• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Długie weekendy: kiedy opłaca się brać urlop w tym roku?

Agnieszka Śladkowska
5 stycznia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Najlepszym miesiącem na długie weekendy będzie w tym roku maj. Najlepszym miesiącem na długie weekendy będzie w tym roku maj.

2013 rok, przy dobrym rozplanowaniu sześciu dni urlopu, da nam osiem długich weekendów, czyli łącznie 32 dni wolnego. Jeśli jednak będziemy mogli pozwolić sobie na 12 dni urlopu w okolicach świąt, nasz łączny czas spędzony na wypoczynku wyniesie dokładnie 42 dni.



W tym roku wystarczy wziąć 17 dni wolnego, by wydłużyć swój urlop do 54 dni. W tym roku wystarczy wziąć 17 dni wolnego, by wydłużyć swój urlop do 54 dni.
W tym roku z 13 dni ustawowo wolnych od pracy, możemy cieszyć się 10, ponieważ święto Trzech Króli i tradycyjnie pierwszy dzień Wielkanocy oraz Zesłanie Ducha Świętego przypadają w niedziele. Dla pracowników zatrudnionych w standardowym systemie poniedziałek - piątek nie będzie też okazji do wykorzystania postanowień Trybunału Konstytucyjnego, dzięki którym za święto przypadające w sobotę otrzymujemy dzień wolny w trakcie tygodnia.

Nie oznacza to jeszcze, że w kwestii dni wolnych od pracy mamy powody do narzekania. Wręcz przeciwnie. W sumie święta wraz z kilkoma dniami urlopu dadzą w tym roku osiem długich weekendów, czyli o jeden więcej niż w roku ubiegłym.

Czy Twój pracodawca chętnie udziela urlopu w dni pomiędzy świętami a weekendem?

Najbliższy taki weekend, choć wydłużony jedynie o dzień, czeka nas w okresie Wielkanocnym, na przełomie marca i kwietnia. Ale już w kolejnym miesiącu mamy prawdziwy wysyp wolnych dni, ponieważ w maju poza Świętem Pracy i Konstytucji 3 Maja będziemy też odpoczywać w Boże Ciało. Tym sposobem, za pomocą dwóch dni urlopu zyskamy pięć dni wolnego pomiędzy 1 a 5 maja i kolejne cztery dni od 30 maja do 2 czerwca. Idealnie przypadająca w tym roku majówka może dać nam nawet dziewięć dni nieprzerwanego wypoczynku, przy wykorzystaniu jedynie trzech dni urlopu.

Po majowym szaleństwie kolejne wolne dni czekają nas dopiero w środku wakacyjnego sezonu. Korzystając z urlopu 16 sierpnia będziemy mogli wybrać się na czterodniowy wypoczynek. Jeszcze lepiej zapowiada się listopad, tutaj mamy dwa dłuższe weekendy. Jednak zarówno Wszystkich Świętych jak i Święto Niepodległości przylegają bezpośrednio do weekendu, więc dłuższe weekendy mamy dwa, ale tylko trzydniowe.

Zwieńczeniem dni wolnych od pracy w tym roku będzie świetny układ grudniowy. Biorąc siedem dni urlopu, otrzymujemy w rezultacie 16 dni wolnych od pracy. W wersji skromniejszej - trzy wolne dni w okresie okołoświątecznym dadzą nam dziewięć dni odpoczynku.

Czy pracodawcom opłaca się zgoda na długie weekendy? Wbrew pozorom - tak.

- Efektywność pracowników jest zależna od bardzo wielu czynników, w tym również od sytuacji, która panuje w firmie w okresie świątecznym. Dla jednych firm jest to tzw. "gorący okres" związany z wytężoną pracą, a wtedy trudno o wolne dni dla pracowników. Są jednak też takie, dla których dni w okolicach świąt to okres martwy, a firma funkcjonuje na zwolnionych obrotach. Wtedy zgoda na wolne pomiędzy świętami może przynieść korzyści zarówno dla firmy, jak i dla pracownika. - mówi Maria Szafraniec, psycholog z firmy Personia.

Miejsca

Opinie (133) 3 zablokowane

  • Tyle wolnego a i tak narzekania!!!!!!! (8)

    A że praca za 3000 to trudno, trzeba było się uczyć a nie zbijać bąki. Praca była, jest i będzie, trzeba tylko coś sobą reprezentować, coś potrafić a wtedy kasa popłynie szerokim strumieniem. A jak przychodzi do mnie na interview koleżka po jakiejś szkole typu bankowa albo turystyczna, twierdzi, że zna angielski bardzo dobrze, microsoft office wręcz wspaniale a to okazuję sie stekiem bzdur. Polska młodzież wymaga uposażeń w wysokości 4000 a po prawdzie zasługuję na minimalne 1600.

    • 10 11

    • Że co trzeba było robić ? uczyć się ? (5)

      Otóż nie, wyobraź sobie że w krajach cywilizowanych wystarczy "ukończyć" podstawówkę aby godnie zarabiać !!!. 4000 zł to minimum godności i egzystencji i właśnie taka jest tam najniższa krajowa. Nie rozumiem w ogóle tego bełkotu "trzeba było się uczyć".

      • 6 4

      • Mamy raczkujący pseudo kapitalizm i robotnik nie może zarabiać 1000 euro w Polsce. (2)

        Jak dogonimy kraje rozwinięte to tak będzie, na razie jednak trzeba coś umieć żeby zarabiać. Można być po podstawówce ale trzeba coś umieć inaczej 1600 z łaski rządu.

        • 2 2

        • Ty, ale my tak doganiamy juz od dwudziestu trzech lat.

          Może by w końcu normalnie pożyć?

          • 3 0

        • Już prawie ćwierć wieku raczkuje, powinien już chyba dawno chodzić

          • 3 2

      • On (1)

        Fajnie tak narzekać na forach jedz na zachód jak tam dobrze kolega wczoraj wrócił pensja minimalna 6000 tys na rękę ale piwo 12 zł chleb 6 zł, wynajem mieszańia w trzy osoby po 2000 plus opłaty na osobę , za zęba miał pecha u dentysty zapłacił 1500 zł , wywóz ,śmieci 320 zł ,doba w hotelu podstawowym 105 euro Ale super aż nie chce się wracać

        • 3 1

        • tak tak jasne, za to u nas ceny lepsze:
          wynajem mieszkania 1500 netto a
          miesięczna pensja 1500 brutto

          • 5 1

    • 1600 to nie jest minimum.

      • 2 1

    • rąba...l cie pies

      • 0 0

  • Czy wszyscy w pracy myślą tylko o tym jakby tu zrobić sobie wolne?

    • 7 4

  • Pracuje po to żeby żyć a nie żyje po to żeby pracować .....

    • 14 1

  • Oszustwo (3)

    Gdzie sa powyżki płac w budżetówkach .Szpital zaspa w grudniu nikt nie dostał premi, talonów bo dyrektor szpitala podpiera sie ze szpital ma dlugi . A co mnie to obchodzi, to ona dlugów narobiła nie my pracownicy. Pobierają od nas składki socjalne to gdzie sa te nasze pieniadze ,złodzieje i tyle w temacie .Jesli szpital jest zadłuzony niech dyrekcja zawiesi swoje pensje .A nie okrada swoich pracowników pod byle pretestem .Gdzie jest pih.

    • 7 5

    • Trzeba pójść do PiP-i czyli państw. insp. pracy

      • 4 1

    • a co mnie obchodzi że ty podwyżki nie masz ? ciesz się że wogóle masz jakąś pracę

      ja pracuję w usługach (działalnośc gospodarcza)jak chcę trochę podnieść cenę za usługe, to zaraz słyszę, że kaszubi z czarnym podniebieniem zrobią to za połowę ceny, bo na Krusie i oleju opałowym jadą... wszystko wkoło drożeje , a ja biorę mniej kasy za metr niż kiedyś, i nawet nie mam do kogo się pożalić, bo pieprzony ZUS nie czeka, i guano go obchodzi czy ja pracę mam czy nie, grunt abym 1200 zeta w zębach karnie co miesiąc (tylko za siebie) przyniósł, więc wy już w tej budżetówce nie narzekajcie, bo i tak za dobrze macie

      • 5 0

    • żenujące

      jaki personel taki szpital i analogicznie

      • 1 0

  • Jak to robią w budżetówce ! : (3)

    Panie / i panowie / piszą podania o urlop np. o 3 dni i mają DŁUGI WEEKEND i tu UWAGA !:

    Po powrocie z długiego weekendu , jeśli nie było jakiejś kontroli czy czegoś podobnego , do spółki z kadrową czy kierowniczką , drą podanie o urlop i jak gdyby nigdy nic czekają na kolejne możliwości wydłużenia długiego weekendu. Oczywiście pobierają pełne pensje.

    W pewnej okolicy , co chwilę panie są na urlopie a gdy przychodzi lato... idą na 30 dni urlopu...

    Jeszcze lepsi są policjanci, wiecznie na zwolnieniach , co nie przeszkadza im pracować na bazarach czy na bramkach w nocy.

    • 8 5

    • (2)

      Pracuje w budżetówce, a raczej zapier..... tam ciężko i nic mi nie wiadomo o takich sposobach. Nie wyobrażam sobie jak można tak oszukiwać. U nas kadry czegoś takiego nie przepuszczą. Poza tym to wszystko jest bardzo względne i zależy od danej firmy oraz ludzi w niej pracujących.

      • 2 0

      • Małe państwowe zakłady , nie produkcyjne. np. kontrolne. oświatowe, lecznicze. (1)

        Prawdziwe kliki/taaczki, zresztą , sprzątają

        i nie są to sprząją firmy zewnętrzne, kobiety robią za grosze, na zlecenia.

        • 0 0

        • i nie są to np. sprzątaczki, ale prawdziwa biurowa elita .

          Sprzątanie, ochrona itp. to teraz robią firmy zewnętrzene, kolesie, a robole robią na zlecenie albo na czarno za maaarnnneee grosze.

          Tym DŁUGIE WEEKENDY nie w głowach.

          • 0 0

  • do roboty nieroby, a nie tylko plany o łikędach snuć

    gospodarka ma rosnąć, jak się dorobicie (kiedys) wtedy na urlopy, a na razie zapindalać, zapindalać

    • 4 5

  • Jedna taka to wpadła na ciekawy pomysł... (2)

    Była w nadzorze tzw. firmy sprzątajcej w Gdańskim szpitalu. Zatrudniała niby np. 10 osób do sprzątania obiektu a faktycznie robiły 3 kobiety, pot im leciał po... a ona kasowała pensje za 7 pozostałych kobiet... myślę , że dzieliła się z " górą " w swojej firmie.

    Podobnie robią np. w ochronach dużych sklepów.

    Grunt to pomysłowość , gorzej mają ci co robią za " martwe dusze"...

    Wspomniana wyżej specjalistka od przekrętu , już chyba 3 miesiąc siedzi na Kurkowej w A.Śledczym.

    Znam firmy państwowe zadłużone na grube miliony, których dyrektorzy się zmieniają co jakiś czas, ale zawsze chadzają w dobrej komitywie z tymi samymi właścicielami prywatnych firm , które wygrywają przetargi od wielu wielu lat...

    • 8 1

    • (1)

      I wszyscy dostają wysokie odprawy

      • 1 0

      • dokładnie

        wysokie...

        • 0 0

  • LECE NA ANTARKTYDE W LATO BO TANSZE BILETY.

    W zime sezon jest pier...

    • 4 1

  • Dziś nie bierze się urlopu kiedy się chce tylko wtedy kiedy jaśnie Pan pracodawca łaskawie się na to zgodzi. A termin zawsze dla pracodawcy jest nieodpowiedni.

    • 9 2

  • Wszyscy na zachód, wolę tam tyrać i wiem na co a nie za jakieś smieszne 250 E które zarabiam na dzień

    Od dwóch lat pracuje w Holandii i powiem wam tak pitolić Polską gospodarkę euro po 6 zł

    • 7 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane