- 1 Dziki parking taksówek przy stacji PKM (110 opinii)
- 2 Oszukana na "akcje Orlenu" straciła 140 tys. zł (161 opinii)
- 3 Wyzwania dla nowych władz Sopotu (149 opinii)
- 4 Dzielnica z ciekawą historią i starą wystawą (13 opinii)
- 5 Drugi lewoskręt na Trasie W-Z nic nie dał? (228 opinii)
- 6 3,5 mln zł wygrane w Lotto na Przymorzu (81 opinii)
Druga linia SKM w Trójmieście jest realna
Kolej metropolitarna to projekt zakładający odbudowę linii kolejowej na starym nasypie z Wrzeszcza na lotnisko oraz modernizację torów biegnących z lotniska przez Osowę, Karwiny i centrum Gdyni na Pogórze. Dzięki tym inwestycjom utworzono by drugą linię SKM obsługującą port lotniczy oraz dzielnice położone na tzw. górnym tarasie. Dodatkowo wprowadzone zostałyby bezpośrednie pociągi regionalne z Gdańska do Kartuz i Kościerzyny.
Do niedawna cały projekt traktowano jako marzenie ściętej głowy, jednak przyznanie Gdańskowi organizacji mistrzostw Europy w piłce nożnej w 2012 roku sprawiło, że kolej metropolitarna stała się realna. Pomorscy inżynierowie i ekonomiści zainteresowali projektem wiceministra transportu Mirosława Chaberka. - Poważnie rozważamy wpisanie Trójmiejskiej Kolei Metropolitalnej do programu inwestycyjnego związanego z organizacją piłkarskich mistrzostw Europy - przyznaje "Gazecie" Jakub Doński-Lesiuk z departamentu transportu kolejowego Ministerstwa Transportu. Decyzja o finansowaniu trasy ma zapaść w ciągu dwóch miesięcy.
To nie pieniądze stały jednak dotychczas na drodze odbudowie, lecz... Gdańsk. Wszystko za sprawą miejskich planów zagospodarowania przestrzennego, które nie przewidziały na starym nasypie odbudowy linii kolejowej. Miasto nie chciało ich zmienić, gdyż sceptycznie podchodziło do rentowności przedsięwzięcia, a na nasypie planowało linię tramwajową. W końcu jednak Gdańsk zmienił zdanie.
- Nie będziemy przeszkadzać - mówi Marcin Szpak, wiceprezydent Gdańska. - W planach pojawi się możliwość budowy linii kolejowej po starym nasypie, choć równolegle z linią tramwajową pomiędzy ul. Wita Stwosza a Moreną.
Na razie nie ustalono, czy oznacza to, że tory tramwajowe i kolejowe będą na tym odcinku iść obok siebie, czy tramwaje i pociągi będą korzystały z tego samego torowiska. Więcej natomiast wiadomo o kształcie samej linii. PKP Polskie Linie Kolejowe, które wybudują nową trasę, zdecydowały się wstępnie na wariant zakładający budowę linii jednotorowej z trakcją elektryczną. To ograniczy maksymalną częstotliwość kursowania pociągów do 20 minut (ew. 15 po wybudowaniu dodatkowych mijanek), ale zmniejszy także koszty - wersja dwutorowa kolei metropolitarnej kosztuje bowiem ok. 640 mln zł. Jeden tor jest ok. 200 mln zł tańszy.
Opinie (228) ponad 500 zablokowanych
-
2007-06-18 01:30
oswiadczenie
moj post byl odpowiedzia na stwierdzenie, ze nie ma mozliwosci technicznych do puszczenia pociagow i tramow po tych samych torach. dziekuje za uwage.
- 0 0
-
2007-06-18 01:24
a może w ramach obniżki kosztów 1 SZYNA???
a może w ramach obniżki kosztów 1 SZYNA???
jeśli mialaby to byc kolej magnetyczna to czemu nie ;)))
Ale jeden torr !!!! horror
1.brak możliwości zwiekszenia częstotliwosci kursowania
2.w razie jakiej kolwiek awarii toru lub składu natychmiastowe totalne zablokowanie calej linii
przy 2 torach można zawsze jeszcze puścić ruch po czynnym torze, a tak kto zaryzykuje jazde na lotnisko -jaka kolwiek awaria i samolot fruuuu
to tak jakby w ramach obnizki kosztów robić samochody z dwoma kołami zamiast czterech -też dużo taniej.
BEZSENS- 0 0
-
2007-06-18 01:00
mieskam to, ale jak słyszę takich geniuszy jak Szpak czy Adamowicz to miękne w kolanach
z tego wszystkie g...wno bęzie - niestety przekonamy się my gdańszczanie - szkoda, że odsunięcie od władzy jest wynikiem tak wielkich poażek ... załamka
- 0 0
-
2007-06-18 00:37
do abc
poczytaj sam cwaniaczku koltram.prv.pl zanim cokolwiek tu napiszesz i przejedz sie gdańską np 15 i zobaczysz różnicę :P
- 0 0
-
2007-06-18 00:35
cud sie stał pewnego razu
Po wielu, wielu latach urzednicy nareszcie zeszli na ziemie ze swojego "świetego Planu Zagospodarowania Przestrzennego" i dostrzegli, ze nic się im złego nie stanie gdy kolej pojedzie dawnym kolejowym szlakiem.
I prosze ładnie - nie draznijcie Panów urzednikow drugim torem, bo sobie przypomną, że mają władze.
A nie pomoże wtedy trujący opar chmary autobusów, nie pomogą "papierowo-planowe" tramwaje ktore jeżdza im tylko na biurkach. Znowu zapadna w swój błogostan i zapomną, ze moga jednak pracować.
Prosze nie zapomnieć ile już lat katują Słowackiego i W-Z - ulice ktore juz dawno powinny działać dla dobra miasta.
Panie Prezydencie - podobno ma Pan 30 milionow nadwyzki w budzecie ?- 0 0
-
2007-06-18 00:34
hehe
no to by z daleka było widać gdzie jest pociąg :D
- 0 0
-
2007-06-18 00:33
a zamiast trakcji elektrycznej, to puścić spalinówkę na węgiel
- 0 0
-
2007-06-18 00:30
abc
abc jakiś ty naiwniak, Gdańska nie było stać zeby kupić porządne tramwaje, a ty sądzisz że na niepewna inwestycję, która nie wiadomo czy przyniesie zysk po 2012r ZKM w gdansku wyjmie z rękawa kilka baniek i kupi koltramy, ostatnio zakupili złomy z niemiec, bo na więcej ich stać nie było, buahahahaha. Poza tym następny mysliciel, który swoimi domysłami sieje zamęt, widzisz w tym artykule cokolwiek o KolTramach?
- 0 0
-
2007-06-18 00:26
zastanawiam sie dlaczego zamiast z jednego toru nie zrezygnowano z trakcji elektrycznej?
Chyba ze ze wzgledu na koszty utrzymania. Ale trakcje możnaby zawsze później dołożyć, a z drugim torem gorzej.- 0 0
-
2007-06-18 00:25
kto przylatujac samolaotem bedzie sie przesiadal na kolejke ze wszystkimi tobolami zeby go buractwo z gdanska napadlo? jak kogos stac na samolot, to stac go tez na taksowke zeby podjechac te 15 km wkoncu to tylko 35zl niecale 10 euro
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.