• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dopłacił 100 tys. zł do remontu ulicy

Maciej Korolczuk
8 maja 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
  • Cezary Zieliński do remontu ulicy dopłacił z własnych środków 100 tys. zł.
  • Równe chodniki, nowa nawierzchnia i wymienione instalacje wodno-kanalizacyjne. Tak teraz wygląda ul. Tuwima w Gdańsku.
  • W ramach modernizacji pojawiły się też elementy małej architektury.
  • Pod koniec tygodnia trwały tam ostatnie prace porządkowe.
  • Ul. Tuwima jako jedna z nielicznych w rejonie Śródmieścia Gdańska została w dużym stopniu oszczędzona przez wojnę.
  • Głównym problemem były korzenie stuletnich drzew, które wypychały płyty chodnikowe i wypiętrzały nawierzchnię drogi.
  • Przed modernizacją ul. Tuwima wyglądała podobnie jak sąsiadująca z nią ul. Orzeszkowej (na zdjęciu).
  • Obecny stan sąsiedniej ul. Orzeszkowej. Tak jeszcze do niedawna wyglądała również ul. Tuwima.

Na taką skalę to prawdopodobnie pierwszy taki przypadek w Trójmieście. Pan Cezary, mieszkaniec ul. Tuwima zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku miał dość nierównych chodników i dziurawej nawierzchni drogi, więc przy udziale miasta postanowił ją wyremontować. Remont kosztował prawie 1 mln zł, z czego 100 tys. zł dopłacił mieszkaniec z własnych środków.



Czy dopłaciłbyś miastu z własnych pieniędzy, by wyremontowano Twoją ulicę?

Prace ruszyły jesienią i właśnie się zakończyły. Na chodnikach wyprostowano garby powstałe przez wypychające korzenie rosnących wzdłuż drogi drzew. Na drodze na nowo ułożono kostkę brukową, odnowiono też wjazdy na wszystkie posesje, pojawiły się elementy małej architektury.

- W poniedziałek chcemy tu zrobić małe przyjęcie z udziałem władz miasta i symbolicznie przeciąć wstęgę na ulicy - mówi pan Cezary Zieliński, współinwestor inwestycji, mieszkaniec ulicy Tuwima.
Ulica wymagała remontu już od paru lat, ale na sfinansowanie prac brakowało urzędnikom pieniędzy. Dopiero gdy zgłosił się do nich pan Cezary i zaproponował, że część kosztów pokryje z własnych środków, udało się wygospodarować pozostałe i przeprowadzić remont.

- Modernizacja rozpoczęłaby się szybciej, ale czekaliśmy na GIWK, które miały zaplanowane prace na tej ulicy. Nie było sensu przeprowadzać dwóch remontów, więc za jednym zamachem najpierw zostały wymienione stuletnie sieci wodno-kanalizacyjne, a potem naprawiona nawierzchnia drogi i chodników - dodaje pan Cezary.
Na fakt koordynacji prac między ZDiZ a GIWK zwraca uwagę także Anna Nawała z Gdańskich Inwestycji Wodno-Kanalizacyjnych.

- Na ul. Tuwima wymieniliśmy awaryjną sieć wodociągową, by zapewnić bezpieczeństwo i niezawodność dostawy wody mieszkańcom tego rejonu. Wymieniony odcinek wodociągu ma długość prawie pół kilometra. Nasze prace trwały od końca września do początku grudnia 2015 r. Koszt prac wodociągowych wyniósł około 380 tys. zł - wyjaśnia Anna Nawała.
  • Modernizacja obejmowała nie tylko wymianę i naprawę nawierzchni ale także przebudowę podziemnych sieci.
  • Pan Cezary do remontu ulicy dołożył z własnych środków 100 tys. zł.
  • Ulica Tuwima po modernizacji.
  • W poniedziałek na wyremontowanej ulicy ma nastąpić symboliczne przecięcie wstęgi.
  • W piątek trwały tam jeszcze ostatnie prace porządkowe.


Kolejny etap prac przeprowadzonych i sfinansowanych przez miasto pochłonął 450 tys. zł. Dodatkowe 100 tys. zł dołożył pan Cezary.

- Mieszkańcy Gdańska są aktywni i wychodzą z wieloma inicjatywami, często mniej kosztownymi niż ta z ul. Tuwima. Żadnej z nich jednak nie bagatelizujemy - zapewnia Emilia Salach z Biura Prasowego Urzędu Miasta w Gdańsku. - W ostatnim czasie to prawdopodobnie pierwsza taka współpraca miasta z prywatnym inwestorem na taką skalę i z pewnością nie ostatnia.
- Może to przekona mieszkańców Trójmiasta, którzy mogą przeznaczyć określone środki na rzecz innych, że warto podejmować takie działania? Komfort naszego życia nie ogranicza się przecież tylko do murów naszego domu czy mieszkania, ale także najbliższej okolicy. Dzięki wspólnym staraniom można ją zmieniać na lepsze. A to pomalować płot, a to odnowić elewację czy nawet wyremontować ulicę. Efekty naszych działań już widać, bo stopniowo zaczyna się wokół wszystko zmieniać na lepsze - mówi pan Cezary.
W poniedziałek ul. Tuwima w nowej odsłonie ma zostać symbolicznie otwarta. Swój udział zapowiedział prezydent Paweł Adamowicz.

Opinie (193) 8 zablokowanych

  • Może szanowny prezydent Adamowicz też wyłoży 100tys z własnej kieszeni?

    Skoro mieszkaniec Gdańska dołożył, to może prezydent tym bardziej powinien świecić przykładem i wyłożyć ze swojego portfela jakiś "grosik"?

    • 11 2

  • 100k

    trzeba miastu dopłacać... dla takiego gdańska to pryszcz, ale chciwą łapę wyciągają

    • 3 0

  • (1)

    Fajny koleś z tego pana . Wie ktoś czy wolny?

    • 2 3

    • Podobno

      szybki, bardzo szybki.

      • 3 0

  • Więcej pikników, muzeów, teatrów, centrów solidarności, etc.

    A mniej remontów ulic, budowy przedszkoli, etc.

    Może trzeba pójść dalej i powiedzieć po co nam Urząd Miasta, skoro sami mieszkańcy wykładają kasę na zadania bądź co bądź podstawowe.

    • 8 0

  • A wystarczyło zrobić bez urzędasów, przetargów i bzdur

    i koszt całościowy to by było 100 tysięcy złotych... no, może 200 tysięcy...

    • 7 0

  • 500 tysięcy - bajka dla 30 dzieci o recyklingu w parku Regana.

    Tyle w temacie.

    • 8 0

  • a to dobre

    czyli tak my mamy płacic za wszystko, odwnowic, elewacje, drogi, chodniki plus płacić podatki tylko na co?? aa wiem .. na pensje tych darmozjadów, żeby podpisywali zgody na przyjecie naszych pieniedzy ! tylko że tak nie funkcjonuje miasto. Niewolników prosze sobie poszukac gdzie indziej.

    • 3 0

  • dobrze wydane pieniądze

    ulice powni nazwać pana nazwiskiem

    • 0 0

  • Do Pana 100tys..

    Skrajna głupota, nawet kiedy mamy pieniądze .Miasto łaski nie robi.Teraz na każdej ulicy będą szukać zamożnych żeby się dorzucali do czegossss

    • 1 1

  • Ładnie wygląda (1)

    :)

    • 0 0

    • Jak czuć grosz

      to zawsze ładnie się wygląda / dla kobiet/
      w rzeczywistości wygląda schludnie.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane