. zmian w wieloletniej prognozie finansowej, która pozwoli na pozyskanie środków na transakcje. Miasto na ten cel chce zabezpieczyć w sumie 45 mln zł. Środki na ten cel miasto zamierza pozyskać z emisji obligacji.

Pełna treść oświadczenia wiceprezydenta Piotra Grzelaka w odniesieniu do zarzutów stawianych przez posła Kacpra Płażyńskiego

Wiceprezydent Gdańska Piotr Grzelak odniósł się do zarzutów stawianych przez posła Kacpra Płażyńskiego. Wiceprezydent Gdańska Piotr Grzelak odniósł się do zarzutów stawianych przez posła Kacpra Płażyńskiego.
"Gdańszczanki, gdańszczanie - w sprawie wody nie można lać wody. Poseł Kacper Płażyński wprowadza Was w błąd, zarzucając miastu niegospodarność w sprawie przyszłości spółki Saur Neptun Gdańsk S.A. Co gorsza, trudno sobie wyobrazić, aby wynikało to z niewiedzy, skoro ma wykształcenie prawnicze.

30 lat temu miasto Gdańsk w osobie prezydenta Franciszka Jamroża, powołało z francuską korporacją - specjalistami w obszarze usług wodno-kanalizacyjnych - spółkę SNG. 49 proc. akcji należy do Gdańska, 51 proc. do korporacji francuskiej. Dziś to doskonale funkcjonujący podmiot. Na jego majątek składają się wiedza, doświadczenie, doskonałe kadry i m.in. grunty, budynki, specjalistyczny sprzęt transportowy i laboratoryjny, oprogramowanie informatyczne oraz środki pieniężne.

Woda dostarczana mieszkańcom w 100 proc. spełnia wszelkie normy. 90 proc. mieszkańców pozytywnie ocenia jakość wody, a co druga gdańszczanka i gdańszczanin pije wodę z kranu! To jedne z najlepszych wyników w Polsce.

W styczniu 2023 roku wygasa kontrakt ze spółką, ale spółka nadal istnieje. Co to oznacza? SNG nie ma już prawa obsługiwać mieszkanek i mieszkańców Gdańska. Przeanalizowaliśmy kilka scenariuszy i wybraliśmy wariant najbardziej korzystny. Zdecydowaliśmy o zakupie 51 proc. akcji. Wartość bilansowa spółki, ujawniona w dokumentach złożonych w sądzie, wynosi ponad 122 mln zł.

W ten sposób Gdańsk stanie się jedynym właścicielem spółki zapewniającej wszystkim nam bezpieczeństwo. Ten wariant zapewnia nie tylko ciągłość dostaw wody i odbioru ścieków, ale i pracy 550 pracowników, świetnych fachowców, w tym: operatorów ujęć wody, odpowiadających za bezpieczeństwo dostaw, operatorów oczyszczalni ścieków, dyspozytorów systemu, mistrzów i inżynierów odpowiadających za naprawy i utrzymanie sieci, laborantów, osób obsługujących klientów, pracowników pogotowia wodociągowo-kanalizacyjnego, zespołów automatyków, energetyków dbających o bezpieczeństwo funkcjonujących obiektów.

Poseł Kacper Płażyński twierdząc: "wystarczy, że poczekamy 15 miesięcy" proponuje, abyśmy 1 stycznia 2023 roku pozostali z doskonałą infrastrukturą, wykwalifikowanymi kadrami, ale bez możliwości korzystania z nich."

Piotr Grzelak, zastępca prezydent Gdańska ds. zrównoważonego rozwoju

Miejsca

Opinie (446) ponad 20 zablokowanych

  • (17)

    Kacper juz 70baniek Sasina zglosil?

    • 29 71

    • Ręka rękę myje ziomuś (11)

      Kacperek na swoich nie donosi, takich rzeczy niezauważa... Powinien donieść na tatusia że ten kradzionym mercedesem jeździł co nie Kacperku?

      • 9 7

      • A kim był twój tatuś? Opowiesz skarbeńku? (10)

        • 7 7

        • Milicjantem (7)

          • 5 2

          • I to by się zgadzało. (2)

            • 2 3

            • Za to ty byłeś w ORMO kapusiu ;)

              • 2 1

            • By się zgadzało bo co nieco o tamtych czasach opowiadal

              I o panu P. Takze, tylko że wtedy były takie czasy że nic nie mógł zrobić... W sumie tak jak teraz.. tłuste koty robią swoje vol. 2/

              • 3 0

          • Znaczy, przywileje zabrali? (1)

            A to niedobry PiS?

            • 0 3

            • Nie, kazali puścić pana P. Dalej mimo że zrobił coś brzydkiego...

              Coś w małym stopniu w podobnie do tego co robią oszuści z PiS

              • 2 0

          • Dziadzia był w UB, cz już w SB? (1)

            • 0 2

            • Tak, znał rodzine Kaczynskiego

              • 2 0

        • a co, prawda w oczy kole? jak tam budowa CPK? (1)

          • 6 3

          • No jak to jak, jak zwykle w oczach PiSu doskonale...

            Zaraz stanie stępka, czy inny kamień węgielny i tak już zostanie... Aż w końcu po 15 latach (mam nadzieję że aż tak długo ich nie będzie u władzy) stwierdza że to nie rentowne i zaczną budować stacje kosmiczne...

            • 5 1

    • 70 baniek grodzkiego chyba (1)

      Tak się kończą obstrukcje

      • 3 6

      • Weź już nie fantazjuj fazi i odstaw ten mefedron bo będziesz że szok

        • 2 0

    • (1)

      70 baniek to koszt podmianki pomyłki Kidawy na przegranego Trzaskowskiego.W sumie Tusk juz wyr..al Trzaskowskiego.

      • 3 4

      • Banaś mówił, kto zawinił

        Ale nie słuchałeś, klakierze za miskę ryżu

        • 2 1

    • Nie zgłosił 70 baniek, które zmarnował marszałek Grodzki

      • 0 3

  • (1)

    Nie dajcie się znowu oszukać.tym osoba z Panią prezydent nie wolno wierzyć,kłamią jak to cale PO.sprawdzic CBA sprawdzić wiarygodnosc

    • 76 15

    • Pisanie bez ładu i składu .. może trzeba wrócić na lekcje języka ojczystego..

      Chyba że jest nim kacapski, jak na PiSiaka przystało... Banaś i tak się za was weźmie PiSiaczki, za Ciebie Kacperku zapewne też ;)

      • 3 7

  • (4)

    Kacper uważaj. Będzie prosto.
    Kupujemy razem syrenkę bosto kombi i ja wożę nią cebulę od chłopa na targ. Jeżeli chłop mnie pogoni i nie będę dla niego więcej cebuli woził, to wcale, a wcale nie oznacza, że syrenka bosto kombi jest twoja.

    • 22 47

    • Tak tylko Syrenkę wykorzystasz do innych celów (2)

      Możesz np wozić nią buraki na festyn. Rozwozić tęczowe jednorożce po sklepach zabawkowych czy moherową konfekcję po odpustach. A tu SNG zostaje z Syrenką pełną specjalistycznego sprzętu i z załogą na pokładzie, która ume tylko jedno. Trzeba się tego pozbyć po cenie rynkowej, czyli tyle ile klient zapłaci. A klientów raczej brak, więc miasto widocznie stać na rozdawnictwo. Jak miałbym to kupić za swoje to zaczekałbym aż zbankrutują i przejął na licytacji komorniczej za ułamek ceny.

      • 11 7

      • (1)

        Czy ty czytasz to co piszesz? Czekamy w milionowej aglomeracji, aż firma o strategicznym znaczeniu dla mieszkańców zbankrutuje. I ile będziesz latał z wiadrem do beczkowozu. Weź +500 kup sobie Harnasia i sącz go sobie na zdrowie.

        • 7 7

        • A w Sopocie ile biegali z wiaderkami, bo chyba nie doczytałem?

          • 6 1

    • Dziwak uważaj, będzie jeszcze prościej

      Nie bierz narkotyków bo cię zmiotą z planszy.

      • 1 2

  • (1)

    Plazynski jak zwykle robi raban uwaga kradna bo jego!wyborcy i tak nic nie rozumieja

    • 18 57

    • Co mają rozumieć jak są po lobotomi

      • 3 3

  • Ocena już na wstępie? (18)

    Pani Redaktor powinna odpuścić sobie ocenę racji bądź nie którejś ze stron i to już we wstępie do artykuły. Zamiast tego powinna przedstawić zdanie każdej ze stron. Teraz wygląda jakby artykuł stawał w obronie Rady Miasta a atakował Pana Płażyńskiego. No chyba, że taki jest tego cel a to wtedy sorry ... tylko dopiście, że sponsorowany przez UM.

    • 180 42

    • też zwróciłem uwagę

      teraz wszystko jest polityczne, Ten ma rację kto głośniej krzyczy

      • 24 4

    • Dokładnie tak...

      Mnie też się to rzuciło w oczy.

      • 18 7

    • ale jak to? przecież to samo w tvpis i tvn. Z czym masz problem? Lepiej żeby poseł Płażyński zajął się szwalniami, (1)

      ostrołęką itp itd

      • 8 19

      • A to w Ostrołęce nie ma posłów, barani?

        • 3 4

    • A dlaczego? (6)

      Jeśli Kacper mówi raz "miasto musi odzyskać SNG", miasto odzyskuje SNG, a Kacper "to skandal", to dlaczego dziennikarze mają tego niekomentować?

      I dodajmy, kto zapewnił SNG wieczystą dzierżawę kluczowych elementów infrastruktury? Franciszek Jamroż. Członek Porozumienia Centrum. Kolega z partii braci Kaczyńskich. Nieprzypadkowo Kacper mówi o "jakiejś tam umowie". Niech ją nazwie po imieniu i po autorach - umowa zrobiona przez kolegę mojego prezesa Kaczyńskiego.

      • 22 13

      • za co płacić 45 mln przecieź pracownicy soura i tak się zgłoszą do nowej firmy (3)

        nic innego nie potrafią przecież robić

        • 15 5

        • A centrum sterowania? (1)

          Będziesz za dziesiątki baniek przełączał sieć i budował nowe bo kolega Kaczyńskiego dał ją Francuzom na 11 lat dłużej?

          • 11 13

          • hmmm, czyli jednak Dulkiewicz kłamała

            iż bez Wałowej 46 miasto spokojnie da radę?

            • 7 2

        • Dzieciaku życzę tobie takich umiejętności

          • 0 2

      • To się nazywa rozdwojeniem jaźni

        • 3 0

      • Kolega sp. Taty również

        • 0 2

    • Przecież są dwie strony w tekscie (1)

      W dodatku bardzo obszernie zdanie każdej z nich przedstawione. A nazwanie nieprawdą tego co mowi pan poseł jest stwierdzeniem faktu a nie oceną

      • 13 15

      • Jasne, stwierdzenie faktu to dla Ciebie opinia drugiej strony.

        Brawo!

        • 0 0

    • obserwator pisz ze słownikiem (dopiście ,czy dopiszcie )

      • 1 0

    • Nie ocena, lecz sprostowanie, faktycznie niezbyt fortunnie zabrzmiało, ale kłamstwa trzeba ucinać na wstępie artykułu, a nie na (1)

      końcu, bo nie wszyscy taki długi artykuł przeczytają:)

      • 6 6

      • żadne sprostowanie tylko opinia związków zawodowych

        sprostowaniem ciężko też nazwać argumenty Grzelaka, który jako majątek firmy wymienia jej pracowników, za których m.in. miasto ma dodatkowo zapłacić 45 baniek zamiast po prostu zaoferować umowę o pracę.

        • 6 1

    • kłamstwo to kłamstwo

      a ty jak widzisz, że ktoś pluje (kłąmie) to mówisz, że deszcz pada, czy że pluje? nazywajmy rzeczy po imieniu. tak jak w tym tekście zostały nazwane

      • 2 2

    • Zapomniałeś dodać,

      tak jak to od lat robi TVP, ha bha ha ha ha ha ha ha.........

      • 0 3

  • Paweł się cieszy

    Miasto deweloperow i układów zawsze żywe

    • 60 6

  • (4)

    Pani artykuł jest mało wiarygodny, zachowuje się pani jakby była stroną w tej sprawie a nie jak bezstronna dziennikarka.

    • 80 9

    • Typowe dla tego portalu

      • 12 9

    • Przecież nie pierwszy raz. Łatwo poszukać wszystkie artykuły redaktora. Każdy artykuł jest promocyjny i wychwalający wodociągi.

      • 7 4

    • "Media społecznościowe i prawicowe"

      Majstersztyk dziennikarstwa :d

      • 6 1

    • Bo to bardzo często jest Szczujmiasto.pl

      • 4 2

  • Trójmiasto.pl jak zwykle obiektywnie popiera PO (1)

    Co to za dziennikarstwo teraz panuje... oczywiście pewnie zostanę zbanowany przez admina.

    • 81 12

    • Mylisz PiS z Platformą gościu ;)

      • 5 13

  • nie słuchajcie Kacpra,

    prywatne - źle, zrepolonizowane - źle, ten typ jest z PiSu, więc tak po prostu tak ma

    • 14 66

  • Jakos nie wierze ani troche Grzelakowi jemu zle slowa latwo z ust wychodza. Niestety ta wladza sama na to zapracowala,ze mieszkancy im nie wierza i ich nie szanuja.

    • 63 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane