• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Do końca roku Gdańsk wykupi grunty pod most zwodzony w Sobieszewie

Maciej Naskręt
2 lipca 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 

W 2015 r. Gdańsk chce zakończyć procedurę wykupu niezbędnych gruntów pod budowę mostu zwodzonego w Sobieszewie zobacz na mapie Gdańska. Miasto szuka dofinansowania dla przedsięwzięcia m.in. w funduszach Unii Europejskiej. Na razie jednak nie jest znany termin wbicia pierwszej symbolicznej łopaty na budowie.



Jak oceniasz pomysł budowy mostu zwodzonego na Wyspę Sobieszewską?

Mieszkańców Wyspy Sobieszewskiej niepokoi cisza wokół planów budowy nowej przeprawy przez Martwą Wisłę. Nowy zwodzony most ma stanąć na zachód od istniejącej przeprawy. Realizacja inwestycji zapowiadana jest przez władze Gdańska praktycznie od początku tej dekady.

- Cisza wokół tej inwestycji trwa dobry rok. Niewiele się dzieje. Kilka lat temu zaprezentowano mieszkańcom wizualizacje i od tego czasu zrobiono w moim odczuciu w kierunku inwestycji naprawdę niewiele - mówi pani Katarzyna, mieszkanka Wyspy Sobieszewskiej

Przypomnijmy, że mieszkańcy od niepamiętnych czasów, pokonując rzekę na drodze do centrum Gdańska, korzystają z mostu pontonowego. Obiekt w 2013 r. przeszedł gruntowną modernizację. Wyremontowano pontony, a także nawierzchnię jezdni. Dzięki temu na most mogły wjechać cięższe pojazdy, szczególnie autokary i autobusy miejskie.

Ponad dwa lata temu wojewoda pomorski wydał decyzję ZRiD (Zezwolenie na Realizację Inwestycji Drogowej) na realizację mostu zwodzonego na Wyspę Sobieszewską w Gdańsku w ciągu drogi wojewódzkiej nr 501. Na tym kończy się ślad działań urzędników w sprawie mostu. Postanowiliśmy sprawdzić, co dalej?

Czytaj też: Dwie kładki i zwodzone mosty: wizja Motławy przyjaznej wszystkim


- Na mocy wydanej decyzji ZRID urzędnicy wojewody pomorskiego zlecili przygotowanie operatów wyceny szacunkowej gruntów wchodzących w pas drogowy planowanej inwestycji. Zakładamy, że wypłata odszkodowań powinna nastąpić do końca tego roku - mówi Magdalena Rusakiewicz z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

Na razie jednak nie ma planów co do wbicia pierwszej symbolicznej łopaty na budowie przeprawy. Urzędnicy jednak zapewniają, że... - Budowa mostu jest jednym z priorytetów inwestycyjnych Gdańska na lata 2014-2020, a prezydent Gdańska obiecał jego realizację w swoim programie wyborczym - wyjaśnia Rusakiewicz.

Na tę chwilę miasto posiada dokumentację projektową mostu zwodzonego przygotowaną przez firmę Europrojekt Gdański, która - nomen omen - ma siedzibę na Wyspie Sobieszewskiej. W trakcie przygotowywania są natomiast procedury administracyjne związane z uzyskaniem pozwolenia na budowę.

Koszt budowy obiektu wynosi ok. 85 mln zł. Władze Gdańska liczą, że uda się im pozyskać finansowanie unijne na realizacje przeprawy. Idealnie byłoby, gdyby pozyskanie tych środków oscylowało na poziomie 75 proc. kosztów kwalifikowanych.

Czytaj też: 120-metrowy most kolejowy na razie wzdłuż Martwej Wisły

Informacja o godzinach otwierania mostu pontonowego przez Martwą Wisłę w Sobieszewie.

Dla jednostek turystycznych (po wcześniejszym zgłoszeniu obsłudze mostu) w sezonie letnim tj. od 1 maja do 30 września:
- w dni robocze o godzinie: 8:30, 10:30, 13:00, 14:30, 17:00, 19:00,
- w soboty, niedziele i święta o godzinie: 8:30, 10:30, 13:00, 14:30, 17:00, 19:00, 21:00.

Dla jednostek turystycznych (po wcześniejszym zgłoszeniu obsłudze mostu) poza sezonem tj. od 1 października do 31 kwietnia: w godzinach 8:30, 10:30, 13:00, 17:00, 19:00.

Dla jednostek żeglugi zawodowej most otwierany jest na każde wezwanie.

Opinie (69) 2 zablokowane

  • To zły pomysł. (3)

    W sumie co się zmieni??? Tylko tyle ze o parę minut krócej będą czekać kierowcy lub wodniacy na otwarcie swojej drogi. A i tak stać trzeba będzie. Po co wybudowano piękną marinę na końcu Martwej, skoro teraz robi się utrudnienia na torze wodnym?? Jedynym słusznym rozwiązaniem jest tunel, bądź wiadukt. Budowanie drugiego otwieranego mostu to wyrzucenie w błoto wielu milionów, a sytuacja się nie zmieni. Lepiej chyba się przemęczyć jeszcze jakiś czas i poszukać pieniędzy na rozwiązanie bezkolizyjne na drodze wodniacy- zmotoryzowani.

    • 13 7

    • Duda z Szydło wybudują punkt teleportacyjny i p. Artur będzie zadowolony

      • 8 5

    • wiadukt nad rzeką? (1)

      wiesz chociaż, o czym piszesz?

      • 6 0

      • Masz rację.

        Jedynym słusznym rozwiązaniem jest tunel, bądź most*

        • 1 1

  • Protest

    Nie mieszkam na Wyspie Sobieszewskiej, ale uważam że budowa nowego mostu jest niezbędna. Jeśli znów miasto będzie się z tym ociągało to proponuję protest: przez tydzień, za każdym razem gdy istniejący most pontonowy jest zamykany, należy blokować wszystkie wejścia lub wjazdy do Urzędu Miejskiego.

    • 9 8

  • PO spalonym kościele, rozgrabionej Forsterówce , zniknie most - ostatnia atrakcja.

    No nie ostatnia... Są jeszcze wydmy plaża , przeprawa w Świbnie , nocni kłusownicy wodni ,OSP, Schabowe z leśnych Kani , lodołamacze i barki z fosforów , bursztyn w ziemi, org. Tory w Przegalinie skąd od Gdańska wożono ludzi do Stutthofu i wykopki w lasach po Wehrmachtcie , który zamiast walczyć na dalekich przedpolach Gdańska wybrał Wzgórza Morenowe , zabudowę miasta a potem skrył się w sobieszwskich lasach...

    Brakuje Wczasowej , barku , Piekiełka, Morskiej , Rybackiej , Rolnika...

    Z jednej strony nowy most jest konieczny a z drugiej czegoś żal...

    • 11 4

  • Szanowny Panie Macieju (1)

    PIsze Pan często o drogach a w tym artykule jest albo nieścisłość (to zarzut co do rzetelności artykułu), albo zaspokoił się Pan zdawkową, nieprawdziwą i po prostu głupią odpowiedzią UM. Chodzi o to, że w treści artykułu Pani z biura prasowego UMG informuje, że została wydana decyzja ZRID. Dalej jest informacja, że "W trakcie przygotowywania są natomiast procedury administracyjne związane z uzyskaniem pozwolenia na budowę."

    Załącznikiem do wniosku o decyzję ZRID jest projekt budowlany a sama decyzja jest pozwoleniem na budowę. Do rozpoczęcia prac (o ile decyzja jest ostateczna lub ma rygor) potrzebne jest zgłoszenie do nadzoru budowlanego i tyle - budowa się rozpoczyna. (kwestie nieruchomościowe tutaj celowo pomijam). Oczywiście potrzebny jest jeszcze jeden element - finansowanie. Nie ma kasy, nie ma wykonawcy i nie ma budowy. Można oczywiście założyć dziennik budowy i rozpocząć prace przygotowawcze, ale widocznych dla laika prac nie będzie.
    W tym świetle odpowiedź, że przygotowywane są procedury związane z pozwoleniem to oszustwo. Mogą trwać rozmowy z Urzędem Morskim lub innymi organami co do wykonania robót, ale nie samego pozwolenia na budowę.
    Może być również mowa o zgodzie na wznoszenie konstrukcji na obszarze morskich wód wewnętrznych, ale to powinien być załącznik do ZRID.

    Druga możliwość jest taka, że decyzja ZRID obejmuje tylko dojazdy do mostu, przyczółki, a nie samego mostu a zadanie ze względów finansowych zostało podzielone przez miasto. Taka sugestia pojawiła się też w Pana artykule z 4 września 2014 roku.
    Proszę o rzetelne wyjaśnienie sprawy.
    Pytania pomocnicze:
    - Czy decyzja ZRID obejmuje cały zakres inwestycji - doajzdy oraz sam most?
    - Jeżeli nie obejmuje całoego zadania to jak zostało podzielone zadanie?
    - O jakich procedurach i zgodach mowa?
    - Ile kosztował już ten projekt?

    Proszę o wyjaśnienie, bo na razie to widzę artykuły, które są pisane na podstawie niezbyt kompetentnych wyjaśnień biura prasowego, a rzecz wg mnie wygląda tak:
    - pod presją społeczną (stowarzyszenie W-py Sobieszewskiej) rozpoczęły się działania - dokumentacja projektowa, wniosek o ZRID,
    - decyzja się uprawomocniła, nieruchomości przejęto i trzeba wypłacić odszkodowania,
    - nie ma pieniędzy na dalsze działania.
    - kto odpowie za wydawanie pieniędzy na "półkownika" w postaci tego projektu, który może w przypadku braku dofinansowania nigdy nie zostać sfinansowany lub może być zrealizowany w innej formie.
    - rozumiem konieczność pokazania finansującemu, że jest się gotowym do działania (mam projekt i pozwolenie) ale wychodzi tutaj niestety złe zarządzanie bo co w przypadku braku finansowania? Będzie to "półkownik" czy kilkadziesiąt mln wydane zostanie z budżetu?

    • 11 2

    • Dziwię się, że Pan Naskręt,

      lansujący się na specjalistę od infrastruktury drogowej, nie rozróżnia ZRIDu od pozwolenia na bbudowę.

      • 1 0

  • niepokój

    mnie przy tym niepokoi również opieszałość Adama, który nie potrafi dopilnować odpowiedzialnych za taki stan rzeczy służb

    • 1 2

  • Most

    Może jednak lepiej kładkę na Ołowiankę za kilkanaście milionów.

    • 2 2

  • Rondo przy wjeździe na most???

    Stanie sobie kilka samochodów w oczekiwaniu na wjazd na most i zablokuje skrzyżowanie. A może nie ma to znaczenia, bo nigdzie się i tak nie przejeżdża tamtędy, tylko na most?

    • 3 3

  • Temat dyżurny tak jak zabudowa Wyspy Spichrzów.

    • 12 3

  • 1945 rok, most buduja hurahura

    • 7 2

  • Historia przeprawy

    "Przypomnijmy, że mieszkańcy od niepamiętnych czasów, pokonując rzekę na drodze do centrum Gdańska, korzystają z mostu pontonowego."
    A ja pamiętam, że jeszcze w latach 60-tych XX wieku były tylko dwa promy. Potem wprowadzono most pontonowy o małej nośności (tylko dla pieszych i samochodów osobowych) a duży most pontonowy przeniesiono do Sobieszewa po wybudowaniu mostu w Kiezmarku.

    • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane