- 1 Gdzie lądują ścieki z działek? Będą kontrole (102 opinie)
- 2 Chciał zabić psa. Przejechał po nim autem (152 opinie)
- 3 Zwężą ul. Morską. 9 miesięcy prac (92 opinie)
- 4 Rozbiórka na terenie kupionym za 130 mln zł (245 opinii)
- 5 Co z krzyżami w trójmiejskich urzędach? (936 opinii)
- 6 Wraca ocenzurowany "autobus do piekła" (265 opinii)
Dłuższe śledztwo w sprawie korupcji w gdańskim magistracie
O pół roku prokuratura przedłużyła śledztwo w sprawie korupcji w wydziale mieszkaniowym gdańskiego magistratu. Chodzi o dokładną analizę zabezpieczonych dokumentów i określenie roli osób nadzorujących podejrzane urzędniczki. Tymczasem rośnie liczba osób, którym postawiono zarzuty, a które - zdaniem prokuratury - wręczyły urzędnikom łapówki.
Kobiety zostały już zwolnione z aresztu. - W toku śledztwa funkcjonariusze CBŚ w Gdańsku, na polecenie prokuratora, zabezpieczyli komplet dokumentów niezbędnych do ustalenia stanu faktycznego. W tej sytuacji prokurator uznał, że osoby podejrzane nie mają już żadnych możliwości negatywnego ingerowania w tok postępowania - tłumaczy Mariusz Marciniak z Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku i dodaje, że wobec podejrzanych stosowane są inne środki: dozór policyjny, zakaz opuszczania kraju i poręczenia majątkowe.
Głównym powodem przedłużenia śledztwa do końca czerwca 2015 roku jest konieczność dokładnego przeanalizowania zabezpieczonych dokumentów. Już teraz ich analiza sprawiła, że prokuratorzy mogli postawić zarzuty kolejnym osobom - głównie chodzi o te osoby, które miały wręczyć urzędnikom korzyści majątkowe w zamian za przydział mieszkania.
Na początku śledztwa prokuratura apelowała, aby wszystkie tego typu osoby zgłosiły się same i opowiedziały o sprawie. Faktycznie kilka takich osób zgłosiło się wówczas do prowadzących śledztwo - nie postawiono im zarzutów, dziś mają status świadków. Osoby, które nie skorzystały z tej możliwości, a do których policjanci z CBŚ dotarli samodzielnie, zarzuty usłyszały. Łącznie (razem z urzędniczkami) objęto nimi w tej sprawie już 27 osób.
Prokuratorzy wciąż nie przesłuchali jeszcze członków zarządu miasta i innych osób sprawujących szeroko rozumiany nadzór nad działalnością Wydziału Gospodarki Komunalnej w gdańskim magistracie. Prowadzący śledztwo świadomie zostawili te przesłuchania na sam koniec, gdyż wciąż nie wiadomo, czy osoby te zostaną przesłuchane jako świadkowie czy jako podejrzani.
- Trwa nieustanna praca nad dokumentami zabezpieczonymi w Urzędzie Miejskim w Gdańsku i w Gdańskim Zarządzie Nieruchomości Komunalnych. Od rezultatów tej pracy zależy to, w jakim charakterze osoby te będą przesłuchane - mówi Marciniak.
Opinie (134) 2 zablokowane
-
2014-12-22 21:36
udupią tych co dawali, TE co brały? dyć to budynia swita
- 8 4
-
2014-12-22 20:48
A co z Hofmanem i reszta zlodziei?!
- 9 10
-
2014-12-22 20:37
Dlaczego sprawdzają przydziały mieszkań od 2007 roku,czyżby wcześniej bez łapówek dawali?
- 11 2
-
2014-12-22 20:29
Chyba nic złego nie zrobiły!
Te panie dawno zostały zwolnione. Od maja chodzą po ulicy. Nie dostały dyscyplinarki. Urząd przyjazny.....
- 9 1
-
2014-12-22 20:20
"Prokuratorzy wciąż nie przesłuchali jeszcze członków zarządu miasta i innych osób sprawujących szeroko rozumiany nadzór nad (1)
Czyli najlepsza część widowiska jeszcze przed nami. Kiedy się czyta doniesienia o tej sprawie, człowiek zaczyna rozumieć dlaczego mieszkaniówka komunalna w Gdańsku to taki kibel. Po prostu tam nie ma komu pracować, tak tylko kręci się lody. Ciekawe czego się dowiemy, gdy na warsztat pójdą kierownicy i dyrektorzy.
- 16 6
-
2014-12-22 20:25
Niczego to nie zachodnia Europa.Tutaj wszyscy razem baluja.
- 8 0
-
2014-12-22 18:55
Noo (1)
przecież nic się takiego nie stało... jeśli spojrzeć na rezultaty tutejszych wyborów to "większość" elektoratu jest "za" takim platfusianym stylem "kręcenia lodów", no nie ? czyli samonakręcająca się korupcja... A z normalnych ludzkich ludzi chcą zrobić swoich niewolników....
jak tu się wypisać z tego bolszewizmu ?- 18 5
-
2014-12-22 20:22
W Pomorskim 30000 głosów nieważnych,więc może nie jesteśmy aż takimi idiotami.
- 5 4
-
2014-12-22 20:03
Możecie spokojnie robić przekręty, lemingi i tak na was zagłosują.
- 17 5
-
2014-12-22 18:17
a co z gdyńskimi???? (1)
tu są lepsze ziółka
- 9 8
-
2014-12-22 19:26
Gdynia przy Gdańsku to zakon.
- 8 5
-
2014-12-22 17:21
same kobitki - ale się dobrały (2)
przypadek?
- 8 6
-
2014-12-22 19:22
Tak to zapewne kozły ofiarne jak ten z Amber Gold.
- 8 3
-
2014-12-22 17:59
Kobitki milczą
dlatego są same.
- 10 1
-
2014-12-22 19:16
po 25 lat !
- 8 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.