• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Duże dzieci w SKM

Michał Sielski
26 lutego 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Co można robić w SKM? Pięć typów pasażerów
Ostatni przedział SKM i stały widok w miejscu przeznaczonym do przewożenia rowerów i dużych bagaży. Ostatni przedział SKM i stały widok w miejscu przeznaczonym do przewożenia rowerów i dużych bagaży.

Trochę się dziwię rodzicom, którzy pozwalają dzieciom jeździć pociągami SKM bez opieki. Są przecież przepisy, które tego zabraniają, ale jest też i zdrowy rozsądek. Czy on nie podpowiada dzieciom i rodzicom, że lepiej nie siadać w ostatnim wagonie SKM?



Przeszkadzają ci osoby palące papierosy i pijace alkohol w ostatnim przedziale SKM?

Chyba każdy pasażer SKM czeka aż ktoś w końcu napisze książkę o podróżowaniu trójmiejską koleją. Na razie musimy zadowolić się utworami muzycznymi, nagranymi w SKM, ale popisy prozatorskie z pewnością znalazłyby wielu odbiorców. Zwłaszcza, że życie dostarcza gotowe scenariusze praktycznie codziennie.

W SKM można posłuchać rosyjskiego rapu, nawet jeśli się tego nie chce. Ze szczegółami wysłuchać opowieści o przyczynach rozwodów, zdradach, pretensjach do leniwego męża, no i przede wszystkim poznać przepisy na klopsiki w sosie beszamelowym, bo przecież do tego służy telefon komórkowy, żeby cały przedział poinformować o swoim życiu, a już o posiłku koniecznie.

Czytaj także: Makijaż w SKM to już przesada?

Skoro już przy jedzeniu jesteśmy, to czasy jajeczka i kiełbaski już chyba w SKM minęły, ale za to ociekające sosem hamburgery czy krusząca się na wszystkich bułeczka to jednak nadal obowiązek. Mało kto wytrzyma przecież bez przekąski trasę z Sopotu na Przymorze, więc w sumie to trudno się dziwić.

Dzieci z zarostem i flaszką w ręce

Jedna rzecz wciąż nie pozwala mi jednak przejść do porządku dziennego. Bo każdy, kto kiedykolwiek jechał SKM-ką, ma już wyższy próg wytrzymałości i zdziwienia, a kto miał bilet miesięczny, z pewnością nawet nie podnosi powieki przy wyżej opisanych sytuacjach. Ale jednak dzieci jakoś naszą uwagę przyciągają. Trochę nam ich szkoda, bo to przecież "nie ich wina", "nie wybierały rodziców" i tak dalej.

Dlatego naprawdę trudno przejść do porządku dziennego nad piciem alkoholu i paleniem papierosów w ostatnich przedziałach SKM. Siedzą, piją, palą, przeklinają i rechoczą na pół pociągu. Piwko spoczywa za pazuchą albo stoi obok. Łyk pociąga się dyskretnie pomiędzy przystankami, żeby zawsze można było powiedzieć, że to nie moje. Ktoś postawił, wiozę otwarte albo piłem w pracy i co mi zrobicie? Pijany pociągiem jechać może - wymówka zawsze się znajdzie.

Patrzę na te dzieci co jakiś czas i nie mogę się nadziwić. Wprawdzie wyglądają na 40-50 lat, zachowują się jakby wracały z pracy i nawet rozmawiają czasem o jakichś remontach, ale przecież dorośli ludzie tak by się nie zachowywali - w towarzystwie obcych osób, w miejscu publicznym... To muszą być dzieci. Z zarostem, petem w ustach i butelką w dłoni. A zagubionym dzieciom trzeba przecież pomóc. Tylko jak?

Opinie (177) 8 zablokowanych

  • (7)

    ja akurat jeżdżę do pracy samochodem, ale gdybym miał jeździć SKM to nawet gdybym nie miał kasy na jakiś normalny wóz to bym kupił grata za trzy tysiące i w życiu do skm nie wsiadl....

    • 135 52

    • No to przekalkuluj koszty dojazdu (4)

      Gda-Gdy, 5 x tygodniowo, koszty paliwa, napraw i/lub amortyzacji (zwłaszcza grata) i stanie w korkach. Oraz focha szefa, gdy się spóźnisz. Próbowałam, nie kalkuluje się mimo wszystko.

      • 16 18

      • Pff (1)

        To chyba robisz trase ze 100km;)
        Porownanie ceny biletu skm (pojedynczego,nie miesiecznego),do ceny paliwa i oplat do 2.5L benzyny,wychodzi 2:1 na korzysc skm. Tylko 2:1? To po co sie meczyc,wachac smrody,moknac w deszczu,bo to tego syf-pociagu trzeba jeszcze dojsc....

        • 18 6

        • No i to jest najważniejszy faktor plus czas. Dla mnie każdorazowy przejazd środkami komunikacji miejskiej, jak z jakichś powodów nie mogę jechać samochodem kończy się jakąś traumą. Może mam pecha, ale 100 procent atrakcji zawsze mam. Albo jade tyle, że zdążę 3 razy zejść po drodze (ostatni rekord z Sopotu Górnego na "dolną" Zaspę (czyli przy samej zatoce), 1,5 godziny (samochodem z grubsza 15 -20), albo tramwaj co się psuje 3 razy po drodze, albo cuchnący menel z jednej, kibice Lechii lejący w kącie skmki z drugiej strony. Albo zaspawany autobus z włączonym ogrzewaniem podczas upału... Toż to życiem można przypłacić...

          • 12 5

      • 120zł więcej mi wychodzi za trasę Gdynia Gł. - Gdańsk Nowy Port
        Sorry, wole wziąć auto

        • 12 1

      • oczywiście, że się nie kalkuluje, ale pieniądze to nie wszystko :)

        • 9 1

    • Grata to już można mieć w cenie miesięcznego. Byleby jeździł półki się nie skończy oc i przegląd. Za trzy tysie to już wypas.

      • 13 0

    • Ja też. Swoją drogą ten brak bezpieczeństwa w SKM- ce powoduje ...zwiększony ruch samochodów na trasie Gdynia Gdańsk. Jazda tym pociągiem jest koszmarem. Jeżdżę tylko przy okazji wypadów na Jarmark Dominikański i zawsze są jakieś "atrakcje".

      • 20 8

  • (3)

    A niech sobie piją, byle by nie palili i nie krzyczeli. Jeden czyta książke w podróży, drugi pije piwo. Co za różnica? A na gadanie współpasażerów dobre są słuchawki i muzyka.

    • 5 30

    • fakt (2)

      kiedyś Kobieta paznokcie u stóp sobie malowała w skmce,można ..można .za jakiś czas dojdzie depilacja miejsc intymnych ,gotowanie potraw w drodze do pracy ,na kuchenkach gazowych ,fitnes ,itd.

      • 10 0

      • (1)

        Jeszcze brakuje otwarcia salonu fryzjerskiego lub gabinetu spa lub gabinetu lekarskiego

        • 2 0

        • :)

          dobrym pomysłem by było wcisnąć kilka urzędów ,ot tak żeby w drodze do pracy pozałatwiać to i owo ,nie trzeba by się zwalniać z pracy żeby cokolwiek załatwić .

          • 4 0

  • A GDZIE JEST FIRMA CHRONIĄCA SKM (1)

    Powinno być tak,że pracownicy ochrony powinni już na peronach nie wpuszczać do SKM meneli i pijaków ,po wejściu takich meneli do kolejki jest już za późno ,trudno się z nimi szarpać na oczach pasażerów ,trzeba ich po prostu nie wpuszczać do środków komunikacji miejskiej,czemu za to wszystko mają znów płacić porządni pasażerowie ,menele i pijacy, nie dość ,że są wulgarni,zabrudzają przedziały, to jeszcze jeżdżą na gapę i mają wszystko i wszystkich w głębokim poważaniu.

    • 16 3

    • A gdzie kontrolerzy biletów?

      Mandat natychmiast wcisną normalnie ubranym ludziom, studentom, którym pod koniec miesiąca kasy nie styka i uczniom, którzy po prostu zapomnieli skasować bilet.
      Meneli, śmierdzących bezdomnych i pijaków, nawet nie próbują sprawdzić, szybko przechodzą do następnego wagonu.

      • 6 0

  • jazda jakąś tam skm, to dla mnie takie przyziemne sprawy

    • 4 0

  • SOK. Służba Ochrony Kolei. Kiedyś istniała taka mundurowa formacja. Na terenie PKP miała uprawnienia jak MO.

    Jej pracownicy nie wysilali się. Ale na peronach i w pociągach był porządek.
    A dzisiaj kolej wynajęła firmę ochroniarską. Firma zatrudnia tzw. osoby niepełnosprawne. Bo to dla firmy opłacalne.
    A w pociągach i na peronach ....żądzą menele.

    • 6 3

  • Dlaczego zarządcy SKM nic z tym nie zrobią!!!!
    Dla mnie menele i śmierdziace pasożyty nie powinni mieć w ogóle wstępu do autobusu tramwaju, pociągu i SKM.
    Ze śmierdzi od nich to jeszcze potrafią się kłócić smierdziuchy... Życie ich nie rozpiescilo ale powinni się podnieść zgloscic do różnych instytucji poprosić o pomoc ale nie tacy wola być leniami którzy zaczepiaja ludzi prosząc o pieniądze na wino zamiast wziąść się do roboty pasożyty... Mimo że policja ich zgarnie to dla nich jest luksus bo sobie posiedza 24h w ciepłku dostaną posiłek i wyjdą na wolność i znów będą się obijac zaczepiac ludzi

    • 14 3

  • a mi przeszkadza ze kierowby (5)

    • 2 8

    • (1)

      "a mi przeszkadza ze kierowby"

      myśl dnia : )

      • 8 2

      • i to potrójna!

        • 1 1

    • nie pij już

      • 6 2

    • Co kurka??? (1)

      • 6 2

      • ogórka

        • 3 2

  • picie w SKMkach to norma (1)

    temat znany od wielu lat ,nie ma chętnych na zrobienie z tym porządku .To nigdy się nie zmieni trzeba się z tym pogodzić i nie liczyć na ochronę skm i monitoring .A jak sam menela złapiesz za szmaty i wytargasz z pociągu to jeszcze Ty będziesz miał problemy.

    • 6 3

    • SKM na trzeźwo jest nie do przyjęcia.

      • 3 0

  • dobry tekst

    Serio, jeden z bardziej udanych felietonów na tym portalu, a i temat ważny. Gratuluję, zrobiłabym tylko mocniejszą puentę.
    A tak najbardziej to chciałabym, żeby ten problem został po prostu rozwiązany.

    • 15 5

  • Rosyjskiego rapu i wszystko jasne!!Unich to normalne jest Polske traktuja jak by była nadal republiką radziecką

    w każdym razie ma być w przyszłości!! Ściągajcie więcej ruskich i ukraiców

    • 7 7

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane