• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Drogie mundurki

Mariusz Kurzyk
23 lutego 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Nawet 350 zł mogą kosztować szkolne mundurki. Nauczyciele załamują ręce, ale prezydenci Gdańska i Gdyni uspokajają.

Minister edukacji Roman Giertych chce, aby od 1 września młodzież poszła do szkół ubrana w mundurki. Rodziców czeka więc kolejny, niemały wydatek. Tym bardziej że wicepremier zapowiedział zwolnienia dyrektorów szkół, które nie podporządkują się rozporządzeniu.

Nie kwestionują

- Rozpisaliśmy konkurs wśród uczniów na projekt mundurka - mówi Dorota Brylska, zastępca dyrektora Gimnazjum nr 1 w Gdyni. Były też prowadzone rozmowy z radą rodziców. Wszyscy podeszli do tej sprawy bardzo spokojnie. Temat poruszaliśmy już we wrześniu, kiedy pojawiły się pierwsze sygnały o nowym obowiązku.

Nie wszyscy jednak zareagowali tak szybko.

- Przymierzaliśmy się do mundurków, ale najpierw trzeba wszystko dokładnie ustalić - przyznaje Jolanta Niewadzioł, zastępca dyrektora Gimnazjum nr 2 w Sopocie. - W grę wchodzą przecież niemałe pieniądze. Nie możemy kwestionować rozporządzeń ministra, ale sprawę trzeba najpierw przedyskutować z rodzicami.

Kto powinien pokrywać koszt kupna obowiązkowego mundurka szkolnego?

Nie wszystkich stać

Wiceprezydent Gdańska Katarzyna Hall złożyła już deklarację, że nikogo nie będzie karać za brak mundurka. Podobne oświadczenie padło z ust Ewy Łowkiel, wiceprezydent Gdyni. To duża pociecha, bo dyrektorzy obawiają się, że nie wszystkich rodziców będzie stać na kupno szkolnego wdzianka.

- Przecież zebranie pieniędzy na jakikolwiek cel graniczy z cudem. Wiele dzieci pochodzi z ubogich rodzin - przyznają nauczyciele - i na wszelki wypadek zaczęli poszukiwać alternatywnych rozwiązań.

- Mamy stypendia socjalne i może w ten sposób uda się je sfinansować - mówi Maria Koman, wicedyrektor Gimnazjum nr 9 w Gdańsku. - Musimy rozważyć też, czy młodzież będzie ubierać się w mundurki, czy może wystarczą żakiety. Na pewno nie mogą to być dresowe bluzy. Powinno być elegancko, ale też ekonomicznie.

Duże zamówienie

- Nikt nie dowiadywał się o mundurki szkolne - stwierdza Grażyna Mikucka, właścicielka Pracowni Krawieckiej "Gramik" Pogotowie Krawieckie w Gdyni. - Jednak dokładnie nikt nie określił, jak ma wyglądać taki mundurek. Jeśli to będzie coś w rodzaju garnituru, to trzeba liczyć ok. 80 zł za uszycie spodni i 200 zł za żakiet.

Do tego dochodzi jeszcze koszt materiału, a więc w sumie może wyjść jakieś 350 zł.

- Myślę, że w Trójmieście ktoś by się podjął takiego zlecenia - dodaje Grażyna Mikucka. - Oczywiście pod warunkiem, że byłoby to duże zamówienie.

W to jednak nie można wątpić. Tym bardziej że rodzice powinni pomyśleć o dwóch kompletach - na zmianę, kiedy np. jeden się pobrudzi.

Opinie (91) 3 zablokowane

  • A co z nauczycielami?

    Jak wszyscy to wszyscy! :). Niech nasz minister edukacji tez sie ubiera w mundurek. Dlaczego niby on ma byc inny....?

    • 0 0

  • Na srebrzysku i w kocborowie - tam mają odpowiednie mundurki dla naszego obecnego rządu...

    • 0 0

  • bez lęku mundurki bedą od Armaniego

    • 0 0

  • po co garniturki?

    dlaczego wszyscy kojarza mundurki z najdrozsza jego wersja, a wiec garniturkiem czy zakiecikiem. Jak te dzieci pozniej wygladaja, w adidaskacj, plecaczkach kolorowych i granatowych garniturkach. W Irlandii np dzieci maja ciemne spodnie, szare koszulki polo i sweterki niebieskie. To przykladowe zestawenie, kazda szkola ma tam inne barwy. Łatwiej wyprac koszulke polo i sweterek niz wyczyscic garniturek. i duizo taniej mozna to kupic. Pomysl jednolitych ubran dla dzieci nie jest zly, ale niech to nie bedzie marynarka, ktora co poniektorzy naloza do spodni dresowych i adidaskow!!

    • 0 0

  • PANI GRAŻYNO M. PROSZĘ NIKOGO NIE STRASZYĆ

    Chciał bym wszystkich rodziców uspokoić, że mundurki za 350 zł to jakaś abstrakcja. Wystarczy zajrzeć na strony profesjonalnie zajmujące się wdrażaniem mundurków do szkoły i zobaczyć jakie są rzeczywiste ceny a nie wyssane z palca. TO SPISEK GRUBYMI NIĆMI SZYTY.
    Jestem głęboko przekonany iż te firmy w przeciągu 2 m-c dotrą do dyrekcji szkół i rady rodziców. Oczywiście nie mówię tu o jednolitych bluzach dresowych za 30 zł ( nie tylko ekonomiczne względy są ważne) ale z całą pewnością będzie to koszt poniżej 100 zł ( znajdą się tacy co powiedzą, że to i tak dużo ale jutro pójdą i kupią swej pociesze
    oryginalne nike za 250 zł :)

    • 0 0

  • Minister Giertych

    otwiera zakład szyjący mundurki. Będzie to jedyny zakład posiadający uprawnienia i certyfikaty bezpieczeństwa MEN, niezbędne do produkcji mundurków na potrzeby polskich szkół. Mundurki będą obowiązkowe. Cena nie jest wygórowana zapewnia rzecznik ministerstwa. 1999 złotych za elegancki męski i jedyne 2499 za gustowny dziewczęcy strój wydaje się być rozsądną prozpozycją przekonuje minister.

    • 0 0

  • Moze dobrze a moze zle

    Może i dobrze jak by dzieci chodziły w mundurkach, ale jak by nie było to sa następne koszta dla rodziców dość ze książki sa drogie i mówię tu o szkole podstawowej, bo wiem ze, czym starsze dziecko to więcej książek,zeszytów i innych pierduł potrzebuje a to wszystko kosztuje i jeszcze do tego chcą, aby rodzice płacili za mundurki.Zgodze się, co niektórych to stać, ale naprawdę jest więcej osób, które naprawdę ledwo wiążą koniec z końcem a maja jedno lub dwoje dzieci.Mój syn chodzi teraz do trzeciej klasy podstawowej i co roku wydaje na niego wliczając w to ksiażki,zeszyty,przybory,tornister,kapcie na zmiane,struj na W-F, i do tego składki miesięczne,wycieczki to się uzbiera 1300zł lekko.Wiec mundurki albo tańsze lub pół płacą rodzice a pól państwo czy tam nawet niech sam Pan Giertych dokłada rodzicom.No niestety takie czasy bieda,Ja nie pracuje i tylko mąż za te marne 900zł nikt nam nie pomaga i musimy sami sobie jakoś radzić, ale jak przymus z tymi mundurkami i nie będzie wyjścia to jakoś się je kupi no trudno.

    • 0 0

  • ale dzieci i tak wymagają co róz nowych ubran...
    a te których nie stac na firmowe ciuszki sa odtracane w towarzystwie...
    mundurki nie beda wcale drozsze w uzytku od zwyklych ciuszkow... w domu beda dzieciaki odrazu je zdejmowac wiec na dlugo starczy jak sie kupi na wyrost :))

    pozdrawiam... nie wiem czy to dobre wyjscie... ale przynajmniej stara sie cos zrobic w tym kierunku.
    ja nosilam fartuszek w szkole i nie bylo zadnej tragedi...

    • 0 0

  • LUDZIE...LUDZIE...

    to pani Katarzyna H.jeszcze pracuje??niesamowite.....,ale widac w kraju labedzi,ziemniakow,kaczek...wszystko mozliwe;(

    • 0 0

  • a na poczatek sama marynarka zamiast pelnego mundurka?? przeciez to nie powiedziane ze odrazu musza byc do tego spodnie od garnituru tylko takie eleganckie i pod kolor...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane