- 1 Marsz życia przeszedł przez Gdańsk (434 opinie)
- 2 Oponami rezerwują miejsca do parkowania (170 opinii)
- 3 Zimą polecimy z Gdańska do Dubaju (199 opinii)
- 4 Pięć płotów, które "podzieliły" Trójmiasto (179 opinii)
- 5 Życie w realu sterowane przez internet (53 opinie)
- 6 Nowy trop ws. zaginięcia Iwony Wieczorek (718 opinii)
Dwa miesiące czekania na odpowiedź urzędu, z której niewiele wynika
Zamiast ustawowych dwóch tygodni na odpowiedź ws. wniosku o udostępnienie informacji publicznej czekała dwa miesiące. I mimo że pismo w końcu dostała, to niewiele z niego wynika. Perypetie naszej czytelniczki z gdańskimi urzędnikami mogą skutecznie zniechęcić do tej formy kontaktu z władzami miasta. Pokazują też, że miasto ma problem z terminowym odpowiadaniem na wnioski, które do niego trafiają.
Uwagę na to zwracali ostatnio radni PiS, którzy od trzech miesięcy czekają na wykaz wyremontowanych przez miasto lokali komunalnych w latach 2019-2020 oraz tych, które będą remontowane w tym roku.
Władze Gdańska zarzuty o opieszałość odpierają.
"Miasto udziela odpowiedzi na bieżąco"
- Prezydent Gdańska i jej zastępcy od początku kadencji w różnym trybie odpowiadali oficjalnie, w sumie 4272 razy. Najwięcej odpowiedzi, bo 2577, było na pytania w trybie dostępu do informacji publicznej, 1447 na interpelacje i 248 zwykłych - wylicza Daniel Stenzel, rzecznik prezydent Gdańska. - Miasto Gdańsk, w odróżnieniu od Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, poszczególnych ministerstw oraz kancelarii sejmu, na bieżąco udziela odpowiedzi na interpelacje radnych i zapytania w ramach dostępu do informacji publicznej - komentuje.
Tyle w teorii. A historią o tym, jak to "na bieżąco" wygląda w praktyce, podzieliła się z nami nasza czytelniczka. Na odpowiedź ws. wniosku o udostępnienie informacji publicznej czekała dwa miesiące. Tymczasem ustawowy termin na odpowiedź to 14 dni.
Dwa miesiące czekania na odpowiedź mimo przypominania się
Wniosek o udostępnienie informacji publicznej nasza czytelniczka wysłała do gdańskiego magistratu 13 kwietnia. Zapytała w nim, czym konkretnie zajmują się podczas pracy zdalnej pracownicy Wydziału Urbanistyki i Architektury.
- Zapytałam o to, bo spowolnienie pracy tego wydziału wiąże się z opóźnieniami w mojej pracy zawodowej. Jestem projektantem, więc często składam dokumenty do różnych urzędów, starostw itp., zwłaszcza do wydziałów budownictwa, architektury i urbanistyki. Tymczasem kilkukrotnie w rozmowach telefonicznych urzędnicy zbywali mnie, mówiąc, że kolejnego dnia idą na pracę zdalną - dajmy na to w środę - i w urzędzie będą dopiero w poniedziałek, więc do tego czasu nic nie zrobią. Zaczęło mnie zastanawiać: dlaczego? Jakie w takim razie urzędnicy mają obowiązki na pracy zdalnej? Bo z takich wypowiedzi wynika jasno, że żadne - skarży się nasza czytelniczka.
Lista wszystkich urzędów i instytucji w Trójmieście
Gdy po ponad miesiącu od złożenia wniosku kobieta nie otrzymała odpowiedzi, zaczęła monitować w tej sprawie w urzędzie. Wszystkie wysłane wiadomości pozostawały jednak bez odpowiedzi.
- Czuję się bezsilna w starciu ze ścianą, jaką jest UMG i urzędnicy w nim pracujący - przyznaje kobieta.
Dopiero pod koniec maja nasza czytelniczka usłyszała, że jej e-maile wpadały do spamu i dopiero zostały odnalezione. Oraz że odpowiedź "zostanie udzielona niezwłocznie".
Wyczekiwana odpowiedź na wniosek nadeszła dopiero popołudniem, we wtorek, 8 czerwca. Być może to przypadek, ale stało się to po tym, gdy kobieta do korespondencji z urzędnikami dołączyła naszą redakcję - Trojmiasto.pl.
Urzędnik przeprasza i odsyła odpowiedź, z której niewiele wynika
W odpowiedzi Tomasz Filipowicz, dyrektor Wydziału Spraw Obywatelskich, tłumaczy, że brak udzielenia informacji wcześniej został spowodowany automatycznym umieszczeniem wiadomości naszej czytelniczki w folderze "spam".
- Jest mi niezmiernie przykro, że nie dostała pani odpowiedzi w terminie. Dołożymy wszelkich starań, aby udoskonalić mechanizm powiadamiania użytkownika, że treść jego przesyłki wskazuje na niebezpieczne treści w celu uniknięcia podobnych sytuacji w przyszłości. Za utrudnienia, niedogodności i opóźnienie najmocniej przepraszam - napisał Filipowicz.
Przeprosiny to jedno. Ale co z odpowiedzią na zadane we wniosku pytanie? Tu znowu zaczynają się schody, bo z tej udzielonej niewiele wynika.
Urzędnik informuje w piśmie naszą czytelniczkę, że wszelkie informacje dotyczące zadań wydziału, o który zapytała, są dostępne w Biuletynie Informacji Publicznej pod wskazanym adresem.
Kolejnym linkiem odsyła ją też do zarządzenia prezydent Gdańska ws. szczegółowego zakresu działania wydziałów urzędu.
- W związku z powyższym informuję, że opisany wydział realizuje zadania z zakresu administracji architektoniczno-budowlanej, a w trakcie pracy zdalnej pracownicy wydziału realizowali zadania wynikające z ww. zarządzeń - kończy pismo dyrektor Filipowicz.
Nasza czytelniczka nie kryje rozczarowania.
- Dwa miesiące czekania na odpowiedź, z której nic nie wynika. "Realizowanie zadań" na pracy zdalnej przez urzędników jest moim zdaniem kpiną. Kpiną z mieszkańców i podatników - komentuje.
Miejsca
Opinie (230) 8 zablokowanych
-
2021-06-09 15:32
I jeszcze jedno, czemu w urzędzie petenci obsługiwani są przez urzędników bez maseczek? (3)
Czym się urząd różni od nas, których oddziela ta sama plexa a nam się każe maski nosić?
- 5 4
-
2021-06-09 16:18
(2)
siedz w maseczce 8 godzin...Ty wyjdziesz z urzedu i ją zdejmiesz...na sali obslugi miesza kreci sie wiele osob. w okienku urzednik siedzi sam lub z codziennie tymi samymi osobami. jak wychodzi do toalety to zaklada maseczke zeby przejsc przez sale obslugi
- 4 3
-
2021-06-09 16:55
Powiedz to wszystkim dziewczynom na kasach i sklepach
Obłudniku widzący wlasny czubek urzędniczego nosa!
- 4 1
-
2021-06-09 16:56
Przepisy ich tak samo dotyczą
- 1 1
-
2021-06-09 15:35
Standardzik, jak się zaczęły problemy z wywłaszczonym przez miasto dojazdem i brakiem nowego dojazdu mimo zapewnień to Gdańsk pokazał jak potrafi dzielić się dobrem. Dno
- 4 1
-
2021-06-09 15:50
PnB (2)
Czekam juz prawie rok na pozwolenie na budowe. Po konsultacjach z kilkoma znawcami prawa budowlanego jasno wynika, że Panie błędnie interpretują prawo budowlane wymagając znow kolejnych to dokumentów.
- 7 2
-
2021-06-09 15:52
Ewidentnie chcą w łapę
.
- 1 0
-
2021-06-10 09:32
To się odwołaj do wojewody.
- 1 0
-
2021-06-09 15:56
Mam wrażenie, że "przedstawicielki i przedstawiciele" władz miejskich w Gdansku
znaleźli sobie sposób na ucinanie wszelkich krytycznych uwag wobec swych działań i ich braku: "Coś ci się nie podoba? Jesteś więc z PiS!" Ale na takim paliwie daleko ta władza w mieście nie ujedzie. Żaden elektorat tego nie w końcu wytrzyma.
- 11 2
-
2021-06-09 16:09
Praca urzędu
Jestem posiadaczem działki w Gdańsku. Na zmianę planu miejscowego czekam już 10 lat!!! Choć mój wniosek został przyjęty do procedowania jako zasadny. I końca nie widać!!!
- 4 3
-
2021-06-09 16:40
Gorzelak
- 2 1
-
2021-06-09 16:58
Dulkiewicz ewidentnie widać nie panuje nad tym co dzieje się w gdańskim magistracie.
Tyle w temacie. Ona nic nie ogarnia co dzieje się w mieście i jakie są potrzeby mieszkańców, aby poprawić jakość życia i funkcjonowania miasta..
- 8 1
-
2021-06-09 17:08
nie od dzis wiadomo ze urzednicy to nieroby za nasze pieniadze
a gdansk leniami stoi patrzac po glownym urzedzie prezydentowej...
kup se rydwan, albo dwa ...- 6 2
-
2021-06-09 17:08
Magistrat gdanski jest bardzo specyficzny i nieprzyjazny
- 8 1
-
2021-06-09 17:28
Kto tu przesadza !
Dnia 09.11.20r. za pośrednictwem profilu zaufanego wysłałem prośbę o wydanie metryki urodzenia
Tego samego dnia na konto Urzędu wpłaciłem pieniądze. Proszę policzyć ile czasu czekam !
Nadal czekam !
Niepełnosprawny Grzegorz.- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.