• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

10 chętnych do wydania milionów na Dolnym Mieście

Michał Brancewicz
16 listopada 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Jednym z obiektów na Dolnym Mieście, w które ma zostać tchnięte nowe życie, ale z poszanowaniem wartości historycznych, jest kompleks budynków dawnej zajezdni tramwajowej. Jednym z obiektów na Dolnym Mieście, w które ma zostać tchnięte nowe życie, ale z poszanowaniem wartości historycznych, jest kompleks budynków dawnej zajezdni tramwajowej.

Aż 10 firm jest zainteresowanych współpracą z miastem przy rewitalizacji kilkunastu obiektów i zabudowy terenów na Dolnym Mieście zobacz na mapie Gdańska. Choć na liście deweloperów skłonnych zainwestować w tej dzielnicy nazwy znane przeplatają się z mniej znanymi, to po krótkiej analizie łatwo spostrzec, że w projekt chcą zaangażować się niemal wyłącznie sami poważni gracze. Nic dziwnego, jeden z nich będzie musiał wyłożyć ok. 200-300 mln zł.



Czy warto wpompować miliony w Dolne Miasto?

Inwestycja na Dolnym Mieście ma objąć teren o powierzchni 8 ha. Są tu zarówno nieużytki, działki zarośnięte chaszczami, które należy zabudować, jak i budynki do odrestaurowania. Wśród nich m.in. zespół kamienic przy Łąkowej 50, 51 i 52 oraz obiekty dawnej zajezdni tramwajowej, które jednak nie figurują jeszcze w wojewódzkiej ewidencji zabytków.

Teren został podzielony na obszar, który inwestor będzie zobowiązany zabudować oraz na miejsca, w które może, ale nie musi zainwestować (patrz mapa poniżej).

- W skład terenu inwestycyjnego wchodzą: nieruchomości gruntowe, wskazane w obowiązujących miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego do realizacji funkcji mieszkaniowo-usługowych (3 ha), ciągi komunikacyjne (1,7 ha) i dwa bastiony (pow. ok. 3 ha), które zostały uznane przez mieszkańców Gdańska za tereny zielone, wymagające uporządkowania i wprowadzenia nowego ładu przestrzennego, m.in. poprzez zagospodarowanie małą architekturą - tłumaczy Michał Piotrowski z biura prasowego w gdańskim magistracie.
Tereny na Dolnym Mieście, które będzie musiał zagospodarować przyszły inwestor. Kolorem czerwonym oznaczone elementy obowiązkowe, żółtym możliwe do zrealizowania. Tereny na Dolnym Mieście, które będzie musiał zagospodarować przyszły inwestor. Kolorem czerwonym oznaczone elementy obowiązkowe, żółtym możliwe do zrealizowania.
Ponieważ zakres prac do wykonania jest ogromny, miasto nie jest w stanie sfinansować ich na własną rękę. Dlatego latem tego roku urzędnicy rozpoczęli poszukiwania firmy, która wraz z nim tchnie życie w zaniedbane rewiry Dolnego Miasta. Termin nadsyłania ofert minął 15 listopada. Okazuje się, że zainteresowanie wspólną inwestycją z miastem jest duże.

10 potencjalnych inwestorów

Wśród firm gotowych zainwestować na Dolnym Mieście od 200 do 300 mln zł znaleźli się zarówno deweloperzy trójmiejscy, ogólnopolscy, jak i polskie oddziały firm zagranicznych.

NDI DK Sp. z o.o. - to spółka z grupy sopockiego dewelopera NDI, który doświadczenia w PPP zdobywał w pierwszym takim przedsięwzięciu w Polsce, jakim była zabudowa centrum Sopotu.

PPP Venture II Sp. z o.o. - to prawdopodobnie spółka-córka polskiego oddziału budowlanego giganta francuskiego, firmy Bouygues Polska Development. Obiema firmami kieruje ta sama osoba - francuski manager, Gilles Leonard.

Z kolei spółka Campus Stella Sp. z o.o. kierowana jest przez Jeana Yves'a Ebela, jednocześnie prezesa spółki GRES, która starała się o zlecenie na zabudowę terenów przy dworcu w Sopocie w ramach miejskiego programu PPP. Ebel wcześniej pracował w polskim oddziale Bouygues'a, a także budującej centra handlowe firmie Apsys.

Z kolei spółka GGI Dolne Miasto Sp. z o.o. należy do Jarosława Sulewskiego, a więc szefa firmy BGI, która wraz z Sopotem i PKP wybudowała kompleks przydworcowy Sopot Centrum.

Warbud PPP 1 Sp. z o.o. to część grupy Warbud, jednej z największych polskich firm budowlanych. LC Corp S.A. to jeden z największych w Polsce deweloperów, który w Gdańsku buduje osiedla Bastion Wałowa oraz Przy Alejach. O kontrakt ubiegają się także spółki Invest Komfortu oraz Polnordu (inna spółka tego dewelopera kilka lat temu wycofała się ze współpracy z Gdańskiem przy zabudowie Wyspy Spichrzów w ramach innego projektu partnerstwa publiczno-prywatnego). Stawkę uzupełniają Sopot Park Sp. z o.o.Dolne Miasto Sp. o.o.. Adres tej ostatniej pokrywa się z siedzibą Korporacji Budowlanej Doraco.

Negocjacje do kwietnia

Z 10 firm wybrane zostaną te, z którymi miasto rozpocznie negocjacje. Podzielona na cztery etapy procedura zacznie się w grudniu i potrwa do kwietnia (początkowo miało się to wydarzyć w okresie między październikiem a lutym). Potem podmioty będą składały swoje oferty. Umowa ma zostać podpisana do końca czerwca 2017.

Mimo że skala przedsięwzięcia jest duża, nie przewiduje się podziału zadań między kilku inwestorów.

- Umowę podpiszemy z jednym podmiotem - zastrzega Andrzej Bojanowski, wiceprezydent Gdańska.
Inwestycja ma być realizowana etapami do 2020 roku. Chociaż ostateczny zakres przedsięwzięcia i termin realizacji oraz ewentualny podział na etapy zostanie uzgodniony podczas negocjacji.

Mieszkania, place zabaw i parking kubaturowy

Warto dodać, że poza realizacją części komercyjnej wybrany partner otrzyma od miasta listę obiektów, które powstaną w ramach tzw. celu publicznego.

Znajduje się na niej budowa lub przedłużenie trzech dróg (projektowanej ul. Wiosennej - 80 m, przedłużenie ul. Radnej - 20 m i Przyokopowej - 20 m), remont i budowa nowego oświetlenia na sześciu ulicach (Radna, Zielona, Fundacyjna, Dobra, Reduta Wyskok - Reduta Wilk); budowa pięciu latarni ulicznych z gniazdem do ładowania pojazdów elektrycznych oraz nowe ciągi pieszo-rowerowe o długości ok. 570 m). Oprócz tego inwestor ma stworzyć ogólnodostępny, wielopoziomowy parking przynajmniej na 180 aut.

Ma też powstać Centrum Pracy Socjalnej, świetlica środowiskowa, dom sąsiedzki, siłownia zewnętrzna, dwa nowe place zabaw, teren do imprez plenerowych na Bastionie Reduta Wyskok oraz mała architektura na pozostałych bastionach. Planowana jest również budowa dwóch pomostów nad Motławą po obu stronach Kamiennej Śluzy oraz modernizacja boiska przy ul. Śluzy.

Dodatkowo ma on zapewnić przynajmniej 10 mieszkań komunalnych o powierzchni od 35 do 68 m kw.

Współpraca: Katarzyna Moritz, Michał Stąporek

Opinie (102) 5 zablokowanych

  • Po co zrobić coś dobrze, jeżeli można szybko i taniej?

    Przy czym, może się okazać, że w cale nie będzie ani szybciej ani taniej, a z pewnoscią "po taniości".
    Ostatnio przeglądam wiadomości o kolejnej inwestycji mieszkaniowej w centrum Gdyni; autor raczył, chyba z nadzieją, napisać "Gdynia ma szczęście do ciekawej architektury...". Od siebie dodam, że tak samo ma Warszawa, Poznań, Kraków, Wrocław, wszyscy mają szczęście?! Nie!!! Po prostu tak się buduje "gdzie indziej", ale nie w Gdańsku, tutaj budując można iść na łatwiznę, robić "po taniości" ale za to "zgodnie z planami", "nie łamiąc prawa", "zgodnie z wolą inwestora" itp.

    Budyń, idz już stąd!

    • 9 7

  • Wałki ciąg dalszy

    teraz urzędasy zarobią na prezenty dla rodziny!!!

    • 12 6

  • Ten kto da więcej mieszkań wygrywa

    • 10 10

  • Dlaczego jeszcze nie figuruje ? Za młode ?

    • 7 3

  • Nie każda rudera to zabytek.

    Wyburzać i stawiać nowoczesne budowle, na miarę XXI wieku.

    • 9 16

  • Drapacze chmur!

    • 5 11

  • Panie Pawle

    Tym razem prosimy brać mieszkania na słupy nie na siebie, bo ktoś jeszcze wynajdzie i będzie kolejna zemsta polityczna PiS!

    • 20 17

  • No i elegancko, niech budują

    • 45 3

  • fajne miejsce do mieszkanie szczegolnie jak bedzie dostep do SKM srodmiescie od torunskiej . zreszta samochodem tez wszedzie w miare blisko

    • 42 2

  • bo jak? (1)

    Tam można lody kręcić,machloje robić,tam wszyscy lgną!!

    • 20 32

    • zabiorą mi magazyn na wahe?

      Po co to?

      • 9 8

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane